5 prawdziwych prób powrotu do przyszłości Hoverboard

Wygląda na to, że co miesiąc ktoś gdzieś twierdzi, że codziennie jest data, w której Marty McFly i Doc Brown przesunęli się w czasie w przebojowym filmie lat 80. Powrót do przyszłości 2.

Możemy jednak potwierdzić, że dzisiaj, 21 października 2015 r., jest tak naprawdę ważnym dniem, o którym mowa, kiedy skaczący w czasie nastolatek i jego niekwestionowany starszy towarzysz zerwali zasady termodynamiki i wrócili do Przyszłość.

A skąd wiemy? Szczegółowa analiza? Konsultacje z historykami filmu? Błąd, nie. Internet wydaje się tak myśleć, więc idziemy z ogólnym konsensusem. Wystarczająco uzasadnione, prawda?

Wraz z marzeniami o cofnięciu się w czasie i graniu piosenek Little Richarda przed publicznością licealistów z epoki sprzed rock&rolla, film „Powrót do przyszłości” sprawił, że miliony ludzi marzyło o dniu, w którym dostaną hoverboard.

Tutaj w Mpora nie różnimy się. Odkąd po raz pierwszy przycisnęliśmy naszych podglądaczy do Marty'ego McFly'ego uciekającego Biffowi i jego gangowi na jasnoróżowym pokładzie, marzyliśmy o jeżdżeniu po ulicach, unosząc się trzy cale nad asfaltem.

Ale nie tylko my marzymy o hoverboardach. Od facetów w szopach, przez pokrytych na biało kretynów, po masywnych producentów samochodów, wynalazcy tego świata są tak chętni do robienia (i, spójrzmy prawdzie w oczy, sprzedaży) hoverboardów, jak my do jazdy na nich.

Wydaje się więc słuszne i słuszne, że dzisiaj ze wszystkich dni – nie mniej niż Dzień Powrotu do Przyszłości – przyglądamy się wielu dobrym, złym i graniczącym z niebezpieczeństwem próbom wymyślenia pierwszego, właściwego stylu Powrotu do przyszłości deskorolka.

1) Hendo

Ku wielkim fanfarom, w 2014 roku narodził się Hendo, który wydawał się być pierwszym w historii w pełni działającym hoverboardem.

Greg Henderson z firmy technologicznej Arx Pax zaprezentował pływającą deskę, a internet stracił przytomność. Handerson zabrał się nieco do internetowej witryny crowdfundingowej Kickstarter, aby zebrać aż 250 000 dolarów na ożywienie produktu.

Dwanaście miesięcy i 3169 zwolenników online później, zarząd faktycznie zebrał oszałamiającą kwotę 510 590 $. Mimo to wciąż nie widzieliśmy nikogo sunącego po chodniku na Hendo.

Jest to jednak prawdopodobnie spowodowane faktem, że w środku znajduje się po prostu ogromny magnes (i kilka innych naukowych gałązek), który wymaga metalowej podłogi, aby się unieść. W związku z tym Hendo jest prawie wykluczone z pracy na prawie każdej ulicy, o której możemy pomyśleć.

Zgodność:6/10

2) Lexus

Tego lata japońscy giganci samochodowi Lexus wskoczyli na pokład hoverboardu, starając się spełnić nasze dziecięce marzenia.

Porzucili tę super stylową wersję, w komplecie z oszałamiająco wyglądającym oświetlonym słońcem skateparkiem, ścieżką dźwiękową Rudimental i brytyjskim skaterem Rossem McGouranem robiącym niesamowite rzeczy na desce.

Nasze podekscytowanie minęło, nie tylko dlatego, że w przeciwieństwie do Hendo, wydawało się, że deska Lexusa będzie działać na betonie, a w przeciwieństwie do tego z filmów Powrót do przyszłości, będzie działać nawet na wodzie!

Ale… zawsze jest „ale”, gdy robi się ekscytująco, nie ma. Ale po odrobinie poszukiwań odkryliśmy, że podobnie jak w przypadku Hendo, tablica Lexusa była znowu magnesem i super sprytnymi naukowymi rzeczami.

A ten betonowy park? To był beton, ale bardzo cienka warstwa na specjalnie zbudowanym metalowym skateparku. Nawet woda była cienką warstwą znajdującą się na metalowej tacy.

Och Lexus, gdybyśmy nigdy nie widzieli takich bogactw, moglibyśmy żyć z ubóstwem.

Zgodność:7/10

3) Pan Hoverboard

Magnesy? Szmagnesy! Tak zawsze mówimy.

Właśnie wtedy, gdy pomyśleliśmy, że może być niemożliwe zrobienie hoverboardu bez przeciwstawnych biegunów magnetycznych, natknęliśmy się na tę małą piękność”.

Facet o imieniu pan Hoverboard (przydatny, biorąc pod uwagę to, co stworzył) dostał stary blat do deskorolki i przykręcił silniki czterech dmuchaw do liści, aby stworzyć prawdziwą, unoszącą się deskę.

Działa podobnie jak zwykły poduszkowiec, unosząc się na warstwie powietrza wytwarzanej przez cztery supernaładowane suszarki do włosów na każdym rogu. Dużym plusem tego hoverboardu jest to, że przy odrobinie pracy ręcznej łatwo byłoby zrobić go samemu.

To powiedziawszy, wygląda na trochę za duży, aby zrobić znacznie więcej niż powolne kręcenie się lub kręcenie się trochę. Jeśli Marty mcFly polegał na jednym z nich, aby uciec od Biffa i chłopców, został Smacked To The Future szybciej, niż mógłby powiedzieć „rozczarowujący trzeci film”.

Zgodność:8/10

4) Łamacz rekordów

Kanadyjczyk Catalin Alexandru Duru nie tylko zbudował swój własny hoverboard, ale przywykł do tego ustanowił zupełnie nowy rekord świata!

Deska Duru to kolejne podejście do projektu. W przeciwieństwie do magnesów lub poduszek powietrznych, użył zrzuconego ładunku mini dronów przymocowanych do ramy, aby napędzać się schludnie 164 stopy (około 50 metrów) wzdłuż jeziora Ouareau w Quebecu.

Podobnie jak inna niemagnetyczna deska na liście, ten rekordzista może podróżować po wielu terenach.

Jednak jego duży rozmiar i, spójrzmy prawdzie w oczy, niesamowicie irytujący brzęczący dźwięk przypominający milion pszczół obsługujących maleńkie wiertła dentystyczne, prawie na pewno oznacza, że ​​w najbliższym czasie nie zobaczymy fali tego rodzaju desek latających po głównych ulicach.

Zgodność:4/10

5) HUVr

W 2014 r. firma HURv zaszokowała świat filmem przedstawiającym prawdziwą deskolotkę z prawdziwego życia.

Wyglądało na to, że tablica działała jak te z „Powrotu do przyszłości 2”, bez konieczności polegania na magnesach, dmuchawach do liści, dronach ani innych elementach, które przywracają nasze dziecięce marzenia do rzeczywistości.

Publikację uwiarygodniła grupa gwiazd, które pojawiły się w filmie, w tym legenda skateboardingu Tony Hawk, muzyk Moby (w tej roli żółw Heat Electric), raper o imieniu Schoolboy Q, o którym ani wcześniej ani później nie słyszeliśmy, oraz , oczywiście Christopher Lloyd – człowiek, który grał samego Doc Bown.

Burza podniecenia, którą stworzył film, można było zobaczyć z kosmosu. W rzeczywistości poziom reakcji na film mógł być wyższy tylko od tego, w którym ujawniono, że film był fałszywy.

Internet był tak wściekły, że okłamano ich, że sam Tony Hawk poczuł potrzebę opublikowania drugiego filmu z przeprosinami za wprowadzające w błąd podekscytowanych fanów.

W przeciwieństwie do prawdziwej deski do latania, HUVr był tylko rekwizytem, ​​a wideo zostało złożone przy użyciu tych samych platform i efektów specjalnych, które zastosowano w samych filmach Powrót do przyszłości.

Niestety, nasze marzenia o deskorolce jeszcze się nie spełniły. Ale mamy nadzieję. Zawsze jest nadzieja.

Zgodność:0/10



[5 prawdziwych prób powrotu do przyszłości Hoverboard: https://pl.sportsfitness.win/rekreacja/Skateboarding/1018048848.html ]