Apel Sunila Chhetri – niewygodna prawda o indyjskim futbolu

Kiedy kapitan reprezentacji narodowej musi pojawić się w mediach społecznościowych i poprosić o obecność na stadionach, problem jest znacznie większy niż to, co na pierwszy rzut oka. Odpowiedź na prośbę Chhetriego:przytłaczające jak to było, miał również odcienie krótkowzroczności.

Setki występów na arenie międzynarodowej to nie majątek, który wielu piłkarzy na całym świecie wygrywa w swoim życiu. Międzynarodowy kalendarz dopuszcza około 10 meczów rocznie, i dla kraju takiego jak Indie, którzy nie mogą jeszcze grać w turniejach namiotowych, szanse są jeszcze mniejsze. Aby Sunil Chhetri osiągnął to, co osiągnął, i wejdzie w swój setny występ wyglądający lepiej i bardziej naładowany niż kiedykolwiek, musi liczyć się jako jeden z największych prezentów dla indyjskiego sportu.

Gdy zbliżał się mecz z Kenią, idealnie nadszedł czas na świętowanie dotychczasowej kariery Chhetri w barwach narodowych; podróż chudego, żylasty dzieciak wyłaniający się z cienia Bhaichung, do przejęcia płaszcza indyjskiego talizmanu i wciągnięcia ich do pierwszej setki rankingów FIFA. Już, najgłośniejszy hałas był jego własny, pochodzące z telefonów komórkowych i laptopów, błagając, by choć raz nie tylko z ławki rezerwowych, klasnął w swojej drużynie.

Odpowiedź, delikatnie mówiąc, był przytłaczający. W momencie pisania tego, Tweet Chhetri ma około 190 tysięcy polubień i retweetów. Osoby publiczne z całego kraju, ze sportu i nie tylko, zebrali się za swoim kapitanem, mówiąc o znaczeniu wspierania reprezentacji narodowej. Nawet oficjalne kanały La Liga i Bundesligi złożyły własne hołdy, twierdząc, że mam usłyszał Chhetri, i nakłanianie ludzi do zgromadzenia się w kompleksie sportowym Andheri w Bombaju. Wypowiadane cicho błaganie przybrało niemal kształt okrzyku wojennego. Nie trzeba wiele, by podżegać Indianina, a złożone dłonie Sunila Chhetri uderzyły mocno jak cios w klatkę piersiową. W dniu meczu stadion był wypełniony po brzegi pomimo zwyczajowej letniej ulewy w Bombaju, a drużyna indyjska zobowiązała swoją publiczność, grając Kenię poza parkiem; Kapitan Chhetri zwieńczył wieczór chipem, który był równie niezapomniany. Dla wielkiego optymisty, to były media społecznościowe w najlepszym wydaniu, ukazanie potęgi mas, prawie tworząc iluzję zmiany. Pomiędzy deszczami można było zobaczyć słońce.

Ale ze słońcem jest to, że każdy chce się w nim wygrzewać, podczas gdy niewielu naprawdę przyczynia się do środowiska, które pozwala promieniom słonecznym oświetlić je w całej swojej czystości. Jasny poranek jest taką samą szansą na zdobycie światła, jak na podlewanie roślin i obdarowywanie przyrodą miłością i troską. Oportunizm to jeden z wielu bolących stawów ludzkości, a patrząc przez pryzmat historii, reakcja na indyjskiego kapitana futbolu cuchnie czymś podejrzanie podobnym. W indyjskim sporcie panuje głębsza niemoc, niż wielu chce sobie uświadomić.

Dziwne, jak może brzmieć założenie, trzeba poznać podróż indyjskiego krykieta, aby zrozumieć trudną sytuację innych sportów w kraju. Niektóre metropolie, takie jak Bombaj, miały zdrowy ekosystem dla krykieta od wczesnych dziesięcioleci XX wieku, ale to było dalekie od sportu namiotowego, jakim jest teraz. Wspaniali gry przychodzili i odchodzili, ale prawdziwa wielka zmiana nastąpiła po tym, jak Indie wygrały Puchar Świata w 1983 roku. Zmienił cały ekosystem krykieta i dał nadzieję wielu dzieciom i rodzicom, że ten sport jest realną opcją kariery, a zarząd zbudował do tego infrastrukturę. Dwa lata później, Indie wygrałyby prestiżowy Puchar Benson &Hedges w Australii. Sukces rodzi zaufanie.

W 21 wieku, indyjska Premier League stała się katalizatorem przeniesienia sportu na zupełnie nowy poziom. Sukces IPL zrobił cudowne rzeczy dla indyjskiego krykieta, ale krótkowzroczna wizja potęg finansowych w kraju nie mogła odbierać właściwych sygnałów, i próbował odtworzyć ten model dla innych sportów. W zrolowanej Premier Hockey League, Profesjonalna Liga Kabaddi, Indian Super League (piłka nożna) i Premier Badminton League, wśród kilku innych.

indyjska piłka nożna, jak niektóre z tych innych sportów, nie ma zaufania narodu, a latarki lub numery taneczne z Bollywood mogą zabrać coś tylko do tej pory. Łącząc 200 słów, lub selfie z kolegami na stadionie, jest o wiele łatwiejszym zadaniem do wykonania niż czyszczenie sportu od podstaw. I obawiam się, że tego właśnie potrzebują Indie. Tak naprawdę nie potrzebuje starego, emerytowani europejscy gracze pobierający drobne fortuny za występy gościnne, nie potrzebuje też żadnego fałszywego poczucia osiągnięcia przenikającego masy po pokonaniu chińskiego Taipei. Mistrzostwa Świata FIFA do lat 17 były dla tego kraju wspaniałą okazją do przyjrzenia się sobie, ale wszystkim, czym się udało, było głupio potykać się o przypadkowy cel, który był pierwszym w Indiach w wielkim światowym turnieju.

Wspieranie spraw pilnie potrzebujących pomocy to intelekt-moda XXI wieku, i wydaje się, że ludzie mijają, że noszenie ubrań zaprojektowanych przez Giorgio Armaniego nie zmieni niesprawnego ciała w wysportowane. Osoby zaniepokojone indyjską piłką nożną będą musiały ożywić jej rdzeń – oddolny i administracyjny rozwój – na początek. Ekosystemy sportowe rzadko są budowane przez celebrytów w poszukiwaniu zdjęć, ale przez tych, którzy spędzają godziny pod słońcem, umieszczając pachołki, aby dzieci mogły dryblować. Gdy kraj będzie gotowy, oficjalny plakat turnieju piłkarskiego nie będzie musiał nosić krykietów i gwiazd filmowych, aby promować grę. Fani będą ustawiać się w kolejce po bilety na długo, zanim jakikolwiek gracz będzie musiał wybrać drogę cyfrową.

Podczas gdy tak wielu innych przebiera się za zwolenników indyjskiego sportu, Chhetri wie, jak to jest grać przed pustymi trybunami. Lubić go, każdy sportowiec na najwyższym poziomie jest tworem fanów; gra i żyje gromkimi owacjami za każdym razem, gdy piłka uderza w siatkę lub stopy przekraczają linię mety. Daj Chhetri 200 więcej czapek w reprezentacji, a nic nie będą znaczyć, jeśli nie będzie fanów, którzy mogliby klaskać w drużynę. Apelem indyjskiego kapitana było wykorzystanie tego turnieju do ożywienia kultury sportowej, i można się zastanawiać, czy w bezpośrednim sąsiedztwie mediów społecznościowych, zgubiła się podstawowa wiadomość.



[Apel Sunila Chhetri – niewygodna prawda o indyjskim futbolu: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039538.html ]