Utrzymanie rozpędu przez kontuzję

Aby uzyskać dostęp do wszystkich naszych szkoleń, sprzętu i relacji z wyścigów, a także ekskluzywnych planów treningowych, zdjęć FinisherPix, rabatów na wydarzenia i aplikacji GPS,>","name":"in-content-cta","type":"link"}}'>zarejestruj się w Outside+.

Kontuzja, która pozornie kończy sezon, nie oznacza, że ​​musisz zrezygnować z realizacji swoich celów. Tutaj trener Nicola Busca opowiada, jak jeden sportowiec przeszedł przez ciężką kontuzję — zarówno fizycznie, jak i psychicznie.

Mateus spadł z roweru tuż przede mną; Udało mi się go uniknąć dzięki czystemu szczęściu. Nie jechaliśmy szybko, ale mokra nawierzchnia wąskiej ulicy spowodowała jeden z najstraszniejszych wypadków, jakich kiedykolwiek byłem świadkiem.

Najpierw stracił kontrolę nad przednim kołem – prawdopodobnie z powodu śliskiej, połamanej nawierzchni – i stało się to tak szybko, że jego ręce wciąż były na kierownicy, a buty wciąż wbijały się w pedały, gdy uderzył o ziemię. Kilka razy przeturlał się na rowerze, zanim w końcu zdołał się zatrzymać. Kiedy do niego dotarłem, miał trudności z oddychaniem i pomyślałem, że jego ramię jest połamane na kawałki. Jako jego przyjaciel martwiłem się o jego kontuzje, ale jako jego trener od razu pomyślałem, że będziemy musieli ponownie zaplanować jego cały sezon; był 18 listopada.

Ale zdjęcia rentgenowskie dały nam dobrą wiadomość:nic nie zostało złamane, „tylko” naciągnięcie stawu barkowo-obojczykowego (ACJ) stopnia 2/3, jednego z najmniejszych stawów barku. Pomimo tego, że potrzebował prawie czterech miesięcy, aby w pełni wyzdrowieć, Mateus ledwo ominął go podczas treningu. W rzeczywistości do końca sezonu udało mu się wziąć godzinę wolnego od czasu Ironmana. Oto jak udało mu się utrzymać impet przez przerażającą kontuzję i ostatecznie osiągnąć swoje cele.

Bądź pozytywny

„Pierwsze dni były prawdopodobnie najbardziej niespokojne, ponieważ czekałem na pełną diagnostykę i nie wiedziałem, czy będę potrzebować operacji, czy nie” – mówi Mateus. Dla mnie jako trenera też były to ciężkie dni. Starałem się zachować pozytywne nastawienie, ale wiedziałem, że Mateus był bardzo zaniepokojony i że jego podejście do kontuzji może odegrać kluczową rolę w jego rehabilitacji. Zrobiłem więc, co w mojej mocy, aby przypomnieć mu, że cała siła i kondycja, którą zrobił jesienią, wzmocniły jego mięśnie i kości, i to był jeden z powodów, dla których nie złamał żadnych kości podczas wypadku.

„Kiedy otrzymałem odpowiedź, że nie potrzebuję operacji, oszalałem z ćwiczeniami fizjoterapeutycznymi i próbowałem zrobić wszystko, co było w mojej mocy” – mówi Mateus. „Nigdy nie przyszło mi do głowy, że nie będę w stanie ponownie uprawiać triathlonu… Zawsze zastanawiałem się, jak się dostosować i móc to zrobić ponownie i robić to krok po kroku”.

Weź to, co możesz

Gdy tylko Mateus rozpoczął fizjoterapię, zaplanowane przez nas na ten okres treningi zostały wstrzymane. Zostawiliśmy mnóstwo czasu na odpoczynek i regenerację, a jego rehabilitację potraktowaliśmy priorytetowo. Gdy tylko dostał zielone światło od fizjoterapeuty, zaczęliśmy wracać do aktywności.

27 listopada, niecałe dwa tygodnie po wypadku, Mateus mógł wyjść i zrobić krótki spacer. Oczywiście bardzo powoli, aby uniknąć większych ruchów ramienia. Utrzymywaliśmy sesje tylko co drugi dzień:w tym tygodniu, oprócz innego wybiegu (5 minut biegu i 5 minut spaceru), wykonał również łatwą sesję turbo, która trwała zaledwie 30 minut.

W następnym tygodniu (4 grudnia) trenował codziennie:wybieg w poniedziałek i czwartek; Speedy Walk (2 godziny) w niedzielę; trening na siłowni nóg we wtorek i piątek; i łatwe turbo w środę i sobotę. Bieganie i jazda na rowerze były dość łatwe do wykonania, ale oczywiście powrót do basenu zajęło więcej czasu.

Powiązane z Trainingpeaks.com:Jak obliczyć wskaźnik pocenia się

Użyj siły i kondycji do regeneracji i zapobiegania

Jednym z głównych powodów, dla których Mateus nie zmiażdżył sobie całkowicie ramienia w tej katastrofie, była cała praca, którą wykonaliśmy przed wypadkiem. Nie jest to coś, co możesz rozważyć, dopóki nie zmierzysz się z kontuzją, ale treningi na siłowni wzmacniają nie tylko mięśnie, ale także kości!

Kości to elastyczne tkanki, które reagują na trening oporowy, a w przypadku Mateusa (podobnie jak u innych sportowców) wzmocniły się dzięki treningowi na siłowni. Ze względu na te korzyści, zachowaliśmy ten rodzaj rutyny treningowej w jego harmonogramie podczas jego powrotu do zdrowia. Głównymi komponentami, nad którymi pracowaliśmy, była wytrzymałość mięśni, następnie siła i wreszcie moc, zanim ostatecznie ograniczyliśmy treningi na siłowni do wczesnej wiosny, aby skoncentrować się na sezonie wyścigowym.

Łatwy powrót do treningu

Prawie dwa miesiące zajęło Mateusowi ponowne wejście do basenu; chociaż było to częściowo spowodowane świętami Bożego Narodzenia i długodystansowym lotem, aby odwiedzić jego rodzinę w Brazylii. 12 stycznia wykonał 20-minutowy test pływania, aby dać nam punkt odniesienia. Po treningu jego komentarz brzmiał:„RPE:3. Ramię działa dobrze podczas pełzania. Ruch piersiowy nie jest tak wygodny, ale gotowy na odpowiedni zestaw kąpielowy.” To było wszystko, co musiałem usłyszeć!

Przez pierwsze kilka tygodni ograniczyliśmy sesje pływania do zaledwie dwóch razy w tygodniu, a 31 stycznia przeprowadziliśmy jego pierwszy test krytycznej szybkości pływania po kontuzji. Jego wynik to 1 minuta 58 sekund CSS na 100 metrów, co było niewiele wolniejsze od jego najlepszych wyników w poprzednim sezonie. „Tak się cieszę, że nalegałem, abyś to zrobił!” Powiedziałem mu. To był zdecydowanie ogromny wzrost morale dla nas obu i nie mogliśmy się doczekać następnego etapu.

Przygotuj się na powrót do pełnej szybkości

Luty był miesiącem przygotowań dla Mateusa. W ciągu pierwszych dwóch tygodni staraliśmy się przywrócić go do rutyny i głośności sprzed kontuzji, naciskając trochę więcej, aby odzyskać głośność, którą zaplanowaliśmy przed kontuzją. Było ciężko, ale nam się udało. Zanim Mateus rozpoczął sezon przed wyścigiem (początek maja), był z powrotem w pełni sił i gotowy do lotu!

Ten artykuł pierwotnie ukazał się na Trainingpeaks.com.



[Utrzymanie rozpędu przez kontuzję: https://pl.sportsfitness.win/Coaching/Inne-Coaching/1018053647.html ]