Norwich City 3-1 Birmingham City Six Things:ogień adeptów Farke

Mario Vrancic zdobywa drugie miejsce w Norwich – bbc.co.uk

Norwich City podkreśliło swoje kwalifikacje do awansu wygodnym zwycięstwem 3-1 nad Birmingham City, w którym wszystkie gole padły w pierwszych 25 minutach. Oto nasze sześć rzeczy z gry.

Najlepsze i najgorsze Jota

Garry Monk chciał utrzymać ten sam personel i wysokooktanowy system 4-2-2-2, który do tej pory działał dobrze dla niego, i wcześnie, widzieliśmy zalety i wady konfiguracji Birmingham.

Jota nigdy nie był szczególnie sumienny, jeśli chodzi o śledzenie wstecz, a jego niechęć do tego była czynnikiem wpływającym na otwieracz Norwich, kiedy kreatywna Emi Buendia, wibrujący Onel Hernandez i nakładający się Jamal Lewis otrzymali przestrzeń do połączenia w dół lewego kanału, z tym ostatnim ustawiając Teemu Pukki, aby wystrzelił do domu, po pokonaniu Harlee Dean do bliskiego słupka.

Nie można wątpić w twórcze cechy Joty i po tym, jak Blues szybko zareagował na otwierającego, Hiszpan połączył się z Jacquesem Maghomą przed wybraniem sprytnego odwrotnego podania, aby znaleźć Che Adamsa, który zakończył z pewnością siebie człowieka zdobywającego swój 14. gol w kampanii; chociaż Tim Krul może uważać, że nie powinien był zostawiać tyle miejsca w swoim bliskim słupku.

Blask Buendii

Strategia przygód Garry'ego Monka mogła się opłacić, biorąc pod uwagę listę kontuzji Norwich, ale okazało się, że nieobecność Timma Klose i Alexa Tetteya nie była tak kosztowna, jak oczekiwano. Christoph Zimmermann wykazał się odwagą i doskonałymi umiejętnościami przywódczymi obok imponującego Bena Godfreya na środku obrony, Trybull był tak samo dobry, jak często bywa Tettey, może nawet oferuje nieco większą mobilność w środkowej trzeciej części.

Ich występy pozwoliły Mario Vrancicowi połączyć grę z ostrymi podaniami do przodu; to Bośniak, z daleka, umieścił piłkę w dalekim rogu dla drugiego gola Norwich, nawet gdyby Lee Camp mógł szybciej poruszać stopami, gdy szykował się do strzału.

Emi Buendia zwolniła piłkę za otwierającego i zaledwie trzy minuty później, argentyński róg znalazł środek pola karnego, skąd Trybull wymknął się uwadze Gary'ego Gardnera i udał się do domu. Buendia odpadła później w pierwszej połowie z powodu kontuzji, ale jego doskonałość w posiadaniu, jego odejście od niego i jego agresywna obrona Lewisa były kluczowe dla zwycięstwa, który został skutecznie opakowany w pierwszej połowie.

Kontrola Norwicha

Drużyna Daniela Farke znalazła się w dramatycznych starciach w ostatnich tygodniach, więc to, co było najbardziej imponujące w ich wynikach, to sposób, w jaki prowadzili postępowanie.

Znaleźli mniej miejsc za pomocnikiem Birmingham w drugiej połowie, delikatnie drażnić swoich przeciwników, zamiast dawać się i odchodzić z taką samą regularnością, jaką mieli wcześniej w zawodach.

Inteligentny Teemu Pukki i odważny biegacz Marco Stiepermann wciąż mieli jednak szanse na podkreślenie płynności swojego ataku; Norwich „środkowy napastnik” opadł głębiej, by nakarmić nacierającego Stiepermanna, który nie mógł znaleźć celu.

Czy Adams zostanie?

Najlepszym wykonawcą bluesa tego wieczoru był Che Adams, który jak również jego cel, nadal męczył się i harował przez cały frustrujący wieczór.

Jego próby zamknięcia mogły odnieść większy sukces przeciwko mniej sprawnym technicznie przeciwnikom, a on był tym, który chciał zdobyć strzały, z jednym wysiłkiem spoza pudełka, który udowodnił największy test Krul w drugiej połowie.

Gdy Łukasz Jutkiewicz usiłuje odtworzyć swoją fioletową łatę z października i listopada, Adams jest kluczowy dla Bluesa.

Jeśli odszedł, możliwe, że Izaak Vassell, jasny, późny zastępca na Carrow Road, może odtworzyć niektóre z głównych cech 22-latka – tempo, moc i ruch – ale czy, po 15 miesiącach na uboczu, mógłby zaoferować tę samą liczbę bramek, co nie jest jasne.

Biorąc pod uwagę okoliczności poza terenem Birmingham, prawdopodobnie będzie powszechne zainteresowanie Adamsem i być może Monk będzie musiał zaplanować życie bez niego.

Nietypowy blues, czy nowy poziom przeciwników?

Szef The Blues czuł, że jego drużyna jest „nietypowo” poza grą i brakuje jej defensywnej dyscypliny; był jeden lub dwa problemy w tym zakresie, ale może to nie był podstawowy powód, dla którego jego drużyna została pokonana.

Ten sezon, Birmingham nigdy nie było szczególnie mocne w trzeciej defensywie – głównym powodem, dla którego stracili tylko 30 na 27 do tego meczu, było to, że spójnie wdarli się do drugiej połowy.

przeciwko większości drużyn mistrzostw, ich praca bez piłki była akceptowalna, ponieważ ich przeciwnicy albo wybili piłkę pod presją, albo wybrali tylko bezpieczne podania.

Norwich są jednak zupełnie innym zwierzęciem, ponieważ nigdy nie są speszone przez prasę i mają taką zdolność, bardzo szybko, znaleźć drogę do tyłu poprzez standard mijania i ruchu, który jest unikalny na tym poziomie.

Nie chodziło o to, że Birmingham grało szczególnie inaczej niż zwykle, ale bardziej, że ich przeciwnicy znaleźli luki w ich strukturze, których nie miał żaden inny zespół.

Boost dla Norwich przed starciami o kryzys

W czasie, gdy Norwich znosiła coś, co można opisać jako chwianie, z niektórymi fanami zaniepokojonymi niedawnymi walkami obronnymi spowodowanymi kontuzjami, ważne było, aby odpowiedzieli stanowczym oświadczeniem woli.

Norwich wyglądało znacznie bardziej jak zrównoważona i znakomicie trenowana drużyna, którą podziwialiśmy w tym sezonie, a zwycięstwo daje im trzy punkty przewagi nad zajmującym trzecie miejsce Sheffield United, po rozegraniu jeszcze jednej gry.

Wraz z gospodarzem Blades w przyszłym tygodniu, a następnie wycieczką na Elland Road, potem mała sprawa derby Anglii Wschodniej, to kluczowy okres dla Wysp Kanaryjskich.

Tak kontrolowany wyświetlacz zmniejsza presję na powrót Klose, Tettey i Leitner – i ustawia ich, aby z wielką pewnością siebie podeszli do tych trzech trudnych starć.






[Norwich City 3-1 Birmingham City Six Things:ogień adeptów Farke: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018038542.html ]