Murarz, który zbudował bastion – Dziedzictwo Liverpoolu Boba Paisleya poprzez anegdoty

Dziedzictwo można zbudować tylko cegła po cegle i nikt nie wiedział o tym lepiej niż Bob Paisley z Liverpoolu. Oto jego anegdoty.

„Masz jednego na mnie, prawda?

Miasto Liverpool nie przejmowało się zbytnio, gdy Bill Shankly przejął zarządzanie klubem w 1959 roku, ale piętnaście lat i kilka trofeów później, kiedy mężczyzna niespodziewanie zrezygnował z pracy, przejmowali się obficie. Szok rozprzestrzenił się po mieście, a potem nastąpił wysysający duch smutek, gdy człowiek, który sprawił, że całe miasto zakochał się w piłce nożnej, nazwał to dniem.

Nie tylko wentylatory były nakręcone. Wiadomość, że mesjasz Liverpool Football Club opuszcza Anfield na dobre, była zaskoczeniem nawet dla tych, którzy byli mu najbliżsi – Bob Paisley czuł, jakby jego świat się walił. Zarząd, który poprosił go o zastąpienie człowieka, który był wtedy uważany za półboga przez fanatyczną publiczność Liverpoolu, nie zrobił nic, by pomóc jego zgadze.

To ironia, ale dopasowanie tego artykułu o prawdopodobnie największym europejskim menedżerze wszechczasów zaczyna się od dyskusji o jego poprzedniku. To była twarda prawda. Spróbuj wyobrazić sobie chodzenie w butach mężczyzny, za którym chodziłeś przez piętnaście lat , człowiek tak elektryzujący jak Dwayne „The Rock” Johnson i Che Guevara razem wzięte. Chociaż Shankly był jednym z największych mówców w swoim wieku i miał kontakt z fanami, który udało się osiągnąć niewielu osobom w jakimkolwiek sporcie, Paisley był postacią o wiele mniej magnetyczną. Stojąc 5'7, Paisley wydawał się zawsze wesołym Świętym Mikołajem dla przypominającej bastion fasady Shankly'ego. Drugi odpowiedzialny za Shankly'ego był w rzeczywistości, nawet nie był to jego pierwszy wybór, by go zastąpić. Nie żeby Paisley chciał tej pracy – dla Shankly'ego, życie zaczęło się i skończyło w piłce nożnej; dla Paisleya, równie ważne były wyścigi konne i wieczór z żoną.

„Czy tata będzie teraz kierownikiem?” Christine Paisley zapytała matkę, kiedy usłyszała o odejściu Shankly'ego.

„Nie bądź głupi”, jej mama odpowiedziała.

Najbliżej Paisley był do tej pory w centrum uwagi, kiedy wyszedł na boisko, aby leczyć swoich piłkarzy. Nigdy nie myślał o możliwości poprowadzenia Liverpoolu, ponieważ był całkiem zadowolony z bycia człowiekiem za zasłonami. Podczas gdy Shankly pragnął światła reflektorów, Paisley odsunął się od tego. Nie chodziło o to, że Paisley był miękkim człowiekiem (kiedyś wjechał czołgiem do Rzymu, wiesz, coś, o czym często później przypominał swoim zawodnikom), po prostu nie chciał największej odpowiedzialności w Merseyside. Ostatecznie (i niechętnie) jednak on zaakceptował.

Tak było, oficjalnie. „Mały wujku Bob”, weteran wojny światowej, który kiedyś myślał o porzuceniu futbolu dla kariery murarza, był sukcesem najbardziej kultowego człowieka w historii klubu.

Jak prawdopodobnie powie ci David Moyes, fani są niecierpliwi, zwłaszcza gdy są przyzwyczajeni do sukcesu. Liverpool wygrał ligę na sezon przed odejściem Shankly'ego, a jego ostatni mecz u władzy sprawił, że podniósł Puchar Anglii. Nie żeby ludzie byli przeciwni idei Paisleya – po prostu nigdy nie widzieli, żeby mężczyzna robił coś na zewnątrz. Historia mówi nam teraz o znaczeniu Paisleya na świętych spotkaniach Boot Room (słynna sala na Anfield, gdzie ludzie tacy jak Shankly, Paisley, Joego Fagana, Toma Saundersa, Ronnie Moran itp. dyskutował o przeciwnikach, zawodnicy i klub w ogóle), ale fani w tamtym czasie nie mieli o tym wiedzieć. Aura Shankly'ego ukrywała wagę mężczyzn za nim, ale w nadchodzącym czasie miało się stać zupełnie jasne, jak dobry był naprawdę Bob Paisley.

Nie chcę rządzić

Pierwsza drużyna, którzy byli przyzwyczajeni do motywujących przemówień jego poprzednika, Pewnego pięknego lipcowego poranka w 1974 roku zobaczyłem Paisleya w dresie, gdzie zadeklarował, że będzie ich nowym przywódcą. Była to bardziej formalność, której Paisley uniknąłby, gdyby mógł – Steve Heighway wspomina mężczyznę, który powiedział, że nie chciał być tutaj przynajmniej osiem razy. Spotkanie trwało trzy minuty, co było o dwie minuty dłuższe, niż prawdopodobnie liczył Paisley.

Gracze od razu zauważyli znaczne różnice. Chociaż Shankly nie miał czasu ani cierpliwości na drobne szczegóły, Paisley zwracał uwagę na wszystko. Zauważał drobiazgi, których nie zauważył jego poprzednik. Bill Shankly sprawił, że chciałeś bawić się wszystkim, co masz – Bob Paisley pokazał ci, jak to zrobić.

Jednym z najlepszych przykładów na to, że Paisley ma niesamowitą dbałość o szczegóły, było jego zaangażowanie w rozwój legendy The Reds, Raya Clemence'a. Widział, że ówczesny młody bramkarz miał problem z sytuacjami martwej piłki, tak bardzo, że raz przeciwnicy celowo wykopali piłkę w celu wykopu od bramki, aby odzyskać posiadanie. Paisley zidentyfikował strach Clemence'a przed graniem pod wiatr, i kazał usunąć flagi ze szczytu Anfield, aby o tym zapomniał. Pracował również z zawodnikiem na siłowni, aby był szybszy. Kiedy Clemence opuścił Liverpool, wyjechał z pięcioma ligami, i trzy europejskie puchary na jego imię.

„Człowiek toporek Shanksa, ’ jest jak Kevin Keegan, kolejna legenda Anfield, opisał go. Shanks ładował broń, a Bob strzelał kulami. Chociaż Paisley był człowiekiem małomównym, był powszechnie szanowany przez graczy za niezwykłe dbałość o szczegóły. Heighway powiedział nawet, że niektórzy gracze się go bali; kiedy ktoś taki jak Bob był na ciebie zły, wiedziałeś, że jesteś w budy

Paisley wiedział, że musi przejść obok cienia Shankly'ego, jeśli jego rządy miały przezwyciężyć cokolwiek na Anfield. Nie pomogło to, że Shankly często uczęszczał do Melwood, gdy zawodnicy trenowali, co naprawdę podważyło autorytet Paisleya. Ten ostatni jednak machnął ręką, (naturalnie). Słowna konfrontacja z jego mentorem zawsze miała tylko jeden rezultat i nie była to coś, w czym Paisley kiedykolwiek się wyróżniał. Jednak poradził sobie z sytuacją za kulisami, prosząc zarząd, aby uprzejmie poinformował Shankly'ego, że chociaż zawsze będzie mile widziany w Melwood, byłoby lepiej, gdyby nie przyjeżdżał tam podczas treningów. Jego były szef obraził się na to, ale Paisley udowodnił, że nie pozwoli nikomu po nim przejść – nawet Bill Shankly . To było teraz jego podwórko, i chociaż początkowo nie chciał tej pracy, zaznaczył swoje terytorium.

W swoim pierwszym meczu przeciwko Luton Town, w taktyce Paisleya dla graczy był nietypowy brak szczegółów. Obrońca Tommy Smith pamięta, że ​​Paisley powiedział mu, żeby „nie błąkał się jak górnik bez lampy”, ale żeby miał oko na swojego mężczyznę . Paisley zaniedbał powiedzieć mu, kim dokładnie był ten mężczyzna. To, czy miało to podkreślić potrzebę szczegółów, czy było to spowodowane czystą nerwowością, jest przedmiotem dyskusji. Również w swoim pierwszym tygodniu kierowania, nowy menedżer sprzedał Larry'ego Lloyda, a klub zarobił 240 funtów, 000 za jego sprzedaż – trzykrotność tego, za co go kupili. Ta polityka sprzedawania graczy za dużo stała się rutyną pod rządami Paisleya. Sprzedaż Lloyda była sama w sobie ogromnym oświadczeniem, ponieważ był uznanym graczem pod Shankly'm. To pokazało, że początkowa niechęć Paisleya do pracy mogła być nieco przesadzona, ponieważ zajęło mu niewiele czasu, aby ustanowić autorytet wśród swoich graczy.

Zmiany w stylu były też dość widoczne. Podczas gdy Shankly zawsze był fanem masywnego środkowego stopera, Paisley chciał nowego rodzaju obrońcy – takiego, który mógłby wygodnie podawać piłkę. Liverpool zaczął powoli budować od tyłu, cierpliwie utrzymując posiadanie piłki przez większość meczu. Stało się to normalnym stylem gry pod Paisleyem. Co ciekawe, Aberdeen Alexa Fergusona spotkał się z Liverpoolem Paisleya wiele lat później, kiedy ten był już trzykrotnym mistrzem Europy. The Reds wygrali spotkanie z wkrótce legendarnym menedżerem, 5-0.

„Po tym odcinku na Anfield wiedziałem, że nie muszę mówić moim graczom kolejnego cholernego słowa o utrzymaniu piłki, szczególnie w grach europejskich, Ferguson zastanowił się później. „To była część mojej edukacji i zawsze była częścią mojej strategii. Trzymaj piłkę. Mijaj to dalej. Niech inne zespoły zajmą się pogonią.

Powstanie geniusza

Podczas gdy Paisley wyrósł na własnego mężczyznę, nie zapomniał lekcji, które uczyniły jego mentora wielkim. W Liverpoolu chodziło o ducha zespołowego – podanie, bieganie, wspierający. Liverpool był znany jako twardzi ludzie, którzy grali dobry mecz, i chociaż zmieniła się taktyka, wrodzona filozofia nie. Wyniki nie były wcale złe jak na mężczyznę w swoim pierwszym sezonie, ale trzecia porażka w tym sezonie spowodowała, że ​​gazety ostro skrytykowały Paisleya, a nieuniknione porównania do Shankly'ego znów były powszechne. Boot Room przyszedł mu na ratunek, Tom Saunders przejmuje obowiązki prasowe, których tak się obawiał Paisley. Mężczyzna wolałby zmierzyć się z pokojem pełnym wściekłych graczy, niż pełnym chętnych reporterów.

W międzyczasie, gracze wciąż oswajali się z nową stroną Paisley, człowiek, który czasami czuli, że nie jest w stanie sformułować zdania, podczas gdy innym razem udzielał mądrości jak Arystoteles –

"Zawsze pamiętaj, prasa piłkarska jest jak basen:cały hałas jest w płytkim końcu.

Chociaż kierownik tego nie pokazał, bardzo dobrze rozumiał psychologię garderoby, i wkrótce gracze zaczęli rozumieć, jak pracował ich szef, ponieważ nawet kilka słów wiele znaczyło wchodząc w wielką grę.

Pewnego dnia zapytał zawodnika rezerwowego Jeffa Ainswortha, dlaczego nie jest na treningu, i nadeszła odpowiedź, że boli go plecy. „Czy pijesz wódkę?” Paisley zapytał Ainswortha:ku zdumieniu gracza. Pokiwał głową. 'Dlatego, następnie. To jest w twoich nerkach, chłopcze”. Diagnoza okazała się słuszna. Kiedyś dokładnie przewidział, jak długo Thompson będzie poza domem, rzucając okiem na jego kolano. Fizjoterapeuta w nim nigdy nie wyblakł.

W ostatnich latach z Ianem Rushem stojącym na nogach w klubie i zbliżającymi się Derby Merseyside, Paisley chytrze wspomniał mimochodem, że żaden zawodnik nie zdobył hat-tricka w tym spotkaniu od ponad 50 lat. Rush zdobył w tym meczu cztery bramki.

Innym przykładem drogi Paisley do kierowania klubem był incydent, który miał miejsce z gwiazdą Johnem Toshackiem, o którym poinformował Paisley, zostanie odrzucony na ostatnie mecze sezonu, jeśli wyjedzie na służbę międzynarodową. Toshack zdecydował się odejść bez względu na to, a Paisley upuścił go w następnej grze. Już, ze wszystkimi na linii w meczu finałowym z Middlesbrough, menedżer wybrał zawodnika i strzelił dwa gole, gdy Liverpool zakończył swój pierwszy sezon na drugim miejscu.

„Zastanawiam się, czy Shanks, ze swoją dumą, znalazłby dla mnie miejsce, – powiedział później Toshack. – Ale to był Bob. Mógł usunąć emocje”. Chociaż duma Shankly'ego była jego siłą, pokora również przeszła długą drogę, ponieważ Paisley wybrał zwycięstwo zespołowe, a nie moralne. Z perspektywy czasu cała jego kadencja byłaby inna, gdyby nie wybrał Toshacka do tej gry, jako że finisz zapewnił Liverpoolowi miejsce w Europie w przyszłym sezonie, gdzie Paisley zdobył swoje pierwsze europejskie trofeum.

Z jego pierwszym sezonem za sobą, Paisley wciąż nie był dla wszystkich czysty. Każdy zawodnik chciał mieć miejsce w swoim początkowym składzie, ale nie każdy mógł to dostać. Paisley (który sam został pominięty w zwycięskiej drużynie Liverpool FA Cup w 1950), sympatyzował z nimi, ale jego stanowisko było stanowcze. To było imponujące zobaczyć, że w jednym sezonie Paisley przeszedł od nienajlepszego mówcy do bycia mężczyzną, na którego patrzyła cała garderoba.

Shanks dominował w tych [spotkaniach drużynowych], ale Bob zachęcał graczy do pełnego uczestnictwa, Keegan powiedział wiele lat później. „Nawet ci chłopcy, którzy milczeli, zaczęli włączać się do dyskusji. Bob był skłonny pozwolić chłopakom na poddanie się pomysłom klubu. Bob był na tyle duży, by zaakceptować fakt, że być może gracz mógłby podać powód, dla którego dana rzecz powinna być zrealizowana w określony sposób.

Najlepszy na świecie – ale się tak nie zachowuje

W swoim drugim sezonie, który zaczął kształtować jego dziedzictwo, Paisley przekształcił nowo pozyskanego Raya Kennedy'ego w pomocnika za radą swojego starego WP. nauczyciel – człowiek, na którego nie miałby czasu żaden zaangażowany menedżer. To zdziałało cuda, gdy Kennedy stał się integralną częścią pierwszego zespołu ze względu na swoją świadomość i wizję w środku parku. Oprócz tego włączył Jimmy'ego Case'a do zespołu, sympatyzując z Davidem Fairclough, z których oba staną się niezbędne w nadchodzących latach. Podczas gdy Case dominował w środku pola, Fairclough okazał się ogromny w radzeniu sobie z Paisleyem po swoim pierwszym ligowym tytule, ponieważ jego gol przeciwko Evertonowi w tamtym sezonie wciąż jest legendą Anfield.

Również w tym sezonie pomysły i taktyki Paisley zaczęły być realizowane. Liverpool miał rozegrać 60 nieparzystych meczów w swoim pierwszym sezonie w Europie, a kierownik uznał, że to za dużo. To tutaj Paisley wprowadził ideę konserwatywnego podejścia w grach wyjazdowych, metoda, która stała się obecnie normą na europejskich zawodach. Chodziło o to, aby utrzymać piłkę i nie męczyć się, budowanie gry powoli (coś, co mogłoby nie być możliwe, gdyby Paisley trzymał Larry'ego Lloyda jako swojego początkowego środkowego obrońcy). Wyniki przyjdą, powiedział. Liverpool spakował obronę i wycisnął spokój z przeciwników, kto nie mógł ich złamać. Po wielu krytykach za to samo, Paisley w końcu wystrzelił swoją strzelaninę –

„To może nie być dobre dla piłki nożnej i być może nie jest zabawne, ale żeby wygrać mistrzostwo, musisz znaleźć złoty środek między przygodą a potrzebą osiągania wyników. Jesteśmy zobowiązani do grania w określony sposób na Anfield ze względu na to, czego oczekują nasi fani. Jeśli musimy grać w ten sposób poza domem i powoli zbliżać się do tytułu, tak właśnie będzie musiało być”.

To dowodziło, że chociaż nadal nie czuł się tak dobrze z prasą jak Shanks, nie bał się mówić w razie potrzeby.

Liverpool wygrał ligę ostatniego dnia sezonu, i jak świętowali gracze, Paisley narysował na boisku małą figurkę, bardziej przypominał zamyślonego dziadka spacerującego po parku niż człowieka, który właśnie podbił Anglię w swoim drugim pełnym sezonie. Menedżer ewoluował, ale mężczyzna się nie zmienił. Europejska eskapada Paisleya była również świadkiem, jak podnosił Puchar UEFA w tym sezonie, i wkrótce przejdzie do większych trofeów.

„Wątpię, czy zespół graczy kiedykolwiek współpracował ściślej ze swoim menedżerem niż Liverpool z Bobem, – powiedział Kevin Keegan. „Chcieliśmy, żeby wygrał ligę. Chcieliśmy go dla niego wygrać.”

Ewolucja Liverpoolu pod rządami Paisleya była skromnym świadkiem.

Jednakże, w obozie panował problem ambicji. Keegan zdecydował, że chce opuścić Anglię, aby osiągnąć międzynarodową sławę w Europie, ale menedżer przekonał go, by został jeszcze przez jeden sezon. Paisley wiedział, że w końcu będzie musiał wymienić swój taran, ale zdał sobie również sprawę, że ze swoim zespołem nastawionym na zmierzenie się z elitami Europy, Obecność Keegana często robiła różnicę – napastnik stał się jednym z najważniejszych graczy The Reds w następnym sezonie, wprowadzenie zawodnika meczu w finale Pucharu Europy.

Taktyczne niuanse Paisleya stawały się coraz lepsze, jak widać w tym przypadku z Joeyem Jonesem, kiedy menedżer kazał mu awansować na zakręty, kiedy ogólnie, graczowi zawsze mówiono, żeby został z tyłu. Okazuje się, że menedżer Aston Villi był na stadionie, a Liverpool zmierzy się z nimi trzy dni później. Ta taktyka była wabikiem, by zrzucić ich z tropu, ponieważ Jones nie zbliżył się do pola sześciu jardów w następnym meczu. Klasyczny podwójny blef od osoby nie obstawiającej.

Z dużym wkładem graczy, których Paisley podpisał lub pielęgnował, Liverpoolowi udało się utrzymać tytuł mistrzowski w swoim trzecim sezonie – pięć drużyn strzeliło więcej bramek, żaden nie poddał się mniej. Nie najbardziej olśniewający wyświetlacz, ale drużyna wyrobiła sobie nawyk wygrywania, i oni to pokazali.

Zmarnowano szansę na niespotykaną wówczas górę, Jednakże, w tym, co Paisley określił jako swoją najgorszą w historii taktyczną decyzję – zdecydował się na wystawienie drużyny atakującej przeciwko rywalom Manchesterowi United w finale Pucharu Anglii, a jego drużyna przegrała 2-1. Niestety dla Paisley, to było najbliżej zdobycia Pucharu Anglii w swojej karierze menedżerskiej.

Kampania europejska w tym sezonie była rewolucyjna. Wybijając Barcelonę z Johanem Cruyffem, Paisley ogłosił swoje przybycie na wielką scenę. Chociaż Liverpool grał Keegan w roli pomocnika w meczach wyjazdowych, Analiza Barki przeprowadzona przez Paisleya wykazała, że ​​stanowili większe zagrożenie niż jakikolwiek poprzedni przeciwnik i potrzebny był wczesny szok. Keegan zaczął jako napastnik, a drużynie powiedziano, że ma poradzić sobie z tym meczem tak, jakby był remisem w pierwszej lidze, i zadziałało. To jego taktyka dławienia pomocy doprowadziła do tego, że angielski zespół po raz pierwszy w historii podbił Camp Nou. Rzadkie oznaki emocji widoczne na jego twarzy, gdy świat uznał, że widzieli coś naprawdę niezwykłego.

„Zawsze musisz mieć nadzieję w piłce nożnej, ale spójrzmy prawdzie w oczy. Liverpool musi teraz przejść. Nie chcę mówić o osobach z Liverpoolu, ale mają wspaniałych ludzi, którzy tworzą wspaniały zespół, jakim są.

– Cruyffa, o krawacie

Do finału przeciwko Gladbach, Paisley nauczył się na swoich błędach w finale Pucharu Anglii i wybrał bardziej konserwatywne podejście, grając skrzydłowego konia weterana Iana Callaghana. Ruch Callaghana widział, jak Heighway wykorzystuje przestrzeń pośrodku, i zaliczył piękne podanie do dynama pomocy Paisleya, wąsaty Terry McDermott, który wykorzystał szansę, aby dać Liverpoolowi prowadzenie. The Reds później strzelili gola z ustalonego fragmentu, gdy Tommy Smith spuścił piłkę głową na Heighway, a Keegan zdobył rzut karny w ostatnich kilku minutach. które przekształcił Phil Neal, aby dać Liverpoolowi niepodważalne prowadzenie.

Kiedy zabrzmiał gwizdek, to było zrobione. Bob Paisley zrobił coś, czego nie mógł zrobić nawet Bill Shankly. Osiągnięto bezprecedensowy dublet w Europie i lidze, a Paisley przytulający Callaghan po meczu stałby się decydującym obrazem nocy. Menedżer wciąż wyglądał nie na miejscu, gdy jego piłkarze świętowali noc swojego życia, ale nie było wątpliwości, że człowiek, który stał za Shanklym trzy lata temu, naprawdę wystąpił naprzód.

Później, Paisley był widziany w sali bankietowej, podczas gdy jego gracze świętowali, nawet nie popijając alkoholu. „Nie chciałem, żeby cokolwiek wpłynęło na ten moment. Chciałem to wszystko ogarnąć, – powiedział później. Prawdopodobnie na to zasłużył.

Kiedy Liverpool wrócił na paradę zwycięstwa, było to imię Shankly'ego śpiewane przez masy, a nie Paisleya. Ten ostatni nie miał nic przeciwko. Powiedział kilka słów i podał mikrofon swojemu mentorowi, i wrócił do domu najszczęśliwszy człowiek na świecie.

Reszta jest historią

W pozostałych sześciu sezonach w klubie Bob Paisley zdobył jeszcze cztery tytuły mistrzowskie, trzy puchary ligowe plecami do siebie, i jeszcze dwa Puchary Europy, co uczyniło go pierwszym menedżerem, który zdobył trzy Puchary Europy, i do tej pory, jedyny człowiek, który zrobił to z jednym kijem.

Podczas gdy Paisley miał problemy ze starymi graczami, zawsze myślał o wspólnym dobru Liverpoolu. Zmienił politykę transferową, zdobywając dobre pieniądze dla graczy, którzy byli w sile, ale przekraczali wymagania, i zrobił miejsce dla młodzieży, która poprowadziła drużynę nawet po jego ustąpieniu.

Upadek Nottingham Forest pod rządami Briana Clougha, człowiek, który doprowadził ich do chwały przede wszystkim, przyszedł z powodu nadmiernej ambicji i obsesji na punkcie młodych graczy – zauważył Paisley, dla niego cel był zawsze jasny, a doświadczenie i młodość były stale mieszane. Paisleyowi byłoby łatwo przyjąć podobną politykę do Clough, ale po odejściu Keegana klub zostałby ranny. Zręcznie zastąpił najlepszego gracza Liverpoolu jeszcze lepszym zawodnikiem, jak Kenny Dalglish przybył z północy granicy.

Oko Paisleya do dobrego talentu widziało również, jak podpisał kontrakt z Philem Nealem, człowiek, który wciąż jest rekordzistą w byciu brytyjskim graczem, który zdobył najwięcej europejskich pucharów (cztery, więcej niż jakikolwiek inny angielski klub). Podpisał kontrakt z Joeyem Jonesem, chociaż myślał, że brakuje mu umiejętności piłkarskich, ale był prawdziwym komikiem i czasami dobrze mieć to z boku .

„Naszym najtrudniejszym zadaniem jest podjęcie decyzji, kiedy wprowadzić nowych graczy. Każdy klaun może sprowadzić młodzież, ale jeśli zrobisz to w złym czasie, możesz ich ukrzyżować. Kiedy walczyliśmy wcześnie, ludzie krzyczeli, żebyśmy pozbyli się tego gracza i sprowadzili tamtego. Ale nie możesz tego zrobić w ten sposób. Nie wyrzucasz człowieka, który służył ci lojalnie. Musi być jakiś sentyment.

W jego zmierzchu Paisley podpisał kontrakt z Kennym Dalglishem, Iana Rusha, Alanie Hansenowi, Graeme Souness i Bruce Grobbelaar wśród kilku, osiągnął rekordowe zyski Liverpoolu, opracował system sprzedaży, który utrzymał klub na szczycie aż do przebudowy Pierwszej Dywizji i pozostawił Liverpool lepiej niż wtedy, gdy przyjął niemożliwą do wykonania pracę. Paisley zapewnił, że przyszłość Liverpoolu została ustalona nawet po jego odejściu, i na pewno, klub zdobył kolejny Puchar Europy i kilka kolejnych tytułów pierwszej ligi dziesięć lat po tym, jak ustąpił.

To Paisley dostrzegł potencjał Dalglisha i pomógł rozwinąć go w najlepszego gracza na swojej pozycji, i to Paisley powiedział Ianowi Rushowi prosto w jego nieproporcjonalny nos, że musi być bardziej samolubny i szybciej strzelać, jeśli ma robić karierę w tym klubie. Dalglish jest nadal uważany za najlepszego gracza, jakiego kiedykolwiek miał Liverpool, podczas gdy Rush jest rekordzistą, jeśli chodzi o bycie najlepszym strzelcem klubu w historii. Graeme Souness stał się najlepszym pomocnikiem klubu, dopóki Steven Gerrard nie ogłosił swojego przybycia; podczas gdy Hansen wciąż jest uważany za najlepszego obrońcę w historii Liverpoolu. Wszystko to pod jednym człowiekiem, człowiek z porozumiewawczym uśmiechem.

„Jeżeli zostaniesz wykopany, zostań kopnięty w pudło. Warto tam wejść. Słowa mądrości od menedżera do Dalglisha, który powiedział, że zdolność Paisleya do odczytywania taktycznej strony gry nie ma sobie równych. Sam Dalglish został później graczem-menedżerem i zdobył trzy tytuły mistrzowskie, i założenie własnej dynastii.

„Jeśli zobaczysz kogoś w kapciach i sweterku z jowialną twarzą jak Paisley, myślisz, "Oh, musi być uroczym facetem, „Czyż nie?”, powiedział David Johnson, który grał z Paisleyem przez ponad pięć sezonów. – Nic z tego. Po prostu nie znalazłem w nim takiego menedżera. Ale kim jestem, żeby krytykować Boba Paisleya? Co za geniusz. Więc cię nie przytulił. Ale jeśli to zrobił, może nie wygraliśmy tego, co wygraliśmy. Więc fair play dla Boba Paisleya. Zrobił to po swojemu i odniósł sukces”.

Wszystko, co Paisley wydawał się robić, miało sens, nawet wtedy, gdy wydawało się, że nie. Gracze często narzekali na brak jasności w jego instrukcjach. Potem były takie przypadki jak w europejskim ćwierćfinale przeciwko St. Etienne, gdzie wysłano 20-letniego Fairclougha, który miał 14 minut na grę i bez jasnych instrukcji od swojego menedżera, ale „zdobądź kawałek czegoś”. Punktacja Fairclough, i Liverpool awansował, i magiczne ‘ Europejskie noce na Anfield ' urodził się.

Kredyt tam, gdzie jest należny

Paisley był człowiekiem o wielu zdolnościach i nawet po jego śmierci w 1996 roku, jego geniusz nie został jeszcze przez wszystkich rozpoznany. Chociaż klub zbudował Paisley Gates jako wejście na Anfield, jego poprzednik ma dwumetrowy posąg na jego podobieństwo wzniesiony przed słynnym stadionem. Nie żeby Paisley miał oczywiście coś przeciwko, Jeśli cokolwiek, prawdopodobnie powiedziałby, że Shankly zasłużył na to bardziej – nawet jeśli w środku, myślał inaczej. Mówi się, że Dalglish otrzymuje teraz stoisko nazwane jego imieniem, ale skromna nazwa Paisley nie widzi dodatku do spuścizny w postaci fizycznej.

Nawet jeśli ktoś nie wie o Paisley, szybkie spojrzenie na jego statystyki powie ci pewną historię:średnio 2,2 honorów na sezon przez dziewięć sezonów przyćmiewa tylko Pep Guardiola, który może jeszcze spaść z drabiny. To wtedy, kryminalista, że jego nazwisko nie jest wymieniane jednym tchem, co Sir Alex Ferguson, Arrigo Sacchi lub sam Bill Shankly. Być może jest to konserwatywne podejście Liverpoolu do Europy, lub fakt, że sam mężczyzna mniej dbał o światło reflektorów, a bardziej o sprawę trofeum, które wypełniał tak dobrze.

Przejęcie Shankly'ego musiało nie być łatwe, ale Paisley zrobił to w sposób, który prawdopodobnie nigdy nie zostanie dopasowany. Był weteranem starej szkoły, który jeździł czołgiem we Włoszech podczas II wojny światowej, a jednak przystosował się do zmieniających się czasów . Shankly nie zdołał zastąpić starzejącego się oddziału, co doprowadziło do tytułowej suszy, podczas gdy Paisley stracił trofeum tylko w swoim inauguracyjnym sezonie, gdy przyzwyczaił się do pracy, której nie chciał, ale później zakochał się. Chociaż upór i duma są czasami niezbędnymi cechami, Paisley wiedział, kiedy musi przejąć dowodzenie, a kiedy pozwolić innym mówić. Być może najważniejszą ze wszystkich była jego cecha stawiania klubu ponad siebie.

Paisley dołączył do Liverpoolu jako zawodnik w 1939 roku i pełnił rolę w klubie do 1992 roku. Z ponad 50-letnim stażem, być może żadna osoba nie służyła lepiej Liverpoolowi – może nie będzie przesadą stwierdzenie, że być może żadna osoba nigdy nie służyła lepiej drużynie piłkarskiej. Paisley zdobył tytuł First Division w 1947 roku jako zawodnik, widziałem upadek klubu, wzrost pod Shankly, a potem przez jakiś czas uczynił klub najlepszym na świecie.

W swoim ostatnim meczu jako menedżer, Drużyna Paisleya pokonała arcymistrzów Manchester United w finale Pucharu Ligi, zdobywając dwudzieste wyróżnienie. Souness wezwał swojego menedżera, aby poszedł odebrać puchar, wiedząc, jak nigdy wcześniej tego nie robił (lub nie chciał tego robić). Paisley zobowiązany, i mężczyzna, który 33 lata wcześniej widział swoich kolegów z drużyny wspinających się po wydeptanych schodach Wembley, aby podnieść trofeum po finale, z którego został wykluczony, podniósł wysoko swój ostatni zaszczyt, ponieważ nie było już wątpliwości, że Liverpool Football Club był najbardziej dominującą siłą w angielskim futbolu, jeśli nie świat. Dla człowieka, który kochał Wordswortha, jego zakończenie było poetyckie.

Bill Shankly mógł położyć fundamenty, ale to Bob Paisley zbudował dom. Człowiek taki jak świat może już nigdy więcej nie zobaczyć. Oryginalny niechętny geniusz brytyjskiej piłki nożnej, murarz.

Ten artykuł został zainspirowany przez Iana Herberta Cichy geniusz – Bob Paisley, Najlepszy menedżer brytyjskiego futbolu.


[Murarz, który zbudował bastion – Dziedzictwo Liverpoolu Boba Paisleya poprzez anegdoty: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039603.html ]