Organizatorzy zawodów wytrzymałościowych poszukiwali pilnych badań tętna

Organizatorzy nadchodzących rajdów wytrzymałościowych FEI na całym świecie są zachęcani do wzięcia udziału w próbie niższych parametrów tętna, w celu zmniejszenia wskaźników ścierania.

Próba odbędzie się w dniach 1 lutego – 1 kwietnia, dając nowej „tymczasowej” komisji wytrzymałościowej FEI czas na sprawdzenie wyników przed Forum Sportowym FEI w dniach 16-17 kwietnia.

Ale doszło już do niepowodzenia w związku z główną jazdą w Fontainebleau we Francji, która odmówiła udziału po „uwzględnieniu wielu komentarzy zawodników”. Organizator, który tym razem nie ma sponsora tytularnego, stanął w obliczu bojkotu. Fontainebleau zauważa również, że weterynarze zawsze mieli okazję poprosić o ponowne badanie, jeśli czas regeneracji konia jest zbyt długi.

Parametry próby to 64 uderzenia na minutę (bpm) z czasem prezentacji 20 minut przy pierwszej bramce weterynaryjnej, a następnie 60 uderzeń na minutę w ciągu 20 minut przy wszystkich innych bramkach i kontroli końcowej. Bieżące parametry to 64 bpm w ciągu 20 minut dla wszystkich bramek i 64 bpm w ciągu 30 minut dla kontroli końcowej. Krytycy twierdzą, że propozycje nie przyniosą znaczącej różnicy i powinny być stosowane jednocześnie z innymi środkami.

Popierając decyzję Fontainebleau, Stephane Chazel jest członkiem komisji wytrzymałościowej FEI, która jesienią została zastąpiona przez komisję tymczasową. Powiedział:„Jestem przeciwny temu środkowi, nie ma problemów na naszych wyścigach w Europie. Nie widzę zainteresowania zmianą z 64 na 60. FEI chce tylko odwrócić uwagę, abyśmy zapomnieli o swojej odpowiedzialności za fiasko WEG!”

Francuska zawodniczka Catherine Faure napisała:„Jakby bycie w wieku 60 lat zamiast 64 było oznaką dobrego zdrowia konia i dobrego zarządzania jeźdźcem!! To niedorzeczny i bezużyteczny środek, który nie rozwiąże problemów poza naszymi granicami!”

Ponieważ w Europie i większości Ameryki Północnej jest to zamknięty sezon na rajdy wytrzymałościowe, próba odbędzie się głównie na półkuli południowej, chociaż wiosenne przejażdżki na Florydzie i w Nowym Meksyku należą do 50 zbliżających się spotkań.

Jest to druga ważna inicjatywa nowego „tymczasowego” komitetu FEI ds. wytrzymałości. Po inauguracyjnym posiedzeniu w zeszłym miesiącu komisja ogłosiła kroki w celu zwiększenia przejrzystości w sprawie zgonów koni związanych z jazdą z nową zasadą obowiązującą od 1 lutego. Potrzeba tego została zilustrowana 4 stycznia podczas pierwszej z wielkich podróży ZEA, 345-konny starter Puchar Szejka Mohammeda w Dubaju. Viking, 12-letni koń trenowany w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, wypożyczony młodemu jeźdźcowi z Ameryki Południowej, doznał według FEI katastrofalnej (śmiertelnej) kontuzji. Jednak oficjalne wyniki Dubaju wymieniły Vikinga jako wyeliminowanego z GA (nieregularny chód).

Słaby wskaźnik ukończenia 30% w Pucharze Szejka Mohammeda oraz doniesienia o stewardach, którzy muszą usunąć 20 cierpiących i kulawych koni podczas samych pętli, wywołały powszechną debatę. Członek komisji wytrzymałościowej FEI i wybrany przedstawiciel sportowców Tarek Taher napisał na swojej publicznej stronie na Facebooku:„To jest nie do przyjęcia. Jestem szalony jak diabli”.



[Organizatorzy zawodów wytrzymałościowych poszukiwali pilnych badań tętna: https://pl.sportsfitness.win/Sporty-widowiskowe/Wyścigi-konne/1018052412.html ]