Dziedzictwo Hillary | Peter i Alexander Hillary o życiu najsłynniejszej rodziny Everestu

Nie ma co do tego wątpliwości; kiedy Edmund Hillary i Tenzing Norgay stali się pierwszymi ludźmi, którzy wspięli się na Everest, stali się najsłynniejszymi alpinistami na świecie i na zawsze umocnili swoje miejsce w panteonie „Legends of Everest”. Ale niesamowite życie Edmunda nie zakończyło się po jego wejściu na najwyższą górę na świecie, w rzeczywistości dopiero się zaczęło.

Po kolejnych eksploracjach na Antarktydzie i Himalajach dumny Kiwi szybko stał się znany ze swojej działalności filantropijnej po tym, jak został narażony na ubóstwo, z jakim borykają się wysokogórskie społeczności Nepalu.

Ta hojność rozszerzyła się na budowę szkół i szpitali dla lokalnych społeczności Nepalu – łącznie 17, wraz z dwoma pasami startowymi. Następnie przekonywał rząd Nowej Zelandii do pomocy w ochronie dziewiczych lasów Nepalu, którym groziło wylesienie.

Jego najstarszy syn, Peter, niezwykle dobrze nosił płaszcz ojca — dwukrotnie wspiął się na Everest. Po raz drugi wspina się z synem Tenzing Norgay – Jamalem Norgayem – z okazji 50. rocznicy przełomowej wspinaczki ich ojców.

Słusznie więc powiedzieć, że Alexander Hillary – wnuk Edmunda Hillary'ego i syn Petera Hillary'ego – ma do wypełnienia kilka dużych butów; coś, co chce przyjąć bez wahania.

Piotr i Aleksander znaleźli czas, aby porozmawiać ze mną o „Edzie” i przyszłości rodziny Hillary. W trakcie mojej rozmowy z nimi nie jest przesadą stwierdzenie, że ich twarze rozjaśniły się, gdy rozmawiali z dumą o jego różnych osiągnięciach – nawiązując do przyznania samego Edmunda, że ​​pomoc w budowaniu nowych szkół i klinik medycznych dała mu „więcej satysfakcji niż odcisk stopy”. na górze”.

Kiedy po raz pierwszy osiągnął szczyt Everestu w 1990 roku, Peter i Edmund Hillary zostali pierwszymi ojcem i synem, którzy zdobyli szczyt Everestu. Chociaż Edmund i Peter będą najbardziej znani ze swoich niesamowitych wyczynów alpinistycznych, są wyraźnie rodziną, której zamiłowanie do przygód jest w dużej mierze częścią codziennego życia.

Piotr: „Jeśli wychowałeś się w tej rodzinie, albo dorastałeś, gdy kochałeś to [wyruszając na przygody], albo zdecydowałeś, że nie chcesz tego robić.

„Odkąd pamiętam, wyruszaliśmy w najbardziej niesamowite podróże. Jeżdżę na odludziu Australii, wjeżdżam i pomagam mu budować szpital lub szkołę w Nepalu albo po prostu zjeżdżać na nartach w rejonie Queenstown [Nowej Zelandii]”.

Ta odpowiedź przynosi entuzjastyczne skinienie głową Aleksandra.

Aleksander :„Tak, to właśnie kochałem we wszystkim. Nie chodziło o alpinizm i wspinaczkę, dla Eda była to bardziej miłość do przygody. To jest to, do czego naprawdę się odnoszę”.

Dziedzictwo pozostawione przez Edmunda jest czymś, czego naturalnie można by się spodziewać być wtaczane w każde pokolenie rodziny Hillary, z dokładnie tym samym duchem przygód, z którego słynął Edmund, zaszczepiony głęboko w każdej Hillary. Ale czy ci, którzy przyszli po samego człowieka, rzeczywiście odczuwali presję, by wspiąć się na Everest w pewnym momencie życia?

Piotr : „Nigdy tak naprawdę nie myślałem, że zmierzam na Everest, ale wiedziałem, że chcę rozpocząć przygodę. Pomyślałem, że [Everest] to obszar i wygląd taty, wiesz, to było w czasach, w których Everest został zrobiony i chcemy popracować nad innymi rzeczami.

„W miarę jak coraz bardziej interesowałem się alpinizmem, zacząłem się wspinać, dużo wspinając się w Alpach Południowych [Nowej Zelandii] iw innych częściach świata. Himalaje wydawały się dość duże, więc wspiąłem się na górę i zdecydowałem, że to jest miejsce, do którego chcę się udać.

„I próbowałem kilku dość trudnych tras na Everest; zachodnia grań, południowy filar oraz południowa trasa taty. To góra, którą dobrze poznałem, ale czuję, że wychowałem się w środowisku, w którym istniała taka przygoda i jeśli ci się spodobała, to czy jest lepszy sposób na jej podjęcie.

„Z pewnością próbowałem wprowadzić moje dzieci w podróże, na świeżym powietrzu, czy to na nartach, czy na wspinaczkę w góry”.

Aleksander :„To interesujący punkt. Kiedy dorastałem, wszyscy pytali mnie, czy mam zamiar wejść na Everest, nawet w wieku 12 lat.

„Tata [Peter] nigdy nie nakłaniał mnie do wspinaczki i wspinaczki. Dopiero gdy powiedziałem „Tato, idę się wspinać, czy pójdziesz ze mną?”, rzeczywiście poszliśmy się wspinać.

„Co bardzo doceniłem, ponieważ nie wspinałem się z innego powodu niż fakt, że naprawdę chciałem być na górze. Myślę, że to jest tak ważne, ponieważ kiedy robisz te rzeczy; czy to żeglarstwo, kajakarstwo czy wspinaczka, musisz robić to sam… więc dziękuję tato”.

Piotr :„Odbyliśmy razem kilka wspaniałych podróży, to ja powinienem podziękować. Nie mógłbym być szczęśliwszy niż wtedy, gdy jestem w tych niesamowitych środowiskach z Alexandrem lub Georgem, albo kiedy pojechaliśmy do obozu bazowego Everestu, Lily też tam była. Jako rodzic było całkiem nieźle”.

Oczywiście nie można, w pełnym tego słowa znaczeniu, oprzeć życia na górach bez troski o środowisko. Rodzina Hillary konsekwentnie przodowała w tego rodzaju myśleniu, a Edmund był jednym z pierwszych wspinaczy, którzy we wszystkim, co robili, wbudowali zrównoważony rozwój i poczucie pozytywnej spuścizny.

Piotr :„Myślę, że to była jedna z niezwykłych rzeczy w moim ojcu. Było wielu alpinistów, którzy oddali coś, ale nic w takim stopniu, jak on.

„Poświęcił 50 lat swojego życia na budowę szkół i szpitali oraz zbieranie funduszy na stypendia – naprawdę angażując się w wysoko położone wioski regionu Everestu. Do dziś możesz wybrać się w Himalaje, a podczas wędrówki zatrzymywać się w małych herbaciarniach, a co drugi herbaciarnia będzie miał na ścianie duży plakat Eda Hillary'ego, otoczony jedwabnymi szalami.

„To naprawdę mówi ci coś; po drugiej stronie świata, w zupełnie innej kulturze i miejscu, nadal darzy wielkim uczuciem człowieka, który nie tylko chodził tam, by wspinać się po górach, ale który wracał, by budować szkoły i szpitale”.

Zapytany o to, co można zrobić, aby połączyć zrównoważony rozwój z myśleniem, że turystyka górska jest czasem winna, Peter przywrócił to do aktu, który zapoczątkował dążenie Edmunda do stworzenia zrównoważonej przyszłości dla społeczności górskich – prostej sztuki bycia w wyżyny natury.

Piotr : „Myślę, że chodzi o to, by ludzie odwiedzali te cudowne miejsca, bez względu na ich pochodzenie. Niezależnie od tego, czy jest to trekking w Himalajach, wspinaczka na górę, czy cokolwiek innego. Myślę, że jest bardzo niewiele osób, które nie wracają, a które nie miały naprawdę potężnych doświadczeń.

„Wzbogacenie, jakie daje ludziom w zakresie ich doświadczeń, ale także połączenie z miejscami docelowymi, tymi społecznościami i tymi środowiskami jest również ważne, ponieważ żyjemy w czasach, gdy większość z nas to mieszkańcy miast, jesteśmy bardziej i bardziej odizolowany i odłączony od natury i środowiska”.

Czy prawdziwe, czy wyimaginowane, każde pokolenie odczuwa ciężar oczekiwań ze strony swoich rodziców i ich osiągnięć, ale po rozmowie z Aleksandrem i Peterem odniosłem wrażenie, że czynnik Everestu był czymś, co obaj przyjęli na swój własny sposób, przy wsparciu najbliższych im osób, zamiast być wpychanym.

Aleksander chce teraz zostać trzecim w rodzinie i trzecim pokoleniem Hillary, aby wspiąć się na Everest, gdy wyrusza do Nepalu w kwietniu 2020 r.

Piotr :„Alexander szczególnie pociągają góry, w rzeczywistości on i ja prawie na pewno wracamy na Everest w kwietniu/maju 2020, aby nakręcić film IMAX, dla którego właśnie finalizujemy te ustalenia. Nie wiem, czy wejdę na szczyt, ale ten młody chłopak tak.

Alex nie tylko chce podążać ścieżką podążania śladami swojego dziadka i ojca na Evereście, ale zamierza kontynuować to rodzinne dziedzictwo, jednocześnie pomagając ojcu budować i rozwijać markę Edmund Hillary.

To marka odzieży, która chce się odwdzięczyć społecznościom „bliskim sercu Eda – pomagając mieszkańcom Nepalu i [opracować] zajęcia na świeżym powietrzu dla młodych ludzi na całym świecie” mówi na stronie internetowej).

Piotr :„To ciekawe przejść przez ten proces [zakładania firmy]. Zdajesz sobie sprawę, że jest to człowiek [Edmund], który nie tylko jako pierwszy wspiął się na Everest, podjechał traktorami na biegun i zbudował szkoły i szpitale, ale także był hojny i rzeczywiście angażował się w ludzi, zachęcając ich do ustawiania swoich własne wyzwania.

„Uznaliśmy, że ważne jest, aby stało się to częścią rzeczywistego działania marki Edmund Hillary. Więc wiesz, pewien procent funduszy przeznaczony jest na wspieranie tych rzeczywistych obszarów”.

Podobnie jak w przypadku pracy Eda na rzecz wspierania mieszkańców Nepalu, marka Edmund Hillary chce zrobić dokładnie to samo; opierając się na partnerstwach, które Ed stworzył na całym świecie i wspierając pracę, o którą tak niestrudzenie walczył.

Marka Edmund Hillary nie tylko stara się chronić lokalne społeczności Everestu, ale także ma na celu pokazanie młodzieży z Wielkiej Brytanii i Nowej Zelandii, jak ważna jest przygoda – coś, co miało ogromny wpływ na Życie Eda od najmłodszych lat.

Jak więc mają nadzieję to sfinansować? Cóż, marka Edmund Hillary stworzyła gamę najwyższej jakości odzieży outdoorowej, opartej na odzieży, którą nosili Edmund i Tenzing podczas pierwszego wejścia na Everest.

Podczas gdy wielu producentów odzieży outdoorowej nieustannie naciska na siebie, aby wytwarzać jak najlżejszą odzież w branży, a każdy producent twierdzi, że ich następna innowacja jest największą rzeczą w branży, marka Edmund Hillary chce iść w przeciwnym kierunku, tworząc asortyment odzieży.

Peter i Alexander zobaczyli technologie odzieżowe, które sprawdziły się dla Edmunda, Tenzinga i reszty zespołu ekspedycyjnego podczas ekspedycji z 1953 roku, i starali się to odtworzyć – czasami nawet przy użyciu dokładnie tych samych technik produkcyjnych, zestaw 1953.

Aleksander :„Z naszą kurtką na szczyt, w rzeczywistości jest ona produkowana przez tę samą firmę, która wyprodukowała tkaninę w 1953 roku. Mamy naprawdę ekscytujące powiązania z dziedzictwem ekspedycji z 1953 roku i historią Eda.

„Ponadto chcemy móc podążać śladami Eda w tym, za czym opowiadał. Miał świetne kontakty z Wielką Brytanią i Nową Zelandią… oraz z Nepalem. Tak więc jako marka, to, do czego staramy się dążyć, to mieć nasze trzy stopy w tych różnych krajach.

„Nawiązaliśmy kontakty w takich miejscach jak Peru i Ekwador, gdzie mamy małe wioski, takie jak te, którymi opiekował się Ed w Nepalu i dla których oni przędli przędzę i robili na drutach nas”.

Nieważne, czy zajmuje się produkcją ubrań, czy wspinaniem się po górach, te dwie różne, ale połączone pasje są przeplatane przez rodzinę Hillary dzięki niezaprzeczalnej energii, którą Ed wniósł w Himalaje. Patrząc teraz na wysiłki Petera i Alexa, widać wyraźnie, że napęd, który zabrał ich ojca/dziadka na najwyższy punkt na Ziemi, trwa nadal.

Możesz też polubić

Edmund Hillary Fakty | 53 rzeczy, których możesz nie wiedzieć o pierwszym zlocie na Everest

Mocowanie Najwyższej Góry Świata | Jak rozwiązać problem taki jak Everest?



[Dziedzictwo Hillary | Peter i Alexander Hillary o życiu najsłynniejszej rodziny Everestu: https://pl.sportsfitness.win/rekreacja/wspinaczka/1018048095.html ]