5 kroków do zostania lepszym biegaczem poza rowerem

Aby uzyskać dostęp do wszystkich naszych szkoleń, sprzętu i relacji z wyścigów, a także ekskluzywnych planów treningowych, zdjęć FinisherPix, rabatów na wydarzenia i aplikacji GPS,>","name":"in-content-cta","type":"link"}}'>zarejestruj się w Outside+.

Na szczęście nie musisz być zawodowym biegaczem, aby w pełni wykorzystać tę nogę. Oto kilka wskazówek, jak stać się sprawniejszym, bardziej wydajnym i przestać bać się czasu na mecie.

Popraw swoją ekonomikę ruchu

Bieganie na bieżni pomaga wyrobić nawyk utrzymywania wysokiego rytmu biegania, nawet przy narastającym zmęczeniu. Ma to kluczowe znaczenie dla dobrego biegania w triathlonie na długich trasach. Ważna jest również mobilność. Systematyczne ćwiczenia toczenia, rozciągania i mądrze wykonywane podczas poruszania się są bardzo skuteczne, chociaż szybkie bieganie zazwyczaj rozwiązuje większość problemów z poruszaniem się!

Bieg regularnie na zmęczonych nogach

Zaplanuj wymagające treningi biegowe po wymagających treningach rowerowych i uznaj trening stacjonarny za nieodzowną część swojego programu treningowego. Sekwencja treningów zarówno w ciągu dnia, jak i ogólnie w mikrocyklu jest kluczowym aspektem fazy przygotowań do wyścigu. Polecam doświadczonym sportowcom bieganie kilka godzin lub jeden dzień po ciężkim treningu pływackim lub rowerowym. Pomoże to zautomatyzować pożądane wzorce ruchu i poprawić ekonomię ruchu przy odpowiednich prędkościach.

Dużo biegaj

Dużo biegaj w fazie przygotowawczej – żadna inna zmienna nie koreluje tak bardzo z wynikami wyścigu jak objętość treningu. Pamiętaj jednak, aby stopniowo zwiększać przebieg biegowy, ponieważ żadna inna zmienna nie koreluje w takim stopniu z urazami, jak zbyt szybki wzrost przebiegu!

Bądź świeższy z roweru — lub pływaj!

Jeśli zauważysz znaczne różnice między wynikami podczas biegu „na sucho” i podczas triathlonu, szukaj postępów w wodzie i na rowerze. Deficyt, który odczuwasz podczas wyścigu, prawdopodobnie ma związek z energią, którą poświęciłeś na pozostałe dwie nogi.

W Polsce wciąż słyszy się, że „trening wytrzymałościowy odbywa się na rowerze i w biegu”. To prawda, że ​​doskonała forma biegowa będzie bezużyteczna, jeśli zostawisz T2 na wpół martwego, odwodnionego i ze sporym deficytem energetycznym. Setki badań poświęcono relacjom między rowerem a biegiem i ważne jest, aby trenować metodycznie w obu przypadkach.

Mniej dyskutowaną kwestią jest wpływ pływania na czas biegania. Warto spojrzeć na swój trening pływacki nie tylko przez pryzmat osiągniętych wyników, ale także zużytej energii. Jan Frodeno pływa 40 kilometrów tygodniowo, aby rozwinąć ogólną wytrzymałość aerobową, a nie żeby pływać szybciej. Nie ma skrótów; naprawdę musisz poświęcić czas, aby rozwinąć wytrzymałość tlenową w tych mięśniach, które są specyficzne dla pływania. Gdy będziesz potrafił efektywnie pływać, będziesz mógł wejść na wybieg tak świeży, jak to tylko możliwe.

Zdobądź trochę szczuplejszego

Nie, nie musisz wyglądać jak kenijski biegacz. Zbyt duża utrata wagi, lub próba naśladowania treningu profesjonalnych sportowców lekkoatletycznych nie sprawi, że Twój mięsień czworogłowy będzie mniej bolesny! Pamiętaj tylko, że „funty nie uciekają”.

Ten artykuł pierwotnie ukazał się na Trainingpeaks.com.
Tomek Kowalski jest trenerem triathlonu mieszkającym w Polsce, ale 
pracuje ze sportowcami z całego świata. Był głównym trenerem polskiego triathlonu przed Igrzyskami Olimpijskimi w Rio. Obecnie Tomek skupia się na coachingu długodystansowym za pośrednictwem Trinergy (www.trinergy.pl), światowego mistrza Ironman Triclub w sezonie 2017.

[5 kroków do zostania lepszym biegaczem poza rowerem: https://pl.sportsfitness.win/Coaching/Inne-Coaching/1018053726.html ]