Piłkarze Birmingham są winni swoim fanom w niedzielę
Honorowa rezygnacja Gianfranco Zoli była znakiem rozpoznawczym tego człowieka. W erze, w której wielu menedżerów czeka na wypłatę, uznał, że jego pozycja stała się nie do utrzymania i zrobił to, co było najlepsze dla wszystkich stron. Chociaż brakowało mu przywództwa, aby zaprowadzić porządek i dyscyplinę, oddał wszystko dla klubu piłkarskiego wśród politycznych niepokojów i cieszy, że rozstanie przynajmniej odbyło się polubownie.
główny upadek Zoli w jego feralnej czteromiesięcznej kadencji, jak omówiono w lutym, było jego poszukiwaniem rewolucji taktycznej, zamiast ewolucji. W nadziei, że Blues będzie lepszy z piłką, zmienili się tylko po to, by bez tego stać się gorsi. Istniał miszmasz starych graczy, którzy czuli się bardziej komfortowo z metodami defensywnymi Gary'ego Rowetta i nowymi, którzy walczyli o osiedlenie się. Ten, w połączeniu z problemami spoza pola stworzyły anarchię, a zatem chaotyczne, podzielona drużyna.
Za to, sami gracze muszą wziąć na siebie pewną odpowiedzialność. Widzieliśmy, jak Sheffield Wednesday i Reading przyjęły podobnie odważną zmianę podejścia i obaj znajdują się w pierwszej szóstce w tym sezonie. Mogli postrzegać zmianę jako okazję do poszerzenia swojego zestawu umiejętności i dążenia do stania się lepszymi wszechstronnymi piłkarzami. Zamiast, Piłkarze z Birmingham wydawali się być nadmiernie świadomi, że każda porażka spowodowałaby, że Zola będzie się bacznie przyglądać, zamiast siebie.
Było kilka gier, w których drużyna stwarzała szanse, ale nie była wystarczająco kliniczna w ostatniej trzeciej części, takich jak Nottingham Forest i Leeds w domu oraz Sheffield Wednesday na wyjeździe. Jednakże, po tego typu grach następowały fatalne występy, w których drużyna nie wykazała się ani sercem, ani kreatywnością, mianowicie dwóch ostatnich przeciwko Rotherhamowi i Burtonowi.
Niezależnie od stworzonych szans, obrona zawsze była prawie samobójcza. Żadna drużyna, która odniosła sukces w posiadaniu piłki, nie pozostawia ogromnych luk między środkowymi obrońcami, gdy nie ma piłki, a taktyka Zoli niesie ze sobą pewne ryzyko, powinna istnieć indywidualna odpowiedzialność za niechlujne niepowodzenia w podstawowej obronie.
Dyscyplina jest wymagana, a nowy menedżer Harry Redknapp może być człowiekiem, który ją zapewni. Chociaż może nie być ulubieńcem wszystkich – i prawdopodobnie nie jest odpowiednim człowiekiem do Birmingham po trzech następnych meczach – nie cierpi z radością głupców. Klub, w obecnym stanie, nie jest w stanie wywęszyć człowieka z jego doświadczeniem i osiągnięciami w grze.
Będzie miał szacunek graczy i może dać im kopa, którego potrzebują, iść na mecz derbowy przeciwko Aston Villi. Piłkarze Birmingham zbyt często zawiedli swoich fanów w tym sezonie – porywający, pracowity występ, który przystaje do skali niedzielnych derbów, to najmniej, co mogą zaoferować.
[Piłkarze Birmingham są winni swoim fanom w niedzielę: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039159.html ]