AFC Wimbledon 1-3 West Ham United Six Things:10-osobowe Wombles kłaniają się z dumą

Ryż, Snograss, Diop i Zabaleta świętują – @SkyFootball

Pomimo produkcji bohaterskiej, wykonanie katenaccio, 10-osobowy zespół AFC Wimbledon doznał złamanego serca w przegranym 3:1 meczu z West Ham United. Oto nasze sześć rzeczy z gry.

Początek marzeń Pigtta

West Ham wydawał się nie doceniać zagrożenia AFC Wimbledon z powodu długich rzutów i stałych fragmentów gry, oba zostały zrobione przez imponującego Mitcha Pinnocka. Były róg skrzydłowego Dover, już w drugiej minucie, znaleziony w pobliskim poście Joe Pigott, który pokazał wielką siłę, by pokonać w powietrzu Angelo Ogbonnę i wrócić do domu. Neal Ardley skomentował później, że spodziewał się, że James Hanson wyrządzi najwięcej szkód w scenariuszach z martwą piłką, ale to były napastnik Charltona spowodował tutaj szkody.

Nadgorliwy McDonald

Po podpisaniu kontraktu na Wimbledon z Coventry latem, Środkowy obrońca Rod McDonald znalazł się na drugim miejscu za znakomitym Willem Nightingale i Dejim Oshilają. Był, co zrozumiałe, zdesperowany, by udowodnić swoją wartość, ale to działało na jego niekorzyść:po pierwsze, żółtą kartkę zdobył Robert Snodgrass, prawie w stylu Vinnie Jonesa, przed byłym zawodnikiem z Northampton, po czym wyciągnął Hernandeza z pola karnego po drugi żółty. Jego zwolnienie zrujnowało plany Wimbledonu, ponieważ:zamiast grać wczesne piłki do Pigotta i Hansona, aby zdobyć Wagstaffa, Anthony Hartigan i Pinnock uciekają od nich, mieli tylko Hansona na szczycie, a wszyscy pozostali utknęli w defensywie na trzecim miejscu. Hanson nie ma wymaganego tempa, aby przeprowadzić kontratak w izolacji, więc zespołowi trudno było posuwać się naprzód.

Nightingale leczy Wimbledon

Tuż po czerwonej kartce Pigott został zastąpiony przez Nightingale, który stałby się wybitną postacią. Nacisk Młotów był nieubłagany; nie było pięciominutowego okresu, w którym Nightingale nie wykonał kluczowego bloku w polu. Nie żeby był jedynym, który się wtrącał:młody Toby Sibbick, zastępujący kontuzjowanego prawego obrońcę Tennaia Watsona, wykazał się dużą świadomością pozycyjną, podczas gdy szeroki człowiek Wagstaff również wykonał dwa odprawy poza linią w ciągu dwóch minut.

Popęd Diopa

Felipe Anderson dodał kreatywności i penetracji po zastąpieniu Pedro Obianga w przerwie, ale nadal Ironowie nadal nie byli w stanie odblokować tej solidnej jednostki. Wbrew defensywnej opozycji, pomocne może być, jeśli środkowy obrońca może przyczynić się do dalszego rozwoju, a Issa Diop podał dobry przykład tego, dlaczego. Z miejscem zablokowanym dla bardziej zaawansowanych graczy, letni transfer z Tuluzy miał czas na dotknięcie i uwolnienie cudownej jazdy dalekiego zasięgu, która przeleciała w pobliżu słupka. Chwilę później, ten sam gracz rozbił poprzeczkę, gdy West Ham podkręcił temperaturę.

Późny zwycięzca Ogbonny

Deji Oshilaja właśnie zdobył drugi z dwóch doskonałych bloków w drugiej połowie od Roberta Snodgrassa, kiedy Szkot wykonał rzut rożny w 83. minucie; Niestety, to był jedyny moment, w którym Oshilaja nie był w stanie utrzymać niewiarygodnie wysokich standardów, które ustanowił przez cały mecz. Były środkowy obrońca Gillingham, co zrozumiałe, wyglądał na wyczerpanego psychicznie i tymczasowo stracił równowagę, aby pozwolić Ogbonnie wrócić do domu. a trzeci w doliczonym czasie gry dodał Javier Hernandez. Byłoby nierozsądne powiedzieć, że mieszkańcy East London nie zasłużyli, aby to wygrać, ale droga do ich pierwszego zwycięstwa pod wodzą Manuela Pellegriniego – i trzeciej rundy Pucharu EFL – nie była gładka.

Duma dla Wombles

West Ham mógł wygrać, ale ta noc zostanie zapamiętana za odwagę, jaką pokazał AFC Wimbledon, pomimo przewagi liczebnej. Ponieważ klub prawdopodobnie przeniesie się do swojego duchowego domu, Plough Lane w połowie przyszłego sezonu, szukają wspomnień, z którymi mogą opuścić Kingsmeadow; jest to z pewnością wieczór, na który mogą z dumą spoglądać wstecz.

[AFC Wimbledon 1-3 West Ham United Six Things:10-osobowe Wombles kłaniają się z dumą: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018038605.html ]