Burnley 2-1 Everton Six Things:Clarets imponuje

Drewno przytakuje zwycięzcy – telegraph.co.uk

Bramki w drugiej połowie Ashleya Barnesa i Chrisa Wooda sprawiły, że Burnley zasłużenie zdobył podwójne ligowe zwycięstwo nad Evertonem. który pierwszy uderzył przez Cenk Tosun. Oto sześć rzeczy z gry.

Wczesna presja Burnleya

Drużyna Seana Dyche'a grała dobrą piłkę nożną na wczesnych etapach, a Aaron Lennon i Matthew Lowton połączyli dobrze prawy bok, gdzie sprawiali problemy Cuco Martina. Podczas jednego przejścia gry w 17. minucie piłka spadła do Jacka Corka, który pociął wysiłek na pasku. Michael Keane, powrót do Turf Moor po raz pierwszy, był winny dwóch miękkich strzałów głową, które spadły na Johanna Berga Gudmundssona, który został dwukrotnie odrzucony przez bloki od Seamusa Colemana.

Pierwsza połowa nacięcia Evertonu

Podczas gdy Burnley atakował przez najdłuższe okresy pierwszej połowy, Kosztownie zmontowany atak Evertonu pomógł im przekształcić bardziej pozytywne momenty w wyraźne szanse. Gylfi Sigurdsson pokazał szybkie stopy w polu karnym, zanim stworzył szansę na obronę dla Theo Walcotta, który wystrzelił poza cel po pomyleniu z Tomem Daviesem. Walcott jednak stworzył otwieracz, kiedy wymknął się uwadze Gudmundssona, gdy Coleman rzucił na swój dinked krzyżyk, aby Cenk Tosun wrócił do domu. Toffees nadal stanowili zagrożenie w przerwie, a kiedy James Tarkowski nie zdołał opanować odwrotnego podania Tosuna, Walcott uderzył prosto w Nicka Pope'a z ciasnego kąta.

Wpływ drewna

W późniejszych etapach pierwszej połowy Podanie Burnleya być może stało się nieco nieaktualne – przynajmniej po tym, jak Jordan Pickford wykonał mocną bramkę w 29. minucie, by obronić Jeffa Hendricka. Ten ostatni znajdował się bliżej Cork i Ashley Westwood niż Barnes, który został niesłusznie poproszony o zdominowanie czterech obrońców, ograniczając w ten sposób potencjał wysokiej jakości wczesnych piłek. To zmieniło się na początku drugiej połowy, kiedy naturalny napastnik Wood zastąpił Hendricka, a Pickford został natychmiast zmuszony do dobrych przystanków od Lennona i Bena Mee. Pozycję Agoalkeepera można jednak zakwestionować ze względu na pozornie nieunikniony korektor:niestrudzony Barnes ponownie wyprzedził Keane'a, aby otrzymać imponujące podanie Lowtona, strzelanie wewnątrz bliższego słupka.

Kolejny zły dzień dla Williamsa

Ashley Williams wyglądała podejrzanie przez całe popołudnie i przez 80 minut, postanowił zostać na wolnym terenie, zamiast zaznaczyć swojego człowieka Wooda, który był bliżej celu. Niedbałe podejmowanie decyzji przez Walijczyka zostało ukarane, gdy Wood pokonał Keane'a do piłki, aby skinąć głową do domu z bliskiej odległości. Słaba gra Williamsa pogorszyła się w 85. minucie, kiedy został wysłany za rzucenie ramieniem w twarz Barnesa, zmniejszenie i tak już nikłych szans swojej drużyny na uratowanie punktu.

Niezadowoleni Evertończycy

Gwizdy z wyjazdu kończą się w pełnym wymiarze godzin, a silne poglądy wyrażane w stosunku do Sama Allardyce'a i graczy miały niewiele wspólnego z groźbą spadku. Everton pozostaje dziewiąty i siedem punktów powyżej strefy zrzutów przed sobotnimi startami – jeśli spadek był jedynym zmartwieniem, fani byliby w pełni zadowoleni z wyników. Bardziej istotną kwestią jest to, że kiedy The Toffees grają poza domem w „Big Sam”, okazują swoim przeciwnikom zbyt duży szacunek pomimo posiadania, na papierze, skład wysokiej jakości. Ronald Koeman stracił pracę częściowo za to, że nie do końca objął klub, jednak podział pod Allardyce jest prawdopodobnie jeszcze większy.

Burnley wyprostował rekordy

Przed rozpoczęciem Klareci zmierzyli się z dwoma niechcianymi płytami. Byli bez wygranej w 12 i nie wyszli z tyłu, aby wygrać mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej od maja 2010 roku, kiedy byli już zdegradowani:Jack Cork strzelił w wygranym 4-2 meczu z Tottenhamem. Pomocnik wystąpił osiem lat później, gdy Burnley zakończył oba rekordy, zasłużenie osiągnięcie 40 punktów z dziewięcioma meczami do stracenia. Teraz pytanie brzmi, jak dobry może być ich sezon:niespodzianka w pierwszej ósemce wygląda teraz na wyciągnięcie ręki.






[Burnley 2-1 Everton Six Things:Clarets imponuje: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018038776.html ]