Norwich 2-0 Brighton Pięć rzeczy, których się nauczyliśmy:Letargiczne mewy
Dwa niesamowite gole samobójcze od bramkarza Brighton, Davida Stockdale'a, sprawiły, że Seagulls nie udało się zdobyć tytułu mistrzowskiego, w przegranym 2:0 meczu z Norwich – ale czego nauczyliśmy się z meczu?
Świetny początek Norwich
Norwich dobrze rozpoczął grę i zaatakował prawą stroną. Ivo Pinto i Steven Naismith pracowali w tandemie, umiejętnie wspierany przez wpływowych Alexa Pritcharda i Jonny'ego Howsona. Mając swobodę poruszania się po boisku przez bardziej zdyscyplinowanego Grahama Dorransa, Howson dośrodkował do tylnego słupka, ale Nelson Oliveira nie był w stanie nawiązać właściwego kontaktu w ciągu pięciu minut.
Stockdale się pali
Chociaż Norwich wyglądało na kontrolę przez większą część pierwszej połowy, nie zarejestrowali celnego strzału. Cierpko, można by sugerować, że ich najlepszym strzelcem był Stockdale z Brighton. W 18 i 39 minutach strzały Pritcharda wystrzeliły odpowiednio z prawego i lewego słupka Stockdale'a, przed upadkiem na plecy bramkarza i wpadnięciem do siatki. Bardziej przychylną sugestią byłoby to, że Stockdale miał odrobinę pecha, po pokryciu początkowych wysiłków, że oba strzały odbiły się w niewłaściwych miejscach w niewłaściwym czasie.
Goście wybijają się z tempa
Stockdale może czuć, że Naismith i Pritchard mogliby zostać lepiej zlikwidowani przez pomocników Steve'a Sidwella i Olivera Norwooda, którzy powoli angażowali się w piłkę przez cały wieczór. Glenn Murray nie mógł utrzymać piłki wystarczająco długo, by pomóc środkowi wspiąć się na boisko, podczas gdy partner Jamie Murphy nie wyglądał dobrze w centralnej roli. Drużyna Chrisa Hughtona porzuciła swoje standardy ułamek po awansie i dała płaski występ.
Momenty Brightona
Tak ospały i pasywny jak Brighton, wciąż stworzyli kilka sensownych otwarć. W pierwszej połowie, Knockaert oddał strzał odbity szeroko, a John Ruddy musiał obronić dwa strzały głową Uwe Hunemeier. Murphy, który sam wcześnie wyszedł poza cel na dalekim słupku, mógł wygrać karę za wyjazd Dorransa. Strona południowego wybrzeża miała krótki okres presji w drugiej połowie, podczas którego Murray miał główkę dobrze oczyszczoną z linii przez Howsona, chociaż inne wysiłki napastnika nie zdołały niepokoić Ruddy'ego.
Co to znaczy… hmm…
Daleko od decydenta o awansie to spotkanie groziło pół roku temu, mecz służył tylko do opóźnienia obchodów tytułu Brighton. To również uczyniło Norwich najlepszymi strzelcami dywizji, z 13 bramkami i trzema zwycięstwami w ostatnich czterech meczach. Ich pokaz był kontrolowany, a nie zawadiacki, zwycięstwo pomogło szczęście i osąd. Gdyby jednak ten występ pojawił się na AMEX w październiku, kiedy Wyspy Kanaryjskie zamiast tego ugięły się po porażce 5-0, znaczenie odwróconej oprawy mogło mieć większy wpływ na wyścig o mistrzostwo.
[Norwich 2-0 Brighton Pięć rzeczy, których się nauczyliśmy:Letargiczne mewy: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039154.html ]