3 klucze do osiągnięcia nowego PR

Aby uzyskać dostęp do wszystkich naszych szkoleń, sprzętu i relacji z wyścigów, a także ekskluzywnych planów treningowych, zdjęć FinisherPix, rabatów na wydarzenia i aplikacji GPS,>","name":"in-content-cta","type":"link"}}'>zarejestruj się w Outside+.

Wyznaczanie tempa biegu to problem, który nęka nawet najbardziej doświadczonych triathlonistów.

Kiedy Ed Crossman z Decatur w stanie Georgia rozpoczął etap biegowy swojego pierwszego duathlonu, szybko wpadł w podekscytowanie i wyprzedził innych zawodników. „Nie zastanawiałem się, jak długo trwał wyścig”, wspomina, „po prostu wiem, że czułem się dobrze”. Mając to na uwadze, jego pierwsza mila była najszybsza. Kiedykolwiek. Ostatnia mila była… dużo wolniejsza.

Nowicjusze mogą być zaskoczeni, gdy dowiadują się, że tempo biegu jest problemem, który nęka nawet najbardziej doświadczonych triathlonistów. Czemu? Ponieważ tempo może być emocjonalne. Powiedzmy, że ćwiczyłeś cegiełki na 10-minutowej mili, ale kiedy dochodzisz do T2, jest 100 stopni, albo jesteś chory, albo po prostu to nie twój dzień. Ale nadal decydujesz się trzymać tego 10-minutowego tempa, ponieważ zmiana oczekiwań w trakcie wyścigu jest emocjonalnie trudna.

Kolejny powód, dla którego tempo biegu jest trudne:utrzymanie określonego tempa wymaga dyscypliny. Kiedy czujesz się świetnie i napompowany, wychodząc z T2, trudno jest wrócić i biegać równo i konserwatywnie – strategia, która często jest najlepszym wyborem na PR w triathlonie. Kilka rzeczy, które słyszałem od sportowców:

„Moje nogi po prostu tak szybko zjeżdżały z roweru, że nic nie mogłem na to poradzić”.

„Wszyscy wiwatowali, więc zbombardowałem to pierwsze wzgórze”.

„Musiałem to zrobić, jeśli miałem jakąkolwiek szansę na osiągnięcie celu”.

Oczywiście, kiedy w grę wchodzą emocje z dnia wyścigu, strategia tempa może zwariować. Oto trzy wskazówki, których możesz użyć w tym wielkim dniu, aby utrzymać się na dobrej drodze:

Zamelduj się

Najprostszą rzeczą do zrobienia jest monitorowanie tempa odczuwanego wysiłku lub RPE, mierzonego na subiektywnej skali od 1 do 10. Spróbuj określić poziom 5 na 10. Jest to tempo, w którym nadal możesz biegać wygodnie, i które powinieneś być w stanie utrzymać przez cały bieg, aby nigdy nie skończyć z chodzeniem – i nie trafić w cel.

POWIĄZANE:Treningi pływackie we wczesnym sezonie w celu poprawy tempa wyścigu

Wyluzuj

Bez względu na to, jakich wskaźników używasz do wyznaczania tempa, prawdopodobnie będziesz musiał zrobić coś sprzecznego z intuicją:wyluzuj się na pierwszej mili. W okresie przejściowym Twoje tętno może być najwyższe, jakie zobaczysz przez cały dzień, więc celem podczas pierwszego pół mili jest kontrolowanie tętna. Innymi słowy, nie wychodź zbyt mocno z przejścia. Jeśli wydaje Ci się, że Twoje tempo jest zbyt łatwe, prawdopodobnie robisz to dobrze.

POWIĄZANE:Mit idealnej kadencji biegu

Praktyka

Praktykuj dyscyplinę podczas treningu, traktując jak najwięcej zmiennych, takich jak dzień wyścigu, od odżywiania i nawadniania po tempo roweru. Następnie dokładnie śledź swoje tempo, RPE i wszelkie inne czynniki, które lubisz monitorować, takie jak tętno, gdy robisz cegłę na podobnym terenie. Nie zapomnij też o szybkim przejściu, aby zasymulować dzień wyścigu. W dniu wyścigu powinieneś mieć dobre pojęcie o tym, jak to jest utrzymywać określone tempo na dystansie ponad 3 mil z roweru.

POWIĄZANE:Czy poprawia się Twoja sprawność biegowa?

Bethany Rutledge jest certyfikowaną trenerką USAT, dwukrotną kwalifikacją Kona, współwłaścicielką klubu Atlanta Tri i autorką przyszłej książki Odwaga do Tri.



[3 klucze do osiągnięcia nowego PR: https://pl.sportsfitness.win/Coaching/Inne-Coaching/1018053562.html ]