Powrót do treningu triathlonowego w pierwszym tygodniu

Aby uzyskać dostęp do wszystkich naszych szkoleń, sprzętu i relacji z wyścigów, a także ekskluzywnych planów treningowych, zdjęć FinisherPix, rabatów na wydarzenia i aplikacji GPS,>","name":"in-content-cta","type":"link"}}'>zarejestruj się w Outside+.

Powrót do treningu może być najlepszy lub najgorszy. Jeśli odkładasz to, prawdopodobnie jesteś już bliżej daty wyścigu, niż byś chciał, a w pierwszym tygodniu jest trochę nerwowego pośpiechu. Czy będę gotowy na czas? Jak będę się czuł?

Jeśli bierzesz wymuszony czas wolny — z powodu kontuzji lub przerwy pod koniec sezonu — prawdopodobnie w powietrzu unosi się podekscytowanie. To jak pierwszy tydzień w szkole:spotkanie ze starymi przyjaciółmi (gogle, rower, buty) i dowiedzenie się, co robili wszyscy (twoje ciało) (zaskakująca prędkość, yay! Ekstremalna bolesność, buu!).

Podczas gdy pierwszy tydzień może być dla nas duży, sposób, w jaki podchodzisz do tego przejścia do sezonu, może przygotować Cię na sukces lub porażkę.

„[Pierwszy tydzień wstecz] to czas, aby nacisnąć przycisk resetowania i robić rzeczy, których nigdy wcześniej nie robiłeś właściwie”, mówi trener Gareth Thomas z TRIO Performance Labs z Los Angeles. „Zadaj sobie pytanie:„Jakie szkolenie odbyłem w zeszłym roku i co mogłem zrobić lepiej?”

Dla niektórych może to być niewystarczająca głośność – dla innych może to być zbyt duża intensywność. Jedyną stałą jest to, że każdy sportowiec wraca nieco starszy. „Niemal musisz zapomnieć o przeszłych chwałach” — mówi Thomas. „Nie tam, gdzie byłeś wcześniej, ale gdzie jesteś teraz”. Thomas sugeruje, że każdy, kto się starzeje (to znaczy my wszyscy!), musi coraz bardziej koncentrować się na zapobieganiu kontuzjom i regeneracji, a pierwszy tydzień to najlepszy czas, aby to zrobić.

Oznacza to rozpoczęcie nowej rutyny treningu siłowego i więcej snu:„Często ludzie nie rozwiązują problemów, z którymi od lat uchodzili na sucho”, mówi Thomas, który dodaje, że w miarę upływu pór roku, drobiazg to, co ledwo przeszkadzało sportowcowi cztery lata temu, mogło przekształcić się w coś gorszego w nowym sezonie. Ponadto, ponieważ elastyczność często spada wraz z wiekiem, rzeczy takie jak dopasowanie roweru muszą zostać ponownie ocenione na wczesnych etapach sezonu; sportowiec próbujący wejść na głęboką pozycję aero z 2016 roku jest dziś innym sportowcem.

Thomas wspomina rozmowę z Timem DeBoomem. „Za każdym razem, gdy kupował nowy rower, montował go wcześnie – w ten sposób nie musiałby go zmieniać, gdy był w sezonie”, mówi Thomas. „Daje to więcej czasu na dostosowanie i dostosowanie, zanim osiągniesz pełną głośność”. Zakup nowego roweru lub sprzętu do biegania może być również świetnym sposobem na zwiększenie motywacji, a czas nie może być lepszy.

Thomas mówi, że początek sezonu jest najlepszy do wypróbowania nowego sprzętu, ponieważ organizm jeszcze nie zaaklimatyzował się do starych rzeczy. Nadal zaleca powolne wprowadzanie nowych rzeczy do rutyny — testowanie nowego ze starym w celu sprawdzenia ulepszeń lub problemów.

„To świetny czas na zdobycie nowych butów do biegania” — mówi Thomas. „Ale tylko wtedy, gdy zamierzasz robić krótkie biegi”. A Thomas zdecydowanie sugeruje, aby przebieg treningowy był niewielki, ale częstotliwość regularna. „Musisz wrócić do rytmu i przywrócić te nawyki, zanim pomyślisz o zwiększeniu głośności” – mówi Thomas. „Nawyk jest tym, co ludzie tracą najszybciej”. Thomas ostrzega również przed nadmiernie ambitnymi planami treningowymi na początku sezonu — w swojej 23-letniej karierze trenerskiej zauważył, że sportowcy stają się zbyt intensywni i zbyt szybko.

„Często sportowcy wykonują trening, który jest tak duży, że nie są w stanie wykonać reszty tygodnia” – mówi Thomas. Uniemożliwia to sportowcom utrzymanie regularnej częstotliwości na początku sezonu, którą przepisuje. „Nie zdają sobie sprawy, że kilka następnych dni jest straconych, ponieważ to za dużo” – dodaje. Zamiast tego Thomas uważa, że ​​sportowiec powinien czuć się prawie znudzony na początku sezonu.

„W idealnym świecie sportowiec powinien czuć się, jakby nie zrobił wystarczająco dużo pod koniec pierwszego tygodnia. Nie powinni czuć bólu” – mówi. „Powinny czuć się niedogotowane”. Thomas mówi, że kluczem jest bardzo łagodne cofanie się i nie pozwalanie, by ego przeszkadzało. „Wróć do [sportu] i bądź bardzo pokorny — pozwól swojemu ciału wrócić do biegu rzeczy” — mówi. „Ekscytacja jest naprawdę dobra, ale kiedy włożysz w to trochę pokory, jest znacznie lepiej”.

Dla każdego, kto nie jest podekscytowany, Thomas mówi, że rozwiązanie jest proste. „Większość ludzi potrzebuje nowej zmiany bodźca”, mówi. „Najlepsze do tego są nowe trasy:biegnij w nowe miejsce, jedź w nowe. Idź gdzieś, gdzie nigdy wcześniej nie byłeś. Ulubiony element wyposażenia treningowego Thomasa na początku sezonu jest podobnie nieseksowny.

„Najważniejszą rzeczą, którą każę sportowcom robić [na początku sezonu], jest prowadzenie dziennika treningowego, a nie tylko pobieranie Strava lub TrainingPeaks, ale faktyczne zapisywanie, jak się czułeś, ile spałeś, jaka była jakość spać i tak dalej”, sugeruje. „To powinna być nowa rzecz, którą chcesz robić więcej w tym roku, a będziesz miał znacznie większe szanse w nowym sezonie”.



[Powrót do treningu triathlonowego w pierwszym tygodniu: https://pl.sportsfitness.win/Coaching/Inne-Coaching/1018053091.html ]