Brighton &Hove Albion 1:0 Manchester United Six Things:Mewy szybują

Czy Pascal Gross jest jednym z piłkarzy Premier League w tym sezonie? – mirror.co.uk

Brighton &Hove Albion zapewniło sobie przetrwanie w Premier League w piątek wieczorem, kiedy główka Pascala Grossa dała im zwycięstwo 1:0 nad rozłączną drużyną Manchesteru United. Oto sześć rzeczy z gry.

Dzielny Brighton

Widzieliśmy, jak Brighton broni się zbyt głęboko w tym sezonie, ale tutaj moment ich tłoczenia był doskonale skoordynowany. Nie tylko zaciekły wojownik Dale Stephens i powracający Davy Propper odmawiają miejsca odwiedzającym w ostatniej trzeciej części, często uniemożliwiali im dotarcie tam. Pracę duetu ułatwił Pascal Gross swoim znakomitym zamknięciem, które przestały odwiedzać środkowych obrońców Chrisa Smallinga i Marcosa Rojo grają z tyłu.

Dave ratuje

Energiczne naciskanie Brighton było częściowo wspierane przez brak równowagi w United. Paweł Pogba, Marouane Fellaini i Juan Mata radzą sobie najlepiej w ostatniej trzeciej pozycji, ale tutaj, nie mogli wysunąć się dalej niż okrąg środkowy. Pomimo tego, Ludzie Jose Mourinho wyglądali na bezbronnych w fazach przejściowych, kiedy Nemanja Matic nie był w stanie powstrzymać sprytnego ataku Anthony'ego Knockaerta z prawej strony. Praca Francuza przyczyniła się do pierwszej połowy wysiłków Jose Izquierdo i Glenna Murraya spoza pola karnego, z których oba wymuszają doskonałe przystanki od Davida De Gea. Hiszpański korek utrzymał Manchester United w grze i pozostaje jedynym konsekwentnie światowej klasy graczem w erze post-Fergie.

Wielka chwila Rashforda

Lewis Dunk miał imponującą pierwszą połowę, blokowanie ataku z dystansu Anthony'ego Martiala, ale jedyną skazą było nadgorliwe pierwsze dotknięcie, które pozwoliło Marcusowi Rashfordowi wkraść się do środka. Na szczęście dla Mew, młody napastnik zawahał się przy wsparciu Maty i Martiala, kiedy wczesna przepustka do tego ostatniego wyglądała najlepiej, zanim ta chwila skończyła się frustracją Mourinho, który publicznie skonfrontował się z nim przed przerwą.

Zyski brutto

Mourinho zrobił widoczny wysiłek, aby być pierwszym człowiekiem w szatni United w przerwie, ale po rozmowie z zespołem, pomoc wyglądała tak samo chaotycznie, jak w pierwszej połowie. Po kolejnym szybkim ataku, Izquierdo zobaczył, jak jego główka z bliskiej odległości odbiła się od De Gea, ale następnie potwierdzono, że główka Grossa przekroczyła linię przez VAR, pomimo ostatnich prób Rojo.

Podzielone diabły

Manchester United posunął się dalej, gdy pojawili się Jesse Lingard i Luke Shaw, po czym Maty Ryan zrobił imponujący dwuręczny przystanek z Rashford. I jeszcze, późny atak presji, na który mogli liczyć fani wyjazdów, nie nadchodził, a przynajmniej nie z wymaganą jakością produktu końcowego. Za wszystkie pieniądze zainwestowane przez klub, nie wydają się mieć spójnej tożsamości do gry, co budzi poważne pytania nie tylko o ich szanse na finał FA Cup, ale także, czy mają minerały, z którymi mogą walczyć o tytuł w przyszłym sezonie.

Mewy szybują

Wyniki Manchesteru United zasługują na przyjrzenie się, ale faktu, że zostali pobici przez Brighton, nie należy podkreślać w uwłaczający sposób. W oparciu o zręczność, pewny siebie futbol, ​​w którym czasami grały Mewy, mają w repertuarze więcej niż ciężką pracę i organizację. To zespół, który poprawia się z roku na rok i chociaż większość uwagi mediów nieuchronnie będzie skierowana do United, ważne jest, aby drużyna Chrisa Hughtona zdobyła ich uznanie.






[Brighton &Hove Albion 1:0 Manchester United Six Things:Mewy szybują: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018038748.html ]