Powrót do przyszłości | Czy freeride w starej szkole może być kolejną wielką rzeczą w narciarstwie i snowboardzie?

Klasyczny film o snowboardzie Apocalypse Snow to niedorzeczny film. Stworzony w 1983 roku jako dziwaczne ćwiczenie marketingowe dla francuskiego kurortu Les Arcs, przedstawia Regisa Rollanda, jednego z pierwszych snowboardzistów w Europie. Film teoretycznie ma fabułę, ale fabuła jest tak samo fałszywa, jak porno z lat 70-tych. To tylko wymówka dla akcji, w której Regis jest ścigany przez złych na nartach, monoboardach i prawie wszystkim innym, co może dostać w swoje ręce.

Jednak oglądając go ostatnio, nie uderzył mnie bezsensowny scenariusz, dziwne eksplodujące rowery śnieżne, ani nawet pionierskie użycie zorbów. Chodziło o to, że w całym filmie nie ma ani jednej sztuczki. Bez chwytów, bez kręceń, nawet nie tak bardzo, jak zgrabny chytry.

Od trzydziestu lat snowboard i narciarstwo na najwyższym poziomie zostały zdominowane przez freestyle oparty na trikach. Freestyle jest na czele postępu sportowego. Był on przedmiotem zainteresowania głównych mediów narciarskich i snowboardowych, a także X Games i Igrzysk Olimpijskich. Freestyle zdobył największą oglądalność. Tak więc zdecydowana większość pieniędzy od sponsorów została przeznaczona na filmy lub wydarzenia, które skupiają się na freestyle'u oraz na profesjonalistów, którzy w nich występują.

Ma to sens – z kinowego punktu widzenia widok kogoś, kto robi 360 na desce lub backflipa na nartach, nie wymaga wiele wyjaśnień. Zawody freestyle mogą być organizowane na lub w pobliżu zwykłych tras zjazdowych, dzięki czemu są łatwo dostępne. W przypadku Big Air mogą odbywać się nawet w środku miast.

Zawody freeride’owe, niemal z definicji, muszą odbywać się w trudniej dostępnych miejscach. I w ciągu trzech dekad od Apocalypse Snow został wydany, tak przyzwyczailiśmy się do oglądania freestyle w filmach, że oglądanie części (nie mówiąc już o całym filmie), która nie zawiera ani jednej sztuczki, wydaje się dziwne. Przez najdłuższy czas szybka i prosta zjazd z góry po prostu nie była zbyt interesująca dla wielu ludzi. Cóż, do niedawna.

Ponieważ freestyle stał się bardziej skomplikowany, trudniej go zrozumieć. Sztuczki kolejowe – hardways, przesiadki i tym podobne – stały się tak techniczne, że nawet komentatorzy często nazywają je błędami. Na skokach możliwe są teraz podwójne, potrójne, a nawet poczwórne korki.

Narzekanie, że te nowoczesne ruchy to „tylko gimnastyka”, jest coraz częściej słyszane od czołowych snowboardzistów i narciarzy. A dla przeciętnego widza – dla odbiorców spoza rdzenia narciarstwa i snowboardu – freestyle staje się coraz trudniejszy do odniesienia. Czy wahadło popularności może cofać się w przeciwnym kierunku?

Bertrand Denervaud z pewnością tak uważa. Jako szef rozwoju sportu podczas Freeride World Tour (FWT) i sam legendarny snowboardzista, jest uparty, jeśli chodzi o perspektywy freeride'u jako sportu widowiskowego.

Spotykamy go na platformie widokowej w Verbier Xtreme, ostatnim przystanku FWT. Za nami najlepsi na świecie narciarze i snowboardziści freeride schodzą po niesamowicie stromej ścianie Bec des Rosses. (Lub w przypadku rezydenta pro Xaviera de le Rue, rzucenie ostrożności na wiatr i wyprostowanie całości).

„Myślę, że duża różnica we freestyle’u i freeride’u” – wyjaśnia Bertrand – „jest taka, że ​​we freestyle’u, jeśli masz 14 lat i naprawdę rozumiesz, co się dzieje, możesz sobie wyobrazić, że w końcu próbujesz to zrobić. [Ale] we freeride wszyscy może się odnosić”.

Rozglądając się po dwutysięcznym tłumie, który obserwuje z nami, trudno się z nim kłócić. Ta publiczność jest nie tylko większa niż jakakolwiek, którą widziałem na slopeside na głównych imprezach freestyle, na których byłem (w tym US Open i X Games), ale jest również bardziej zróżnicowana.

Szpiczacy szwajcarscy górale z grubymi nartami lub splitboardami mieszają się z eleganckimi brytyjskimi rodzinami i młodymi szczurami parkowymi. Ludzie zachwycają się szczególnie imponującymi spadkami klifów i wiwatują, gdy wyniki ich rodaków są wyświetlane na dużym ekranie. Grupa młodych narciarzy tworzy karnawałową atmosferę – przywieźli bębny, trąbki i przyśpiewki w stylu piłkarskim, zmuszając Bertranda do głośnego mówienia, aby został usłyszany.

„Nie mówię, że potrójny korek nie jest imponujący, jest bardzo imponujący” – kontynuuje. „Ale bardzo trudno jest nawiązać relacje. [W przypadku freeridingu] każdy może powiedzieć:„No cóż, może nie mógłbym skoczyć tego skoku, ale mógłbym jeździć na tej twarzy” lub „Chciałbym zrobić ten skręt”. Fakt, że ludzie mogą sobie wyobrazić, jak to robią, pomaga sport, który ma rozumieć więcej ludzi”.

Publiczność Freeride World Tour imponująco wzrosła w ostatnich latach. „Na Alasce transmisję na żywo obejrzało 150 000 osób”, wyjaśnia Denervaud, co było największą liczbą do tej pory. „Jednocześnie dołączyło do nas nawet 10 000 osób”. Wydarzenie jest również transmitowane w telewizji naziemnej w kilku krajach, chociaż dane dotyczące wielu różnych sieci są trudniejsze do uzyskania.

Te statystyki oglądalności, choć imponujące, wciąż ustępują wartościom największych wydarzeń freestyle. „Jenny Jones zdobyła trzy miliony [osób] dostrojonych do swojego brązu” – mówi Ron Chakraborty, redaktor naczelny ds. wydarzeń sportowych w BBC, z którym rozmawialiśmy wkrótce po Igrzyskach Olimpijskich w Soczi. „Jeśli pamięć nie myli, męska halfpipe [finał – w którym Shaun White o włos nie zdobył medalu] uzyskała około 2,6. To był wielki dramat.” A to tylko liczby oglądalności w jednym kraju.

Tymczasem X Games, największa coroczna impreza freestyle pod względem relacji w mediach, również przyciąga większą liczbę widzów niż FWT. Ponownie statystyki dla telewizji są trudne do zdobycia, ale Danny Chi, rzecznik konkursu prowadzonego przez ESPN, powiedział Mpora:„W tym roku mieliśmy w sumie 12,1 miliona minut oglądania gier X za pośrednictwem Watch ESPN [ich usługa subskrypcji online] i witryna X Games dotycząca wydarzenia Aspen”.

Aby dopasować tę liczbę do transmisji strumieniowej online, 150 000 fanów FWT oglądających wydarzenie na Alasce musiałoby oglądać średnio półtorej godziny z trzygodzinnej transmisji – mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę charakter zainteresowania online.

Jeśli jednak wskaźniki oglądalności freeride'u wciąż są daleko w tyle za flagowymi wydarzeniami freestyle'owymi, nadrabiają zaległości. Nawet Chi przyznaje, że dla przeciętnego Joe złożoność współczesnego freestyle’u może sprawić, że będzie on trudniejszy do zrozumienia niż freeride:„Jeśli mówisz o widzu głównego nurtu, który ogląda X Games raz lub dwa razy w roku, to ja myślę, że nie będzie to dla nich tak łatwo przyswajalne.

„Hej, pracuję nad X Games od dłuższego czasu, ale nadal nie jestem w stanie dobrze nazwać wszystkich trików kolejowych” – mówi. Chociaż wyjaśnia, że ​​biorąc pod uwagę grupę docelową konkursu, niekoniecznie stanowi to problem. „Mógłbym z łatwością zejść na dół z mojego biura w LA i bardzo szybko zgłosić kilkanaście dzieci, które mogłyby to dla mnie zrobić”.

Nie tylko nowoczesne sztuczki utrudniają zwykłym widzom zrozumienie zawodów freestyle. Rywalizacje prowadzone przez Federation Internationale du Ski (FIS – która kontroluje proces kwalifikacji olimpijskich) i World Snowboard Tour (WST – postrzegane przez wielu zawodników jako legalny organ zarządzający) sprawiają, że konkurencyjne freestyle snowboarding jest bardzo trudne do naśladowania.

Każda trasa publikuje różne tabele rankingów ogólnych i prowadzi własne „Mistrzostwa Świata”. Sytuacja we freestyle'u jest mniej drażliwa, ale nie mniej zagmatwana. FIS i Association of Freeskiing Professionals (AFP) w każdym sezonie uhonorowały inny „numer 1 na świecie”. To, jak mówi Denervaud, jest „problemem dla nich”. Pojedynczy, zunifikowany Freeride World Tour jest łatwy do zrozumienia w porównaniu.

Wzrostowi liczby osób oglądających freeride w ostatnich latach towarzyszył wzrost udziału. Według badań publikowanych corocznie przez Snowsports Industries America (SIA) sprzedaż sprzętu freeridingowego (takiego jak narty turystyczne, buty i deski splitboardowe) gwałtownie wzrosła w ciągu ostatnich kilku zim. Jego najnowsze dane wykazały 27-procentowy wzrost rok do roku w sprzedaży butów narciarskich, które mogą być używane do turystyki, podczas gdy „sprzedaż akcesoriów do jazdy na nartach, w tym lamp ostrzegawczych, sond i łopat, wzrosła o 12 procent”.

W dłuższej perspektywie tendencja ta prawdopodobnie się utrzyma. Freestyle, jak podkreślają Chi i Denervaud, jest grą dla młodych ludzi. Profesjonaliści, którzy zdobywają miejsca na podium, z roku na rok stają się coraz młodsi. Ale gdy pierwsze pokolenie snowboardzistów i freeskierów dorasta, odchodzą od parków i coraz liczniej zaczynają uprawiać freeride.

James Stentiford, trener freeride'u, który prowadzi kursy w Chamonix, mówi:„Snowboarding zawsze był sportem bardzo młodych ludzi. Ale jeśli spojrzę na moją klientelę, to w zasadzie od 30 do prawie 60. Według najnowszego raportu SIA jedna czwarta z 7,6 miliona snowboardzistów, którzy odwiedzili amerykańskie kurorty w zeszłym sezonie, miała powyżej 35 lat.

Wraz ze wzrostem liczby kupujących zestaw do freeride'u, dyscyplina ta nieuchronnie przyciągnie więcej sponsorów dla filmów, wydarzeń i sportowców. Już w ciągu ostatnich pięciu lat zaobserwowano wzrost liczby filmów snowboardowych przeznaczonych wyłącznie do jazdy freeride, takich jak imponująco popularny Deeper Jeremy'ego Jonesa , który zrodził dwie sequele. Podobnie, łatwo wyobrazić sobie więcej imprez freeride, które pojawią się i dołączą do światowej trasy. Pytam Danny'ego Chi, czy X Games kiedykolwiek rozważyłoby zawody freeride'owe.

„Nie wykluczalibyśmy tego” – mówi. Wyjaśnia, że ​​zależność freeridingu od warunków sprawia, że ​​dopasowanie go do programów telewizyjnych na żywo jest „wyzwaniem”, ale zwraca uwagę:„Przez kilka lat, kiedy byliśmy w LA na letnich meczach, surfowaliśmy. Surfing odbył się w Puerto Escondido w Meksyku [i] musieliśmy upewnić się, że warunki [były] odpowiednie”.

Jedną z rzeczy, która może wpłynąć na organizatorów X Games, jak mówi, byłoby „jeśli freeriding kiedykolwiek zostałby uwzględniony na igrzyskach olimpijskich”. Biorąc pod uwagę, że surfing prawdopodobnie zostanie uwzględniony w grach Tokyo 2020, nie jest to całkowicie dziwaczny pomysł. Międzynarodowy Komitet Olimpijski z pewnością nie jest obcy wprowadzaniu nowych dyscyplin narciarskich i snowboardowych, jeśli okażą się popularne. Pospieszyli na nartach halfpipe i slopestyle na mecze w Soczi i robią to samo z Big Air na PeyongCheang 2018. A freeride jest niczym innym, jak nie popularnym, szczególnie wśród widzów głównego nurtu.

Zeszłej zimy narciarz Cody Townsend opublikował nagranie przedstawiające linię na Alasce, którą nazwał „The Crack”, żleb tak ciasny, że zamykał się nad jego głową. To była właściwie definicja gnarly, a brak miejsca na skręcanie na wprost był jedyną opcją.

Jednak kiedy ten całkowicie wolny od sztuczek film został wydany, eksplodował w sposób, jakiego nie miał przedtem ani później żaden film o narciarstwie freestyle. Nawet wirusowe przeboje Candide Thovex nie mogły się z tym równać. Został on podchwycony przez wszystkie główne sieci telewizyjne w USA i zobaczył Cody'ego, biorąc pod uwagę rodzaj ekspozycji wcześniej zarezerwowany tylko dla olimpijczyków. „Dostałem raport, w którym stwierdzono, że ma 53 miliony odsłon na całym świecie”, powiedział Townsend, gdy Mpora przeprowadził z nim wywiad w zeszłym roku. Klip Cody’ego – freeride line – stał się najczęściej oglądanym filmem narciarskim wszech czasów.

Przez lata freeriding był postrzegany jako coś w rodzaju sideshow. Niedofinansowana i niedoceniana, ta oldschoolowa forma snowboardu i narciarstwa była tylko starszym, uboższym i mniej popularnym kuzynem freestyle'u. Ale biorąc pod uwagę obecny stan rzeczy, czy rzeczywiście może to być przyszłość?

Aby przeczytać resztę funkcji w marcowym wydaniu Origins, przejdź tutaj, a więcej informacji o Freeride World Tour znajdziesz tutaj

Verbier Xtreme 2016 odbędzie się w ten weekend (1-3 kwietnia). Oglądaj na żywo na freerideworldtour.com

Wycieczka Tristana do Verbier była wspierana przez Swiss Air (swissair.com), które zimą latają codziennie między lotniskami w Londynie a Genewą, oraz Visit Switzerland (myswitzerland.com).



[Powrót do przyszłości | Czy freeride w starej szkole może być kolejną wielką rzeczą w narciarstwie i snowboardzie?: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/Snowboard/1018048103.html ]