Yeovil Town 0-1 Aston Villa Six Things:Rękawice wychodzą z dumą

Darren Way – pinterest.co.uk

League Two Yeovil Town osiągnęło niezwykle konkurencyjny występ w starciu w pierwszej rundzie Pucharu EFL z drużyną Championship Aston Villą we wtorek wieczorem, ale spadł do porażki 1-0 przed kamerami Sky Sports z powodu późnego gola Conora Hourihane'a. Oto sześć rzeczy z gry.

Czułem obecność Yeovil

Strona Darrena Waya zaczęła się z dużą intensywnością, inteligentne naciśnięcie na początku. Grali uproszczonymi piłkami w prawo, mając nadzieję na energiczny napastnik Diallang Jaiyesimi za pomocą Villi, aby ujawnić agresywną pozycję Axela Tuanzebe, który został zmuszony do ostatniej szansy, aby odmówić wypożyczenia Norwich po tym, jak okrążył Andre Moreirę. Alex Fisher miał dwie najlepsze szanse w pierwszej połowie; jego lokówkę zatrzymała Moreira, zanim urodzony w Oksfordzie napastnik miał ujęcie dobrze zablokowane na linii przez Tuanzebe. Tuż przed końcem świetnej pierwszej połowy The Glovers, Powinni byli prowadzić przez Jaiyesimiego, ale mieli wątpliwie odrzucenie gola za pozorny faul Gary'ego Warrena na Glennie Whelanie.

Willa jednowymiarowa

Jedyni szybcy gracze w wyjściowej jedenastce Villi w Huish Park – Ritchie De Laet, Albert Adomah i Andre Green – wszyscy prawonożni, więc naturalnie ich gra skłaniała się ku właściwemu kanałowi. Zielony był na papierze po lewej, ale często dryfował w centralne obszary – gdzie z dystansu wymusił dobrą interwencję Nathana Baxtera – a nawet w prawy kanał – gdzie zapewnił najlepszą szansę Villi w pierwszej połowie. 19-latek złapał porządną grę Jake'a Doyle'a-Hayesa, wyciągając piłkę z powrotem dla Rushiana Hepburna-Murphy'ego, ale ten ostatni nie mógł nawiązać właściwego połączenia po przeprowadzce wykonanej wyłącznie przez absolwentów akademii. Jednakże, Konserwatyzm Villi po lewej z powodu braku tempa obrońcy Neila Taylora, sprawiły, że czasami były łatwe do odczytania, a niestrudzony Sessi D'Almeida wykonał świetną robotę, zamykając niektóre z podejść drużyny gości.

Fisher płaci cenę

Środkowy obrońca Yeovil, Omar Sowunmi, stanowił stałe zagrożenie ze strony długich rzutów i stałych fragmentów gry; Tommy Elphick poczuł się zmuszony do trzymania koszuli, przyznając karę. Rzut punktowy Alexa Fishera, jednak – choć dość dobrze ustawiony – nie miał siły pokonać Moreiry. Wypożyczony z Atletico Madryt zaliczył pozytywny debiut tym obrotem i złożył sprawę, aby rozpocząć kolejne ligowe starcie Villi w Ipswich.

Zmieniacze gry Villi

Kiedy do walki weszli wielcy zawodnicy Jonathan Kodjia i Jack Grealish, druga strona wyglądała na inną propozycję. Grealish uderzył w poprzeczkę wspaniałym, dalekim strzałem w ciągu pięciu minut po wejściu na boisko i prawie w pojedynkę nadał Villi rozgłos. Kodjia był wpływowy, też:wykazał się dobrym ruchem, aby dostać się za Carla Dickinsona, potem świetne umiejętności, aby pokonać Gary'ego Warrena, a następnie przerzucić piłkę przez bramkę, aby Conor Hourihane zdobył zwycięzcę.

Czy Rękawiczki mogą rzucić wyzwanie?

Yeovil zaprezentował dziś wieczorem dzielny pokaz i chociaż pozostają bez zwycięstwa w trzech we wszystkich rozgrywkach, dali dobre występy wbrew rozsądnym standardom opozycji. Wytrwałość i pragnienie, jakie każdy gracz okazywał, by rzucić wyzwanie luźnym piłkom, osłanianie kolegów z drużyny i wystawianie ich na szalę powinno być źródłem ogromnej dumy dla kibiców. Wyzwanie o miejsce w górnej połowie League Two może być trudne przy skromnym budżecie, ale dzisiejszy wieczór pokazał, że między innymi Sowunmi i D’Almeida mogą być jednymi z najlepszych graczy w tej dywizji. Powtarzaj tę intensywność konsekwentnie, a strój z West Country może osiągnąć jedność.

Villans jeszcze do przekonania

To było zwycięstwo, na które gra Villa przez większość zawodów po prostu nie zasługiwała. Sobotnia wycieczka do Ipswich daje im szansę na zdobycie dziewięciu punktów, co oznaczało, że dzisiejszy konkurs nie miał większego znaczenia i było to widoczne na boisku. Ten występ nie byłby problematyczny, gdyby pierwsza drużyna dominowała w rozgrywkach ligowych, ale nie wyglądali przekonująco w zwycięstwach nad prawdopodobnymi strojami z dolnej połowy, Kadłub i Wigan. Podczas gdy strona B6 ma na papierze swój najlepszy start w sezonie od 56 lat, fanom można wybaczyć, że nie chcą zbyt gorliwie celebrować przypadkowych twórców historii.






[Yeovil Town 0-1 Aston Villa Six Things:Rękawice wychodzą z dumą: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018038625.html ]