Brighton 2-2 Stoke Siedem rzeczy:Potterowie pozbawieni ambicji?

Murray walczy z Fletcherem i Dioufem – skysports.com

Brighton &Hove Albion dwa razy wyszli z tyłu i zremisowali 2-2 ze Stoke City w poniedziałek wieczorem. Bramki Pascala Grossa i Jose Izquierdo skasowały trafienia w pierwszej połowie odpowiednio przez Erica-Maxima Choupo-Motinga i Kurta Zoumy. Oto siedem rzeczy z gry.

Przejściowe ataki Brightona

Najlepsze momenty gospodarzy przyszły, gdy ukradli piłkę i zagrali ją Jose Izquierdo, który znalazł się w lukach po lewej stronie za Mame Biram Diouf, aby spowodować dylematy pozycyjne dla Kurta Zoumy. Izquierdo, który strzelił bardzo szeroko po zbliżeniu się do bramki w 18. minucie, stworzył kilka otwarć dla swoich kolegów z drużyny, ale dwóch z nich spadło na Dale'a Stephensa, który nie mógł do końca dobrze strzelać.

Drapieżni Potterowie

Środkowi obrońcy Lewis Dunk i Shane Duffy stracili na chwilę koncentrację i zostali ukarani. Xherdan Shaqiri zagrał znakomitą piłkę nad głową dla Erica-Maxima Choupo-Motinga, który pokazał sprytny ruch, aby dostać się za Dunka, zanim zakończył z nieomylną łatwością. Następnie zachowali głęboki kształt, przyznając, że Brighton wyglądało mniej komfortowo, gdy przyznano mu posiadanie na długie zaklęcia, bez celu, którego można by trafić.

Dramat późnej pierwszej połowy

Glenn Murray nie jest typem napastnika, który lubi wysokie piłki. Na pokładzie mógł jednak wygrać rzut karny po rzekomym potknięciu się przez Ryana Shawcrossa, ale sędzia z wahaniem odrzucił apelacje. Gospodarze zdobyli wyrównanie po mocnym biegu Davy'ego Proppera, niekwestionowany przez nieśmiałą tylną straż Stoke'a, przed ustawieniem Pascala Grossa, aby przebił się przez nogi Lee Granta. Potters przeszli jednak na drugi koniec i strzelili gola w ciągu minuty. Brighton wyglądał na roztrzęsionego przy stałych fragmentach gry, a po tym, jak Bruno nie udało się wygrać prawą stronę, Shawcross zagrał piłkę, a Zouma wrócił do domu.

Super Izquierdo

Brighton rozpoczął drugą połowę z okresami presji i został nagrodzony wysokiej jakości golem. Jeszcze raz, Izquierdo wszedł z tyłu i po zręcznym podaniu od Murraya, jego dośrodkowanie zostało zablokowane, ale Kevin Wimmer nie wybił, a skrzydłowy staranował bramkę w drugiej próbie. Bramka była sowicie zasłużona dla portugalskiego skrzydłowego, który stwarzał zagrożenie przez cały wieczór.

Powolny skok

Przybycie Petera Croucha na miejsce Shaqiriego sugerowało plan Stoke, aby popełnić mężczyzn do przodu i zdobyć piłki w polu karnym, ale wkrótce okazało się, że chętnie zajmują punkt. Ponieważ Joe Allen nie jest najbardziej wysportowanym pomocnikiem, a Darren Fletcher zbliża się do końca swojej kariery, brakowało im wytrzymałości, by narzucać się w środkowej trzeciej części na późniejszych etapach. Stephens otrzymał więc darmową przejażdżkę, aby sprawdzić rzuty, a rezerwowi spóźnieni wyglądali żywo, ale trzeba było dobrej obrony ze strony gości, aby odmówić im wyraźnych szans.

Gdzie jest ambicja?

Sposób, w jaki Mark Hughes pozornie zadowolił się spóźnionym punktem, sugeruje, że jego umysł skupia się na bezpieczeństwie, zamiast wpychać swój zespół do górnej połowy – wygrana zajęłaby nawet 10. miejsce. Zrozumiałe jest, że po blisko dekadzie na tym poziomie niektórzy fani chcieli zobaczyć więcej ambicji zarządu i zespołu zarządzającego. Bez świeżych pomysłów lub nowych inwestycji – a najlepiej obu – Stoke grozi stagnacja.

Albion pięć niepokonany

Drużyna Chrisa Hughtona nie mogła rozegrać całej gry na własnych warunkach, zmuszeni do posiadania piłki przez długie zaklęcia, które nie pasowały do ​​mocnych stron ich obrony i pomocy. Jednakże, wyglądali na groźnych, kiedy znaleźli luki z tyłu i wykazali się nieugiętym duchem, aby zająć punkt. Jeśli Brighton zdoła wyeliminować swoje defensywne słabości, co było rzadkością przed dzisiejszym wieczorem, mogą być przed ekscytującym pierwszym sezonem w najwyższej klasie rozgrywkowej.






[Brighton 2-2 Stoke Siedem rzeczy:Potterowie pozbawieni ambicji?: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018038848.html ]