Dirk Kuyta, Robin Van Persie, i historia Feyenoorda

Złożony klub, taki jak Feyenoord Rotterdam, można naprawdę zrozumieć tylko patrząc na dwie jego nowoczesne legendy, Dirka Kuyta i Robina van Persiego.

Kiedy nazistowskie Niemcy zbombardowały Rotterdam w pokazie siły i okrutnej antypatii, prawie wszystko zostało zniszczone. Grota Sint-Laurenskerk — Wielki, lub Kościół św. Wawrzyńca — był samotną zachowaną budowlą w centrum miasta. Jego przetrwanie i odbudowa stały się symbolem odporności i odbudowy Rotterdamu po II wojnie światowej. Ale De Kuip, duży metalowy gmach dalej poza centrum miasta, jest być może lepszą reprezentacją dzisiejszego obszaru.

De Kuip (w dosłownym tłumaczeniu „wanna”, z oczywistych względów) jest oficjalnie znany jako Feijenoord Stadion. Został wzniesiony w latach 30. XX wieku, aby pomieścić klub piłkarski SC Feijenoord i stał się latarnią sportową, zanim zbudowano stadiony takie jak Camp Nou. Jej najemcy noszą teraz globalną nazwę Feyenoord Rotterdam. Historia Feyenoordu jest ściśle związana z historią De Kuip — odwiecznej postaci kultury Rotterdamu — ale to życie i historie jego członków zbliżają nas do rdzenia wspaniałej holenderskiej drużyny piłkarskiej.

Okrągły kołek w kwadratowym otworze

Feyenoord są, może nawet bardziej niż rywale Ajax Ajax, lśniący przykład niedociągnięć i osiągnięć holenderskiego futbolu. Varkenoord, ich historyczne, kongenialna akademia młodzieżowa, rywale De Toekomst pod względem rozwoju graczy. Menedżer pierwszego zespołu Giovanni van Bronckhorst dorastał w Varkenoord, tak jak Stefan de Vrij, Jordy Clasie, i Tonny Vilhena (wśród wielu innych). Ale świetny napastnik, tak kontrowersyjny, jak kontrowersyjny, jest prawdopodobnie najbardziej utalentowanym, który wyszedł z tej konfiguracji:Robin van Persie.

„Problem z Robinem polega na tym, że nigdy nie wiadomo, gdzie położy piłkę. To jest tak trudne, nawet jeśli dobrze go znasz, nie możesz go rozpracować. Mimo, że jest przeciwnikiem, przyjemnie się go ogląda. Może tylko pomóc ci uczynić cię lepszym, ponieważ musisz być na szczycie swojej gry przeciwko niemu. W przeciwnym razie możesz zobaczyć, co się stanie. Szkoda, że ​​nie gra dla nas. — Michel Vorm

Dla kogoś urodzonego i wychowanego w Rotterdamie, Robin van Persie nie pasuje do typowego stereotypu kogoś z portowego miasta. Rotterdamczycy, szczególnie zwolennicy Feyenoordu, lubią myśleć o sobie jako o pracowitych, sumienni obywatele Holandii. Klub dorównuje tej reputacji na boisku i poza nim; nadrabiają finansowe susze mądrymi wydatkami i grają z niewątpliwą siłą. Van Persie, choć oczywiście silny i mądry, nie był typem, który spuszcza głowę. wybuchowe temperamenty, szczeliny z trenerami, zamiłowanie do pogoni za chwałą to znaki rozpoznawcze długiej kariery Van Persiego.

Van Persie opuścił klub dziecięcy SBV Excelsior w wieku 12 lat. Dołączył do Feyenoordu i bardzo szybko stał się znany jako jeden z największych młodych talentów w Holandii. Patrząc wstecz na klipy 17-letniego Robina – ubranego w bufiastą koszulkę z długim rękawem – łatwo zauważyć, jak przekształcił się w talent pokoleniowy. Jego jedwabiście gładka lewa stopa podwinęła się w niezliczonych rzutach wolnych, a sprytny ruch sprawił, że był otwarty na wykończenie jednym dotknięciem w polu karnym.

Van Persie miał narzędzia, by odnieść sukces na arenie światowej i wiedział o tym. Nastolatek z kręconymi włosami świętował każdą bramkę ze swoimi kolegami z drużyny, ale jego głowa zdawała się dryfować gdzie indziej. W kierunku wyższego powołania w grze w piłkę nożną. Strzelił tylko 15 bramek w Rotterdamie, zanim Arsenal wkroczył i zabrał Holendra do północnego Londynu, znak, że jest przeznaczony do wielkości, ale nigdy nie spełni swoich marzeń w Rotterdamie. I, przez lata, dominującym sentymentem zwolenników Feyenoordu do Van Persiego była frustracja.

Wprowadź znak drugi

Wiosną 2003 roku zakwestionowano finał Pucharu Holandii, jak to jest w normie, w De Kuip. Van Persie nie został jeszcze wycofany z pierwszego zespołu – główny czynnik w jego transferze rok później – i rozpoczął mecz dla Feyenoorda. Po drugiej stronie tunelu FC Utrecht był głównym słabszym zespołem. To nie był wspaniały nastolatek Feyenoord, który wyrobił sobie nazwisko tego dnia, ale atakujący Utrecht Dirk Kuyt. W tym dniu, wytrzymały młodzieniec z Katwijk — wioski rybackiej niedaleko Rotterdamu — strzelił gola, gdy Utrecht zdenerwował się 4:1. Wpisz drugi znak.

„Piłka nożna zawsze była moją pasją. od piątej do siedemnastej, Grałem w lokalnej amatorskiej drużynie Quick Boys i moim marzeniem było dostać się do ich pierwszego zespołu. Nie śmiałem wtedy myśleć o czymś wyższym”. — Dirk Kuyta

Często powtarzaną historią Dirka Kuyta jest to, że jest wszechstronnym, ciężko pracujący gracz, który schował nos i biegał wszędzie. Tak, mężczyzna był fenomenalnym sportowcem i był niezwykle gorliwy w swoim fachu, ale zbyt wielu ludzi zapomina o jego klinicznej przewadze. Kuyt strzelił 51 bramek dla Utrechtu przed przejściem do Feyenoordu, zaledwie kilka dni po tym, jak pobił ich w De Kuip. Jego pierwszy sezon w Rotterdamie był ostatnim w Van Persie, i pod koniec Kuyt strzelił 20 bramek, podczas gdy Robin dryfował w kosmosie z zadaniem znalezienia sobie nowego klubu.

Uwolnienie furii przez kanał La Manche

Niepowodzenie Van Persiego w pełnym utwierdzeniu się w Feyenoord ma mniej wspólnego z jego umiejętnościami piłkarskimi niż z jego osobowością i otaczającymi go ludźmi. Berta van Marwijka, ówczesny kierownik zespołu, był niezadowolony z jego wybryków i starał się trzymać młodzika z dala od pierwszego zespołu. Uzasadnione czy nie, Wykluczenie Van Persiego było głównym powodem, dla którego przeprowadził się do Anglii znacznie wcześniej niż mowić, Kuyta.

I jaki to był ruch. Van Persie pojawił się na scenie jako cudotwórca, aby wzbogacić skład Arsene'a Wengera po Invincibles Arsenal. Holenderowi zajęło trzy lub cztery sezony, aby umocnić się jako jedynego atakującego zespołu, ale jego umiejętności były widoczne od samego początku. Chociaż kontuzja ograniczyła go do 21 goli w pierwszych dwóch sezonach na wkrótce rozebranym Highbury Stadium, fani zaczęli zachwalać go jako spadkobiercę Dennisa Bergkampa.

Długi okres Robina van Persiego z Arsenalem mógł zacząć się powoli, ale Dirk Kuyt przyjął tę zmianę spokojnie. W latach 2003/04, Kuyt zdobył 22 gole we wszystkich rozgrywkach, gdy przystosował się do życia w Rotterdamie. Następny rok, zdobył 36 punktów, wciąż na wysokim poziomie kariery. Kuyt strzelił 25 goli podczas swojej trzeciej kampanii, co naprawdę ugruntowało jego status gwiazdy Eredivisie. Nie można było dłużej zrzekać się zainteresowania ze strony obcych mocarstw, a skrzydłowy/napastnik przeniósł swoje talenty przez kanał do Liverpoolu.

Dzieciak z Katwijk niemal natychmiast znalazł miejsce w sercach fanów Liverpoolu. Chociaż punktacja Kuyta osłabła, jego pracowitość i wszechstronność w klubie Anfield nie miały sobie równych. Kiedy Liverpool przegrywał w wielkich meczach, blond Holender wyskakiwał z wielkim celem. Siedem goli Kuyta w Lidze Mistrzów 2007/08 udowodniło światu, że ma umiejętności i pewność siebie, aby odnieść sukces w najjaśniejszych światłach.

Maksymalna wydajność

Obaj gracze szybko potwierdzili swoje umiejętności w Anglii, ale to ich wspólny występ zachwycił świat. RPA gościła Mistrzostwa Świata 2010, turniej, w którym Holendrzy byli kusząco bliscy zdobycia jedynego światowego tytułu. Kuyt i Van Persie rozpoczęli wszystkie Oranje mecze na drodze do finału, człowiek Arsenalu grający talizmanem i napastnik Liverpoolu zaczynając szeroko. Każdy zawodnik strzelił raz w fazie grupowej, ogłaszając się światowej klasy graczami, którzy wkrótce zdominują również sezon klubowy.

Do czasu, gdy nadszedł rok 2011, Dirk Kuyt uznał się za jednego z największych Holendrów, którzy zaszczycili wybrzeże Wielkiej Brytanii. Strzelił gola w finale Ligi Mistrzów, ukończył hattricka przeciwko Manchesterowi United, i poprowadził the Reds do drugiego miejsca na najwyższym poziomie w Anglii.

W Londynie, Van Persie był mniej konsekwentny, ale wykazywał mnóstwo błyskotliwości. Gwiazda napastnika Wengera doznał wielu długotrwałych kontuzji i starał się kontrolować swoją porywczość, ale mimo to przez wiele sezonów zdołał zdobyć koronę najlepszego strzelca Arsenalu. Jego przejęcie koszulki Bergkampa nr 10 było rodzajem chrztu dla napastnika, gdy Van Persie strzelił 18 goli w Premier League w sezonie 2010/11. Przejście nie obyło się bez wybojów — Wenger ostro skrytykował Van Persiego za jego temperament — ale jego kadencja w Arsenalu była dłuższym okresem rozwoju zarówno jako piłkarza, jak i osoby.

Jeden z najbardziej pamiętnych goli Van Persiego w tym sezonie miał miejsce w kwietniu, kiedy Arsenal gościł Liverpool w lidze. Po bezbramkowych dziewięćdziesięciu minutach Arsenal zdobył karnego w późnym doliczonym czasie gry. Z uporem widzianym tylko w oczach najbardziej płodnych napastników, Robin podbiegł i wbił piłkę w lewy dolny róg. Tak fajnie, jak lubisz.

Ale mecz trwał bez ostatniego gwizdka, a kiedy Lucas Leiva z Liverpoolu został zepchnięty w pole karne, goście zostali ukarani karą 102. minuty. Jeden zarezerwowany, chudy Dirk Kuyt stanął na miejscu, próbując uratować ważny punkt. Jak patrzył Van Persie, Kuyt nie pobiegł spokojnie do piłki, ani nie finezyjnie tego robił, jak troskliwy ojciec rzucający się na swoje małe dziecko. Skrzydłowy-przekształcony-napastnik-przekształcony-skrzydłowy podbiegł do piłki w pośpiechu i przebił ją swoim prawym butem, wysyłając go do prawego górnego rogu sieci.

W sporcie, który ma tak mało wyników i tak wiele sposobów ich osiągnięcia, Robin van Persie i Dirk Kuyt są tak podobni, a jednocześnie tak różni. Legenda Liverpoolu wierzyła w siebie, ale tylko w sferze swojego zespołu. Van Persie, z drugiej strony, przeciek arogancji z telewizora do milionów salonów. Być może Van Persie był bardziej utalentowany, a Kuyt bardziej konsekwentnym graczem, ale trudno rozszyfrować, który z dwóch holenderskich chłopaków spędzających dłuższe wakacje w domu piłki nożnej był w rzeczywistości lepszym graczem podczas pobytu w Anglii.

Nie patrz teraz:Feyenoord zmaga się

Czas dwóch napastników poza Rotterdamem zbiegł się z naprawdę słabym biegiem Feyenoordu. Kiedy żaden z mężczyzn nie grał w Feyenoordzie — przez dziewięć lat — klub zajmował średnio 5. miejsce. Sezon 2010/11 był szczególnie brutalny. Feyenoord nie tylko skończył na 10. miejscu, najgorsze miejsce od 1990 roku, ale przegrali okropny mecz z PSV wynikiem 10-0.

Feyenoord walczył na boisku i poza nim. Byli zadłużeni, starają się utrzymać najlepszych graczy i na pewno nie robią żadnych krzykliwych transferów. Jednakże, Pozyskanie Ronalda Koemana jako menedżera doprowadziło do natychmiastowego sukcesu w Eredivisie:dwa drugie miejsce i jedno trzecie miejsce.

Gdy Feyenoord zaczął ponownie rosnąć, gracze, o których mowa, osiągnęli kolejny punkt kontrolny w swoim życiu. Kuyta, osiągnęli niewiele pod względem srebra dla Liverpoolu, ale wiele pod względem indywidualnego sukcesu, zdecydował, że nadszedł czas, aby odejść. Van Persie właśnie odpadł z 37 bramek w sezonie 2011/12, ale jego ambicje zdawały się przeważać nad ambicjami Arsenalu. Dwóch graczy wyszło w tym samym czasie, ale pobiegło w dwóch różnych kierunkach.

„Het jest een-een!”

Przejście Kuyta do Fenerbahçe w Turcji oznaczałoby dla większości graczy początek końca. Poza „najlepszymi” ligami europejskimi, gwiazdorzy często wypadają w niełaskę ze swoimi drużynami narodowymi i czekają na emeryturę. Ale jeśli znasz Dirka Kuyta, wiesz, że pracował tak samo ciężko jak zawsze. Już w wieku 34 lat Kuyt wyglądał na silnego i zręcznego. Być może najważniejsze, wyglądał na gotowego na kolejną kampanię Pucharu Świata.

Van Persie jest kilka lat młodszy od Kuyta, a jego przeprowadzka do Manchesteru United miała wyraźnie większe znaczenie. Napastnik podczas swoich najlepszych lat gry, przenoszący się z Emiratów na Old Trafford, nie jest… niespotykany w dzisiejszych czasach. Ale transfer Van Persiego wyraźnie wydawał się podporą dla kibiców Arsenalu, biorąc pod uwagę znaczenie zwycięstwa na szczycie tabeli Premier League. Holender kontynuował swoją najlepszą strzeloną formę w Manchesterze i – po raz pierwszy w swojej karierze – pomógł swojej drużynie w zdobyciu krajowego trofeum ligowego.

Starsze oczy Dirka Kuyta patrzyły, jak Van Persie demontował Hiszpanię w meczu otwarcia Mistrzostw Świata 2014. Niezapomniany zapętlony strzał głową i zapewniający zwycięstwo gol popełniony przez Ikera Casillasa rozpaliłby ogień Oranje w Brazylii. Wygrali wszystkie trzy mecze w fazie grupowej, w drugim strzelił gola Van Persiego, który pomógł Holandii przecisnąć się przez Australię.

Wpływ Van Persiego na konkurencję był ogromny, ale Kuyta był… ojcowski. Starszy mąż stanu zagrał swoje pierwsze minuty w rozgrywkach podczas ostatniego meczu fazy grupowej z Chile. Kuyt zaczął w pomocy i brnął przez boisko przez 89 mocnych minut. Pomimo przelotu do Brazylii jako opcji rotacyjnej dla Louisa van Gaala, weteran Fenerbahçe grał co minutę przez resztę turnieju.

W ten sposób powstaje zagmatwany i interesujący związek między karierami dwóch holenderskich legend. Występ Van Persiego w Brazylii — cztery gole, nagłówek słyszany na całym świecie, oraz rola strzelca wyborowego trzeciej najlepszej drużyny w turnieju — sprawiła, że ​​holenderska gwiazda stała się powszechnie znana na całym świecie. Kuyt był człowiekiem użyteczności publicznej, używanym do wyciągania Oranje z trudnych sytuacji, ale wykorzystał swoją okazję i przygwoździł pozycję wyjściową na każdy mecz rundy pucharowej. Van Persie i Kuyt byli fenomenalni, ale na swój własny sposób. Taka różnica w procedurze, ale podobieństwo w wyniku jest, z mojego zrozumienia, coś tak wyjątkowego dla holenderskiego futbolu.

Powrót do domu, Część pierwsza…

Ich ścieżki prawie ponownie się skrzyżowały na poziomie klubu, kiedy rok później, Robin van Persie został sprzedany przez United do Fenerbahçe. Tak się złożyło, że tego samego lata, Kuyt postanowił wrócić do miejsca, w którym zaczęła się jego europejska kariera. Człowiek, który grał praktycznie na każdej pozycji z pola w tym czy innym czasie, podpisał kontrakt na rozegranie schyłku swojej kariery w Feyenoordzie.

W United, RvP zmagał się z kontuzjami i nie mógł odzyskać swojej światowej klasy formy, mimo gry pod znajomym spojrzeniem Van Gaala. W sposób tak wyraźny dla niego i tylko dla niego, Talenty Robina pozostały niezaprzeczalne, ale nagromadzenie czynników poza występem na boisku ukształtowało jego odejście.

Podpisanie kontraktu Kuyta z Feyenoordem było oczywiście wspaniałym momentem dla obu stron. Powrót gwiazdy holenderskiego gracza do jego starego klubu Eredivisie jest zawsze mile widziany, ale osobowość i status kultu Kuyta oznaczały, że przeprowadzka była naprawdę wyjątkowa.

Feyenoord wygrał Eredivisie w 2017 roku, cel osiągnięty tylko dzięki nieśmiertelnej pasji i umiejętnościom Kuyta. W wieku 36 lat był kapitanem klubu i strzelił dwanaście ligowych goli, aby zapewnić miastu pierwszy tytuł Eredivisie od prawie dwóch dekad. Ostatniego dnia Kuyt strzelił hat-tricka, aby zdobyć tytuł nad zaciekłymi rywalami Ajaxem.

…Część druga (i nie tylko)

Prawie natychmiast, Kuyt postanowił odwiesić buty. Praca została wykonana, historia napisana, a atrament wyschł. Ale Van Persie jeszcze się nie skończył. Po przeciętnym zaklęciu w Turcji poszedł tą samą ścieżką co Kuyt i ponownie dołączył do Feyenoordu w styczniu ubiegłego roku. Chociaż niewielu spodziewa się, że Feyenoord ucieknie z tytułem Eredivisie w najbliższym czasie, Praca Van Persiego w klubie jest upiornie podobna do ojcowskiej roli Kuyta zaledwie dwa lata temu.

Feyenoord jest zbyt często pomijany jako trzeci najważniejszy klub w Holandii, ale pod wieloma względami jest to całkowicie fałszywe. Ich innowacyjność, tradycja, a kultura czerpie z pozytywnych wpływów niespotykanych w Eindhoven czy Amsterdamie, iw pewnym sensie Feyenoord jest środkiem pomiędzy dwoma innymi klubami „wielkiej trójki”.

Rotterdamu nie ograniczają stylistyczne ograniczenia, które można zobaczyć na Johan Cruijff ArenA. Jak PSV, obowiązki ciężkiej pracy i oszczędności ekonomicznej pozostały ważne i są mądrze wykorzystywane. De Kuip to jeden z najbardziej klimatycznych i sensacyjnych stadionów w Europie Środkowej, głównie ze względu na głośnych kibiców i zagorzałych fanów.

Podobnie jak w ostatnim czasie ich klub alma-mater nie zdobył uznania na całym świecie, Robin van Persie i Dirk Kuyt są zbyt łatwo pomijani, kiedy rozmawiają o najlepszych graczach pokolenia przechodzącego obecnie na emeryturę. Kuyt może nie być najbardziej uzdolnionym graczem, ale jego wpływ na klub i na arenie międzynarodowej był wielki. Wyjątkowy lewy but Van Persiego czasami przekracza umiejętności jego konkurentów, często kreując cele światowej klasy na arenie światowej.

Zadanie zidentyfikowania duszy klubu piłkarskiego jest prawie niemożliwe. Ale najlepszym sposobem, w jaki możemy dowiedzieć się więcej o znaczeniu klubu, są jego zawodnicy, zarówno przeszłość, jak i teraźniejszość. Feyenoord jest często zaszufladkowany jako pracowity, słabsza drużyna, ale możemy zobaczyć z doświadczeń Kuyta i Van Persiego, że jest to tylko jedna część historii.

I podobnie jak kariera Van Persiego w Feyenoordzie, jest jeszcze wiele do napisania.



[Dirk Kuyta, Robin Van Persie, i historia Feyenoorda: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039516.html ]