Rozwiązanie problemu niskiego zużycia powietrza podczas nurkowania:część II

W tej wieloczęściowej serii poświęconej problemowi niskiego zużycia powietrza podczas nurkowania, ponownie odwiedzimy Donalda i jego próby stania się lepszym nurkiem.

Przewodnik nurkowy wręcza Donaldowi pas balastowy i mówi mu, że jest on odpowiedni dla jego wzrostu i grubości kombinezonu. Zakłada go bez dalszych pytań, podkręca się i wchodzi do wody. Podczas kontroli pływalności Donald wydaje się trochę ciężki, ale nie tak niebezpieczny. Instruktor mówi mu, żeby się nie martwił. Gdy podczas nurkowania zbiornik staje się lżejszy, on mówi, dodatkowa waga zrekompensuje.

Donald spuszcza powietrze z kamizelki i ciężko tonie. Jego kombinezon kompresuje się z głębokością, dalsze zwiększenie szybkości jego opadania. Nie chcąc uderzyć w piaszczyste dno, nadmuchuje kurtkę i zwalnia, by się zatrzymać. Jest neutralnie prężny, ale jego nogi przechylają się w dół w wyniku wielu ciężarów wokół jego środka.

Nurkuje z płetwami pod kątem prostym, co skutkuje dużą wytrzymałością i zwiększonym obciążeniem pracą. Kurtka Donalda gromadzi duże kieszenie powietrza wokół jego ramion, niewygodne podnoszenie górnych części kamizelki wokół uszu.

Kurtka jest niewygodna i trudna do opanowania. Powietrze wewnątrz stało się trudniejsze do kierowania i kierowania w kierunku otworu wentylacyjnego. Donald nie jest tak doświadczony i zmaga się z nim przez całe nurkowanie. Jego korekty pływalności są przesadzone i w dużej mierze nieskuteczne. Zbiornik rzeczywiście staje się lżejszy, ale nie w dużym stopniu. Donald kończy nurkowanie już po 25 minutach. Czterech innych uczniów musi się z nim wynurzyć.

“Świetne nurkowanie, wszyscy, – promienieje instruktor. „Widziałeś ten niesamowity promień w niebieskie plamki pod koralem stołowym?” Donald mamrocze coś i udaje mu się półuśmiechem, poczucie winy z powodu skrócenia nurkowania wszystkich. Szczerze starał się jak mógł, ale nie mógł zmniejszyć zużycia powietrza.

Nurkowanie z odpowiednią wagą

Prawidłowa kontrola pływalności zajmuje solidne dwie minuty, w tym dokonywanie korekt wagi. Pięciu uczniów zajmie co najmniej 10 minut. To dużo czasu dla niecierpliwego instruktora — o wiele lepiej jest przyłożyć kilka kilogramów do pasa i powiedzieć im, żeby wcisnęli przycisk inflatora na głębokość.

Właściwe wyważenie zapewnia maksymalną kontrolę i komfort pod wodą. Nurek, który cierpi na zbyt duży lub zbyt mały ciężar, będzie próbował poprawić sytuację przez całe nurkowanie. Następnie, on lub ona zużyje więcej powietrza. Kilka minut spędzonych przed nurkowaniem i lepsze zrozumienie działania ważenia zmieni Twoje nurkowanie na zawsze.

Pierwszym krokiem w doborze odpowiedniej wagi jest… zgadywanie. Chociaż na wykresach wymieniono masę ciała, ochrona termiczna i inne zmienne zmieniające pływalność, prawdopodobnie szybciej jest po prostu wejść do wody i rozgryźć to metodą prób i błędów.

Lokalne centra nurkowe generalnie mają dobry pomysł, ponieważ ich zmienne mogą nie zmieniać się zbytnio. Używają tych samych zbiorników i tego samego typu pianek do wypożyczenia. Woda morska na tym obszarze nie zmienia zasolenia. Więc kiedy podchodzisz do lady, Divemaster obsługujący recepcję prawdopodobnie ocenił cię, zanim jeszcze tam dotarłeś. Jest prawdopodobne, że będą dokładne z dokładnością do jednego lub dwóch funtów.

Podczas naszego kursu na wodach otwartych dowiadujemy się, że podczas noszenia maski i trzymania automatu w ustach powinniśmy unosić się na powierzchni w pozycji stopy w dół. Aby ustalić prawidłową wagę, weź pełny wdech i wstrzymaj go przez kilka sekund, podczas gdy zawartość kamizelki jest pusta. Z ciężarami wokół twojego środka, stopy nieruchome i pusta kurtka, powinieneś pozostawać na powierzchni tylko poprzez powietrze w płucach. Instrukcja mówi, że jeśli woda osiągnie poziom oczu lub wokół czoła, masz prawidłową wagę.

Oczywiście aby zejść i rozpocząć nurkowanie, musisz wydychać, opróżnij płuca i zanurz się pod powierzchnią. Tu zaczynają się problemy. Kłopot z tą radą o dobrych intencjach polega na tym, że przestaje ona działać zbyt wcześnie. Przeprowadziłem te kontrole pływalności na poziomie oczu z wieloma grupami uczniów tylko po to, aby stwierdzić na rzeczywistym zejściu, że wielu z nich w ogóle nie może zejść. Skrótem jest dodanie większej wagi, tak jakbyś stawiał stopę na głowie nurka.

W innym miejscu naszego podręcznika dowiadujemy się, że potrzebujesz około dwóch funtów (jednego kilograma) ołowiu, aby zrównoważyć litr powietrza. Przeciętny dorosły mężczyzna ma w płucach około sześciu litrów powietrza przy pełnej pojemności. Jeśli wydycha przed zejściem, następnie wraz z odpowiednią wagą, wygodnie opadnie pod powierzchnię. Jeśli nurek kontynuuje wydech, aż jego płuca są puste, rozwinie ucisk w płucach wraz ze wzrostem nacisku na głębokość. Odwrotnie, jeśli ledwie upuści kilka centymetrów, a potem weźmie wielki wdech, wypełniając jego płuca po brzegi, wtedy wynurzy się z powrotem na powierzchnię. Wtedy wielu nurków mówi swoim przewodnikom, że potrzebują większego ciężaru, nie zdając sobie sprawy, że zaraz obciążą się niepotrzebnym ołowiem.

Podręczniki rzadko zawierają porady dotyczące objętości płuc i technik oddychania podczas schodzenia, gdy wciąż jesteś blisko powierzchni. Tutaj, chcesz uniknąć dwóch rzeczy — ściśnięcia pustych płuc i dodawania dodatkowych ciężarów, aby zrównoważyć nadmierny wdech. Wypuszczając powietrze i wydychając, zaczynasz schodzenie. Jeśli wykonujesz bardzo małe inhalacje między powierzchnią a 10 stopami (3 m), unikniesz ściśnięcia. Poniżej tej głębokości fizyka przejmuje kontrolę i pozwala swobodnie pływać, wdech i wydech z pełną objętością.

Jak to działa?

Neopren w kombinezonach zawiera mnóstwo maleńkich bąbelków gazu, uwięzione razem, aby zapewnić izolację pod wodą. Jeśli wrzucisz suchą piankę do basenu, około 90 procent z nich unosi się na powierzchni. Na wysokości 10 stóp (3 m), ten sam kombinezon skompresuje i zgniecie wiele bąbelków, co zmniejsza pozytywne właściwości pływalności, które miałeś na powierzchni. To skutecznie przywraca kilka kilogramów przewagi, której wymagało zejście. Możesz też w pełni oddychać bez ryzyka wypłynięcia na powierzchnię w bardzo płytkiej wodzie.

Ale co z końcem nurkowania, gdy twój zbiornik jest lżejszy?

Wykonujemy przystanki bezpieczeństwa na głębokościach od 6 do 4,5 m od 20 do 15 stóp. Tutaj, nasze skafandry wciąż są wystarczająco skompresowane, by nas przygnębić. Są też nasycone i ciężkie od wody, co oznacza, że ​​niesforna wspinaczka jest mało prawdopodobna. Dopóki Twój kamizelka jest pusty i masz odpowiednią wagę, będziesz w porządku aż do 725 psi (50 bar) w twoim zbiorniku. głębsze partie nurkowania są znacznie łatwiejsze do kontrolowania, ponieważ większe ciśnienie utrzymuje twój garnitur i kurtkę w ryzach.

Nurek, który od początku ma niedowagę, może nadal schodzić, ale będą cierpieć, gdy ich czołg stanie się lżejszy. Całkiem często, nurek odwraca się do góry nogami i płetwami, aż głębsza woda zrekompensuje brak ołowiu. Po chwili trwają krótko, płytkie oddechy, aby uniknąć napełnienia płuc i uniesienia się w górę. To jest niebezpieczne, Jednakże, ponieważ nurek nie otrzymuje już pełnego wlotu powietrza, aby odpowiednio natlenić układ krążenia podczas tak ważnego procesu odgazowywania. Dodatkowy wysiłek związany z pozostaniem na dole zwiększy również zużycie powietrza i skróci nurkowanie. Jest to oczywiście przeciwieństwo zamierzonego efektu mniejszej wagi.

Wracając do Donalda, chociaż ma teraz swoje ciężary, samo to nie doprowadzi do mniejszego zużycia powietrza. Kolejne na jego liście problemów do rozwiązania są sterowanie BCD i odpowiednie trymowanie.

autorstwa Johna Keana

John Kean jest autorem czterech książek. Posiada uprawnienia PADI Master Instructor, wraz z kwalifikacją TDI Advanced Trimix Instructor. Od 1997 roku zgromadził ponad 7, 000 nurkowań, przeszkolonych powyżej 2 lat, 000 studentów i zarządzał kilkoma rekordami świata w nurkowaniu głębokim. Jego książki są dostępne tutaj.



[Rozwiązanie problemu niskiego zużycia powietrza podczas nurkowania:część II: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/nurkowanie/1018042954.html ]