Cardiff City 2-3 Arsenal Six Things:thriller w stolicy

Mustafi głową w otwieraczu – bbc.co.uk

Po bardzo niezręcznym spotkaniu w stolicy Walii, Arsenalowi udało się wygrać 3-2 w Cardiff City dzięki późnemu zwycięzcy Alexandre Lacazette. Oto nasze oceny graczy z gry.

Mustafi uderza wcześnie

Arsenal na początku wyglądał na bardzo niekomfortowego – chybione podanie od nerwowego Petra Cecha dało Cardiffowi szansę, że Harry Arter wystrzelił. Poważną ulgą było wtedy, gdy Shkodran Mustafi strzelił pierwszego gola w 11 minucie; z dobrze rozwiniętego zakątka Granit Xhaka, Niemiec wyprzedził Sola Bambę, aby zdobyć główkę. Alexandre Lacazette zagroził dodaniem drugiego, trafienie w słupek tuż po pół godzinie iz pewnością Arsenal stanowił zagrożenie, gdy dostali się na przeciwną połowę. Często jednak byli zmuszani do odwrotu z powodu skutecznego nacisku Cardiff.

Silna lewa strona Cardiff

Bezinteresowny Danny Ward i energiczny Bobby Reid zamknięci z prawdziwą inteligencją, z Harrym Arterem, pomocnikiem wspierającym ich najczęściej. W posiadaniu, Bluebirds szukali lewostronnego trio Juniora Hoiletta, Joe Ralls i Joe Bennett, który spowodował wiele problemów z Mesutem Özilem po prawej stronie, pozbawionym świadomości defensywnej, aby wspierać Bellerina. Dośrodkowanie Bennetta w doliczonym czasie pierwszej połowy zostało uwięzione przez Victora Camarasę, który wbił piłkę w dach siatki.

Elastyczność Emery

W uczciwości wobec Unai Emery, jego zmiana systemu pomogła Arsenalowi. Z 4-2-3-1, w którym Ozil i Aubameyang zostali zerwani, przeszedł na 4-2-2-2, gdzie obaj gracze pełnili bardziej centralne role. Gdy Cardiff odpadł, Ozil i Granit Xhaka otrzymali więcej miejsca na kontrolę postępowań, co oznacza, że ​​Alexandre Lacazette i Aubameyang mieli szanse na połączenie. Zrobili to znakomicie tuż po godzinie, pozwalając temu drugiemu uruchomić z dystansu doskonałą lokówkę, nie dając Neilowi ​​Etheridge'owi żadnych szans.

Bluebirds odgryzają się

Gdyby gra pozostała na poziomie, drużyna Cardiff, która wydawała się męcząca, mogła pozostać głęboko, ale uderzenie Aubameyanga nie dało im innego wyboru, jak tylko zwiększyć presję. Miękki środek Arsenalu został zbadany przez precyzyjne ustawianie od Ralls i dalekie rzuty od Seana Morrisona; ci dwaj gracze połączyli się, aby ustawić wyrównywacz tuż po środku drugiej połowy. Narożnik Ralls został włączony przez Morrisona, z energicznym Oddziałem w pozycji A, aby skierować się poza słupek. Gospodarze mieli nawet szanse na przełamanie się o zwycięzcę, gdy Reid nie był w stanie pokonać Cecha, ale zostałby odmówiony przez późny cios frajerem.

Bezwzględna Lacazette

Ten mecz z pewnością ujawnił słabe punkty Arsenalu, ale również podkreślił jakość, z jaką Emery musi pracować. Zastępca Lucas Torreira nie tylko wykonał trzy wślizgi – w ciągu 20 minut dorównał czterem graczom Cardiff w 90 – ale także dodał umiejętności i pewność siebie w pomocy. Po tym, jak Urugwajczyk nałożył grzywnę, ruch mijania, który Lacazette zaokrąglił bezwzględnym finiszem w bliskim słupku Neila Etheridge'a, kończąc bezwzględny pokaz Francuza.

Kredyt dla Cardiff

Podopieczni Neila Warnocka mieli pecha, że ​​stracili trzy gole, ponieważ ich praca bez piłki przez większość meczu była dobra; po prostu ich przeciwnicy wykorzystali najmniejsze otwarcia. Cardiff mogło nie odnotować swojego pierwszego zwycięstwa w Premier League od kwietnia 2014 roku, ale konkurencyjny występ przeciwko czołowej szóstce sugeruje, że się zbliża.






[Cardiff City 2-3 Arsenal Six Things:thriller w stolicy: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018038598.html ]