Antonio Conte i Kobayashi Maru

Antonio Conte wygrał ligę w swoim pierwszym sezonie w Anglii. 9 miesięcy później, znajduje się w sytuacji bez wyjścia, i niebezpiecznie blisko siekiery.

Chelsea spotkała się z sporą krytyką po tym, jak zmierzyła się z Barceloną i Manchesterem City bez napastnika. Wiele z tego było zasłużonych. Jednakże, Zaciekawiło mnie, że nie pojawiły się żadne przeciwne głosy. W końcu, The Blues zmierzyli się z dwoma najlepszymi drużynami na świecie i zremisowali 1-1 z uciekającymi liderami Hiszpanii i przegrali jednym golem z najlepszą drużyną ofensywną w historii Premiership.

Odebranie punktów City i Barcelonie w tym sezonie jest prawie niemożliwe. To piłkarski odpowiednik Kobayashi Maru test. Dla niewtajemniczonych, test pochodzi z Star Trek wszechświat. Jest to ćwiczenie szkoleniowe dla kadetów Gwiezdnej Floty. W tym, kadet musi zdecydować między uratowaniem uszkodzonego statku, łamiąc zasady Gwiezdnej Floty i ryzykując prawie pewną śmiercią, lub opuszczeniem niesprawnego statku, łamiąc zasady Gwiezdnej Floty i pozostawieniem go na prawie pewną śmierć. Jest to scenariusz bez wygranej, którego celem jest obserwowanie postaci, nie umiejętność, kadeta.

W oficjalnym kanonie Star Trek tylko jeden kadet zdołał przejść test:James Kirk. Zapytany o to, Kirk po prostu żartuje, „Nie wierzę w scenariusze bez wygranej”. Ani Antonio.

Stając twarzą w twarz z automatem Barcelony i jednym z najlepszych graczy w historii gry zawsze miał być, w najlepszym wypadku, trudne zadanie. Conte zdecydował się wystawić Eden Hazard jako napastnik i użyć płaskiej piątki, aby uniemożliwić Lionelowi Messiemu miejsce, a następnie zerwać z szybkością. Barcelona, oczywiście, zdominowane posiadanie piłki, ale z niewielkim skutkiem. Willian, po dwukrotnym uderzeniu w stolarkę, udało się wysunąć Chelsea na prowadzenie. Conte pokonał test Kobayashiego Maru.

W końcu, Jednakże, Naciski Barki zmusiły Andreasa Christensena do pomyłki, i Messi wyrównał. Nie był to moment indywidualnego blasku Argentyńczyka; był to efekt doskonałego tłoczenia zespołu i czujności Iniesty. Cel ilustruje, jak Katalończycy odnieśli tak wielkie sukcesy w tym sezonie. Kiedy opozycja koncentruje się na powstrzymaniu Messiego (same w sobie niemożliwy scenariusz), Luis Suarez wyskakuje z bramką. Albo Iniesta jest w stanie znaleźć miejsce na przepustkę. Albo Paulinho wpada do pudełka nieoznaczony. Albo Jordi Alba wkrada się niepostrzeżenie z lewej strony. Przy tak wielu sposobach krzywdzenia przeciwników, trudno się dziwić, że Barcelona czeka na mistrza La Liga.

Kolejny mecz Chelsea z Manchesterem City był bardziej podobny. Zaatakowanie zbiegłych liderów Premier League byłoby głupotą. Liverpool był w stanie to zrobić i wygrał 4-3 w ekscytującym konkursie; Jednakże, warto zauważyć, że ofensywne podejście Liverpoolu spowodowało przegraną 5:0 z Obywatelami na początku sezonu.

Więc, the Blues wyszli ponownie z tą samą formacją bez napastników. Taktycznie, plan był taki sam jak przeciwko Barcelonie:bronić głęboko i szybko zerwać z Pedro, Willian, i zagrożenie. W ustawianiu się bez napastnika był również element psychologii. Jak Hernan Cortes palący swoje statki po przybyciu do Meksyku, Conte usunął pokusę nieposłuszeństwa wobec jego rozkazów. Po prostu nie można było zmarnować cennego posiadania na wrzucenie piłki do mężczyzny z przodu. Więc co się stało? Spanikowani obrońcy wrzucili piłkę do mężczyzny z przodu, w ten sposób marnując posiadanie i zapraszając kolejną falę presji City. Jest szczególny smutek, gdy Hazard rywalizuje z Nicolasem Otamendi o główki.

Ale, dziwnie, to działało przez pierwsze 45 minut. Miasto, za całą ich własność, stworzył mało uwagi. Atak Chelsea, pomimo, oferowane prawie nic. Kiedy mówię prawie nic, Chodzi mi o to, że nie zagroziło to bramce opozycji i dało City możliwość ucieczki w przestrzeń pustą po krótkim pośpiechu ruchu naprzód.

Gdy City przełamało swój opór 33 sekundy po restarcie, Jednakże, Szef Chelsea stanął przed testem charakteru:trzymaj się planu gry i być może wypisz remis 1:1, albo idź po zwycięstwo i prawie na pewno padnie w gradem kul i chwały. Dopóki mecz trwał 1-0, Londyńczycy potrzebowali tylko jednego szczęśliwego szczęścia, żeby to związać. Prawie nadszedł w ciągu ostatnich 10 minut, gdy Chelsea w końcu postawiła mężczyzn do przodu. W rzeczy samej, jednym z ostatnich kopnięć w meczu był strzał Marcosa Alonso, który oddał tylko szeroki strzał.

Ale nie to zostało zapamiętane z meczu. Popularnie upamiętniony moment nadszedł w 75. minucie, gdy Ilkay Gundogan ćwiczył ze swoimi kolegami z drużyny ćwiczenie jednym dotknięciem. mijanie tam iz powrotem przed pomocnikiem Chelsea. I nadal nikt nie wyszedł z bunkra pomocnika. W końcu, Cesca Fabregasa, prawdopodobnie z nudów, podszedł, by nominalnie wywrzeć nacisk na piłkę.

Dziwny był brak pośpiechu, gdy drużyna przegrywała 1:0. Ćwiczenie podania było prowokacją do wyciągnięcia obrońców z ich kształtu. W scenariuszu Kobayashi Maru są to udręczone wezwania pomocy wyłączonego statku kosmicznego, co utrudnia nicnierobienie. Pomoc Chelsea stanęła w obliczu własnego scenariusza bez zwycięstwa:naciskaj agresywnie i daj się rozerwać na strzępy przez atak City lub zachowaj dyscyplinę i zostań rozerwany na strzępy przez kibiców, eksperci, i konta przekomarzające się wszędzie.

Po meczu, Antonio pozostał wyzywający:„Nie jestem taki głupi, żeby grać przeciwko Manchesterowi City i przegrywać 3-0 lub 4-0… Kiedy grasz przeciwko City, musisz użyć swojego mózgu, w przeciwnym razie ryzykujesz zakończenie gry w zły sposób.” Jeśli ktoś tego szuka, pod koniec lutego i na początku marca Arsenal powrócił do Arsenalu 3-0. Kanonierzy nie wyglądali jak drużyna piłkarska, a bardziej jak fala skazanych na zagładę Tommiesów z I wojny światowej, wysłanych przez niekompetentnych generałów tylko po to, by zostali skoszeni salwami ognia maszynowego.

Włoski szef Chelsea zna swoją stronę. Kto inny spojrzałby na Victora Mosesa i zobaczyłby skrzydłowego, na przykład? Oczywiście, pełny frontalny atak po prostu nie pasowałby jego stronie. Więc, prowadził wojnę partyzancką przeciwko swoim rywalom.

Na początku Star Trek odcinek „Manewr Corbomitów, Kapitan Kirk stracił przewagę w konfrontacji z obcym statkiem. Spock, jego pierwszy oficer, porównuje swoją sytuację do sytuacji w grze w szachy bez możliwości wygranej. Kirk znajduje jednak inspirujące rozwiązanie, zmieniając grę w pokera zamiast szachów i blefując z kłopotów. Szachy rządzą się zasadami i logiką. Poker zależy od prawdopodobieństw matematycznych, ale jest w dużym stopniu poinformowany przez psychologię.

Bardzo defensywne podejście Chelsea nie było tylko pragmatycznym manewrem. To właśnie teoretycy gier nazywają strategią optymalną. Conte wiedział, że ma do czynienia z bardzo dobrym przeciwnikiem, i sprowadził prawdopodobieństwa, aby określić jego największą szansę na zwycięstwo. Postawił swój zespół, aby czekał i czekał na odpowiedni moment, aby wykorzystać wszelkie niepowodzenia w realizacji. Niestety dla Bluesa, nie byli w stanie wykonać tak dobrze, jak ich przeciwnicy.

Przed rewanżem w zeszłym tygodniu, eksperci uśmiechnęli się, gdy zapytano ich o szanse Chelsea na postęp. Nie mylili się tak, i to podkreśliło sytuację, w której ponownie znalazł się Conte. Wszystko w jego przedmeczowych komentarzach wskazywało na inny przygnębiający plan gry. „Musimy być przygotowani na cierpienie, " powiedział. Przygotowałem się na cierpienie przez mecz i byłem naprawdę rozczarowany, że Chelsea zaczęła od uznanego środkowego napastnika. Nie powinienem był. Jest mało prawdopodobne, by Conte zastosował tę samą strategię z bramką wyjazdową jako częścią równania.

Ostatecznie, mecz nie był niczym innym jak męką, ponieważ gol Messiego w 4. minucie był zamach na łaskę to w zasadzie zadecydowało o remisie. Goście na Camp Nou byli grani, ale zmierzyli się z najlepszym graczem na świecie. Messi może zmienić każdy mecz w scenariusz bez zwycięstwa dla przeciwnika.

To, co czeka Chelsea, jest ciekawsze. Kiedy starszy Kirk podawał Kobayashi Maru egzamin na młodego kadeta w Gniew Khana , wyjaśnił, jak radzimy sobie ze śmiercią, jest tak samo ważne, jak radzimy sobie z życiem. Sezon Chelsea jest martwy, oraz, z tym, wszelkie prawdopodobieństwo trzeciej kampanii pod przewodnictwem Conte. Triumf w FA Cup może ocalić sezon, ale sposób, w jaki klub zareaguje na te niepowodzenia, będzie odkrywczy.



[Antonio Conte i Kobayashi Maru: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039562.html ]