5 rzeczy, których dowiedzieliśmy się o treningu triathlonowym w 2020 roku
Aby uzyskać dostęp do wszystkich naszych szkoleń, sprzętu i relacji z wyścigów, a także ekskluzywnych planów treningowych, zdjęć FinisherPix, rabatów na wydarzenia i aplikacji GPS,>","name":"in-content-cta","type":"link"}}'>zarejestruj się w Outside+.
W ciągu roku bez (w większości) triathlonów wszyscy musieliśmy dostosować koncentrację na tym, co wyciąga nas za drzwi i utrzymuje motywację. Bez marchewki zwycięstwa w grupie wiekowej, PR czy kwalifikacji do mistrzostw świata, wszyscy musieliśmy ponownie przeanalizować, co to znaczy być triathlonistą. Dla nas, jako redaktorów magazynu o triathlonie i samych triathlonistów, musieliśmy również wykazać się kreatywnością w znajdowaniu sposobów, aby utrzymać naszych czytelników (i nas samych) w kierunku naszych celów. Po prawie roku myślenia o sporcie w nowy sposób, zidentyfikowaliśmy kilka podstawowych lekcji, które będziemy mieć ze sobą, gdy (miejmy nadzieję) wrócimy do wyścigów.
1. Wyzwania dla majsterkowiczów mogą być też epickie
Nie musisz naciskać przycisku rejestracji na stronie wydarzenia, aby robić epickie rzeczy. Sportowcy wytrzymałościowi dokonali niesamowitych wyczynów w 2020 roku. Zrobiliśmy wszystko, od Everesting na bieżni przez 15 godzin bez przerwy, przez ściganie lokalnych KOM do ukończenia całego wyścigu na dystansie żelaznym na naszych podwórkach.
Sześciokrotny mistrz świata Ironman, Dave Scott, udzielił nam tej rady 17 marca i wydaje się, że większość z nas wzięła ją sobie do serca:„Nie pozwól, aby sezon się zmarnował. Pamiętaj, że gratyfikacja pochodzi z codziennego dążenia do gotowości — więc zrób to.”
2. Zmiany w rutynie wpływają na wszystko
Tak, pandemia bezpośrednio wpłynęła na naszą zdolność do współzawodnictwa w wydarzeniach, ale całkowita zmiana rutyny dla wielu z nas miała równie duży wpływ, nawet jeśli był bardziej pośredni, na nasze życie. Przejście do bardziej domowego stylu życia sprawiło, że częściej siedzieliśmy, spędzaliśmy więcej czasu na trenerze, ledwo pływaliśmy, a może nawet trochę za biegaliśmy dużo. Wielu z nas doświadczyło nowego zbioru kontuzji w wyniku tych drastycznych zmian w rutynie.
Pandemia wywołała także niespotykany dotąd poziom zmartwień dla wielu osób. Niezależnie od tego, czy chodziło o przezwyciężenie samego wirusa COVID-19, zobaczenie choroby ukochanej osoby, pracę na pierwszej linii w szpitalu, radzenie sobie ze zmianami w miejscu pracy, czy po prostu opłakiwanie anulowania tak wielu planów, stres, który nadszedł rok wpłynął na każdy aspekt naszego życia — w tym na nasze szkolenie.
3. Może bardziej pokochamy pływanie?
Nauka pokochania pływania to dla wielu z nas najtrudniejsza część triathlonu. Uwielbiamy jeździć na rowerze i biegać, uwielbiamy się ścigać, więc zastanawiamy się, jak rejestrować jardy, aby być wystarczająco przygotowanym, aby przejść przez pierwszy etap w dniu wyścigu. W tym roku, w zależności od tego, gdzie mieszkasz, prawdopodobnie spędziłeś tygodnie lub miesiące bez dostępu do basenu. W rezultacie wiele nauczyliśmy się o ćwiczeniach na rozciąganie, przypinaniu do basenu przydomowego, a nawet pływaniu na otwartym akwenie. Można śmiało powiedzieć, że wszyscy zaczynamy teraz doceniać przywilej wpatrywania się w czarną linię na dnie basenu. (Chociaż spędzanie większej ilości czasu na otwartej wodzie jest prawdopodobnie czymś, co wszyscy powinniśmy przenieść również w przyszłość).
4. Będziemy zardzewiali, kiedy w końcu zaczniemy się ścigać
W tym roku napisaliśmy bardzo niewiele artykułów na tematy związane z wyścigami, ponieważ w rzeczywistości niewielu z nas naprawdę chciało lub musiało się na tym skupić w tym roku. Rzeczy takie jak treningi na cegłach, ćwiczenia przejścia, obserwacja, strategia tempa, pozycja aero i tankowanie wyścigu zostały (słusznie) umieszczone na tylnym siedzeniu. Ale obserwowanie, jak najlepsi sportowcy rywalizują na Mistrzostwach WOM w tym miesiącu, pokazały wartość tych umiejętności i praktyki opartej na wyścigu. Nawet zawodowcy byli trochę zardzewiali w niektórych obszarach, więc wyobraź sobie, jak będziemy się czuli po miesiącach (lub latach?) od rywalizacji.
5. Zapamiętaj swoje „dlaczego”
Tak, wydaje się to trochę tandetne, ale rok bez wyścigów pokazał, jak ważne jest rozpoczęcie od „dlaczego” w treningu triathlonowym. Jeśli twój powód skupia się wyłącznie na sukcesie w sporcie opartym na wynikach i jego wpływie na twoją tożsamość, prawdopodobnie miałeś ciężki rok.
Utrzymywanie zdolności do autorefleksji i pracy nad mięśniami umysłowymi pojawiało się w tym roku wielokrotnie. Psychologowie sportowi nieustannie podkreślali znaczenie utrzymywania silnych relacji, utrzymywania właściwego sposobu myślenia i pozostawania obecnym w danej chwili.
Więc chociaż był to rok wyczerpujący psychicznie i emocjonalnie, jesteśmy gotowi na 2021 rok (i mamy nadzieję na ściganie się!) z kilkoma nowymi lekcjami, umiejętnościami i wdzięcznością za umiejętność pływania, jazdy na rowerze, biegania i ścigania się.
[5 rzeczy, których dowiedzieliśmy się o treningu triathlonowym w 2020 roku: https://pl.sportsfitness.win/Coaching/Inne-Coaching/1018054343.html ]