Nie bój się zejścia!

Aby uzyskać dostęp do wszystkich naszych szkoleń, sprzętu i relacji z wyścigów, a także ekskluzywnych planów treningowych, zdjęć FinisherPix, rabatów na wydarzenia i aplikacji GPS,>","name":"in-content-cta","type":"link"}}'>zarejestruj się w Outside+.

To proste prawo grawitacji:to, co wznosi się, musi spaść. Jednak na rowerze zjazd z góry może być przerażający. Strome zjazdy mogą zapewnić jedne z najwyższych prędkości, jakie większość triathlonistów osiągnie na rowerze – to pojęcie, które sprawia, że ​​nawet najbardziej żelazni triathloniści muszą walnąć w hamulce.

„Nic nie jest bardziej przerażające niż wypadek przy dużej prędkości”, mówi Scott Wilkinson, zawodowy triathlonista i trener w OutRival Racing. Jednak Wilkinson mówi, że możliwość wypadku można znacznie zmniejszyć dzięki przygotowaniu i praktyce. Zstąp jak profesjonalista dzięki tym wskazówkom Wilkinsona.

Przeprowadź rozpoznanie kursu

Przed jakąkolwiek większą jazdą – zwłaszcza jeden z dużymi podjazdami i zjazdami — przejedź trasę.

„Zawczasu poznaj drogę najlepiej, jak to możliwe” — sugeruje Wilkinson. Oprócz uzyskania wyobrażenia o tym, co zamierzasz podjąć, ta rekonesans kursu pozwoli Ci potwierdzić, że Twoja trasa jest bezpieczna. Szukaj obszarów z luźnym żwirem, ciasnymi zakrętami lub gruzem — wszystkie czynniki, które mogą przyczynić się do szybkich wypadków.

Jeśli z jakiegoś powodu nie możesz przejechać trasą, zanim ją przejedziesz, nadal masz pracę domową. Wilkinson mówi, że przynajmniej rowerzyści powinni zbadać trasę online za pomocą funkcji „widok ulicy” w Mapach Google.

Usiądź sam

Instynkt może skłonić Cię do siadania bardzo prosto i z powrotem na siedzeniu podczas schodzenia, ale rozważ zmianę pozycji podczas schodzenia. Lekko podnieś siodełko i przyłóż dłonie do masek (w przypadku rowerów szosowych) lub drążka podstawy (w przypadku rowerów tri), aby uzyskać większą kontrolę.

Spójrz w przyszłość

Tak, widoki ze szczytu twojej wspinaczki są wspaniałe, ale oczy powinny być utkwione w drodze. Ponieważ na zjazdach będziesz jechał szybciej, hamowanie w sytuacji awaryjnej zajmie więcej czasu. Zachowanie czujności i skupienie się na drodze pozwoli Ci szybko reagować na gruz, zatrzymany ruch lub inne przeszkody na drodze.

Jeśli zjazd jest pełen zakrętów i zakrętów, cała twarz powinna być skierowana w kierunku, w którym chcesz jechać rowerem — innymi słowy, odwróć głowę i skanuj drogę zamiast patrzeć oczami w bok. Wyrównanie twojego ciała pozwoli rowerowi podążać za twoim widokiem.

Można hamować

„Im bardziej nabędziesz doświadczenia w zjeżdżaniu, tym mniej będziesz musiał hamować” – mówi Wilkinson. „Jednak poleciłbym jazdę na hamulcach za pierwszym razem”.

Kiedy zjazd denerwuje Cię, delikatnie ściskaj hamulce, aż osiągniesz bardziej komfortową prędkość. O ile nie jest to sytuacja awaryjna, unikaj szybkiego i gwałtownego hamowania, ponieważ zwiększa to ryzyko wypadku i szybciej zużywa elementy hamulców.

POWIĄZANE:Głowa (w pomieszczeniu!) Na wzgórza

Skorzystaj z pasa

Droga rowerowa nie zawsze jest gwarantowana, zwłaszcza na przełęczach górskich. Kiedy po jednej stronie stoi samochód, a po drugiej stromy zjazd, przytulanie się za ramię może być przerażające. Zawsze, gdy jest to bezpieczne, wybierz pas.

„Ponieważ jedziesz szybciej, liczy się każdy centymetr drogi” — mówi Wilkinson. „W przypadku naprawdę stromych zjazdów przy małym natężeniu ruchu uczciwą grą jest przejechanie całego pasa, ponieważ prawdopodobnie i tak osiągasz prędkości podobne do samochodów”.

Ta dodatkowa nawierzchnia jest szczególnie ważna podczas skręcania. Wilkinson instruuje schodzących rowerzystów, aby wjechali w zakręt jak najszerzej, zbliżyli się jak najbliżej wierzchołka, a następnie wyjechali z zakrętu pod szerokim kątem. Umożliwi to skręcenie najprostszą linią, minimalizując ryzyko wypadku przy dużej prędkości.

Płaskie porady

Przebicie opony podczas zjazdu może być niebezpieczne, zwłaszcza jeśli rower jedzie z dużą prędkością. W tej sytuacji konieczna jest równowaga głowy, mówi Wilkinson:

„Zachowaj spokój, jedź prosto, jeśli to możliwe, i zatrzymaj się w następnym bezpiecznym miejscu, z dala od innych motocykli i samochodów”.

Pogoda na wiatr

Przecinanie powietrza podczas zjazdu to jedno — boczny wiatr to zupełnie inny potwór niż płochliwy zjazd. Aby zminimalizować wpływ wydmuchiwania we wszystkich kierunkach, Wilkinson zaleca wyeliminowanie wszystkiego, co może powodować „efekt spadochronu”.

„Koła o małej głębokości będą ogromnie pomocne, zwłaszcza na przednim kole. Zawsze wybieram płytką nad głęboką, gdy jestem na kursie z poważnym zejściem. Poza tym upewnij się, że koszulka jest zapięta i nic nie wystaje z kieszeni”.

Praktyka czyni mistrza

Z czasem i praktyką zdenerwowani jeźdźcy mogą nauczyć się opanować — a nawet docenić — zjazd. Większy komfort to dodatkowy bonus:większa prędkość.

„Nawet w zawodowym peletonie istnieje duże rozwarstwienie, jeśli chodzi o umiejętności zjazdowe. Wszystko zależy od tego, ile ryzyka jesteś gotów podjąć” – mówi Wilkinson. „W miarę zdobywania coraz większego doświadczenia nauczysz się swoich granic i zobaczysz, że Twoje czasy spadają coraz bardziej”.

POWIĄZANE:Wskazówki wspinaczkowe dla triathlonistów od Maika Twelsieka



[Nie bój się zejścia!: https://pl.sportsfitness.win/Coaching/Inne-Coaching/1018052985.html ]