6 błędów, które popełniłem w pierwszym sezonie, trenując młodzieżową koszykówkę

Mój pierwszy rok trenowania koszykówki młodzieży. Miałem przywilej trenowania drużyny koszykówki chłopców poniżej 12 roku życia, która składała się z dziewięciu wspaniałych dzieci w wieku od 9 do 10 lat.

Będąc moim pierwszym razem, Przez cały sezon ogromnie się rozwijałem jako trener. Ciągle byłam wprowadzana w nowe, trudnych sytuacjach, które pozwoliły mi zdobyć więcej doświadczenia życiowego i trenerskiego w koszykówce.

Ale, tak bardzo jak mi się to podobało, sezon zdecydowanie nie był idealnym początkiem mojej kariery trenerskiej, na którą początkowo liczyłem…

Straciliśmy… Dużo… Wiele, o wiele więcej gier niż wygraliśmy.

Chociaż to mnie wtedy zniechęciło, Dzięki refleksji nad sezonem mogłem się wiele dowiedzieć o tym, co zrobiłem dobrze, a co źle podczas mojego pierwszego sezonu trenerskiego.

Kiedy sezon się skończył, Zadałem sobie te dwa proste pytania…

1. Co zrobiłem dobrze?
2. Co nie zrobiłem dobrze?

W tym poście Podzielę się z Wami 6 rzeczami, których nie zrobiłem dobrze podczas mojego pierwszego sezonu trenowania koszykówki młodzieżowej.

Tutaj są…

1. Postrzegałem wyniki jako odzwierciedlenie moich umiejętności coachingowych

Po tym, jak straty zaczęły się piętrzyć, Pamiętam, jak zadawałem sobie pytanie „co robię źle?”. Co robili inni trenerzy, czego ja nie robię?

W miarę upływu czasu i pogłębiania wiedzy coachingowej, Zdałem sobie sprawę, jak głupie jest skorelowanie umiejętności coachingowych z wynikami zespołu.

Są dwa główne powody, dla których w to wierzę:

a. W młodzieżowej koszykówce najczęściej wygrywa drużyna z najbardziej utalentowanymi i utalentowanymi graczami.

Trenerzy nie robią tak dużej różnicy, jak niektórzy chcieliby sądzić, że na krótką metę.

Niektórzy trenerzy mogą wskazywać, że to trener rozwija umiejętności zawodników, oraz, dlatego, wyniki twojego zespołu odzwierciedlają twoją umiejętność coachingu.

Do tych trenerów, Chciałbym zwrócić uwagę, że obecny poziom umiejętności Twoich zawodników będzie zależał w znacznie większym stopniu od wszystkich trenerów, którzy trenowali zawodników przed bieżącym sezonem.

Niesprawiedliwe jest ocenianie umiejętności coachingowych trenera w zespole, który trenował dopiero od kilku miesięcy.

Uwielbiam ten cytat Jeffa Van Gundy'ego…

b. Niektórzy trenerzy stosują taktykę, która pozwala ich drużynie wygrywać mecze koszykówki w młodym wieku, ale to utrudnia ich graczom przyszłość.

Prowadzenie obrony strefowej i zachęcanie najlepszych zawodników, by nie podawali koszykówki słabszym zawodnikom na pewno zaowocuje wygraną, ale nie rób zbyt wiele dla ulepszenia zespołu w przyszłości.

Czy prowadzenie obrony strefowej, która pozwala twojej drużynie wygrywać i gra poniżej 10 lat, czyni cię lepszym od trenera przegranej drużyny, który grał cały mecz jeden z drugim? Dla mnie nie.

Klucz na wynos:Liczby w kolumnach wygranych i przegranych nie odzwierciedlają Twojej umiejętności trenowania koszykówki.

2. Nie stworzyłem graczy bez pozycji

Wiele razy podczas mojego pierwszego sezonu popełniłem błąd, dzieląc swój zespół na „dużych” i „małych”.

Wysłałem większych graczy na jeden koniec kortu, aby pracowali nad ruchami słupkowymi, a mniejszych na drugi koniec, aby popracowali nad swoimi umiejętnościami dryblingu.

Teraz mocno wierzę, że to nie powinno mieć miejsca w młodzieżowej koszykówce.

Podczas treningu wszyscy zawodnicy muszą popracować nad swoimi umiejętnościami dryblingu. Wszyscy gracze muszą popracować nad swoimi umiejętnościami postowymi podczas treningu. Nigdy nie dziel dzieci według pozycji.

Jako młodzieżowi trenerzy koszykówki, musimy przygotować zawodników do gry na wszystkich pozycjach na boisku do koszykówki, bo nie mamy pojęcia, jak będą się rozwijać w przyszłości.

Doskonałym przykładem tego, dlaczego musimy szkolić graczy, aby byli bez pozycji od najmłodszych lat, jest obecna supergwiazda NBA, Antoniego Davisa.

Davis jest obecnie uważany za jednego z najbardziej dominujących postów. Jako młody koszykarz, Davis zawsze trenował i grał na pozycji strażnika. Ale potem, między drugim a ostatnim rokiem liceum, Davis urósł z 6'2″ do niesamowitych 6'10″ (źródło).

Ten niesamowity skok wzrostu oznaczał, że Davis „posiada teraz podstawy i ruchy strażnika w ciele centrum”.

Czy myślisz, że praca nad dryblingiem i strzelaniem na zewnątrz zamiast ograniczania go do pozostawania pod koszem pomogła Davisowi stać się graczem, którym jest dzisiaj? Ja robię.

Kluczowy wynos:Przygotuj graczy do gry na wszystkich pozycjach na boisku do koszykówki. Nigdy nie wiadomo, na jakiej pozycji będą grać w przyszłości.

3. Wdrożyłem prasę pełnosądową

Tak. Byłem kiedyś jednym z tych trenerów, którzy zaimplementowali prasę na całym boisku w meczu koszykówki poniżej 12 roku życia.

Na szczęście te dni już minęły i już do nich nie wrócę.

Wtedy, był jeden konkretny powód, dla którego wprowadziłem prasę pełnoprawną. Czy wiesz, dlaczego?

Ponieważ zadziałało.

Spędzając około 15 minut na prasie dwa razy w tygodniu, nasz zespół był dość dobry w wyciskaniu całego kortu 2-2-1 i to często było głównym czynnikiem w meczach, które wygraliśmy.

Ale gdybym miał znowu trenować w tym sezonie z moją obecną wiedzą, Nie prowadziłbym ponownie całej prasy.

Oto dwa główne powody, dla których:

1. Prowadzenie prasy na całym korcie przyspiesza tempo i tak już chaotycznych meczów koszykówki młodzieży. Wolałbym, żeby młodzi piłkarze zdobywali więcej doświadczenia, grając między zawodnikami w ataku i obronie na połowie kortu.

2. Trenerzy koszykówki młodzieżowej nie powinni spędzać cennego czasu na ćwiczeniach, wdrażając wyciskanie na całym korcie (obserwowałem, jak niektórzy trenerzy spędzają ponad połowę każdego treningu na ćwiczeniu wyciskania). Poświęcenie dodatkowego czasu na rozwój umiejętności i gry na małych boiskach będzie o wiele korzystniejsze dla przyszłości graczy.

Kluczowe na wynos:Naciski i strefy na pełnym korcie zabierają cenny czas na trening, który można lepiej wykorzystać na dłuższą metę rozwijając graczy. Okradają także zawodników z możliwości gry w obronie bezpośredniej i ataku na pół boiska, co jest znacznie ważniejsze dla ich rozwoju.

4. Nie dałem mojemu zespołowi szansy na sukces

To może brzmieć jak dziwny błąd, ale udało mi się to zrobić…

W przeciwieństwie do niektórych trenerów, którzy przerzucą swoją drużynę z powrotem do ligi lub ligi, w której są pewni, że wygrają, Chciałem, żeby moje dzieci grały przeciwko najlepszym rywalom.

I, szczerze mówiąc, to był błąd. Po prostu nie byli w stanie tego zrobić.

Ale ja byłem uparty i ciągle wchodziłem do nich w najwyższej klasie rozgrywkowej, nawet gdy mieliśmy okazję wejść do niższej ligi, gdzie mieliby większe szanse na odniesienie sukcesu.

Moje intencje były na właściwym miejscu. Zespół szybko się rozwijał, grając przeciwko lepszej konkurencji, a ponieważ rozwój (a nie wygrywanie) był moim głównym celem, Myślałem, że robię właściwą rzecz.

Drużyny, z którymi przegraliśmy 30 na początku sezonu, pod koniec sezonu przegrywaliśmy tylko 10 punktami. Zamykaliśmy lukę. Ale jeszcze nas tam nie było.

To, czego nie wziąłem pod uwagę, to wiek graczy i ich nastawienie. Te 9- i 10-letnie dzieci nie myślały o tym, jak dobre mogą być w przyszłości, tak jak ja. Chcieli dobrze się bawić i rywalizować. Nie chcieli być pokonani w każdej grze, w którą grali.

Wyrzucenie o 30 punktów w każdej grze sprawi, że każdy 10-latek będzie chciał zrezygnować, bez względu na to, jak bardzo się poprawi w tym procesie.

Kluczowy wniosek:granie przeciwko lepszej konkurencji jest ważne dla poprawy, daj swoim graczom możliwość doświadczenia radości z sukcesu.

5. Nie grałem wystarczająco w drobne gry

Jak już wielokrotnie mówiłem, gry z małymi stronami to najlepszy sposób na naukę gry w koszykówkę dla dzieci. są nieprzewidywalne, Super zabawa, a wszystko, czego doświadczają gracze, można przenieść do gier.

Podczas mojego pierwszego sezonu prowadziliśmy kilka meczów na małą skalę, zdecydowanie nie wykorzystaliśmy ich wystarczająco.

Ostatnio, Sugeruję, aby trenerzy używali SSG przez co najmniej 25% ich całkowitego czasu ćwiczeń. Więc jeśli masz godzinną praktykę, korzystaj z gier jednostronnych przez co najmniej 15 minut na absolutnym minimum.

Napisałem również artykuł wyjaśniający 8 powodów, dla których musisz korzystać z gier jednostronnych.

Zachęcam do zapoznania się z tym artykułem, aby lepiej zrozumieć 8 powodów, ale tutaj są, aby zaoszczędzić Ci kliknięcia.

1. Gracze otrzymują więcej dotknięć.
2. Łatwiejsze podejmowanie decyzji.
3. Więcej możliwości zdobywania punktów.
4. Zwiększona przestrzeń.
5. Obejmuje wszystkich graczy.
6. Dzieli grę na kawałki.
7. Eliminuje strefy i prasy.
8. Uczy graczy, kiedy używać umiejętności.

Kluczowe dania na wynos:Gry na małą skalę świetnie nadają się do nauki gry w koszykówkę dla graczy. Użyj ich!

6. Użyłem kilku okropnych ćwiczeń

Jednym z największych problemów, z jakimi borykają się nowi trenerzy, jest wiedza, jakich ćwiczeń powinni użyć, aby jak najlepiej poprawić swoich zawodników.

Tendencją wielu nowych trenerów jest po prostu stosowanie ćwiczeń, które wykonywali, gdy byli zawodnikami. W zależności od tego, jak dobry był Twój poprzedni trener, może to być dobre lub złe.

Jak dla mnie, Nie znałem wtedy dużej liczby ćwiczeń, więc moje opcje były ograniczone. Patrząc teraz wstecz, to boleśnie oczywiste, że niektóre z ćwiczeń, których użyłem, nie poprawiły zespołu tak bardzo, jak bym chciał.

Od mojego pierwszego sezonu coachingu, Poświęciłem ogromną ilość czasu na badanie najlepszych ćwiczeń do wykorzystania w młodzieżowej koszykówce.

Kluczowe na wynos:używaj ćwiczeń koszykarskich, które naprawdę poprawią twoich graczy. Nie tylko te, których używałeś, gdy byłeś młodszy. Przeprowadź badania i znajdź odpowiednie wiertła!

Wniosek

Jeśli jesteś doświadczonym trenerem, Założę się, że możesz odnieść się do wielu moich błędów.

Jeśli jesteś początkującym trenerem, ucz się na błędach, które popełniłem, abyś sam ich nie popełnił.

Ważne jest, aby wszyscy trenerzy oceniali swój trening po sezonie i znajdowali obszary, które mogą poprawić w przyszłości. Poświęć trochę czasu na przemyślenie tego i bądź szczery ze swoimi odpowiedziami. Zrobiłem i wiele mnie to nauczyło.

Jak ujmuje to legendarny trener Pat Summitt…

Chociaż nie zmieniłbym doświadczeń, relacje, lub wspomnienia, które stworzyłem w pierwszym sezonie na cokolwiek, Zdecydowanie wiele się od tego nauczyłem, jeśli chodzi o coaching.

Teraz chcę, abyś podzielił się z publicznością BFC…

„Jaki błąd popełniłeś w swoim pierwszym sezonie trenerskim w koszykówce?”



[6 błędów, które popełniłem w pierwszym sezonie, trenując młodzieżową koszykówkę: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/koszykówka/1018040747.html ]