Dogonienie Jordana Hasay

Druga w Ameryce maratończykka wszech czasów gotowa do wznowienia podróży

10 grudnia 2018

Biegowa podróż Jordana Hasaya była rzeczywiście interesująca. Pochodząca z Kalifornii kobieta wkroczyła na scenę krajową 13 lat temu, kiedy napisała niezrównany rok pierwszego roku szkoły średniej, w którym odniosła oszałamiające zwycięstwo na Mistrzostwach Foot Locker Cross Country 2005, które są preludium do przyszłych sensacyjnych wyścigów. Podczas prób olimpijskich w 2008 r. młody Hasay pobiegł 4:14.50, aby pobić krajowy rekord liceum na 1500 metrów. Po zakończeniu tego wyścigu 16-latka została usatysfakcjonowana serenadą tłumu Hayward Field, który rytmicznie skandował „Przyjdź do Oregonu”, wytycznej, którą ostatecznie zastosowała się rok później.

Chociaż jej kariera uniwersytecka mogła nie spełnić niewiarygodnie wysokich oczekiwań niektórych, drobna Oregon Duck zdobyła wiele indywidualnych tytułów PAC-12 i wiele występów na podium w krajowych mistrzostwach. Zdobyła także dwie korony indywidualnych mistrzostw halowych NCAA i dostarczyła 4-letnią produkcję punktów na krajowych mistrzostwach halowych NCAA, które podniosły Lady Ducks do 4 kolejnych mistrzostw drużynowych halowych podczas jej kadencji w Eugene.

Po ukończeniu studiów Hasay dołączył do projektu Nike Oregon i kontynuował rozwój pod czujnym okiem Alberto Salazara. Zauważając podatność swojego młodego sportowca na szybko kończących konkurencję, Salazar kierował nowego sportowca na dłuższe zawody, w których wyczuwał, że może być bardziej konkurencyjna. Kiedy rywalizacja na dystansach 5000 i 10 000 metrów przyniosła jedynie skromny sukces w kraju, zarówno trener, jak i sportowiec zwrócili wspólną uwagę na maraton i ostatecznie doszli do wniosku, że długa impreza szosowa była najlepszą ścieżką Hasaya do większego sukcesu.

Świadomy braku silnego kopnięcia kończącego Hasay, wielu w tym sporcie wątpiło, że przejście Hasay do maratonu przyniesie sukces, który ona i jej trener sobie wyobrażali. Jak dotąd wątpiący się mylili. W Maratonie Bostońskim 2017, protegowana Salazara, która nigdy nie ścigała się na trudnym torze Patriots’ Day ani nawet nie brała udziału w maratonie, biegła jak doświadczony weteran:mądrze skutecznie wywiązując się ze swoich wysiłków; mądrze podbijając Newton Hills; i wykazując odwagę przez drugą połowę kursu, biegała praktycznie sama. Uśmiechając się do ostatniego odcinka Boylston, Hasay zajął trzecie miejsce w czasie 2:23:00 – najszybszy debiutancki maraton, jaki kiedykolwiek przebiegła Amerykanka. „To było po prostu wspaniałe. Tłumy były niesamowite. Po prostu bardzo mi się to podobało, stwierdza po namyśle Hasay. „Moje przygotowania poszły dobrze. Ale oczywiście nigdy nie wiesz, czego się spodziewać w swoim pierwszym maratonie. Uwielbiam maraton, ponieważ jest tak podobny do życia:jest wiele wzlotów i upadków”.

Tej jesieni Hasay ponownie stanął na linii startu w Chicago Marathon, ponownie zajmując podium, zajmując trzecie miejsce. Jej taktowanie 2:20:57 plasuje się na drugim miejscu na liście wszech czasów w USA i jest tylko 81 sekund od 12-letniego rekordu amerykańskiego maratonu Deeny Kastor 2:19,36. „Właściwie, szczerze mówiąc, trochę denerwowałem się bardziej płaskim, szybszym kursem, ponieważ całkiem dobrze radzę sobie na wzgórzach i naprawdę lubię przerwy w rytmie. Więc byłem naprawdę wdzięczny, że tak dobrze sobie poradziłem w mieszkaniu” – mówi szczerze Hasay. „Czułem, że moje szkolenie poszło tak dobrze. Wchodząc, rozmawialiśmy o zdobyciu PR, idąc jak 2:22, może 2:21 w dobry dzień. Okazało się, że przodek jedzie nieco szybciej, biegając w tempie 2:17 – 2:18. Patrzyłem więc na tempomat, udając, że to tylko półmaraton. I to był prawdopodobnie zły pomysł” – dodaje ze śmiechem Hasay.

Podczas gdy Jordan Hasay zdała egzamin na konkurencyjności w maratonie śpiewająco w 2017 r., 2018 r. stanowiło wyzwanie dla jej cierpliwości i wytrwałości. „Około 2 tygodnie przed maratonem i podczas mojego ostatniego długiego biegu, poczułem ten dziwny ból tuż pod lewą kostką”, wyjaśnia Hasay o jej przygotowaniach do powrotu na maraton w Bostonie. „Uzyskaliśmy rezonans magnetyczny, który wykazał niewielką reakcję na stres w kości piętowej [duża kość u podstawy pięty]. Rozmawiałem z moimi lekarzami i powiedzieli, że jestem bardzo blisko maratonu, będę się zmniejszał, i wykluczyli potencjalne długoterminowe szkody, gdybym się ścigał. Kiedy Hasay był w Bostonie, kolejny zapobiegawczy rezonans magnetyczny podczas weekendu z okazji Dnia Patriotów ujawnił, że reakcja na stres stała się pełnowymiarowym złamaniem. „W tym momencie podjęto decyzję, aby nie ścigać się, ponieważ nie sądziliśmy, że stopa przetrwa wyścig” – ujawnia Jordan. „Jeśli to złamanie przejdzie do końca, patrzysz na operację, która wpłynie na moją przyszłą karierę” – dodaje. „Chociaż była to bardzo trudna decyzja, jestem bardzo wdzięczny za bardzo mądrych lekarzy, trenerów i rodzinę, którzy pomogli nam podjąć decyzję, że nie będę się ścigał”.

Rozczarowana, ale niezachwiana Hasay postanowiła wyruszyć na jesienny maraton, czyli powrót do Chicago. „Wzięłam miesiąc wolnego od biegania” — wyjaśnia sportowiec z Nike Oregon Project, który zrezygnował z normalnego tygodniowego przebiegu 110-120 mil tygodniowo. Nastąpiła emocjonalna przejażdżka kolejką górską. Hasay – dawna pływaczka wyczynowa w młodości – pracowała, aby jak najlepiej zakręcić na długiej drodze do wyzdrowienia. „Byłem w basenie i to było naprawdę miłe. I kolejny rezonans magnetyczny pokazał, że moja lewa pięta dobrze się goi. Więc znów zacząłem trenować. Trenowałem przez 8 tygodni bez bólu i czułem się świetnie. Odzyskiwałam sprawność fizyczną. A potem trochę szybciej popracowałem na torze i pod koniec czerwca znów zacząłem odczuwać ten sam ból. W tym momencie dostaliśmy tomografię komputerową, która po prostu pokazała, że ​​złamanie nie zagoiło się jeszcze całkowicie. Więc wziąłem 10 dni wolnego, po prostu robiąc podwodną bieżnię. A ból ​​ustąpił i znów trenowałem dobrze. Więc po prostu wpadłem na ten mały talent” – podsumowuje Jordan na temat niepewnego balansowania na drodze do regeneracji podczas ponownego wprowadzania treningu. „Więc trenowałem dobrze przez około kolejny miesiąc i około 3 tygodnie przed planowanym wyścigiem w Chicago dostałem kolejnego bólu pięty. Myśleliśmy, że to tylko moje ścięgno strzałkowe. Próbowałem nad tym popracować, ale był to taki ból, jaki czułem wcześniej. Więc dostaliśmy kolejny skan, który pokazał, że mam nowe złamanie w tej samej kości, ale na szczęście pod innym kątem. To była wielka porażka”, pomniejsza Hasay. „Oczywiście, po prostu postanowiłem go ponownie wyłączyć”.

Niezrażona Hasay i jej zespół czynią ten rok przerw w pracy nauką, badając sposoby zapobiegania dalszym wyniszczającym złamaniom stopy. „Zdecydowanie nad tym pracujemy. Wszystkie wyciągnięte wnioski prowadzą do tego, że na początku nie bierzemy wystarczająco dużo wolnego czasu. Więc tym razem wziąłem 8 tygodni wolnego zamiast miesiąca” – stwierdza Jordan, przedstawiając dodatkową ostrożność. „W przypadku pełnego złamania, myślę, że miesiąc to trochę za dużo. Znalezienie odpowiedniego obuwia jest również częścią rozwiązania, ponieważ mam dużo pronacji na tej lewej stopie. Wykonaliśmy świetną robotę, przeprowadzając testy elektryczne i tym podobne, pracując nad ustaleniem, które typy wkładek będą najlepsze. Wiele z tego jest metodą prób i błędów i wciąż uczymy się, jaki będzie najlepszy but”. Ale nawet to ważne poszukiwanie ma swoje frustracje. „Problem polega na tym, że aby być gotowym na powrót do testów, trzeba wrócić do normalnego działania i działać normalnie. Tak naprawdę nigdy nie doszło do momentu, w którym rejestrowałem pełny przebieg, więc mogłem przetestować wszystko przed Chicago.

Powrót do biegu po dłuższym okresie wymuszonej bezczynności i ostrożnego treningu przekrojowego, Hasay wraca do biegu. „Naprawdę myślimy, że zrobiliśmy to dobrze, biorąc długą przerwę. I zamierzam zrobić naprawdę powolną rozbudowę i tym razem postaram się być naprawdę mądry ”. A ona już snuje plany na wyścigi na 2019 rok. „Teraz wróciłem. Tym razem mam wszystkie skany. Złamania są całkowicie wyleczone. MRI nie wykazuje obrzęku, co jest dobre. Używam Lightspeed Lift [urządzenia, które zmniejsza wagę ciała podczas treningu]. I biegam na około 80 procent mojej masy ciała i codziennie pokonuję dziesięć mil dziennie. Idzie dobrze i nie odczuwam bólu.” Począwszy od progresji do pełnego biegania i przejścia z miękkiej trawy na twardsze nawierzchnie, Hasay planuje przejść do pełnego treningu w pierwszym tygodniu stycznia. „To da mi trochę czasu przed wiosennym maratonem” – zauważa.

Rozczarowanie 2018 nie spowodowało, że Jordan Hasay zmieniła swoje cele sportowe. Z jej błyskotliwym 2:20:57 w Chicago w 2017 roku, młoda maratończyk nie jest nierozsądna, powołując się na rekord Ameryki jako jeden z jej celów w karierze. „Skupiam się na tempie 5:19 i próbuję zdobyć ten rekord” – przyznaje. „Ale kiedy zaczynasz wyścig, musisz tylko pomyśleć o ściganiu się. Często, gdy idziesz po rekord, tak się nie dzieje. Po prostu musisz się ścigać, a potem nadchodzi. Jestem wdzięczny, że jestem bardzo młody i powinienem mieć wiele okazji, aby spróbować wygrać niektóre z tych głównych maratonów i mam nadzieję, że nadejdzie czas [nagrywania]”. Hasay planuje w tym roku przebiec 2 maratony. „Myślę, że po prostu potrzebuję doświadczenia, ponieważ zrobiłem tylko dwa. Znam wiosenny maraton, w którym mam zamiar pobiec, ale nie jestem jeszcze przygotowany, aby powiedzieć, w którym.” I oczywiście chce być jak najlepiej przed próbami maratonu olimpijskiego w USA, które odbędą się w Atlancie pod koniec lutego 2020 r.

Tak więc biegowa podróż Jordana Hasay trwa. Mając śmiałe cele i pewność, że niewykorzystane PR pozostają w jej zasięgu, utalentowana szosówka – najwyraźniej na dobrej drodze do pełnego wyzdrowienia – jest chętna do ponownego podjęcia pościgu za kolejnymi osiągnięciami. I podobnie jak wielu innych konkurentów, którzy często znajdowali się w jej ślady, wielu fanów wyścigów drogowych będzie również podążać za Jordanem Hasay, aby śledzić jej wznowioną podróż, aby w pełni wykorzystać swój sportowy potencjał. / Dave Hunter /



[Dogonienie Jordana Hasay: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/Lekkoatletyka/1018055010.html ]