7 tygodni z Nowego Jorku / Trening maratonu Scotta Fauble

Poniższy fragment z Wewnątrz maratonu szczegóły szkolenia Scotta Fauble’a od 17 do 23 września, 2018. Zakończyliśmy łatwy tydzień po Wielkim Półmaratonie Północnym (gdzie Scott zajął czwarte miejsce w 1:02:18) i wracaliśmy do szaleństwa przed wielkim, ostatnim atakiem na dom.

Pierwsza z dwóch ciężkich sesji w tym tygodniu nie poszła dobrze, i przeczytasz o tym, jak każdy z nas poradził sobie z tym faktem poniżej. Ufnie, możesz zyskać pewien wgląd w to, jak zlekceważyć mniej niż gwiezdny dzień, muszę przyznać, że wykonaliśmy całkiem niezłą robotę… przynajmniej tym razem. Trening w weekend był znacznie lepszy i wróciliśmy na tor z około jednym miesiącem ciężkiego treningu. — Ben Rosario

Inside A Marathon:Boston Edition

Zanim zagłębimy się w szkolenie, mamy wielkie wieści:po sukcesie Wewnątrz maratonu , a po tym, jak Scott przebiegł 2:09:09 w maratonie bostońskim w kwietniu, postanowiliśmy wydać drugie wydanie książki, które zawiera zupełnie nowy rozdział zatytułowany BOSTON. Rozdział o Bostonie ma ten sam format, co reszta książki; zdaję moje sprawozdanie z wyścigu, a następnie Scott podając swoje konto.

Oboje jesteśmy naprawdę dumni z 11 stron, na których ponownie przeżywamy nasze doświadczenia z tamtego dnia i niektórych z najważniejszych treningów, które do tego doprowadziły. Chcieliśmy dać czytelnikom chwilę po chwili wejrzeć w umysły trenera i sportowca podczas wyścigu tak wyjątkowego, jak ten okazał się być. Usłyszysz i poczujesz moje rozczarowanie, gdy Scott wypadnie z plecaka w połowie drogi i moje uniesienie, gdy wróci do przodu. Usłyszysz i poczujesz zaniepokojenie Scotta z powodu dokuczliwej kontuzji ścięgna podkolanowego, która zmartwiła go 5 km przed wyścigiem. I uzyskasz intymny obraz tego, co dokładnie myślał, gdy pchał tempo przez Newton Hills, zmniejszanie wiodącej paczki z 18 do ośmiu.

Otrzymasz także pełnowymiarowe, kolorowe zdjęcie Scotta schodzącego do domu i wskazującego na tłum, gdy zegar wybija 2:09 oraz ujęcie, na którym chowa twarz w dłoniach, gdy zdaje sobie sprawę z tego, co właśnie osiągnął. Nie możemy się doczekać, aż czytelnicy dostaną tę książkę. To wszystko, na co mogliśmy liczyć, rozpoczynając ten projekt latem 2018 roku. Możesz zamówić swój egzemplarz TUTAJ.

Na szkolenie:

Mam dzisiaj tatuaż (17–23 września)

PoniedziałekAM:8 mil-55:00

Siła- 1:00; Fizykoterapia

PM:4 mile- 29:00 Spędziłem poranny bieg, dyskutując, czy klub śniadaniowy spełnia współczesne standardy w zakresie relacji między płciami. Obejrzałem go ponownie zeszłej nocy po grillowaniu w stylu lat 80-tych. Twierdzę, że tak nie jest. Wtorek:8 mil – 55:00

walcowanie pianki, mobilność – 45:00; Normatec-10:00

PM- 4 mile- 29:00 + ćwiczenia i kroki. Mam dzisiaj tatuaż:głowa bawoła, której jedna strona jest żywa i wściekła, a druga to czaszka. Jest na moich żebrach i bardzo boli i nie ma dla mnie symbolicznego znaczenia, Po prostu pomyślałem, że to będzie fajnie wyglądać. Był o około 25% większy niż to sobie wyobrażałem, a artysta był dziwnym facetem. Zasadniczo zacisnąłem wszystkie mięśnie tułowia na cały dwugodzinny proces i teraz jestem cały obolały. ŚrodaAM:3-milowa rozgrzewka. 4 x 1,5 mili w tempie 5:10 z owsem 0,5 mili w 3:00-3:10 jako regeneracja, 1 mila ostygnie. 11,5 łącznie - 63:00.

Drzemka; Masaż; Mobilność-30:00

PM:OI miałam zrobić 6 powtórzeń, ale nie spałem dobrze ostatniej nocy. Poczułem mdłości i trochę gorączki, ale nie zwymiotowałem i rano czułem się dobrze, więc postanowiłem spróbować wykonać trening. Po 3 powtórzeniach czułem się naprawdę gładko i swobodnie, ale czwartego pomimo, Znowu dostałem mdłości i myślałem, że zwymiotuję więc wcześnie wyciągnąłem wtyczkę. pobiegł 7:30, 7:40, 7:41, 7:40 na odcinkach półmilowych i średnio 3:05 na odcinkach półmilowych. nie czułem się dobrze przez resztę dnia, ale nie pogorszyło mi się. CzwartekAM:10 mil-1:10

Siła:1:10; Walcowanie piany-30:00; Normatec-10:00

PM:OWszystko było w porządku przez większość dnia, w rzeczywistości obudziłem się dobrze. To było bardzo dziwne, pomimo, około 15:00 zrobiło mi się naprawdę niedobrze i zwymiotowałem. Nie miałam żadnych innych objawów przeziębienia ani grypy, a mój apetyt nigdy nie zniknął. Właściwie niemal natychmiast po zwymiotowaniu, zjadłem bajgla i zupę a potem pizzę na obiad, co jest dobrym znakiem. Piątek AM:10 mil - 1:09

walcowanie pianki, mobilność- 45:00

PM:4 mile - 30:00 + ćwiczenia i kroki, jak już mówiłem, i powiem to jeszcze raz, łamanie 7-minutowego tempa nie jest moją ulubioną rzeczą. Zacznę spadać na łatwych trasach, jeśli to się utrzyma. SobotaAM:10 mil łatwo. 63 min fartlek 1/2/3/3/2/1 powtarzania z 1 min odpoczynku pomiędzy wszystkim. 2 mile ochłonąć. Łącznie 23 mile - 2:26

Normatec-35:00; Rdzeń, Mobilność, wałowanie pianki - 1:00

PM:Zjechałem do Sedony, i biegł po pagórkowatej, gruntowej drodze, w niektórych miejscach z powodu złej podstawy. Pierwsze 10 mil przebiegłem w 1:08. Rozłamy były wszędzie, ale czułem się całkiem gładki i silny. Nawet na 18+ milach wciąż skakałem całkiem nieźle i czułem się całkiem sprawnie. Niedziela:10 mil - 1:13:00

Mobilność – 45:00

PM:5 mil-36:0073 min na 10 mil jest idealne. To wspaniale. To jest łatwe, ale to nie trwa wiecznie. Jestem tak dobry w bieganiu na luzie, kiedy jestem sam. Lubić, to prawdopodobnie jedna z moich 5 najlepszych umiejętności biegacza. Sumy 97 mil - 11 przebiegów Wytrzymałość, Mobilność, wałowanie pianką - 6:25:00 / 1 Fizjoterapia / 1 Masaż

BEN

To był dla nas rodzaj tygodnia. Tydzień wyczyściliśmy w zeszłym tygodniu, ale nie chciałem po prostu wskoczyć z powrotem na pełny gaz. Zrobiliśmy to już wcześniej, i w pewnym sensie neguje to korzyści, jakie daje ci tydzień w dół. Zamiast odświeżenia, po prostu się wyczerpujesz. Chciałem, aby ten tydzień służył jako pomost między poprzednim tygodniem, gdzie niewiele zrobiliśmy, i w przyszłym tygodniu, gdzie naprawdę będziemy po tym. Plan zakładał więc przebiegnięcie 109 mil z jednym treningiem w tempie maratońskim w środku tygodnia, który nie był strasznie trudny, a potem długi weekendowy bieg, który obejmowałby 54-minutowy fartlek, aby przypomnieć ciału, że próbujemy przygotować się na poważną zmianę tempa w Nowym Jorku i bardzo późno w wyścigu.

Niestety, w środę mieliśmy małą czkawkę. Sesja wezwała Scotta do przebiegnięcia 6 x 1,5 mili w tempie 5:10 z regeneracją pół mili w czasie od 3:00 do 3:15. lubię ten trening, co zrobiłem kilka razy w ciągu moich lat w zespole Hansons, ponieważ każde powtórzenie jest wystarczająco krótkie, aby naprawdę popracować nad opanowaniem, będąc tak zrelaksowanym, jak to możliwe podczas wysiłku maratonu. W ten sposób, kiedy biegamy w tym samym tempie bez odpoczynku, możemy być kontrolowani i wydajni. Scott mi nie powiedział, ale nie spał w nocy, walcząc z mdłościami. Najwyraźniej się obudził, dostałem trochę jedzenia i poczułem się lepiej, i postanowiłem spróbować. Ale po 7,5 milach jego żołądek się z nim nie zgadzał, i musiał to nazwać. Byłem przybity, ale niezbyt zaniepokojony. Trening, ponownie, miało służyć jako warunek wstępny tego, co ma nadejść, i myślę, że miał dość tego, że to osiągnęliśmy.

W końcu zwymiotował w czwartek, i to wydawało się załatwić sprawę. Potem mamy się dobrze. Opuścił tylko koniec środowego treningu i popołudniowy bieg w czwartek. Więc biorąc pod uwagę wszystkie rzeczy – nie tak źle. Był gotowy na sobotni długi bieg, który, choć nie byłby to koniec świata, Naprawdę nie chciałem, żeby tęsknił.

Odebrałem Scotta w sobotę o 6:30, aby zejść do Sedony, aby on i Futsum mogli biec drogą 525 – pagórkowatą szutrową drogą o 4, 000 stóp, gdzie możemy dostać się po nim trochę więcej, tempo, niż kiedy jesteśmy w Flagstaff. Plan zakładał przebiec 10 mil spokojnie, a potem biegać w stylu fartleka przez następne 54 minuty, Idziesz 1 minutę ciężko, 1-minutowa łatwa, 2 minuty ciężko, 1-minutowa łatwa, 3 minuty ciężko, 1-minutowa łatwa, 3 minuty ciężko, 1-minutowa łatwa, 2 minuty ciężko, 1-minutowa łatwa, 1-minutowa twarda, 1-minutowa łatwa, powtarzać. Chciałem 3-minutowe odcinki w maratonie, 2-minutowe odcinki przy wysiłku półmaratonu, i 1-minutowe segmenty przy wysiłku 10 tys. Z tylko minutowymi regeneracjami joggingu pomiędzy wszystkim, i na pagórkowatym terenie, Myślałem, że to będzie trudna sesja. A potem chciałem, żeby ochłonęli, dopóki nie doszliśmy do 22 tego dnia.

Jedyną rzeczą, którą schrzaniliśmy, jest to, że na drodze jest kilka rozwidlenia, a my skręciliśmy niewłaściwą drogą około sześciu mil, a potem w czasie fartleka wzięliśmy kolejny źle. Ten drugi błąd był nieudany, ponieważ oznaczał, że część ich fartleków biegała po terenie, który był zbyt kamienisty i zbyt drastycznie w górę iw dół, jeśli naprawdę chciałeś go zmiażdżyć. Odwróciłem je i wróciliśmy na właściwą drogę, ale byłem dość zły, że to schrzaniłem.

Bez znaczenia, rzeczywiście potoczyli się pod koniec fartleka. Ale mieliśmy jeszcze jedną przeskok. Faubs odczytał ten trening jako 54 minuty ciężkiej pracy, nie łącznie 54 minuty. To znaczy, że myślał, że ma jeszcze dobre 20-kilka minut, kiedy chciałem, żeby przestał. I myślę, że naprawdę zostawił coś w zbiorniku. Widać, że był rozczarowany. Pozwoliłem mu przebiec aż do 23 mil tego dnia. Pamiętam, że to był pierwszy raz w tym segmencie (i jeden z niewielu w historii), kiedy wyraził trochę zaniepokojenie, że nie naciskaliśmy wystarczająco mocno. Jest facetem, który prawdopodobnie od początku 2016 roku, Naciskałem tak mocno, jak każdy w zespole, więc to rzadki moment, w którym martwi się, że nie zrobi wystarczająco dużo. Jeśli cokolwiek, kilka razy musiał mi powiedzieć, że trening jest zbyt agresywny – nawet dla niego.

Zapewniłem go, że wszystko jest tak zaprojektowane, aby był gotowy na dzień i że szalone, ciężkie sesje, na którym się rozwija, idą. Ale muszę powiedzieć, że jego troska sprawiła, że ​​wróciłem do domu i naprawdę przejrzałem harmonogram. Mój wniosek był w większości potwierdzeniem, że będziemy absolutnie gotowi. Ale myślę, co mam na następną niedzielę, oraz w następną środę, może i powinno być odrobinę trudniejsze. I najprawdopodobniej tak zrobię. Jednakże, Nigdy nie chciałbym mieć wrażenia, że ​​nie jestem pewny planu. Tyle relacji trener/sportowiec, przynajmniej te, które sprawdziły się w moim doświadczeniu, polega na 100% wierze trenera w to, co napisał. Więc zamiast tego zaczekam, aż po nadchodzącej środowej sesji i po tym, jak wszystko pójdzie dobrze, co myślę, że tak będzie, Powiem im, że wyglądali niesamowicie i są gotowi przesunąć kopertę nawet trochę bardziej niż pierwotnie planowali.

SCOTT

To był dziwny tydzień. Z jednej strony, Doświadczyłem okresowych nudności, które nie wydawały się być związane z żadnym pojedynczym wydarzeniem ani przyczyną, ale zmusiły mnie do rezygnacji z treningu (mam podejrzenie, że nudności były spowodowane tatuażem, ponieważ bardzo bolało i prawie zajęło dwie i pół godziny i przez większość tego czasu byłem bardzo spięty. Myślę, że bardzo możliwe, że moje ciało zostało przez to wyrzucone, ale mam nadzieję, że tak nie jest, ponieważ choroba spowodowana tatuażem byłaby jednym z najbardziej wstydliwych powodów, aby pominąć kilka biegów).

Z drugiej strony, Tydzień zakończyłem długim biegiem w Sedonie, gdzie biegłem w tempie 4:40 – i czułem się gładko – mając dwie godziny i ponad 18 mil na nogach. Dziwnie jest próbować pogodzić takie nieprzystające doświadczenia, gdzie pewnego dnia czujesz, że powinieneś po prostu spać przez następne 72 godziny, a kilka dni później czujesz, że możesz podbić świat.

Mam duże doświadczenie w rezygnowaniu z treningów, co nie jest najlepsze, ponieważ robienie tych treningów jest sposobem na uzyskanie formy, a moja sprawność i dobre wyścigi to moja praca. Plusy rezygnacji z wielu treningów, pomimo, jest to, że po zrobieniu tego kilka razy, zdajesz sobie sprawę, że żaden pojedynczy trening nie ma większego znaczenia. Chodzi o spójność przez cały sezon i nawet więcej, fitness to spójność w okresie ponad dwóch lat.

W rzeczywistości, można by argumentować, że rezygnacja z okazjonalnego treningu jest w rzeczywistości dobrą rzeczą. Jeśli Ty i Twój trener przesuwacie granice podczas treningu, czasami masz zamiar przekroczyć granicę i przesunąć się trochę za daleko. Brak możliwości wykonywania okazjonalnego treningu oznacza po prostu, że trenujesz naprawdę ciężko i przesadzasz.

Anegdotycznie, Odkryłem, że ściganie się lepiej idzie, kiedy muszę zrezygnować z okazjonalnej sesji. Zrezygnowałem z jednego z moich ostatnich treningów, zanim zająłem czwarte miejsce na zawodach olimpijskich w 2016 roku. Porzuciłem swój ostatni trening, zanim trafiłem do drużyny mistrzostw świata w biegach przełajowych w 2017 roku, a także zanim zająłem 36. miejsce na tych mistrzostwach świata. Zrezygnowałem z jednego z moich ostatnich treningów, zanim zająłem drugie miejsce w mistrzostwach USA na 7 mil w zeszłym roku, a potem musieliśmy zatrzymać 14-milowy stan stacjonarny przed Frankfurtem — mniej więcej w tym samym miejscu w tym segmencie, w którym jesteśmy teraz. Wszystkie te wyścigi poszły lepiej niż czasy, kiedy nie miałem treningu, który włączyłem, jak Houston Half Marathon 2017. Trening do tego wyścigu przebiegł prawie idealnie – absolutnie miażdżyłem treningi. Ale potem w wyścigu byłem płaski i zmęczony, niezbyt płynny i trudno mi było zaangażować się mentalnie. Odczułem wszystkie uczucia, które zwykle sygnalizują, że to dobry dzień na rezygnację z treningu, ale wtedy był dzień wyścigu.

O uważności wspominałem już kilka razy w tej książce, i myślę, że dotyczy to również tego rozdziału. Uważność to praktyka dbania o, i doświadczanie, teraźniejszość. Po nieco ponad roku dość stabilnej i konsekwentnej medytacji opartej na uważności, Z pewnością stałem się lepszy w zostawianiu przeszłości w przeszłości. W poprzednich momentach mojej kariery mogłem wejść w sobotę albo zbyt konserwatywnie, martwiłem się, że mam zamiar wykopać sobie dołek i pogorszyć się, albo podszedłbym do sobotniego treningu, czując, że mam coś do udowodnienia. W tym tygodniu, pomimo, Po prostu pozwoliłem, aby trening przyszedł do mnie. Próbowałem znaleźć odpowiednie wysiłki i po prostu skupiłem się na byciu płynnym. Pozwoliłem temu płynąć i to był dobry dzień.

Zaczerpnięte i zaadaptowane z Inside a Marathon autorstwa Scotta Fauble i Bena Rosario



[7 tygodni z Nowego Jorku / Trening maratonu Scotta Fauble: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/maraton/1018043183.html ]