Billy Morgan zdobywa brąz | Jak olimpijski medal Big Air dowodzi, że jego krytycy nie mieli racji?

Cholera jasna, co za konkurs! A co za wynik dla Brytyjczyka Billy'ego Morgana. Wykonując swoje największe triki na największym z nich wszystkich, człowiek z Southampton udowodnił raz na zawsze, że jest jednym z najlepszych na świecie freestyle’owców.

„Nie sądziłem, że zdołam zdobyć medal, to po prostu mnie zaskoczyło” – powiedział później. Skromny jak zawsze, Billy był zaskoczony. Ale nie musiał.

Jak sam przyznaje, Morgan czasami walczył o akceptację wśród niektórych snowboardzistów , częściowo ze względu na jego pochodzenie. „Nie byłem jednym z fajnych dzieciaków” – powiedział podcastowi „Looking Sideways” w ramach przygotowań do meczów. Pochodzenie z Wielkiej Brytanii, kraju nie znanego ze swojej kultury snowboardowej, było problemem. Podobnie było z faktem, że jako dziecko wykonywał akrobacje, jakby to w jakiś sposób dawało mu nieuczciwą przewagę.

Nawet kiedy Billy wykonywał sztuczki, których nigdy wcześniej nie robił – potrójne rodeo, quad cork – łapał flack online. Analitycy zajmujący się fotelami, którzy w jakiś sposób myśleli, że koleś, który uczył się na suchych stokach „snowboardingu z czystej miłości” i doskonalił swoje umiejętności podczas sezonów w Morzine, nie zdawali sobie sprawy, że „pływający tył 180” jest uważany za bardziej stylowy.

Ale jeśli zdobycie dzisiejszego medalu Big Air nie wystarczyło, by uciszyć jego krytyków, to sposób, w jaki został zdobyty, powinien być taki. Billy nie kręcił tego ranka najwięcej stopni na stadionie skoków narciarskich w Alpensii. Ale jego sztuczki były masywne, wzniesione jak pociski z haubicy w dół podestu i czyste – to wszystko, na co zwracali uwagę sędziowie. Co najważniejsze, były również stylowe.

W rozmowie z Mporą po imprezie Iztok Sumatic, jeden z sędziów, powiedział, że medal Billy'ego był „zasłużony. Świetny styl i pełna wysyłka!”

Rozmiar hitów Billy'ego i jego zwyczaj mieszania chwytów przykuły uwagę sędziów w kwalifikacjach na początku tygodnia, powiedział Iztok. „[On] przyprawił rzeczy silnym chwytaniem w nos, co dodało nieco różnorodności w porównaniu do wszystkich niemych i melonów”. Tak więc, chociaż Billy mógł czuć się uprzywilejowany, jadąc w finale, zwłaszcza gdy nie udało mu się tego zrobić tak cenionym kolarzom, jak Stale Sandbech, nie było wątpliwości, że zasłużył na to, by tam być.

Jedno spojrzenie na podium, na którym znajdowali się Kyle Mack (który wykonał nietypowy chwyt Krwawego Draculi) i Seb Toots (który również wysyłał swoje sztuczki w głąb lądowania) wystarczy, aby powiedzieć, że połączenie stylu i wysłania Morgana było tym, czego szukali sędziowie.

Tym, co naprawdę zrobiło dzisiaj różnicę, była jego zdolność do radzenia sobie z presją. Nie udało mu się odłożyć pierwszego biegu, Billy musiał wylądować dwa drugie. A jednak wyglądał na zrelaksowanego, jeśli w ogóle, między biegami przyciągał twarze do kamery. „Po prostu przyszedłem naprawdę cieszyć się [Igrzyskami Olimpijskimi]” – powiedział Mpora na początku tygodnia. I wyglądało na to, że był.

Jego świętowanie „otwarcia puszki piwa”, kiedy wylądował w trzecim biegu, przypominało legendarny ruch Dana Wakehama „wypijmy piwo” w Turynie 2006. Pierwszy brytyjski snowboardzista, który pojechał na igrzyska olimpijskie, bez wątpienia wyraziłby aprobatę. Ale tym razem różnica polegała na tym, że człowiek z słabszego kraju znalazł się na podium.

„Kiedyś pracowałem na budowach, aby opłacić zimę”, powiedział Billy na konferencji prasowej po wydarzeniu. „Prawie tęsknię za tym, zdejmuję koszulę, pracuję na dachach”. Ilu innych kolarzy, którzy jechali w dzisiejszym finale, mogłoby powiedzieć to samo?

A jednak, gdy coraz większe nazwiska spadały, a jedna po drugiej nie udało się wylądować ani poprawić swojego wyniku, stało się jasne, że Billy ma szansę utrzymać się na trzecim miejscu. W końcu tylko Max Parrot, jeden z najbardziej konsekwentnych snowboardzistów i srebrny medalista slopestyle, stanął między Billym a brązowym. Fakt, że skapitulował i dwukrotnie upadł, w wyniku sztuczki, którą ma na celowniku, umieszcza osiągnięcie Billy'ego w kontekście.

Jak powiedziała Lesley McKenna, dyrektor GB Park &​​Pipe i była olimpijka:„Zrobił wszystko, co mógł, aby znaleźć się w najlepszej możliwej sytuacji. Dzisiejszego ranka chodziło o to, by stanąć na wysokości zadania”. Billy Morgan zrobił to, a potem jeszcze trochę.

Cierpi na ciężką gorączkę olimpijską? Z przyjemnością usłyszysz, że połączyliśmy siły z firmą Ubisoft, twórcą „Steep:Road To The Olympics”, aby zapewnić Ci najlepszą relację z akcji w PyeongChang.

Podczas gdy wielu z nas nigdy nie zbliży się nawet do próby zamiany potrójnego korka 1440 Octo chwyt w prawdziwym życiu, dzięki magii gier wideo, a w szczególności „Steep:Road To The Olympics”, ta możliwość jest znacznie bliższa niż myślisz.

Pobierz dodatek STEEP &the Road To The Olympics w wersji STEEP:Winter Games Edition. Już dostępne.

Możesz też polubić:

Moje życie na zdjęciach | Ulubione historyczne zdjęcia Mike'a Weyerhausera z igrzysk olimpijskich

Ester Ledeckiej | Jak snowboardzista oszołomił świat, zdobywając złoto w narciarstwie

Sponsorowane przez

[Billy Morgan zdobywa brąz | Jak olimpijski medal Big Air dowodzi, że jego krytycy nie mieli racji?: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/Snowboard/1018048634.html ]