Walsall 1-2 Cheltenham Town Sześć rzeczy:Rudziki lecą wysoko, a rymarzy ponoszą trzecią z rzędu stratę

Varney zdobywa zwycięzcę – @SkyBetLeagueTwo

Cheltenham Town utrzymało doskonałą formę League Two, ponieważ zwycięzca drugiej połowy Luke'a Varneya dał im zwycięstwo 2-1 nad niespokojnym Walsall. Oto nasze sześć rzeczy z gry.

Kontrast w płynności

Pierwsza połowa była wyrównana pod względem liczby ataków Walsall i Cheltenham; na zmianę mieli zaklęcia presji. Wyraźna różnica, pomimo, było w miejscu, w którym oba zespoły wykorzystały tę presję. Walsall, w posiadaniu, przeszedł długą drogę od bramek Liama ​​Robertsa do Rory'ego Gaffneya, który próbował połączyć się z Joshem Gordonem po prawej; podczas gdy Gordon zbliżył się kilka razy, siodlarze nie byli w stanie wykonać tej kombinacji, a ich poleganie na niej sugerowało, że powinni być w stanie. Cheltenham, przeciwnie, nie byli zbyt przywiązani do jednej metody gry zbliżeniowej; czasami grali z tyłu, a Jacob Greaves był szczęśliwy, że to robi, czasami szli bezpośrednio do Luke'a Varneya, czasami miewali ekscytującego Ryana Brooma w kieszeniach między liniami, a innym razem, zwolnionych skrzydłowych lub Seana Longa lub Chrisa Husseya z przełącznikiem. Ponieważ Michael Duff przez długi czas pracował z tą samą grupą graczy i utrzymuje stałą początkową XI, każdy gracz zna swoje role i dzięki temu jest w stanie wytyczyć kilka dróg do obszarów strzeleckich.

Otwieracz do Tozera

Cheltenham wyglądał na prawdziwe zagrożenie, gdy Long i Hussey weszli do pudełka, z Varneyem gotowym rzucić wyzwanie środkowym obrońcom Jamesowi Clarke'owi i Zakowi Julesowi za piłki 50/50; liczne szanse pojawiły się w ten sposób z Varneyem, Gavin Reilly i Jake Doyle-Hayes zbliżają się do siebie. Od Hussey's Corner w 35 minut, Walsall nie był w stanie oczyścić swoich linii na bliskim słupku, pozwalając Benowi Tozerowi wrócić do domu z bliskiej odległości.

Przebłyski Walsalla z Gordonem

Gordon wyglądał na najbardziej prawdopodobnego gracza, który sprawi, że cokolwiek się stanie dla siodlarzy. Miał dwie bliskie próby z rzędu w połowie pierwszej połowy, przetoczył się boleśnie daleko od dalekiego słupka po błędnej ocenie Scotta Flindersa. 25-latek wyglądał żywo na początku drugiego, wygrywając rzut karny po faulu Husseya przed zamianą z pewnością siebie. Jeśli Walsall ma wspiąć się na stół, można podejrzewać, że Gordon może być w tym kluczową częścią.

Zwycięzca Varney

37-latek zebrał przepustkę Reilly'ego, aby strzelić obok Liama ​​Robertsa tuż przed godziną, przed serenadami dla przyjezdnych fanów. W rzeczywistości, Varney mógł mieć hat-tricka w drugiej połowie, ponieważ strzelił wąsko tuż po swojej bramce i zobaczył, że strzał głową został wykluczony z gry na spalonym. Po tym, jak Cheltenham stracili okazję do zakończenia gry w kontrataku, mogli być na nerwowym finale, więc to zasługa obrońców Charliego Raglana, Tozer i nagolenniki, a także dyscyplinę zespołu zbiorowego, że nigdy nie zostały naruszone do punktu dyskomfortu w końcowych etapach, pozwalając Duffowi, piłkarze i sztab, aby uczcić kolejne trzy punkty.

Szczery Clarke

Clarke zakwestionował „mentalność” swoich graczy po meczu, ale jego rozczarowanie w ich „podejmowaniu decyzji” było chyba lepsze. Nie było zbyt wiele złego z Walsall pod względem aplikacji, ponieważ widzieliśmy, jak Stuart Sinclair wprowadził agresywną zmianę, widzieliśmy, jak Gaffney pracuje bezinteresownie, widzieliśmy Gary'ego Liddle'a, który robił przyzwoitą pracę na okładce, podczas gdy James Clarke i Jules stawiali odważne bloki. Większym problemem było to, jak ta aplikacja została skierowana i tutaj musimy zakwestionować dwie rzeczy. Po pierwsze, obecny skład i czy posiada jakość, by posunąć Walsall do przodu. Po drugie, sztab trenerski nie powinien być zwolniony z kontroli wyników i występów. Darrell Clarke i jego zespół zaplecza bardzo chcieli zmienić kulturę klubu i spróbować ponownie nawiązać kontakt z fanami, co wydaje się naturalne po spadku. Na równi, drużyna nie gra tak, jakby istniały jasne plany, co robić w posiadaniu piłki i czy forma Walsall ma się poprawić, to musi się zmienić.

Rudziki latające piąte!

Co za różnica 12 miesięcy. Tym razem w zeszłym roku Cheltenham nerwowo spoglądał przez ramię, a rządy Duffa jako menedżera rozpoczęły się od dziewięciu meczów bez wygranej. Ale już, to siedem gier niepokonanych, są drugimi najskuteczniejszymi strzelcami w lidze z 23 na 13 i są do piątego w League Two. Kluczem do tego był realizm Duffa. Irlandczyk z Północy nie lubi frazesów i frazesów, ale raczej jest uczciwy, przyziemny i okazał się idealną osobą, aby przywrócić Robins z powrotem na trajektorię w górę.






[Walsall 1-2 Cheltenham Town Sześć rzeczy:Rudziki lecą wysoko, a rymarzy ponoszą trzecią z rzędu stratę: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018038454.html ]