Shaun White wygrywa | Raport Halfpipe na olimpiadę snowboardową mężczyzn 2018

Słowa Sama McMahona | Obrazy autorstwa Sama Mellisha

Gdybyś dostroił się wczoraj do kwalifikacji mężczyzn, wybaczono by ci myśl, że skakałeś dzień i już obserwowałeś rozstrzyganie medalu. Spośród wszystkich dotychczasowych imprez snowboardowych w PyeongChang 2018, na tej właśnie pojawiła się większość zawodników i była w stanie dać z siebie wszystko.

Ayumu Hirano, Scotty James i Shaun White wyglądali wczoraj we własnej klasie i wydawało się bardzo mało prawdopodobne, że ktokolwiek inny będzie zawracał sobie głowę podium, chociaż odejście Bena Fergusona od normy – zdobycie technologii z trzema odbiciami od tyłu – zostało nagrodzone przez sędziowie. Mając szansę z zewnątrz, był przygotowany do zmierzenia się z medalami.

Z nieskazitelnie wyglądającą fajką po raz pierwszy od kilku cykli olimpijskich i prognozą spokojnego, słonecznego dnia, nie było miejsca na jakiekolwiek „jeśli”, „ale” lub „może” – i poza brakiem broniącego tytułu Iouri Podladchikova z powodu kontuzji, zostało to ustalone być jednym z finałów wszech czasów halfpipe.

Chociaż wczorajsze wyniki były ogromne, wiedzieliśmy, że każdy z trzech najlepszych ma coś w zanadrzu:Ayumu mógł przekształcić swoje przednie i z taksówki 1080 w 1440, Scotty jeszcze nie odłożył swoich trzech 1260 w Korei i plotki o czymś nowym były wiruje wokół El Blanco. A spadając jako ostatni, był już w miejscu, które kocha najbardziej – czy udało mu się do tej pory zrobić cztery z czterech dla drużyny snowboardowej USA?

Wystarczy wstępu, zasługujesz na wyniki – oto, co się wydarzyło.

Finały

To był rodzaj dramatu, jakiego można by się spodziewać po hollywoodzkim scenariuszu, ale biorąc pod uwagę perfekcyjną konfigurację, zakończenie miało być tylko jedno:Shaun White wpadł do swojego ostatniego biegu na nietypowym drugim miejscu, śledząc Ayumu Hirano i wszystko do gry.

Pokazał już, że ma potencjał, by dorównać japońskim 1440-tym kolarzom w drugim biegu, ale nie mógł odłożyć tylnego dublera 1260 – znanego również jako Tomahawk – wszystko sprowadzało się do ostatniego momentu.

W tym jednak zawsze się rozwija. Frontside i kabina 1440 na szczycie doprowadziły do ​​jego charakterystycznego frontu 540 stęchlizny – cecha jego biegu w 2006 roku i nadal zszywka – zanim wypuścił tylną i przednią część 1260. Chociaż ich biegi miały te same duże triki, Shaun był większy i odłożony wcześniej w biegu, więc kiedy pojawiły się wyniki, nie było wielkiej niespodzianki.

Złoto. Jego trzecia w czterech igrzyskach olimpijskich i czwarta w USA z czterech do tej pory w Pyeongchang 2018.

To był doskonały, odkupieńczy trzeci akt w jego historii po katastrofie w Soczi cztery lata temu, a szanse na to, że znów zobaczymy każdego jako dominującego w snowboardzie wyczynowym, są niewielkie. W wieku 31 lat jest mało prawdopodobne, że zobaczymy go w Pekinie 2022, ale w rzeczywistości czas pokaże.

  1. Shaun White (USA) – 97,75
  2. Ayumu Hirano (JPN) – 95,25
  3. Scotty James (AUS) – 92,00
  4. Ben Ferguson (USA) – 90,75
  5. Patrick Burgener (SUI) – 89,75
  6. Chase Josey (USA) – 88,00
  7. Raibu Katayama (JPN) – 87,00
  8. Jake Pates (USA) – 82,25
  9. Jan Scherrer (SUI) – 80,50
  10. Kent Callister (AUS) – 62,00
  11. Yuto Totsuka (JPN) – 39,25
  12. Peetu Piiroinen (FIN) – 13.50

Ayumu wyglądał na rozczarowanego, kiedy padł ostatni wynik, ale prawdę mówiąc, każdy z sześciu najlepszych rzucił się na szalę - nie było dokąd pójść. Jego powietrze na tyłach oraz 14 i 12-tki były naprawdę potworne i chociaż prawdopodobnie czystsze, wciąż były nieco poza amplitudą El Blanco.

Kończąc z brązem, Scotty James był trzecim „obcym” w tej paczce. Po tym, jak w pierwszej rundzie położył swoją najlepszą passę, kolejne dwie spędził na próbie oczyszczenia go i zwiększenia. Frontside double 1260, backside 1260, frontside 1080, kabina 540, taipan kończący swoim przełącznikiem, tyłem 1260, prawdopodobnie najtrudniejsza obecnie sztuczka. To niesamowity bieg, ale taki, który już dwukrotnie w tym sezonie zagrał drugie skrzypce dwóm kolarzom nad nim.

Ben Ferguson miał zupełnie inne podejście, ale nie zmienił biegu z poprzedniego dnia. Z indy chwytem i powietrzem do fakie, aby rozpocząć, włączył trzy podwójne, wszystkie z przełącznikami:podwójną kabinę 1080, podwójną dźwignię przełącznika i podwójne rodeo z przełącznikami z ogromnym, prawie bezczelnym tyłkiem 360 wrzuconym przed końcem.

To wystarczyło na czwarte miejsce, tylko wypychając Pata Burgenera na piąte miejsce. W porównaniu z kwalifikacjami, był prawdopodobnie największą niespodzianką tego dnia, absolutną ślepotą w biegu, który obejmował frontside 1260, zamianę tyłu 1260 i zmianę podwójnego Michalczuka, wszystko odłożone na ostatnią próbę.

Był dzisiaj pozytywną siłą w Bokwang, ciągle uśmiechając się i mówiąc do kamery, że robi to „dla Szwajcarii, dla Korei, dla USA… Zjednoczonego świata!” Szczególnie trudne, biorąc pod uwagę, że musiał odpaść od razu po przerażającym uderzeniu szesnastoletniego Yuto Totsuki, uderzając z pełną siłą w front dub 10 – mamy nadzieję, że wkrótce wyzdrowieje.

Szóste miejsce Chase Josey prawdopodobnie stanąłby na podium podczas normalnej imprezy, ponownie jadąc inną drogą do większości boiska z podwójnymi Michalchuckami i kalekami, a w wieku 22 może nadal ma w sobie kolejne zimowe mecze, jeśli tron ​​jest opuszczony przez następny cykl. W rzeczywistości każdy z dziewięciu kolarzy, którzy oddali czysty przejazd, zdobył punkty w latach 80., co jest prawdopodobnie najlepszym wskaźnikiem dzisiejszych standardów.

Ten finał pokazał, jak dobry może być halfpipe olimpijski – i zdecydowanie był wart (dla nas) startu wczesnym rankiem. Ze wszystkimi najlepszymi kierowcami w jednym miejscu w jednym czasie, wszystkim, o co można grać, i szacowaną widownią na 100 milionów to naprawdę przynosi dramat. Serca były w ustach, a więcej niż jeden z naszych nocnych zespołów wstał z miejsc i krzyczał, budząc zarówno dzieci, jak i zwierzęta domowe.

Po rozczarowaniu pogodą w kobiecym slopestyle'u, pocieszeniem jest to, że snowboard wciąż dostarczył jedne z najlepszych historii igrzysk do tej pory.

Cierpi na ciężką gorączkę olimpijską? Z przyjemnością usłyszysz, że połączyliśmy siły z firmą Ubisoft, twórcą „Steep:Road To The Olympics”, aby zapewnić Ci najlepszą relację z akcji w PyeongChang.

Podczas gdy wielu z nas nigdy nie zbliży się nawet do próby zamiany potrójnego korka 1440 Octo chwyt w prawdziwym życiu, dzięki magii gier wideo, a w szczególności „Steep:Road To The Olympics”, ta możliwość jest znacznie bliższa niż myślisz.

Pobierz dodatek STEEP &the Road To The Olympics w wersji STEEP:Winter Games Edition. Już dostępne

Sponsorowane przez

[Shaun White wygrywa | Raport Halfpipe na olimpiadę snowboardową mężczyzn 2018: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/Snowboard/1018048641.html ]