Dlaczego rodzice muszą przestać trenować z boku

Zazwyczaj drużyny mają jednego trenera.

Ale okazuje się, że nie zawsze tak jest w większości młodzieżowych drużyn koszykarskich...

Wejdź do najbliższej siłowni i słuchaj uważnie podczas dowolnego meczu, a szybko przekonasz się, że większość młodzieżowych drużyn sportowych ma w rzeczywistości od 8 do 10 trenerów otaczających kort...

Niestety, tylko jeden z nich jest prawdziwym trenerem.

Pozostałe 90% to rodzice, którzy wyznaczyli sobie rolę asystenta trenera i teraz czują potrzebę wykrzykiwania własnych instrukcji zawodnikom na boisku.

Nie zrozum mnie źle...

Większość z tych rodziców ma dobre intencje.

Szczerze wierzą, że pomagają dziecku w występie na boisku, gdy wykrzykują komendy ze swoich miejsc na uboczu.

Ale, oni nie są.

A rodzice trenujący przed epidemią z boku muszą się skończyć.

Oto, co musisz wiedzieć…

Zrozum i szanuj swoją rolę w każdej grze

Zacznijmy od podstaw...

Na każdym meczu koszykówki młodzieżowej występują cztery główne role:

• Trener
• Gracz
• Sędzia
• Widz

Każda osoba, która uczestniczy w grze, może pełnić tylko jedną z tych czterech ról.

• Jeśli jesteś trenerem, jesteś trenerem zespołu.
• Jeśli jesteś graczem, grasz w grę.
• Jeśli jesteś sędzią, prowadzisz grę.
• Jeśli jesteś widzem, oglądasz mecz.

Brzmi całkiem prosto, prawda?

Niezwykle ważne jest, aby każda osoba, która uczestniczy w meczu koszykówki, rozumiała i szanowała rolę, jaką musi odgrywać w trakcie gry.

Niektórzy ludzie są zdezorientowani, gdy nie rozumieją, że ich rola może się zmienić w różnych grach...

Na przykład:

Niektórzy rodzice zakładają, że ponieważ są trenerami drużyny U16 swojego syna, mają prawo trenować z linii bocznej podczas meczu ich córki do lat 12.

Nie.

Ich rola zmienia się między trenerem a widzem w zależności od tego, w którym meczu biorą udział.

A skoro już jesteśmy przy tym temacie…


Twoje doświadczenie w coachingu i grze jest nieistotne

Niestety, niektórzy dorośli czują się uprawnieni do wyrażania swojej opinii z boku, jeśli wcześniej trenowali lub grali na wysokim poziomie.

Ale dotychczasowe doświadczenie w koszykówce nie zmienia twojej roli.

Nadal jesteś widzem, nawet jeśli 25 lat temu byłeś wystarczająco dobry, aby grać w koszykówkę w pierwszej lidze...

Nadal jesteś widzem, nawet jeśli trener twojej córki nie ma takiego samego doświadczenia w coachingu jak ty...

Nadal jesteś widzem, nawet jeśli twierdzisz, że „kręcisz się w koszykówkę od 40 lat i wiesz, o czym mówisz”…

Rodzice muszą to zrozumieć:

Jeśli nie jesteś trenerem drużyny w bieżącym meczu, nadal nie masz prawa trenować z boku.

Nawet światowej klasy trenerzy, tacy jak Frank Martin, stosują się do tej rady...

Sprawdź ten film, który musisz obejrzeć poniżej:

Z tym wszystkim, co powiedziałem, przedyskutujmy główne powody, dla których rodzice trenujący na uboczu krzywdzą młodzieżowych koszykarzy...


4 powody, dla których rodzice powinni zaprzestać „treningu bocznego”

1. Mylące graczy z sprzecznymi instrukcjami

Postaw się na chwilę w butach dziecka...

Przed grą i podczas przerw w grze, trener porozmawia z drużyną o strategii i może udzielić każdemu zawodnikowi konkretnych instrukcji, aby dać zespołowi największą szansę na sukces.

A potem, gdy tylko zawodnik wyjdzie na kort, rodzice zaczynają wykrzykiwać sprzeczne instrukcje, które są sprzeczne ze strategią zespołu i rolą gracza w zespole.

To stawia dziecko w trudnej sytuacji...

• Kogo powinni słuchać?
• Którego dorosłego postanawiają uszczęśliwić?
• Którego dorosłego postanawiają rozczarować?

Gracze są zmuszeni do wyboru.

A ponieważ nie chcą być krzyczeni w drodze do domu, większość graczy będzie słuchać swoich rodziców i sprzeciwiać się strategii zespołu.

Doprowadzi to do słabych wyników zespołu, a nawet może doprowadzić do tego, że zawodnik otrzyma mniej czasu na boisku.

Obejrzyj ten film Kevina Eastmana, w którym uczy rodziców, jak trudno jest wykrzykiwać wiele różnych instrukcji.

2. Kradzież ich możliwości podejmowania decyzji

Nauka podejmowania mądrych decyzji dotyczących koszykówki poprzez doświadczenie ma kluczowe znaczenie dla rozwoju koszykówki.

Aby podać konkretne przykłady decyzji koszykarskich, to zawiera:

• Kiedy przejść.
• Którego członka drużyny przekazać.
• Jakiego typu przepustki użyć.
• Jak ciężko rzucić podanie.
• Dokładne miejsce, do którego należy przejść.

Kiedy rodzic wykrzykuje instrukcje z boku, odbierają graczowi możliwość uczenia się.

Oto rodzaje wyrażeń, o których mówię...

• "Strzelać!"
• „Przekaż Jimmy'emu!”
• „Zaatakuj farbę!”

Kiedy dorośli stale karmią graczy, to „zrób to, zrób to "informacje, gracze mogą szybko zacząć polegać na swoim wejściu, zamiast myśleć samodzielnie.

Zamiast, rodzice powinni usiąść i pozwolić dziecku podejmować decyzje.

Co wiąże się z umożliwieniem dziecku popełniania błędów.

Każdy gracz musi wiedzieć, że nie zostanie skrytykowany, gdy jego decyzje zaowocują błędami.

Jeśli gracz wie, że będzie krzyczeć za każdym razem, gdy popełni stratę lub spudłuje, ich poziom niepokoju przebije dach.

W żaden sposób nie będą w stanie podejmować decyzji, a następnie uczyć się na błędach w tym środowisku.

3. Odbiera autorytet i szacunek trenerowi

Jeśli trener jest gotów poświęcić swój czas na szkolenie twojego syna lub córki, proszę pozwól im prowadzić coaching.

Rodzic wykrzykujący instrukcje z boku sprawia, że ​​ich rola jest jeszcze trudniejsza niż jest.

Jeśli koniecznie musisz wyrazić swoją opinię przez całą grę, poczekaj kilka miesięcy i podnieś rękę, aby trenować drużynę w przyszłym sezonie.

Ale większość nie chce tego zrobić.

Wolą wyrazić swoją opinię bez dodatkowych obowiązków:

• Przybycie 15 minut przed treningiem, aby ustawić.
• Spędzanie kilku godzin tygodniowo na ćwiczeniach biegowych.
• Poświęcenie czasu na zaplanowanie każdej praktyki.
• Badanie skutecznych ćwiczeń i zabaw w koszykówkę.
• Zmaganie się z nauczeniem graczy ofensywy zespołu.
• Próba zapamiętania zmian w trakcie gry.

Trenowanie sportów młodzieżowych zajmuje dużo czasu, a robienie tego dobrze jest o wiele trudniejsze niż się wydaje.

Doceniaj i szanuj tych, którzy chcą poświęcić swój czas i wysiłek.

4. Sprawia, że ​​sędziowie są gorsi

Trenując z boku, niektórzy rodzice robią coś więcej niż wykrzykiwanie instrukcji zawodnikom w drużynie...

Jest wielu, którzy decydują się krzyczeć na sędziów, także.

Oto kilka głównych negatywów, które to robią:

a. Uczysz swoje dziecko szukania wymówek

Kiedy Twoje dziecko zauważy, że skarżysz się sędziemu, poczują, że wolno im robić to samo.

Zamiast, naucz ich natychmiastowego przejścia do następnej sztuki.

b. Sędziowie będą się pogarszać

Z bandą wściekłych dorosłych krzyczących w ich kierunku, możesz zagwarantować, że sprawowanie gry szybko się pogorszy.

Rodzice (i trenerzy) muszą zrozumieć, że sędzia nigdy nie zmieni swojej decyzji tylko dlatego, że ze złością poinformujesz ich o swojej opinii z boku.

Dawaj przykład i trzymaj swoje myśli na odprawieniu w swojej głowie.


Rodzice powinni wspierać nowych trenerów

Czy słyszałeś kiedyś, jak rodzic powiedział to:

„Trener mojego syna nie ma pojęcia, co robi!”

Dobrze, na chwilę, powiedzmy, że mają rację…

Może trener twojego syna nie wykonuje za każdym razem perfekcyjnych zmian, a piłkarz nie dostaje dokładnie równego czasu na korcie...

Może trener twojej córki nie rozumie drobnych szczegółów każdego ataku i obrony, z jakimi spotyka się drużyna...

Może trener twojego syna nie jest zaznajomiony z całym zaawansowanym żargonem koszykarskim i przedzierają się przez limity czasu...

Podobnie jak gracze, wielu trenerów wciąż się uczy.

W rzeczywistości, dziesiątki tysięcy rodziców z bardzo małym doświadczeniem w koszykówce co sezon przechodzi na coaching tylko dlatego, że nie ma nikogo, kto mógłby to robić.

Przestań oczekiwać, że trener Twojego syna poniżej 10 roku życia będzie doskonały.

Przestań siedzieć na uboczu, kręcąc głową i przewracając oczami.

Musimy dołożyć wszelkich starań, aby wspierać nowych trenerów koszykówki, którzy zdobywają doświadczenie i rozwijają swoją wiedzę trenerską.

Każdy musi od czegoś zacząć.

Więc, Co powinni zrobić rodzice?

Rola rodzica jako widza jest bardzo prosta...

Oglądaj mecz i zachęcaj zawodników na boisku.

Oglądanie gry jest oczywiste i nie wymaga dalszych wyjaśnień.

Ale być może „zachęcanie” działa…

Zachęcanie nie oznacza:

  • Udzielanie porad coachingowych.
  • Krzyczenie do któregokolwiek z graczy lub sędziów.
  • Świętowanie z góry.

Oznacza to czerpanie radości z gry i od czasu do czasu klaskanie i dopingowanie drużyny.

Oto zasada do zapamiętania….

Jak tylko wyróżnisz się z tłumu, robisz coś złego.


Wniosek

Ogólnie, oto punkt:

Kiedy rodzice krzyczą z boku, sprawiają, że młodzieńcze doświadczenie sportowe każdego gracza jest mniej przyjemne.

Nie zrozum mnie źle...

99% rodziców uprawiających sporty młodzieżowe jest fantastycznych.

Osobiście, W przeszłości miałem bardzo małe problemy z którymkolwiek z rodziców mojego zespołu i jestem za to bardzo wdzięczny i doceniam to.

Ale, jak w każdym sporcie, jest kilka złych jaj wśród rodziców, którzy muszą to przeczytać.

Rodzicom, którzy nieustannie mylą swoje dziecko niepotrzebnymi poradami coachingowymi, zawstydzać dziecko nadmiernym celebrowaniem lub narzekaniem, a nawet rodziców, którzy spowalniają rozwój swojego dziecka w koszykówce, denerwując się popełnieniem błędu.

Aby poprawić wrażenia z koszykówki młodzieżowej dla graczy na całym świecie…

Rodzice muszą zrobić krok w tył i lepiej zrozumieć swoją rolę.

I pamiętaj...

Twoje dzieci nie będą wiecznie uprawiać sportów młodzieżowych.

Opierać się do tyłu, ciesz się z gry, i pozwól trenerom prowadzić coaching.

- Trener Mac



[Dlaczego rodzice muszą przestać trenować z boku: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/koszykówka/1018040708.html ]