Birmingham City 1:0 Leeds United Six Things:niepokorni Blues osiągają szokujące zwycięstwo

Efekt Che – bbc.co.uk

Birmingham City dało odważny występ w sobotnie popołudnie, kiedy gol Che Adamsa w pierwszej połowie dał im zwycięstwo 1:0, co zadało cios nadziejom Leeds United na automatyczny awans. Oto nasze sześć rzeczy z gry.

Anulowanie obrońców

Kontuzja lewego obrońcy Leeds Barry'ego Douglasa oznaczała, że ​​Marcelo Bielsa zawsze miał duże szanse na umieszczenie Luke'a Aylinga i Ezgjana Alioskiego jako bocznych obrońców; wyraźnie Garry Monk poświęcił wiele uwagi mocnym i słabym stronom tego duetu. Ayling lubi ciasne przestrzenie, ponieważ ma szybkość myślenia, aby ostro i inteligentnie łączyć się z jednym lub dwoma kolegami z drużyny. Alioski, jako skrzydłowy z zawodu, chce miejsca tuż przed sobą, aby mógł w nią wjechać. strategia mnicha, szczególnie w pierwszej połowie, było umożliwienie Jacquesowi Maghomie po lewej stronie, aby wspierać prasę centralnie, a czasem nawet po prawej stronie, tak, aby skondensować przestrzeń dla Alioskiego. To jednocześnie izolowało Ayling, który często znajdował się w oceanach kosmosu, nie mając umiejętności, aby zmaksymalizować ten scenariusz. Chociaż w pierwszej połowie Leeds było dużo posiadania piłki, dlatego, nie mogły stworzyć ani przestrzeni, ani przeciążeń w pożądanych obszarach.

Efekt Che

Podczas gdy plan gry Bluesa był na miejscu, dostali aluzję fortuny po 28 minutach. Głęboki przekaz Ayling wybrał Patricka Bamforda, który umknął uwadze Michaela Morrisona, ale z Lee Camp opuszczonym na ziemi niczyjej, mógł znaleźć post tylko z bliskiej odległości. Ten moment okazał się decydujący, ponieważ chwilę później, gospodarze kontratakowali przez bezinteresownie energicznego Jacquesa Maghomę; Lukas Jutkiewicz podniósł piłkę do Che Adamsa, aby w typowy sposób strzelił w daleki róg. Adams był bez bramki w poprzednich sześciu meczach, ale tutaj wyglądał znacznie ostrzej, z nieustannym naciskiem w pierwszej połowie, nadając ton zaciekłej drużynie.

Kontuzje pomocnika

Gary Gardner miał stały wpływ w pierwszej połowie, ale został zmuszony do kontuzji w przerwie, przed swoim partnerem, inspirujący zdobywca piłki Maikel Kieftenbeld, zszedł kontuzjowany w 57. minucie. Blues, choć wciąż przywoływał nieustępliwego ducha Kieftenbelda, jako prowizoryczna para dopasowanych ponownie David Davis i prawy obrońca Maxime Colin walczyli wspaniale w mniej niż idealnych okolicznościach, Wes Harding również radził sobie znakomicie po objęciu stanowiska Colina. Chociaż większość występów w pierwszej połowie sprowadzała się do mikroszczegółowego planowania Monka, jak powstrzymać Leeds, druga połowa była nieuchronnie bardziej chaotycznym okresem, prawie niemożliwym do nawigowania przez taktykę. To wtedy szef potrzebował swoich graczy, aby postawili ciała na linii, aby za wszelką cenę odmówić przeciwnikowi szansy na cięcie - zdecydowali się na to, a Harlee Dean i Kristian Pedersen stworzyli znakomicie zaangażowane i agresywne pokazy.

Kreatywne zmagania Leeds

Możliwe, że Leeds ma trudności z stawieniem czoła systemom z dwoma napastnikami, ponieważ reakcją Bielsy na nich jest często wrzucenie Kalvina Phillipsa na trzecią pozycję. Chociaż logika tego jest słuszna – trzech środkowych obrońców ma przewagę liczebną nad dwoma napastnikami – powoduje to również, że brakuje im środkowej tercji. W drugiej połowie, Biali zostali podzieleni na trzyosobową jednostkę defensywną, a kolejnych siedmiu graczy próbowało przebić się przez tylną gardę przez krótkie, skomplikowane podania. Na tym etapie potrzebowali pomocnika „większego obrazu” z wizją, aby zmienić punkt ciężkości gry i rozciągnąć tylną gardę Birmingham, ale Phillips spadł tak głęboko, że nie mieli takiej możliwości, a zatem nie byli w stanie znaleźć miejsca potrzebnego do rozpoczęcia gry kombinowanej i wprowadzenia Pabla Hernandeza do gry.

Kolejny zwrot akcji promocyjnej

Zwycięstwo Sheffield United 1:0 w Preston oznacza, że przez trzy kolejne tygodnie gry, albo Blades wygrały w tym samym czasie, co Leeds przegrywając, albo odwrotnie – zespół na miejscu kierowcy w wyścigu o drugie miejsce zmieniał więc właściciela za każdym razem. To podkreśla, Jeśli nic innego, jak absorbująco nieprzewidywalne są Mistrzostwa, w dziale, w którym panuje wysoka jakość, a jednocześnie równowaga konkurencyjna. Leeds wciąż ma pozytywną szansę na zdobycie drugiego miejsca – ale obecna niespójność obu zespołów oznacza, że ​​ten niezwykły wyścig wygląda na gotowy do rozpoczęcia.

Mentalność oblężenia bluesa

Kulturowo, Birmingham to typ klubu, który bardzo dobrze reaguje na przeciwności losu. Po serii przegranych pięciu meczów dziewięciopunktowa dedukcja i kij odbierający Monka od fanów Leeds, zwolennicy mogli stworzyć pogląd – trafny lub nie – że cały świat był przeciwko nim. Na wiele sposobów, to było kluczowe dla przedstawienia. Nie był to idealny wyświetlacz od Bluesa, którzy pozostają ograniczeni w pewnych obszarach, ale raczej taki, w którym każdy gracz dał absolutnie wszystko, aby stworzyć najlepszą możliwą wersję siebie. Z takim duchem Zdobycie 50 punktów po raz drugi w tym sezonie jest w ich zasięgu.






[Birmingham City 1:0 Leeds United Six Things:niepokorni Blues osiągają szokujące zwycięstwo: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018038507.html ]