Od Sapri z fałszywym nazwiskiem – opowieść o futbolu, Salerno, i Dziedzictwo
Salernitano
Raimundo Bisogno urodził się i wychował w małym rybackim miasteczku we włoskiej prowincji Salerno, zawołał Sapri. Był jednym z trzech braci i jednej siostry. Jego rodzina mogła prześledzić swoje początki w przymusowej migracji niekatolickich chrześcijan z północnych Włoch w XVII wieku. Wspomniani chrześcijanie często uciekali do innych części półwyspu, aby uniknąć prześladowań ze strony gorliwych zwolenników papiestwa, którzy zbyt często uciekali się do przemocy. Większość z tych osób osiedliła się w południowych Włoszech, chcą zachować znaczny dystans między sobą a wspomnianą przemocą. Należy zauważyć, że Włochy w tym czasie nie były jednym krajem, ale raczej region podzielony na wiele królestw, z większością południowych Włoch kontrolowanych przez Królestwo Neapolu.
Raimundo stwierdził, że musi uciec z rodzinnego miasta, Sapri, był obecny w barze, gdzie gra karciana zamieniła się w gwałtowną bójkę i jedna osoba została zabita. Chociaż nie był bezpośrednio zaangażowany, policja poszła za wszystkimi obecnymi w barze. Rodzina Bisogno zdecydowała, że najlepiej będzie, jeśli zniknął z Sapri. Policja szukała młodego człowieka o imieniu Vittorio, Prawdziwe imię Raimundo. Zdecydowano, że zamiast tego powinien przyjąć imię swojego młodszego brata, którym był Raimundo, w celu uniknięcia zatrzymania przez policję podczas żeglugi na Korsykę. Wyraźnie różny wiek i wygląd prawdziwego Raimundo wystarczyłby, aby obaj braci nie zostali ukarani wszelkimi formami kary, ponieważ policja uznała to za niemożliwe, aby Vittorio, którego w końcu przesłuchali, nie był tym przy barze.
Gdy Raimundo oddzielił się od Włoch, calcio nadal rozprzestrzeniał się na półwyspie. Gdy gra toczy się dalej na południe, przechodzi przez Salerno, zarówno województwo jak i miasto, i znajduje nowy dom w postaci Unione Sportiva Salernitana. Klub mógłby, do dziś cieszą się opinią stałego w środku włoskiej piramidy piłkarskiej, spędzając duże okresy w Serie C i Serie B. Klub miał pojawić się w Serie w sezonie 1947-48, w którym ukończyli 18 NS i zostali zdegradowani, i nie pojawił się w najwyższej klasie rozgrywkowej aż do sezonu 1998-99, w którym skończyli 15 NS i gdzie, ponownie, spadł.
Klub zbankrutował w 2005 roku, przeszkoda, z którą boryka się zbyt wiele włoskich klubów, od małych ostoi Serie C do głównych pretendentów Serie A. Pomimo tego, że w tym roku zajęli miejsce w połowie tabeli, Salernitana znalazłaby się poza zawodową piłką nożną. W momencie ich bankructwa i rozwiązania, Największymi osiągnięciami klubu były dwa tytuły Serie B w sezonach 1946-47 i 1997-98. Pozostawiony bez dobrych opcji w sytuacji bez wyjścia, klub zrobił to, co musiał i zaczął od nowa.
Nowe początki
Chcąc opuścić Korsykę i zacząć nowe życie, Raimundo szukał pracy. Nigdy więcej nie postawi stopy w Sapri, lub w dowolnym miejscu we Włoszech, ponownie. Znalazł wyjście z Morza Śródziemnego podczas ekspedycji, która miała sprowadzić siłę roboczą do Panamy w celu dalszej budowy Kanału Panamskiego. Kanał Panamski został w dużej mierze ukończony w 1914 roku. Podróż Raimundo do Panamy zakończyła się w 1918 roku, pozostawiając go i jego kolegów włoskich robotników w nadmiarze i niepotrzebnych oraz w poszukiwaniu nowych miejsc do życia i pracy.
Po zakończeniu podróży statek przygotowany do powrotu na Korsykę, wywołując niepokoje wśród pasażerów, którzy mieli nadzieję opuścić Europę. Kapitan postanowił wpuścić każdego, kto tego chciał, do kilku portów, w których będzie się zatrzymywał. Porty te obejmowały porty Barranquilla, Cartagena i Santa Marta w Kolumbii, i Maracaibo, Coro, Puerto Cabello i La Guaira w Wenezueli.
Nie mieli odpowiednich dokumentów migracyjnych i prawie żadnych pieniędzy, ale dokumenty nie były w tamtych czasach uważane za problem i byli poniekąd doświadczonymi pracownikami, więcej niż chętnych do pracy w portach na pokrycie kosztów podstawowych potrzeb.
Raimundo wysiadł w Puerto Cabello, Wenezueli w 1919 roku, gdzie dość szybko znalazł pracę w przemysłowej fabryce bloków lodowych należącej do włoskiego emigranta. Dwa lata później, był w stanie założyć własną firmę jako kowal.
Być może druga szansa jest zakorzeniona w samej krwi Salernitanos, jak szczęście mężczyzny zostało podzielone z klubem. Odrodzony jako Salerno Calcio w 2011 roku, choć tylko na rok, klub wszedł do Serie D pod kierownictwem właściciela i prezesa Lazio Claudio Lotito i jego szwagra, Marco Mezzaromę.
Klub skutecznie wróciłby do swojego dawnego statusu, wygrywając Serię D, Lega Pro Seconda, i tytuły Serie C po drodze, i wróci do Serie B na sezon 2014-2015, zaledwie dziewięć lat po upadku z drugiej ligi z powodu kłopotów finansowych. Klub nie opuścił jeszcze Serie B od tego sezonu, konsekwentne wykończenie w centralnej części stołu Serie B, tym razem wspierany przez stały napływ pożyczkobiorców z Lazio i bardziej stabilną grupę właścicielską.
Koniec podróży
W 1930 roku Raimundo, obecnie bardzo ugruntowany i dobrze prosperujący właściciel sklepu, otrzymał zlecenie założenia sklepu w mieście Barquisimeto, aby stać się wyłącznym dostawcą artystycznych kutych żelaznych balustrad dla kilku parków publicznych.
Raimundo ożeniłby się dwukrotnie, mieć kilkoro dzieci i żyć pełnią życia w Wenezueli. Chociaż pogłoski o jego fałszywej tożsamości nie zostały całkowicie stłumione, rzadko był zmuszony tłumaczyć się swojej nowej społeczności. Odszedł po upadku z drabiny, na którą wspiął się, by zmienić żarówkę, zdarzenie, przed którym ostrzegała go rodzina ze względu na wiek i stan fizyczny. Mimo to spróbował wykonać ostatecznie fatalne zadanie. Zmarł znany ze swoich osiągnięć, jego czasami okrutne zachowanie, i nigdy nie wspominając swoich wyborów.
Rok 1919 okazał się rokiem odrodzenia i stworzenia. Vittorio opuścił Sapri i Salerno, aby odrodzić się w Ameryce Południowej jako jego nowa osobowość, Raimundo. Nie wiedział, że w prowincji, którą opuścił, w tym samym roku powstanie instytucja regionalna. Raimundo spędzi resztę życia jako tradycyjny człowiek, poślubić dwukrotnie, znany z twardego podejścia do ojcostwa, rzemiosło na zimno, metalowe ogrodzenia dla swoich nabywców, tak jak wiele lat wcześniej stworzył fałszywą osobę, która miała mu przetrwać.
Raimundo został zapamiętany, ale tylko i za coś, czym nie był. Być może Raimundo jest tym, czym Salernitana mogła się stać i nadal może być, czym jest tak wiele włoskich klubów. On przetrwał, został zapamiętany, ale w końcu zniknęły w głębinach rodzinnych kronik i szarych wspomnień, nigdy nie był naprawdę celebrowany jako wielki podróżnik lub odważny imigrant.
Z powrotem w Salerno, klub z potencjałem nadal wspina się po drabinie calcio, choć często potykając się po drodze. Średnia frekwencja US Salernitana w tym roku wynosi nieco ponad 9, 000. Być może powrót do centrum uwagi calcio wystarczy, aby ten klub był bardziej niż zapamiętany.
Na koniec sezonu 2018-2019 Salernitana stała się częścią dziwnej opowieści, w którym klub z Serie B Palermo spadł z powodu problemów finansowych, mimo że kończy się wysoko na stole. To uwolniło Salernitanę od konieczności rozgrywania play-offów spadkowych, do których się zakwalifikowała. Palermo, Jednakże, oszczędziłoby to degradacji i zamiast tego musiałby liczyć się z redukcją punktów. Salernitana zagrała wtedy w Venezii w play-offach o utrzymanie, wygrywając w rzutach karnych po dwóch nogach.
Z ich statusem Serie B wciąż w ręku, klub obchodziłby 100-lecie latem 2019 roku, zapowiedź nowej odznaki i nowej serii zestawów z Zeusem, wcześniej pracował z Givovą.
Własność Claudio Lotito poprawiła perspektywy Salernitany o mile, ale klub jeszcze nigdy nie stwarzał poważnej szansy na awans, odkąd sprowadził ich z powrotem do Serie B. Stagnacja doprowadziła do sporadycznych bitew spadkowych, klub konsekwentnie zbliża się do zdobycia awansu w playoffach, zanim przegra trzy lub cztery mecze z rzędu i zakończy kilka miejsc dalej.
Chociaż bezpieczeństwo nowego domu rzeczywiście zostało znalezione, klub gra niebezpieczną grę, a groźba zejścia do Serie C grozi wysłaniem lat pracy do ognia.
Mimo tego wszystkiego są przebłyski potencjału Salernitany, by choć trochę wkraść się do głównych etapów Calcio. Jeden z tych przebłysków rzeczywiście można znaleźć w moim odkryciu klubu.
Odkryłam Salernitana w 2017 roku po pracy, aby dowiedzieć się więcej o mojej rodzinie, przodkowie, i dziedzictwo geograficzne. Następnie krótko poprowadziłem konto amerykańskiego klubu dla fanów, pod tytułem Salernitana USA. Franco Signorelli podpisał kontrakt z Salernitana w tym samym roku. Pomocnik grał wcześniej w Empoli i Spezii, ale urodził się w odległym mieście Mérida, stolica państwa o tej samej nazwie, niecałe 238 mil od Barquisimeto, kolejna stolica stanu Wenezueli. Czasami historia rzuca ci kość.
[Od Sapri z fałszywym nazwiskiem – opowieść o futbolu, Salerno, i Dziedzictwo: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039475.html ]