Sygnalizatory Seattle:MLS, Drużyny B i poszukiwanie tożsamości

Przy częstych rebrandingach i relokacjach, nie było łatwo być fanem piłki nożnej w USA, ale sport i jego wspólnotowa siła z czasem się wzmocniły. Seattle Sounders i ich zespół B tworzą jedną taką wspaniałą historię.

W reklamie przy sprzedaży ubezpieczeń obowiązuje zasada:nie rozmawiaj o ubezpieczeniu. To jest nudne, a większość konsumentów ma z tym negatywne skojarzenie. Więc, kiedy DNA Seattle otrzymało zadanie stworzenia kampanii dla PEMCO, regionalna firma ubezpieczeniowa w amerykańskim Pacific Northwest, agencja skupiła się na tym, co ludzie lubili. A ludziom w regionie podobała się tożsamość samego regionu.

Mając tę ​​wiedzę, Twórcy postanowili podkreślić stereotypy północno-zachodniego wybrzeża Pacyfiku i wymyślili slogan:„Jesteśmy bardzo tacy jak Ty. Troszkę inny." Stworzyli serię profili na dziwacznych, ale natychmiast rozpoznawalnych mieszkańcach Waszyngtonu i Oregonu, takich jak Sandals and Socks Guy, Miejski hodowca kurczaków, Spodenki całoroczne Koleś, i „Wiem, że jestem, Jestem pewien, że jestem” fanem Sounders FC. Kampania reklamowa okazała się niezwykle skuteczna w przekazywaniu kluczowego elementu tożsamości Northwest:bycia innym.

Mieszkając tu przez prawie dekadę, Doceniam ekscentryczność i wyjątkowe cechy osób wokół mnie. Są spokojni ze sobą, całkowicie wygodne z własnymi dziwactwami, może nawet czasami zbyt wygodne (po prostu nie mogę wejść na pokład z Seattle utilikilt). Ich zamiłowanie do dziwnych i niekonwencjonalnych wydarzeń doprowadziło wielu tutaj do przyjęcia piłki nożnej, gdy był to sport na marginesie w Ameryce. Północny zachód to wylęgarnia gry, i wspaniale jest zobaczyć, jak popularne są Seattle Sounders i Portland Timbers.

Udaję się do Centurylink Field, aby obejrzeć Sounders kilka razy w każdym sezonie. chciałbym częściej jeździć, ale każde doświadczenie to mały kryzys tożsamości, ponieważ bycie fanem w Ameryce może być skomplikowane.

Na przykład, Dorastałem wspierając mój lokalny zespół, starcie w San Jose. Mówię „lokalny” trochę z przymrużeniem oka; zespół znajdował się 260 mil od mojego domu (mniej więcej w tej samej odległości co Londyn do Sunderland). Były absolutnie okropne. Tak okropne, w rzeczywistości, konieczny był rebranding, a klub stał się znany jako Trzęsienia Ziemi. Był to powrót do starych trzęsień ziemi w NASL San Jose, w których wystąpił George Best z późnej kariery. Były dobre czasy z kilkoma Pucharami MLS i Tarczą Supporters, ale nagle się skończyły, gdy zespół przeniósł się do Houston. Dla porównania, gdyby klub piłkarski w Paryżu podniósł stawki i przeniósł się do Moskwy, i tak nie byłoby tak daleko, jak San Jose do Houston. Co miałem zrobić? Wspierać klub zombie? Lub wybierz do najbliższego klubu, rywale trzęsień ziemi? Widzisz:skomplikowane.

Okres ten zbiegł się z moim własnym wyjazdem za granicę, i straciłem zainteresowanie ligą. Kiedy wróciłem do Stanów Zjednoczonych, okazało się, że klub został wskrzeszony, ale osiedliłem się w Seattle. Mogłem regularnie oglądać Soundery z nowymi przyjaciółmi i rodziną. Jednak nie wydawało się to właściwe, aby wejść na całość z dźwiękowcami, zwłaszcza gdy trzęsienia ziemi były w mieście.

Stało się to jeszcze bardziej skomplikowane, gdy przeprowadziłem się dalej na przedmieścia Seattle. Trudno mi było utożsamiać się z miastem. Na szczęście Seattle Sounders dołączyło do innych klubów Major League Soccer, wprowadzając drużynę rezerw do konkurencyjnej gry (wówczas) trzeciego poziomu amerykańskiej piłki nożnej w 2015 roku. Tak się złożyło, że stadion Sounders 2 znajdował się kilka minut spacerem od mojego mieszkania.

Byłem również zaintrygowany tym, że Sounders stworzyli zespół z osobliwym zwrotem własności fanów. Dobrze, być precyzyjnym, klub udzielił korporacji non-profit złożonej z fanów 20% udziałów likwidacyjnych w Sounders 2. Może nie technicznie być fanem własności, ale jest tak dobry, jak w amerykańskim sporcie zawodowym. To było coś innego niż reszta rezerwowych drużyn MLS w lidze, i dało to kibicom powód do większego zaangażowania w wypełnianie luki między akademią a pierwszą drużyną.

Ten konkretny moment w karierze zawodnika jest odwiecznym tematem dyskusji na temat rozwoju młodzieży. Wszyscy zgadzają się, że ci absolwenci akademii potrzebują konkurencyjnego czasu gry, ale trudno jest znaleźć konsensus co do tego, jak się do tego zabrać. Kiedy były prezes Angielskiego Związku Piłki Nożnej, Greg Dyke, zaproponował wprowadzenie Ligi Trzeciej łączącej górną połowę Konferencji i 10 drużyn Premier League „B”, spotkał się z zaciekłym sprzeciwem; kiedy ogłoszono, że Major League Soccer wprowadzi drużyny rezerwowe do United Soccer League na sezon 2015, odpowiedź polegała na zbiorowym wzruszeniu ramionami. Pojawiły się obawy, że wpłynie to na profil ligi, bo kto chce iść na wychwalane ćwiczenia z rozwoju młodzieży? zrobiłem, ponieważ było to wygodne, ale też zostałem wyłączony z powodu braku tożsamości w zespole. herb S2, na przykład, to bielona wersja odznaki pierwszego zespołu.

Potwierdziły to liczby frekwencji United Soccer League. Nowy Jork Red Bulls II, na przykład, w zeszłym roku zdołał liczyć tylko nieco ponad 600, mimo że był najlepszym zespołem w lidze w ciągu 2016 roku. Efektywne wykorzystanie zasobów do budowania długoterminowego składu jest świetne, ale nie jest to zbyt wielkie przyciąganie widzów.

Pomimo słabych wyników frekwencji, eksperyment MLS-USL przyniósł szereg sukcesów. W sezonie MLS 2017 w każdym klubie był zawodnik z doświadczeniem USL. Dla dźwiękowców, Nouhou Tolo był oczywistym wyróżnikiem. Młody obrońca poprowadził S2 w kilka minut, zanim przeszedł do pierwszej drużyny w 2017 roku. Jego występy wkrótce doprowadziły do ​​jego pierwszej międzynarodowej czapki z Kamerunem. Ograniczenia składu MLS sprawiłyby, że jego początkowe podpisanie umowy byłoby ogromnym hazardem; S2 i inne drużyny rezerwowe zmniejszają ryzyko i pozwalają klubom zaryzykować ekscytujące, międzynarodowy talent.

Chociaż liczba podpisów za granicą jest ograniczona, większość S2 składa się z graczy akademii gotowych do następnego kroku. Tegoroczny zespół jest szczególnie młody. Niewielu graczy w początkowym składzie każdego tygodnia jest nawet na tyle dorosłych, aby kupować alkohol w Stanach Zjednoczonych. Gra przeciwko doświadczonym profesjonalistom to doskonała szkoła końcowa dla potencjalnych klientów, którzy mogą dodać jeden lub dwa aspekty do swojej gry.

Niezależne kluby w USL również mogą pochwalić się sukcesem. Nashville SC, Republika Sacramento, i Indy Eleven wykorzystali swoją tożsamość regionalną do średniej sześciocyfrowej frekwencji w tym sezonie. FC Cincinnati niedawno został najnowszym zespołem ekspansji MLS. Amerykańska Federacja Piłki Nożnej niedawno uznała ligę za status II ligi (poziomy w amerykańskiej piłce nożnej są dziwnie płynne). To skutecznie zapewnia większą ekspozycję w mediach i wzrost liczby sponsorów. Jednakże, to dobrodziejstwo wiąże się również z ograniczeniami, np. każda drużyna musi mieć 5, 000 pojemność stadionu. S2 potrzebował nowego domu.

Rozwiązaniem problemu stadionowego przez Sounders było:w prawdziwym stylu północno-zachodnim, unikalne dla wszystkich innych drużyn w lidze. Odpowiedź? Wprowadź się do lokalnej drużyny baseballowej niższej ligi, Tacoma Rainiers. Klub baseballowy zajmuje się operacjami biznesowymi, podczas gdy Sounders nadal nadzorują drużynę piłkarską. Ten układ nie tylko rozwiązał problem stadionu, ale także nadał S2 nową tożsamość. Chociaż zmiana nastąpiła zbyt szybko, aby zmiana marki dała zespołowi nową nazwę, pasującą do nowego środowiska w tym sezonie, to jest w pracy. Trwają również prace nad nowym stadionem piłkarskim w centrum Tacoma. Nieoczekiwanie, Ja też niedawno przeprowadziłem się w te okolice.

Znajduje się 26 mil na południe od Seattle, Tacoma to „zakurzony stary klejnot w South Puget Sound”. Rudyard Kipling przejeżdżał przez raczkujące miasto w 1889 roku i opisał je jako „zataczające się pod wpływem boomu największych, ” i natychmiast wyjechał do Kanady „aby zaczerpnąć oddechu”. Druga połowa XX wieku przyniosła powolny upadek przemysłu i nadała miastu szorstką reputację. W regionie krążył żart, że mieszkańcy Seattle boją się jechać do Tacoma. W te dni, Jednakże, to Tacomans obawiają się mieszkańców Seattle i gentryfikacji, którą przynoszą. Mieszkańcy entuzjastycznie przyjmują pseudonim i postać „Grit City”.

Więc, gdy do miasta przybyły sondy 2, Tacomans odpowiedział. Pierwsza gra S2 na stadionie Cheney pobiła poprzedni rekord frekwencji z 6 wyprzedanymi tłumami, 049. Zespół jest teraz na tyle daleko, by mieć własną tożsamość, ale wystarczająco blisko, aby nadal trenować z pierwszą drużyną. Bliskość do pierwszej drużyny pomaga na boisku, ale także daje młodym graczom dostęp do struktury wsparcia klubu piłkarskiego na najwyższym poziomie.

Dopasowanie pola do baseballowego diamentu to trudne zadanie, Jednakże, i taką, którą wielu fanów się denerwowało. Nowojorscy Yankees, na przykład, odmówić usunięcia kopca miotaczy na stadionie Yankee przed meczami u siebie New York City FC, a boisko jest niewygodnie wciśnięte w boisko. Na szczęście dla wszystkich w Tacoma, kopiec dzbanów nie stanowi problemu. Cały proces usuwania go i układania trawy na polu bramkowym kosztuje około 40 USD, 000 pop choć. To niemało pieniędzy dla drużyny z niższej ligi, i podkreśla pragnienie wszystkich, aby to partnerstwo działało.

Mniej ligi baseball słynie z tego, że potrafi przyciągać fanów poprzez tworzenie środowiska zabawy i spektaklu. Bez niego nie przetrwałoby. Po przekazaniu operacji dnia meczowego Rainierom, Fani piłki nożnej są teraz traktowani w cyrku rozrywki podczas meczów domowych. Jest uroczo niecodzienny, oraz, oczywiście, różne. Wszystko, od odtwarzanej muzyki ("Fame" Davida Bowiego podczas początkowych składów) po dziwaczne maskotki (Epic Sax Gorilla) idealnie pasuje do gatunku dziwactwa z Północnego Zachodu.

Zabawne czy nie, młodzi gracze Sounders 2 zawsze mogą liczyć na zagorzałych fanów Soundersów, którzy wprowadzą ich na wyższy poziom. Z konfiguracją Cheney Stadium, zazwyczaj można je znaleźć za pierwszą bazą (bramka południowa) w odpowiednio nazwanym Tallboy Terrace – dla międzynarodowych czytelników, tallboy to duża puszka taniego piwa w USA. Ich tifos, śpiewanie, a zielony dym ilustruje, jak każda gra oznacza o wiele więcej niż projekt w rozwoju młodzieży.

Holenderski pisarz i teolog Henri Nouwen zwrócił uwagę, że tożsamość nie wynika z tego, co mówimy lub robimy; raczej, pochodzi od tego, kto nas kocha. W oparciu o wczesny sukces przesłania klubu „We R Tacoma, S2 i jego fani znaleźli tożsamość w Mieście Przeznaczenia. Muszę.



[Sygnalizatory Seattle:MLS, Drużyny B i poszukiwanie tożsamości: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039529.html ]