Zaskakująca diagnoza doprowadziła tego sportowca do triathlonu

Aby uzyskać dostęp do wszystkich naszych szkoleń, sprzętu i relacji z wyścigów, a także ekskluzywnych planów treningowych, zdjęć FinisherPix, rabatów na wydarzenia i aplikacji GPS,>","name":"in-content-cta","type":" link"}}'>zarejestruj się w Outside+.

Jak wielu nowych biegaczy, Chris Wodke doznał kontuzji podczas treningu do swojego pierwszego maratonu. Kiedy szukała odpowiedzi na pytanie, dlaczego jej łydki są tak ciasne, lekarze i fizjoterapeuci byli zdziwieni.

„Przeciętny człowiek może zgiąć stopę do tyłu o około sześć stopni” – powiedział Wodke. „Moja prawa stopa miała minus trzy stopnie”.

Pomimo braku odpowiedzi, Wodke kontynuował bieg. Dokuczały jej kontuzje – częste zadrapania spowodowane potykaniem się, kostki, które skręcały się zbyt łatwo, i uporczywy ból w nogach, ale to oznaczało zwykłą niezdarność i niezwykle ciasne łydki. Dopiero cztery lata później, kiedy wypadek rowerowy wysłał Wodke do szpitala, zyskała więcej elementów do swojej wyjątkowej układanki dotyczącej kontuzji.

„Jechałem na rowerze, kiedy kierowca otworzył przede mną drzwi samochodu. Uderzam w to głową i wciąż mam sześciogodzinną przerwę w pamięci z tamtego dnia” – powiedział Wodke. Ze względu na objawy neurologiczne do przypadku Wodkego przydzielono specjalistę. Był pewien, że Wodke ma zaburzenie neurologiczne i zalecił testy w kierunku takich stanów jak stwardnienie zanikowe boczne (ALS, znana również jako choroba Lou Gehriga). To było przerażające i przytłaczające dla Wodke, zwłaszcza że była pewna, że ​​jej jedynym problemem było to, że uderzyła się w głowę w wypadku rowerowym. Postanowiła nie iść na wizytę do neurologa.

Po tym, jak Wodke wyzdrowiał z wypadku rowerowego, walczyła o odzyskanie formy biegaczki. Bez względu na to, jak ciężko trenowała, nie była w stanie pokonać 10-minutowych mil, mimo że przebyła średnią 7 minut przed wypadkiem. Ona była zmęczona. Jej stopy zaczęły mrowić i palić. A jej łydki były stale napięte.

Mniej więcej w tym samym czasie starszy ojciec Wodkego zaczął mieć trudności ze wchodzeniem po schodach do sypialni na drugim piętrze w domu. Jej ciotka też miała podobne zmagania. Kilka lat później u obu siostrzenic Wodke zdiagnozowano zaburzenie neurologiczne. Wodke zdał sobie sprawę, że specjalista w szpitalu mógł mieć jednak rację. Dziesięć lat po wypadku w końcu umówiła się na wizytę kontrolną u neurologa.

Testy potwierdziły, że Wodke miał zaburzenie Charcot-Marie-Tooth lub CMT, genetyczną chorobę zwyrodnieniową, która uszkadza nerwy w rękach i nogach. Typowe objawy to osłabienie mięśni, zmniejszony rozmiar mięśni, zmniejszone czucie, palce młotkowate i wysokie łuki stóp.

Wodke był w szoku – nigdy nie słyszała o CMT. Była bardziej zszokowana, gdy dowiedziała się, że każdego roku jest tyle samo przypadków CMT, co stwardnienia rozsianego. CMT jest jednym z najczęstszych dziedzicznych zaburzeń neurologicznych w Stanach Zjednoczonych, jednak większość ludzi nigdy o nim nie słyszała.

„Wydawało się, że to nie w porządku”, powiedział Wodke. „CMT dotyka ponad 160 000 Amerykanów i 2,6 miliona ludzi na całym świecie. Zdecydowałem, że chcę spróbować wyścigu, aby podnieść świadomość”.

Z nowym celem treningu (i nowym zrozumieniem sposobu, w jaki jej ciało działa z CMT), Wodke zmieniła sposób, w jaki podchodzi do sportów wytrzymałościowych. Zamiast próbować przebić się przez ból i odzyskać prędkość, Wodke postrzega teraz ćwiczenia jako coś, co należy dawkować w dawkach, na przykład leki.

„Moje ograniczenia wynikające z CMT nie pozwalają mi biegać codziennie. Kiedy to zrobię, doznam obrażeń” – powiedział Wodke. „Zatem zacząłem biegać trzy dni w tygodniu (prędkość, tempo, długość) i trenować z pływaniem i jazdą na rowerze co drugi dzień. Ponieważ już uprawiałem wszystkie sporty, pomyślałem, że spróbuję triathlonu”.

Triathlon pomógł Wodke zaspokoić jej miłość do biegania, jednocześnie dając jej nową platformę do podnoszenia świadomości. Jest czterokrotną członkinią Team USA w Aquathlonie i zakwalifikowała się do Mistrzostw Świata ITU w triathlonie na długim dystansie, duathlonie na długim dystansie, sprint duathlonie, aquabike i triathlonie zimowym. Założyła również Team CMT, grupę sportowców podnoszącą świadomość choroby poprzez sport. 200 członków zespołu inspirowało i kształciło całą społeczność, a także osoby, u których zdiagnozowano CMT.

„Widziałem, jak rozmowa w społeczności zmieniła się z »Nie mogę ćwiczyć« na »Jakiego rodzaju ćwiczenie mogę wykonywać?«” – powiedział Wodke. „Aktywność może być pozytywną zmianą w życiu ludzi i daje im nadzieję”.

Wodke przebyła długą drogę w swojej podróży z CMT, ale nie ma ochoty zwalniać tempa. „Praca zawsze trwa. Trudno jest zebrać pieniądze na leczenie i lekarstwo na chorobę, o której nikt nie słyszał”.



[Zaskakująca diagnoza doprowadziła tego sportowca do triathlonu: https://pl.sportsfitness.win/Coaching/Inne-Coaching/1018054243.html ]