Pot jasności – piłka nożna w Trynidadzie i Tobago

Piłka nożna w Trynidadzie i Tobago ma długą historię popularności w tym kraju. Tylko Gujana i Haiti mają starsze federacje piłkarskie niż TTFF, założona w 1910 roku. Wraz z upadkiem drużyny krykieta w Indiach Zachodnich, można by twierdzić, że piłka nożna przewyższyła popularność krykieta wśród młodszego pokolenia nawet po pojawieniu się krykieta T20.

Na północy i wschodzie Trynidadu jak również Tobago, piłka nożna jako preferowany sport jest od dawna zakorzeniona. Jednakże, żaden region ani żaden inny możliwy podział wśród ludności wysp nie ma znaczenia na poziomie lokalnym.

Gra jest szeroko obserwowana i rozgrywana na poziomie organizacji i regularności, które rzadko są obecne w wielu innych sektorach życia w kraju.

Odbywa się regularny nieformalny mecz piłki nożnej w niedzielę wieczorem (każdy nieformalny mecz piłki nożnej na Trynidadzie i Tobago, jest określany jako „pot” w wiosce, w której mieszkają moi dziadkowie, odkąd mój ojciec był małym dzieckiem. Pomimo ogromnych zmian, od niezależności, przez masową migrację, po spiralę przestępczości, ta niedzielna gra nadal istnieje pomimo stale zmieniającej się listy uczestników. Bez formalnej organizacji, po prostu wymaga, aby każdy wziął swój sprzęt i poszedł na pole. Trwa tak, jak dotychczas i prawdopodobnie będzie trwać, dopóki w wiosce nie zostanie nikt, kto mógłby grać, co może wystarczyć wkrótce, ponieważ wiejskie wsie na Trynidadzie mają coraz starszą populację.

To może nie wydawać się szczególnie godne uwagi. Na całym świecie powinny być setki lub tysiące gier, które odbywają się w weekendy przy minimalnej organizacji. Ale na Trynidadzie niezawodność nie jest normą. Spontaniczna organizacja skutkująca długoterminową niezawodnością jest prawie niespotykana. Często, jest odwrotnie, ponieważ zerwane plany są powszechne. Natężenie ruchu może zmienić oczekiwaną dwudziestominutową jazdę na dwugodzinną. Powodzie i osuwiska są powszechne na niektórych obszarach, a przestępczość może prowadzić do tego, że obszary są niedostępne, aby ktoś nie chciał jechać do miejsca, ale nie był zmuszony do powrotu do domu z powodu powszechnej kradzieży samochodów w celu sprzedaży części zamiennych. Na większą skalę kraj pozostaje na łasce spadających cen ropy, zarówno pod względem wpływu na jej gospodarkę, jak i wynikowego wpływu gospodarki Wenezueli, najbliższy sąsiad i główne źródło uchodźców, których kraj jest słabo przygotowany do przetwarzania lub integracji.

Na uniwersytecie regularnie grałem w piłkę nożną. grałem wcześniej, zarówno formalnie, jak i nieformalnie, w liceum i zawsze była okropna. Zwykle byłem jednym z najgorszych graczy na boisku. Lubiłem piłkę nożną. Nadal lubię piłkę nożną. Ale przed studiami zawsze było to po prostu coś do zrobienia. Nigdy nie zastanawiałem się nad tym, jak się przez to czuję. To był sport iw tym czasie w moim życiu sport istniał tylko jako działanie, a nie jako przedmiot refleksji. Gdybym w ogóle myślał o piłce nożnej, to byłby to sport, który był rozgrywany w telewizji na najwyższym poziomie. Ale gier, w które grałem w sobie, nie uważałem za godne jakiejkolwiek kontemplacji.

Na Uniwersytecie, dla mnie jak dla wielu innych, wiele rzeczy zmieniło się bardzo szybko. Z dobrego ucznia przeszłam do kogoś, kto ledwo mógł zdać klasę. Moje wykłady z inżynierii byłyby równie niezrozumiałe, gdyby były prowadzone po łacinie lub alfabetem Morse'a. Na drugim roku wydawało mi się, że jedynym powodem, dla którego poszedłem na uniwersytet, była gra w piłkę nożną. Nie miałem nic, co mogłoby zbliżyć się do umiejętności wymaganych do gry w uniwersyteckiej drużynie, więc zamiast tego grałem w każdą dostępną mi formę. Od futsalu i betonowej piłki nożnej na boiskach z obręczami do koszykówki po gry na pickupach rozgrywane na trawie między budynkami wydziałowymi. Dołączyłem również do uniwersyteckiej otwartej ligi wolnej rejestracji, gdzie po raz pierwszy wielu moich kolegów z drużyny grało wcześniej na pełnowymiarowym boisku i to się pokazało (raz przegraliśmy 14-0).

Nie poprawiła się jakość mojej gry, chociaż moja sprawność prawdopodobnie nigdy więcej nie dotknie wyżyn tego okresu. Gry różniły się znaczeniem, ale żaden z nich nigdy nie był bardzo ważny, i jest mało prawdopodobne, aby ktokolwiek grał, pamiętał wiele z tego, co się wydarzyło. Ale choć wyniki nie były ważne, gra w piłkę była dla mnie kluczowa. Piłka nożna była, i pozostaje, jedyne miejsce, w którym można być poza własnym umysłem przez dłuższy czas. Myśląc o śledzeniu biegu atakującego gracza, Zdobycie pozycji do wykonania pierwszego podania lub szukanie luk w obronie, które wymagają pokrycia, nie pozostawia czasu ani energii na inne kwestie. Nieformalna gra trwała zwykle około dwóch godzin z częstymi pojedynczymi przerwami na wodę, ale nigdy z całą drużyną wyjeżdżającą w tym samym czasie. Gra była ciągła i choć nie trwała cały czas, nie dało się jej wyłączyć. Na boisku nie myślałem o projektach grupowych, które trzeba było zrobić, ani o niepewności, czy kiedykolwiek ukończę studia.

Ukończenie uniwersytetu było w pewnym sensie najtrudniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłem. Każde zadanie, z którym miałem do czynienia od tego czasu, Udało mi się sprowadzić to do niebycia godnym zmartwień z myślą, że nie może to być trudniejsze niż bycie złym studentem matematyki (naiwnie uważałem się za dobrego ucznia) na kursie inżynierii mechanicznej. Po ukończeniu studiów, Nie miałem żadnych oczekiwań poza podjęciem pracy i próbą uzyskania zwrotu z lat szkolnych.

Nie miałem pojęcia, jak zacząć. byłem inżynierem, nominalnie. Miałem dyplom, który to powiedział. Ale nie miałem pojęcia, jak dostać pracę jako inżynier. Zgłosiłem się szeroko, ale nie otrzymałem odpowiedzi, a poza tym byłem przerażony pomysłem pracy w tej dziedzinie. W międzyczasie, globalna recesja oznaczała, że ​​miejsca pracy były ograniczone i w dużej mierze opierały się na sieciach. Bezpłatna edukacja na poziomie wyższym oznacza, że ​​w Trynidadzie i Tobago nietrudno znaleźć wykwalifikowanych ludzi. Podaż inżynierów była znacznie większa niż popyt, nawet w kraju, którego gospodarka była zdominowana przez sektor naftowy i gazowy, a populacja jest niewielka, około 1,3 miliona. Spędziłem prawie rok, nie mając nic do roboty poza czekaniem na wieczorne granie w piłkę.

Graliśmy trzy razy w tygodniu na boisku w szpitalu. Znalazłbym jeszcze więcej gier, którymi mógłbym się zająć. W niedziele, podczas palącego popołudniowego słońca, Znalazłem się w środkowym Trynidadzie, w liceum, do którego uczęszczało wielu moich przyjaciół. W inne dni wracałem na uniwersytet lub szedłem na plażę, aby zgłosić się na ochotnika do jakiejkolwiek gry, w którą mogłem w danym momencie grać. W międzyczasie, gospodarka się pogorszyła i wielu ludzi, których znałem, wyemigrowało. Kiedy w końcu dostałem swoją pierwszą pracę, nie miałem nic do roboty i głównie wiązało się to z czekaniem w biurze na powrót do domu. Sytuacja przestępcza pogorszyła się, a rząd wprowadził godzinę policyjną. Zaczęliśmy grać w piłkę w ciągu dnia, zaraz po pracy. Wróciłbym do domu na kilka minut przed godziną policyjną, pokłócić się z moją zaniepokojoną matką i moczyć moje zabłocone ubrania w zewnętrznym zlewie, aby zrobić to samo następnego dnia lub pojutrze.

Niewiele pamiętam z tego okresu poza ciągłym niepokojem. Wyglądało na to, że wszyscy się martwili. Martwiłem się o stan kraju i moją karierę. Martwię się, że będę się starzeć i wykonywać tę samą pracę przez całe życie. Praca, która mi się nie podobała. Były to powszechne źródła niepokoju wśród dwudziestolatków. Nie było to coś, co wtedy wiedziałem. Następnie, Wiedziałam tylko, że po raz pierwszy w życiu zaczęłam mieć migreny. Że czułem się tak spięty, że zwymiotowałbym, zanim jeszcze zjadłem. I że im więcej czasu spędzam na boisku, tym mniej bym się zestresował.

Postawiono wcześniej hipotezę, Alberta Camusa i Vladimira Nabokova, że ludzie wiele się dowiadują o sobie w zmaganiach podczas meczu piłki nożnej. Oczywiście, ci dwaj mówią więcej o wyjątkowej pozycji bramkarza, która daje więcej czasu na refleksję i jest jedyną pozycją, która pozwala na nieprzerwane myślenie o sprawach poza boiskiem., Na boisku dowiedziałem się może czegoś o sobie, ale nigdy nie dowiem się, co to jest bez zastanowienia się nad tym później. To, że byłem samolubny w ataku, ale bezinteresowny w obronie lub że moja wizja podań przekraczanych przez ich wykonanie to rzeczy, które uświadomiłem sobie po meczu. Raz na boisku Grałem tylko.

Poszedłem w teren, aby nie uczyć się ani nie zapominać, ale tylko po to, by przez krótki czas mieć minimalny związek z tym, co było przedtem lub nadejdzie. Wszystko dotyczyło momentu, w którym byłem. Martin Amis powiedział, że presja w piłce nożnej w każdym momencie jest wyższa niż w jakimkolwiek sporcie, ponieważ jeden gol jest często marginesem wygranej. To może być to, w połączeniu z w dużej mierze nieprzerwaną grą i potrzebą częstej komunikacji i świadomości pozycji (zwłaszcza w obronie), to sprawia, że ​​piłka nożna jest tak wyjątkowa.

W piłce nożnej, nawet najlepsi gracze dotykają piłki przez ułamek całego swojego czasu na boisku. Już, jest się tak dostrojonym do gry, że grając, znaczenie podejmowanych działań jest przetwarzane po chwili. Idealna piłka przelotowa do napastnika, którego bieg jest widoczny tylko kątem oka, jest prawdopodobnie niejasno uważana za akcję, ale szczegół dotyczący tego, jak mocno uderzyć piłkę, czy w powietrzu i z obrotem wstecznym, wszystko jest intuicyjne. Ta kombinacja konieczności pozostawania w każdej chwili, ponieważ te chwile są stale równie istotne, z wyłączeniem możliwości wyłączenia, sprawia, że ​​piłka nożna łatwo nadaje się na schronienie psychiczne. Nie po to istnieje piłka nożna i nie po to gramy. Ale jeśli chodzi o skutki uboczne, nie jest źle mieć.

Nie wiedziałem, że to właśnie robię. Wiedziałem tylko, że chcę grać w piłkę nożną i cały czas chciałem grać w piłkę nożną. Nadal nie jest jasne, czy podjąłem podświadomą decyzję, aby uniknąć myślenia, grając w piłkę nożną. chciałbym tak myśleć, ale rzeczy rzadko są tak proste, jak to. Po sporej przerwie w czasie, Z pewnością mogę powiedzieć, że te przerwy były konieczne i prawdopodobnie krytyczne w radzeniu sobie z moim stanem psychicznym w tamtym czasie. Piłka nożna była tam jako wyznacznik normalności i niezawodności, kiedy zarówno moje życie, jak i stan kraju były w znacznym stopniu zawirowane. Niemal banałem stało się stwierdzenie, że piłka nożna jest rodzajem zbawienia, więc tego uniknę. Ale piłka nożna z pewnością była cicha. Konieczna cisza, poprzez okrzyki na boisku i odgłosy kroków na błocie i betonie, przerywane odbiciem piłki. Cisza umysłu skupionego na jednej rzeczy na raz, bez hałasu.

***

W tym momencie, gdy znaczna część świata jest objęta kwarantanną lub powiązanymi ograniczeniami społecznymi z powodu Covid19, schronienie piłki nożnej nie jest już dostępne. Z towarzyszącą niepewnością co do przyszłości, po raz kolejny związane ze zmiennością rynków finansowych, oraz izolacja i samotność pierwszych miesięcy 2020 roku, jest to okres, w którym wielu jest bardzo niespokojnych. Po raz pierwszy w najnowszej historii nie ma sportu na najwyższym poziomie, i jest to tak samo jak każdy raport medyczny, to naprawdę przyniosło natychmiastowe znaczenie i zrozumienie wyjątkowo krytycznego momentu, który nadchodzi (przynajmniej dla mnie).

Wiosna tego roku nie przyniosła jeszcze powrotu do parków i betonowych boisk miasta, w którym mieszkam. Cyfrowe dyskusje o nostalgii o futbolowych bohaterach i wspomnieniach kwitną, ale nie służą tworzeniu upragnionej mentalnej ciszy. W tym czasie, w którym panuje niepokój, a domyślnym stanem psychicznym jest zmartwienie, możliwość zabawy nie wydaje się luksusem ani rozrywką, jak się wydawało w ciągu ostatnich kilku lat, ale po raz kolejny konieczne, jak było po studiach. Podczas gdy większość życia wydaje się być zatrzymana, powrót do normalności nie może być całkowity, dopóki nie będzie możliwy powrót na boisko.



[Pot jasności – piłka nożna w Trynidadzie i Tobago: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039449.html ]