Czy ćwiczenia mogą faktycznie poprawić odporność?

Aby uzyskać dostęp do wszystkich naszych szkoleń, sprzętu i relacji z wyścigów, a także ekskluzywnych planów treningowych, zdjęć FinisherPix, rabatów na wydarzenia i aplikacji GPS,>","name":"in-content-cta","type":"link "}}'>zarejestruj się w Outside+.

Wielu sportowców ogranicza się do długich lub intensywnych treningów podczas pandemii COVID-19, powołując się na obawy dotyczące obniżonego układu odpornościowego w wyniku ciężkich wysiłków. Ale naukowcy z University of Bath twierdzą, że duża ostrożność może nie być konieczna, jeśli chodzi o ćwiczenia i zdrowie układu odpornościowego.

Analiza opublikowana w najnowszym wydaniu międzynarodowego czasopisma Exercise Immunology Review, przyjmuje hipotezę „otwartego okna” funkcji układu odpornościowego, od dawna utrzymywaną hipotezę, że forsowne ćwiczenia hamują działanie układu odpornościowego na godziny lub dni, co prowadzi do możliwości (lub „otwartego okna”) dla patogenów do zaatakowania organizmu. Naukowcy John Campbell i James Turner twierdzą, że ta hipoteza nie jest dobrze poparta dowodami naukowymi. Zamiast tego, jak twierdzą, badania pokazują, że ćwiczenia fizyczne zwiększają, a nie zmniejszają odporność u ludzi:po pierwsze, poprzez wzmocnienie zdolności układu odpornościowego do znajdowania i radzenia sobie z patogenami, a następnie poprzez utrzymywanie sprawnego działania systemów organizmu. Ponadto z analizy wynika, że ​​sportowcy nie są bardziej narażeni na infekcje niż ogół społeczeństwa. W rzeczywistości z artykułu wynika, że ​​infekcje są bardziej prawdopodobnie związane z nieodpowiednią dietą, stresem i niewystarczającym snem.

Jak więc doszliśmy do tak powszechnego przekonania, że ​​ćwiczenia fizyczne zabijają odporność? Jest to prawdopodobne, ponieważ ludzie mają objawy po wyścigach. W latach 80. ukazała się seria artykułów pokazujących, że maratończycy zgłaszali większą liczbę objawów infekcji dróg oddechowych w dniach i tygodniach po biegu. Ale słowo kluczowe to „zgłoszono” – te badania opierały się na tym, co powiedzieli biegacze, a nie na tym, co faktycznie mieli. W kontrolowanych badaniach laboratoryjnych biegacze mieli po wyścigu głównie podrażnienia dróg oddechowych, a nie rzeczywiste infekcje dróg oddechowych. Należy również zauważyć, że wiele badań dotyczących ćwiczeń fizycznych i odporności przeprowadzono na zwierzętach, a nie na ludziach, a porady dla myszy nie zawsze dobrze przenoszą się na ludzi. Campbell i Turner twierdzą, że bardziej wiarygodne dowody na ludziach pokazują, że odporność jest wzmocniona – lub przynajmniej niezmieniona – w przypadku ekspozycji na patogeny po ćwiczeniach.

Ale co z ludźmi, którzy faktycznie robią? zachorować po wyścigu? Naukowcy twierdzą, że jest to prawdopodobnie spowodowane połączeniem dwóch dużych czynników:stresu i narażenia społecznego. Rasy są zwykle zatłoczone i – jak obecnie uczymy się z COVID-19 – zatłoczone przestrzenie wydają się być najlepszymi miejscami do rozprzestrzeniania się patogenów. To, w połączeniu z nerwami przed wyścigiem, brakiem snu przed wczesnym startem i wyjątkowymi stresorami dnia wyścigu, tworzy „otwarte okno” na infekcję, a nie samo ćwiczenie.

„Nasza praca doszła do wniosku, że istnieją bardzo ograniczone dowody na to, że ćwiczenia fizyczne bezpośrednio zwiększają ryzyko zarażenia wirusami” — mówi Turner. „W kontekście koronawirusa i warunków, w jakich się obecnie znajdujemy, najważniejszą kwestią jest zmniejszenie narażenia na inne osoby, które mogą być nosicielami wirusa”.

Oczywiście to nie koniec tej kontrowersyjnej kwestii ćwiczeń i zdrowia immunologicznego. Powiedzenie, że istnieją „ograniczone” dowody przyczynowe łączące ćwiczenia i obniżoną odporność, może po prostu oznaczać, że dowody są ograniczone. Badania nad ćwiczeniami fizycznymi i odpornością ewoluują od lat i wciąż ujawniają mylące zmienne, takie jak podróże, stres, a nawet określone składniki odżywcze w diecie. Ponieważ liczba badań wciąż rośnie, sportowcy powinni przeglądać dostępne dane i podejmować świadome decyzje dotyczące struktury swoich treningów.

Dla tych, którzy tęsknią za długimi przejażdżkami lub trudnymi sesjami interwałowymi, to wyzwanie dla hipotezy „otwartego okna” na temat ćwiczeń i zdrowia układu odpornościowego jest prawdopodobnie mile widziane, ale nie musi to oznaczać, że należy je traktować jako darmową przepustkę do szaleństwa. Weź udział w sesji jazdy, biegania lub treningu siłowego, ale z kilkoma zastrzeżeniami. Pamiętaj, że stres jest głównym czynnikiem przyczyniającym się do funkcji odpornościowej (lub jej braku), więc jeśli obecnie czujesz się przytłoczony stresorami życiowymi, nie nakładaj się również na stres fizyczny. Jeśli nie przyzwyczaiłeś się stopniowo do jazdy przez całe stulecie, teraz nie jest czas, aby po prostu wskoczyć na rower i przejechać 100 mil, nawet jeśli masz godziny w ciągu dnia do wypełnienia. Dodatkowo lataj solo (na razie!), trzymaj ręce z dala od twarzy podczas treningu i wskakuj pod prysznic po powrocie do domu (lub przynajmniej umyj ręce). Co najważniejsze, zwracaj uwagę na swoją dietę, sen i poziom stresu – to właśnie zapewni Ci zdrowie na dłuższą metę.



[Czy ćwiczenia mogą faktycznie poprawić odporność?: https://pl.sportsfitness.win/Coaching/Inne-Coaching/1018054112.html ]