Piłka nożna, Covid, i cicho:ile tego naprawdę potrzebujemy?

Ten sport, który kochamy, jest głośny. Jest ciężka ręka, obraz ekscesu i konsumpcjonizmu, przedstawiający dramatyczną rywalizację między bogato żyjącymi milionerami przed dziesiątkami tysięcy wrzeszczących fanów. Podobnie jak przemysł rozrywkowy, robi sensację w codziennym życiu tych graczy, znajdowanie oburzenia i kontrowersji w ich najbardziej przyziemnych czynach (zwłaszcza jeśli są czarni). Piłka nożna jest głośna, przynajmniej to było przed pandemią.

Ta stale rosnąca, nieruchoma bestia sportowa została zmuszona do zatrzymania się w zeszłym roku, wydarzenie, które zagrażało branży. Podjęto decyzje o utrzymaniu piłki nożnej przy życiu, a te decyzje utworzyły sieci, których rozwikłanie zajmie lata. Podczas euro widzieliśmy efekty tych decyzji na małą skalę, mianowicie w zmęczeniu zawodników, ale dla nich i dla fanów menedżerowie i dziennikarze, rok Covida, rok spokoju, przyniesie konsekwencje, których jeszcze nie widzimy.

Zagubiony w nicości

Zatrzymanie piłki nożnej w marcu 2020 r. rozpoczęło okres przedłużającego się niepokoju i desperacji z powodu rozproszenia uwagi. Jako fani, zostaliśmy tylko do spekulacji. Jak długo może potrwać, zanim futbol powróci? Sześć miesięcy? Rok? Jaki byłby sens grania bez fanów? Ile klubów może to przetrwać? Pandemia zmusiła nas do zakwestionowania najbardziej fundamentalnych aspektów tego sportu, które, jak zakładaliśmy, były brane za pewnik. Bez ścisłej struktury i rutyny klubowej piłki nożnej, zgubiliśmy się w dziczy, aby wyobrazić sobie, czym byłby ten sport.

Wydawało się, że świat futbolu wciąż dostosowuje się do zdalnego treningu i długiego okresu bez gry, kiedy Bundesliga powróciła w maju tego samego roku, a Premier League poszła w jej ślady w następnym miesiącu. Z zapasem opóźnionych meczów i stłumionym niepokojem, aby zobaczyć powrót sportu, który kochamy, futbol nie byłby taki sam po ponownym uruchomieniu. Piłka wróciła z bagażem, bagaż, który nigdy tak naprawdę nie został potwierdzony.

Potrzebowaliśmy tego, Oni nie

To, czego oczekiwaliśmy od piłkarzy po wznowieniu futbolu, jest klasycznym przykładem tego, jak postrzegamy artystów. Byli otoczeni tą samą niepewnością co my, to samo niebezpieczeństwo dla siebie i dla ich rodzin, te same żniwo śmierci, które widzieliśmy każdego dnia. Już, spektakl, który zapewniają, był dla nas zbyt wielką pokusą, by naprawdę to rozważyć. Musieliśmy przedyskutować składy, menedżerów i taktykę. Potrzebowaliśmy normalności, ale oni też.

Pomysł na Project Restart powstał z myślą o fanach bardziej niż o tych, którzy dostarczają sam sport. Zawodnicy musieli przełknąć strach i wrócić do pełnej intensywności, aby zakończyć sezon latem 2020 roku. Nic nie może być bardziej anty-graczowe niż zmuszenie ich do gry w upalne lato, kiedy zaplanowano cały sezon piłkarski. więc tak intensywna aktywność ma miejsce w chłodniejszych miesiącach. Sezon 19/20 ostatecznie zakończył się w sierpniu… w tym samym miesiącu miał się rozpocząć sezon 20/21. Gdyby organy zarządzające Europy w ogóle dbały o sportowców, sezon byłby znacznie opóźniony, aby zapewnić im bezpieczeństwo, Zamiast tego 29 sierpnia odbyła się otwierająca sezon Tarcza Społeczności. Wraz z dodatkowym naciskiem fizycznym, gracze mieli do czynienia z akustyczną wagą ciszy.

Kilka lat temu cisza na boisku piłkarskim była obcym pojęciem. Jako gracz oczekujesz powitania śpiewem, Pozdrawiam, hałas, ale od czerwca 2020 r. wszystko, co miałeś, to ogłuszająca cisza. W teorii, to może podnieść pewną presję, pozwalając Ci grać w swoją naturalną grę przy minimalnym rozpraszaniu uwagi. Zwykłego przypływu adrenaliny może nie być, ale może usprawnić podejmowanie decyzji, Twoja logika wygrywa z emocjami. Jednakże, ta teoria nie uwzględnia całkowitego emocjonalnego przeciążenia COVID, a także tego, gdzie ci fani są, gdy nie są na stadionie.

Piłkarz Premier League jest przyzwyczajony do niesienia nadziei dziesiątkom tysięcy widzów, ale z pustym stadionem, te nadzieje nie są po prostu porzucane. Ich waga jest mnożona. Każde niezapełnione miejsce na trybunach reprezentuje tysiące osób siedzących w domu i obserwujących Cię, potrzebuję, abyś wystawił przedstawienie, aby uratować ich z monotonnego czyśćca zamknięcia. Dla wielu graczy nie było przerwy, brak okresu ponownej kalibracji z dala od reflektora. Ciężar narodów spadł na grzbiety graczy podczas Euro, a dla niektórych ponownie na igrzyskach olimpijskich na pustym stadionie. Pedri zagrał 73 mecze w zeszłym sezonie, jakie mogą być długoterminowe skutki fizyczne i psychiczne? Z dziesiątkami tysięcy mniej ludzi na stadionie, dźwięk w uszach piłkarza był głośniejszy niż kiedykolwiek.

Trwałe efekty ciszy

Ponowne uruchomienie projektu zadziałało. Organizacje piłkarskie w całej Europie były w stanie ustanowić coś w rodzaju normalności, gdy zbliżamy się do sezonu od sierpnia do maja pełnych tłumów. Lekko omówiono podatek od piłkarzy, ale nietrudno zobaczyć przyszłość, w której zmagania piłkarzy w 2020 i 2021 roku zostaną zmiecione pod dywan.

Ekstremalna cisza nie oznaczała spokoju dla tych graczy. Oznaczało to wystawienie się na ludzi podczas pandemii. Oznaczało to zmianę podstaw rutyny i przygotowań oraz oczekiwanie, że będziesz występować na tym samym poziomie. Oznaczało to bycie artystą estradowym w czasach, gdy twój kraj był otoczony przez zagrażającą życiu chorobę, stanowiącą realne niebezpieczeństwo dla ciebie i twoich bliskich. Przeprowadzamy graczy z jednej gry do drugiej, nie biorąc pod uwagę tego, co piłka nożna mogła im odebrać podczas ciszy.

Prowadzenie graczy w ten sposób wydaje się kolejną nieludzką decyzją podjętą przez osoby odpowiedzialne za grę, którą wspólnie jesteśmy gotowi usprawiedliwić. Obietnica sportu, który kochamy, ułatwia połknięcie każdej pigułki. Osoby odpowiedzialne za kluby, ligi i związki mają licencje na jazdę tak daleko, jak uznają to za stosowne, ale zmierzą się z pokoleniem graczy z głosem. Widzieliśmy, jak mówili o przesadzeniu w sezonie 20/21. Widzieliśmy, jak wypowiadali się przeciwko Europejskiej Superlidze, gdy stało się to rzeczywistością. Nadejdzie moment, w którym piłkarze będą błagać, by byli postrzegani mniej jako artyści, a bardziej jako ludzie, ale czy będzie wystarczająco cicho, abyśmy mogli słuchać?



[Piłka nożna, Covid, i cicho:ile tego naprawdę potrzebujemy?: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039413.html ]