Najbardziej niebezpieczne czarne trasy w Alpach

Narciarstwo przyciąga wszelkiego rodzaju ludzi, ale spójrzmy prawdzie w oczy, trzeba być trochę poszukiwaczem mocnych wrażeń, żeby zjeżdżać z dużą prędkością po zboczu góry. Dla tych, którzy siedzą mocno na krańcu świata narciarstwa i snowboardu, czarne trasy europejskich ośrodków narciarskich stanowią poważne wyzwanie i szansę na ekscytujące przeżycia, których nie znajdziesz nigdzie indziej na świecie. Jeśli chcesz podjąć poważne wyzwanie podczas tegorocznego wyjazdu na narty, oto cztery z najniebezpieczniejszych czarnych tras w Alpach, które warto rozważyć:

Twarz Bellevarde, Val d’Isère

To nie stromość tej czarnej trasy sprawia, że ​​jest to wyzwanie, ale odległość i wyboisty teren. Trasa została zbudowana na Zimowe Igrzyska Olimpijskie 1992 jako męska trasa zjazdowa i ma stosunkowo łatwy start, który uśpił wielu w fałszywym poczuciu bezpieczeństwa. Jednak ten bieg wymaga wytrzymałości i nie zaleca się zbytniego angażowania się w oszałamiającą scenerię, ponieważ będziesz potrzebować całej koncentracji, aby bezpiecznie dotrzeć do końca. Gondola Olympique z Val zabierze Cię na szczyt Rocher de Bellevarde, gdzie rozpoczyna się bieg. Uważaj podczas tego biegu na oblodzone warunki i rzadki śnieg, ponieważ przy lekkiej osłonie mogą pojawić się zdradzieckie skały.

Tortin, Verbier

Nie możesz oderwać oka od piłki na czarnym torze w Tortin, tak jakbyś to robił, to śliski 105-metrowy upadek na poważnie wyboistym terenie. Ten bieg jest czysty i nie bierze jeńców, więc nie próbuj tego po nocy na piwie, chyba że jesteś bardzo pewnym narciarzem. Krzesło Lac des Vaux zabierze Cię na przełęcz Chassoure, a potem wystarczy zebrać odwagę, by przekroczyć granicę. Jeśli stracisz nerwy w ostatniej chwili, nie bój się, ponieważ możesz wrócić czerwonym biegiem do Lac de Vaux.

Schindlerkar Steilhang, St. Anton

Jeśli lubisz płynne biegi, to nie jest to trasa dla Ciebie, ponieważ jest tu mnóstwo wybojów, które reprezentują jedne z najtrudniejszych terenów w Europie i wymagają dużej wytrzymałości. Trasę można znaleźć na lewo od trasy narciarskiej 15 w dolinie Steissbach, jadąc trzyosobowym krzesełkiem Schindlergratbahn na Schindler Spitze. Może nie jest to jeden z najbardziej stromych czarnych biegów, ale wyzwanie potentatów sprawia, że ​​jest to jeden z najniebezpieczniejszych, a już na pewno nie dla każdego, kto ma słabe kolana.

Le Tunnel, Alpe d’Huez

Jak wynika z nazwy, cechą charakterystyczną tej czarnej trasy jest skalny tunel, przez który pokonuje się około 60 metrów. Tunel jest wąski, pod stopami jest wystarczająco dużo śniegu, aby narty mogły się ślizgać, a na drugim końcu znajduje się szok zatrzymujący serce, ponieważ ziemia wydaje się po prostu opadać na końcu tunelu. Kiedy raz wykonasz ten bieg, jest to nieznacznie mniej zdradzieckie, ale dla początkujących twoje serce będzie dosłownie w twoich ustach aż do dołu. Aby dostać się do Le Tunnel, wjedź kolejką linową na szczyt Pic Blanc, a następnie zjedź przez czarne pole muldów lub okrąż krawędź, aż dotrzesz do samego tunelu.

Jeśli szukasz różnych wyzwań z czarnych tras, niezależnie od tego, czy są to ekstremalne stromizny, ogromne ilości muldów, czy też test z przeszkodami, taki jak tunel, te cztery z najniebezpieczniejszych czarnych tras w Alpach mają coś do zaoferowania. Pamiętaj tylko, że te zjazdy wymagają pewnych umiejętności, aby bezpiecznie zejść na dół, a jeśli wcześniej się z nimi nie mierzyłeś, dobrym pomysłem jest zasięgnięcie porady na temat najlepszej drogi, zanim rzucisz się w dół zbocza.

John napisał ten gościnny post w imieniu Alpine Action, która oferuje wspaniałe oferty na domki Meribel. Sprawdź oferty Alpine Action dla ośrodków Meribel.



[Najbardziej niebezpieczne czarne trasy w Alpach: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/narciarstwo/1018051756.html ]