Sekretny strach nauczyciela pilates:przed tłumami

Gdy tylko zaczynamy nauczać, zwłaszcza grupy, zdajemy sobie sprawę, że jest ta strona tego zawodu, która jest dość denerwująca. Dzień w dzień wchodzimy do dużego pokoju wypełnionego ludźmi, którzy patrzą na nas wyczekująco. Czujemy presję dostarczenia czegoś niesamowitego i zaczynamy się napinać. Nie wiemy, co zrobić z rękami i nie potrafimy spojrzeć ludziom w oczy. Żartujemy nerwowo i w odpowiedzi patrzą na nas puste, rozbawione twarze. Zbyt przestraszeni, by powtórzyć taki niezręczny pokaz rozłączenia, przypinamy się i uciekamy do naszego „Trybu nauczyciela pilatesu”.

Trochę przyśpieszamy, gdy rozmawiamy, jakoś musimy wypełnić ciszę i dać ludziom więcej do zrobienia, aby upewnić się, że są zadowoleni i nie mają czasu na stwierdzenie, że nas nie lubią.

Jakoś udaje nam się przebrnąć przez godzinę i gdy ludzie wychodzą, rozpaczliwie liczymy na uśmiech lub „podziękowanie” od kogoś, więc wiemy, że mimo wszystko wykonaliśmy dobrą robotę. To, co utkwiło nam w pamięci, to ci wszyscy ludzie, którzy odchodzą, nawet na nas nie patrząc. „Czy oni mnie nienawidzą?” – zastanawiamy się. I kiedy wciąż się nad tym zastanawiamy, przychodzi kolejna grupa ludzi i zaczyna się od nowa. Pod koniec dnia jesteśmy zdezorientowani i wyczerpani i zaczynamy akceptować, że jest ta strona tej pracy, która sprawia, że ​​czujemy się raczej odsłonięci i odłączeni.

Chociaż opisany powyżej scenariusz jest być może skrajnym scenariuszem, jeśli chodzi o doświadczenia w nauczaniu Pilates, mogę powiedzieć, że z pewnością byłem tam we wczesnych latach i wiem, że wielu z was też było. Tego rodzaju wymagające doświadczenie w nauczaniu jest szczególnie powszechne na początku naszej kariery, kiedy podejmujemy zajęcia na okładce lub pracujemy w klubach zdrowia, gdzie grupy są duże i nieznane. I chociaż sytuacja może się poprawić z czasem i doświadczeniem, wielu z nas nie może całkowicie pozbyć się ochronnego „Trybu nauczyciela Pilates” i nigdy nie czuje się w pełni autentycznie i swobodnie, kiedy uczymy.

Nic dziwnego, że w takich sytuacjach czujemy się tak wyzywani. Stanięcie przed oczekującym tłumem i pozwolenie, by nas zauważono, może wywołać reakcję walki lub ucieczki w naszym układzie nerwowym. Ten głęboko instynktowny mechanizm powoduje, że tracimy zdolność odpoczywania w sobie i angażowania się społecznie z innymi ludźmi. W końcu spędziliśmy godzinę, próbując radzić sobie z własnym stresem w oczach opinii publicznej, próbując nawiązać kontakt z ludźmi i nauczyć ich zdrowego ruchu. W sumie jest to drażniący proces, który może być pierwszym krokiem do wypalenia, jeśli takie sytuacje w pracy będą się utrzymywać.

Kiedy jesteśmy spokojni i cieszymy się towarzystwem innych, znajdujemy się w stanie brzusznym błędnym. Czujemy się uziemieni, spokojni i spokojni. Nasz organizm jest w stanie w łatwy i zrównoważony sposób zadbać o wszystkie procesy wewnętrzne, takie jak trawienie, odbudowa, funkcje mięśniowo-szkieletowe i poznawcze. Czujemy się związani i postrzegani przez innych w sposób, który sprawia, że ​​czujemy się bezpieczni i uzasadnieni. Ta zdolność do angażowania się społecznie z innymi ludźmi jest czymś, co jeszcze bardziej podsyca nasz brzuszny stan nerwu błędnego. Mamy poczucie „mogę”. o nas i naszych ambicjach. Większość z nas doświadczy tego, a niektórzy z nas poczują się jak w domu w tym stanie bycia bardziej niż inni.

Jeśli jesteśmy w dużym stresie, doświadczamy bólu lub radzimy sobie z trudnymi związkami, możemy nie uważać, aby brzuszny stan nerwu błędnego był łatwy do utrzymania. Kiedy wchodzimy do studia w tym stanie, szybko zaczynamy odbierać sygnały, które wywołują reakcję współczulnego układu nerwowego. Widzimy wiele nieznanych nam oczu, które nagle patrzą na nas wyczekująco, a nawet wyzywająco. Nagle znajdujemy się pod publiczną kontrolą i czujemy presję, by działać i dostarczać. Napinamy się, nasze oczy rozszerzają się i nie możemy już widzieć pokoju jako całości, gdy skupiamy się na tym czy tamtym. Stajemy się trochę nieskoordynowani, a nawet wchodzimy w różne rzeczy. Dostajemy blokadę psychiczną i nie możemy prawidłowo myśleć. Nasz głos i ruchy przyspieszają, a oddech staje się płytki. Nie możemy patrzeć ludziom w oczy. Nawet jeśli jesteśmy świadomi tych zmian, trudno jest je kontrolować lub wpływać. Organizm wszedł w stan współczulnego układu nerwowego związany z oczekiwaniem lub przygotowywaniem się do sytuacji walki lub ucieczki w momencie, gdy desperacko pragniemy nawiązać kontakt z ludźmi i stworzyć środowisko dla zdrowia i dobrego samopoczucia.

Jak bardzo to frustrujące? Próbując sprawić, by to zadziałało, kładziemy na siebie większą presję, a nasze poczucie „mogę” zmienia się na „muszę”. Niestety, bez względu na to, jak bardzo staramy się ukryć to, jak naprawdę się czujemy, 70-80% naszej komunikacji z innymi jest niewerbalne, a wiele z nich jest podświadome i instynktowne. Są szanse, że uczestnicy zajęć wykryją stan naszego współczulnego układu nerwowego, co oznacza, że ​​teraz żadne z nas nie jest w stanie angażować się społecznie ze sobą ani znaleźć dobrego samopoczucia.

Jeśli to doświadczenie będzie się powtarzać raz za razem, możemy w końcu zapaść w grzbietowy stan nerwu błędnego, rodzaj zamkniętego układu nerwowego. Możemy odczuwać objawy, takie jak bóle głowy, chroniczne napięcie, sztywność i ból, problemy z głosem i chroniczne wyczerpanie. W tym momencie mamy poczucie „nie mogę”. i coś musi się poważnie zmienić, abyśmy mogli wrócić do „mogę”.

Co możemy z tym zrobić? Idealnie, gdybyśmy pracowali z naszymi klientami, chcielibyśmy być i pozostawać w stanie brzusznym jak najdłużej. Chcemy być w stanie nawiązać z nimi kontakt, uspokoić je i być wzorem dobrego samopoczucia fizycznego i psychicznego.

Poniżej znajduje się kilka prostych wskazówek, które mogą pomóc w samoregulacji układu nerwowego podczas przygotowywania tych trudnych zajęć, a także podczas nauczania.

Przed zajęciami:

  • Zrób sobie 15 minut przerwy

Być może najważniejszym pytaniem, które chcemy sobie zadać, jest:jak wchodzimy do studia? Czy po przyjeździe jesteśmy już w stanie współczulnego układu nerwowego? Jeśli tak jest, będzie nam bardzo trudno to zmienić, będąc pod presją sytuacji dydaktycznej. Zaplanuj 15 minut przed zajęciami, w których możesz zrobić sobie przerwę, gdzie nie będziesz przeszkadzać.

  • Uziemienie

Uziemienie jest niezwykle silne w pomaganiu nam w przejściu w brzuszny stan nerwu błędnego. Poświęć trochę czasu na potwierdzenie kontaktu i wsparcia, które otrzymujesz z ziemi i innych obszarów, w których nawiązujesz kontakt. Poczuj stopy na podłodze i być może oprzyj się o ścianę lub oparcie krzesła i poczuj poczucie wsparcia i trzymania, jakie ci to daje.

  • Samodzielny kontakt

Daj swojemu ciału wsparcie, delikatnie dotykając dłonią serca, brzucha lub ud. Kieruj się instynktem, zachowaj prostotę i daj tym razem. Śledź pojawiające się doznania.

  • Zidentyfikuj zasób

Zadaj sobie pytanie, co jeszcze może pomóc ci się uspokoić i poczuć bardziej tak, jak chcesz. Czy przydałby się gorący napój, a może ulubiona muzyka na odtwarzaczu mp3? Może zakładasz swoje ulubione legginsy, dzięki którym czujesz się świetnie? To właśnie te małe rzeczy mogą być dla nas wspaniałym źródłem informacji, jeśli chodzi o uspokojenie naszego układu nerwowego. Możesz także połączyć się z pomysłowym wspomnieniem czasu, kiedy czułeś się tak, jak chcesz się teraz czuć. Gdy łączymy się z takimi wspomnieniami, nasze ciało rezonuje.

  • Śledź swoje odczucia

Możesz zaobserwować wzrost energii. To jest w porządku. Pozwól mu podróżować przez ciebie i nadal uznawaj swoje kojące zasoby oraz kontakt i powstrzymywanie z ziemi, otoczenia i kontaktu z samym sobą. Są szanse, że energia się uspokoi, jeśli poświęcisz na to trochę czasu. Kiedy poczujesz się spokojniejszy i bardziej zrelaksowany, poświęć kolejną chwilę, aby naprawdę wchłonąć ten stan układu nerwowego swoją świadomością, zanim wejdziesz do studia.

To 15-minutowe przygotowanie będzie miało ogromny wpływ na Twoje dalsze doświadczenie w nauczaniu, ponieważ łatwiej będzie Ci utrzymać brzuszny stan nerwu błędnego, a Twoi klienci mogą również czuć się bardziej skłonni do łączenia się z Tobą od samego początku. iść.

Podczas zajęć

  • Zwróć uwagę na wyzwalacze i spowolnij

Kiedy poczujesz pierwsze wyzwalacze, które rzucają wyzwanie twojemu spokojowi, pozwól sobie na zwolnienie tempa. Masz więcej czasu niż myślisz. Szybko czujemy się pod presją działania, zwłaszcza w stanie walki lub ucieczki. Wiedz, że masz czas, aby zająć się sobą.

  • Potwierdź ziemię

Ty też masz tutaj kontakt z ziemią, tak jak wcześniej. Zauważ to i pozwól, aby cię wspierał. robisz miej czas, aby wyczuć grunt i przyznać, że zawsze jest po to, by cię wspierać. Zwróć uwagę, jak to jest przyznać się do tego.

  • Samokontakt

Przyłożenie dłoni do serca, włożenie jednej ręki w drugą, dotknięcie karku – cokolwiek wcześniej pomogło ci się uspokoić – jest całkowicie dopuszczalne podczas prowadzenia zajęć Pilates. Jest wiele takich gestów, które wykonujemy podświadomie przez cały czas, więc prawdopodobnie nikt nie zauważy, gdy otrzymasz potężne przypomnienie o swojej zdolności do samouspokojenia.

  • Pamiętaj, że możesz

Jeśli zauważysz, że myślisz, że musisz przez to przejść lub że musisz dać ludziom pozytywne doświadczenia, weź oddech i pamiętaj, że tak naprawdę wcale nie musisz nic robić, ale absolutnie możesz to zrobić to , w przeciwnym razie nie byłbyś tam, gdzie jesteś, robiąc to, co robisz.

Jeśli potrafisz wykonać wszystkie powyższe kroki, zauważysz, że zmieni się Twoje doświadczenie w nauczaniu. Nie tylko w tych trudnych scenariuszach nauczania, ale także w pracy z klientami prywatnymi i bardziej znanymi lub mniejszymi grupami. Jeśli jednak łatwo się stresujesz lub czujesz się niekomfortowo podczas nauczania, nie zniechęcaj się, jeśli powyższe kroki nie rozwiążą Twojego problemu całkowicie od razu. Często potrzebne jest trochę więcej wsparcia, wskazówek i praktyki, aby pomóc naszemu układowi nerwowemu w samoregulacji w trudnych sytuacjach. Zapraszam do kontaktu, jeśli chcesz uzyskać więcej informacji na ten temat lub szukasz dalszej pomocy.

Źródło: https://blog.polestarpilates.com/tajemniczy-strach-przed-pilates-nauczyciel-w-tlumie/



[Sekretny strach nauczyciela pilates:przed tłumami: https://pl.sportsfitness.win/stosowność/Pilates/1018050199.html ]