Zepsuta układanka:Dziedzictwo Joachima Lowa

Czy dziedzictwo jest tym, co zostawiasz w przeszłości, czy to, co jest zbudowane na tym, co zostawiasz w teraźniejszości? Historia czegoś lub niepisana historia tego samego? Nikt nie wątpiłby w spuściznę Sir Alexa Fergusona pozostawioną w Manchesterze United, zdobycie 13 z 20 tytułów mistrzowskich klubu w ciągu 27 lat spędzonych na Old Trafford, klub nie zdołał jednak wykorzystać jego sukcesu i właśnie zakończył ósmy sezon z rzędu, nie wygrywając ligi. Jak dotąd nie wygrali niczego w sześciu z ośmiu sezonów po Fergusonie. Ale, Jeśli cokolwiek, upadek klubu ugruntował jego dziedzictwo. Przybył w połowie lat 80., przekształcił klub, i ten sam klub ma, od jego odejścia, nie sprostał stworzonym przez siebie standardom, który służył tylko wzmocnieniu jego własnego dziedzictwa, własną reputację. Na tym polega dziedzictwo. Cokolwiek zostawisz, nie może zostać cofnięte przez to, co nadejdzie.

Co prowadzi nas do Joachima Löwa, który wchodzi do swojego siódmego i ostatniego ważnego finału w reprezentacji Niemiec. Jakie będzie jego dziedzictwo? Czy już go zrujnował? I czy możemy to w ogóle zdefiniować, zanim zobaczymy, co będzie dalej?

Mur berliński upadł 9 listopada, 1989. Dokładnie osiem miesięcy później, 9 lipca 1990, Niemcy Zachodnie wygrały Puchar Świata. Ich trzecia. Oficjalne zjednoczenie Niemiec Wschodnich i Zachodnich nastąpiło dopiero w październiku 1990 roku, więc na Mistrzostwach Świata Niemcy Zachodnie nadal rywalizowały jako:dobrze, Zachodnie Niemcy.

Zaledwie dwa lata później zjednoczone Niemcy wzięły udział w swoim pierwszym od 1938 roku turnieju i poniosły szokującą porażkę. zanim większość tej samej drużyny przegrała w ćwierćfinale na mundialu w 1994 roku. Niemcy, które zasmakowały chwały na 96 euro, wciąż były, naprawdę, zespół z Niemiec Zachodnich. Tylko trzech zawodników w 23-osobowym składzie urodziło się na wschodzie, i tylko Matthias Sammer kiedykolwiek grał dla NRD. Jeden z pozostałych dwóch graczy, René Schneidera, grał tylko raz dla reprezentacji Niemiec i nie pojawił się na tym turnieju. Sukces został zbudowany na bazie zachodnioniemieckiej doskonałości.

A gdy ta doskonałość zniknęła, następne dziesięć lat byłoby nieszczęśliwe.

Niemcy dotarli do ćwierćfinału mundialu 1998, ale tam zostali upokorzeni, przegrywając z Chorwacją 3:0. Zdumiewające 12 z 23 Niemców biorących udział w turnieju miało 30 lat, a tylko dwóch miało mniej niż 26 lat. Przyszłość była ponura. I tak się stało. Euro 2000 przyniosło tylko jedną bramkę i jeden punkt z trzech meczów oraz wyjście z fazy grupowej.

Mistrzostwa Świata 2002 były osobliwym odstaniem, nawet jeśli Niemcy poniosły upokarzającą porażkę z Anglią 5:1 w kwalifikacjach. Już na turnieju znaleźli rytm i pomogła im przyjazna droga do finału. Były przebłyski przyszłości w postaci Miroslava Klose wyłaniającego się na najwspanialszej scenie, z wyjątkiem finału, ponieważ Niemcy musiały obejść się bez swoich najlepszych graczy. Michael Ballack i Oliver Kahn. Ballack był siłą napędową pomocy, która zainspirowała drogę do finału, ale zdobyła żółtą kartkę w półfinałowej porażce z Koreą Południową. Cztery minuty później strzelił jedynego gola w meczu, wepchnął Niemcy do finału, w którym już wiedział, że nie może wystąpić. Kahn zerwał więzadła w palcu serdecznym prawej ręki na początku finału, kontuzja, której odmówił obwiniania po tym, jak pogrzebał piłkę dla Brazylii, aby strzelić otwierającego.

Gdyby istniały obawy, że rok 2002 był wartością odstającą, zostały potwierdzone dwa lata później, kiedy Euro 2004 przyniosło kolejną fazę grupową. Niemcy były, Aby być uczciwym, wylosowana w turniejowej Grupie Śmierci, muszą stawić czoła zarówno Holandii, jak i Czechom. Ale nie zaczęło się źle, kiedy zremisowali z Holandią. To, co nastąpiło później — kolejny remis, ale z Łotwą i porażka z mocno rotowaną stroną czeską — zapoczątkowało reorganizację.

"W 2004, Niemiecka piłka nożna upadła. Podjęliśmy zdecydowane kroki, Löw powiedziałby 10 lat po wyjściu z fazy grupowej. "Powiedzieliśmy, „Musimy więcej inwestować w edukację, więc jesteśmy technicznie lepsi”.

A potem przyszedł rok 2006. Po raz pierwszy oczy świata koncentrowały się na zjednoczonych Niemczech. Turniej był dla nich szansą na nowy globalny wizerunek, uwolnić naród od skojarzeń wojen (zarówno światowych, jak i zimnych) i rozłamu na początku XXI wieku. Berlin, miasto podzielone na dwie części przez 41 lat (i oddzielone dosłownym murem przez 28 z nich) było sercem turnieju. I Löw też tam był, część niemieckiej konfiguracji po raz pierwszy. Nie jako kierownik, jeszcze nie, ale jako asystent Jürgena Klinsmanna. Nadal, nie ma wątpliwości, że Löw był kluczowy, ponieważ Niemcy zaskoczyły wszystkich, włączając siebie, a młoda drużyna dotarła do półfinału na ojczystej ziemi.

„Klinsmann stale rozmawia ze wszystkimi zawodnikami. Każda rozmowa toczy się wokół motywacji, ” Philipp Lahm napisał później w swojej autobiografii.

„Motywacja to wielki temat Klinsmanna. Promieniuje tonami pasji, i stara się przekazać nam tę pasję, więc możemy to ukierunkować. Szybka gra, atrakcyjna gra, gra ofensywna, udana gra. To nowa mantra niemieckiej drużyny narodowej”.

„Gra, którą kończymy każdy trening, w większości zawiera dodatkowe instrukcje – maksymalnie dwa dotknięcia, co drugie podanie musi iść do przodu. Nagle, trening z kadrą narodową jest niezwykle wymagający, wieloaspektowy i przyjemny.”

Oczywiste jest, że Löw był już kluczowy w tych sesjach, z naciskiem Klinsmanna na to, co bardziej emocjonalne, strona zarządzania ludźmi pracy. Odchodził po turnieju i Löw, już świetnie znał skład i pomógł im w półfinale Pucharu Świata, przejmie. Niemcy nie oglądały się za siebie.

Zaledwie dwa lata później Niemcy pójdą o krok dalej, z tą samą drużyną, która dotarła do finału Euro 2008. To był finał, tak, ale także ostateczny rozkwit. Tylko dziewięciu z 23 było w składzie na Mistrzostwa Świata 2010. Wtedy to naprawdę stało się zespołem Löwa.

W 2010 r. powinno być dużo optymizmu. Niemcy w końcu, osiągnęli półfinał Pucharu Świata i finał Euro w poprzednich dwóch turniejach. Ale nikt nie był do końca pewien, jak młoda drużyna poradzi sobie z mistrzostwami świata. Powstało nowe pokolenie Niemców, pokolenie wyszkolone w akademiach odbudowanych po rozczarowaniach 1998 roku, 2000 i 2004, trenowany do gry w piłkę nożną. Ale wtedy nastąpiła katastrofa. Kapitan Talismanic Michael Ballack doznał kontuzji w finale Pucharu Anglii, po otrzymaniu nieprzyjemnego wyzwania od Kevina-Prince'a Boatenga z Portsmouth. Urodzony w Berlinie pomocnik stał się wrogiem publicznym numer jeden, a następnie dolał oliwy do ognia, który wzniecił, deklarując dla Ghany, z kim zmierzą się Niemcy w fazie grupowej, ustawienie potencjalnego starcia o Puchar Świata z bratem, Jerome.

Ale kontuzja Ballacka, kontuzja, która pozbawiła bohatera 2002 r. jego ostatniego Pucharu Świata i szansy na pojawienie się w finale po tym, jak tak okrutnie przegrał osiem lat wcześniej, i wywołany przez nią gniew stał się przypisem. Dzieci — Manuel Neuer, Thomasa Müllera, Mesut Özil — okazał się bardziej niż gotowy. Mieli talent do występu na każdej scenie i nastawienie, by udowodnić to światu na największej z nich wszystkich. Spośród 23 wywiezionych do RPA, 12 nie było jeszcze 25. Lukas Podolski prawie osiągnął 13, ale na tydzień przed meczem otwarcia turnieju cieszył się swoimi urodzinami. Co za kontrast do starzejących się oddziałów z poprzednich kampanii.

To były pierwsze nowoczesne Niemcy. Nowoczesne Niemcy w swoim podejściu — młoda, ekscytujący, ofensywa, cud kontrataku — a także naprawdę, wreszcie, przedstawiciel wielokulturowego narodu.

Jerome Boateng (Ghana), Dennisa Aogo (Nigeria), Serdar Taşçı i Mesut Özil (oba Turcja), Sami Khedira (Tunezja), Mario Gomez (Hiszpania), Kakau (Brazylia), Miroslav Klose i Lukas Podolski (obaj z Polski) mogliby WSZYSCY zdecydować się na grę dla innego kraju. Toni Kroos, najmłodszy członek drużyny, urodził się w Niemczech Wschodnich, po upadku muru berlińskiego, ale przed oficjalnym zjednoczeniem obu państw niemieckich.

To było, na światowej scenie, po raz pierwszy prawdziwy i pozytywny obraz Niemiec w bardzo nowoczesny sposób. I zachwycili swoim podejściem, z ich zaufaniem, ze swoimi umiejętnościami i występami.

To nie wystarczyło na chwałę w 2010 roku, pomimo. Nie wystarczyło też dwa lata później, kiedy bardzo podobna drużyna zaznała półfinałowej porażki na Euro 2012.

Ale do 2014 roku drużyna została założona. Zaangażowani gracze mieli:między nimi, w 2006 roku doświadczyła uwielbionego tłumu w domu, zasmakował ostatecznej porażki w 2008 roku, prześcignął wszelkie nadzieje jako młode czarne konie w 2010 roku, i zakończył 2012 rozczarowany przegraną w półfinale. I byli gotowi. Rywalizacja Bayernu z Dortmundem w Bundeslidze osiągnęła szczyt, z obiema drużynami biorącymi udział w finale Ligi Mistrzów zaledwie 13 miesięcy przed Mistrzostwami Świata. Jürgen Klopp wygrał dublet, a Pep Guardiola cieszył się sezonem z Bayernem Monachium, po klubie, który zdobył potrójną koronę. Khedira i Özil grali w Madrycie. Niemiecka piłka była przedmiotem zazdrości Europy, a zawodnicy reprezentacji narodowej doświadczyli chwały i najbardziej rygorystycznego treningu najbardziej zaawansowanego futbolu w okolicy.

A Löw wykorzystał to wszystko na swoją korzyść. W pomocy używał Philippa Lahma. Miał Mario Götze z przodu, gdy strzelił gola, aby wygrać z Niemcami czwarte mistrzostwo świata. Ale była to pierwsza w zjednoczonych Niemczech. Toni Kroos został pierwszym i ostatnim zawodnikiem urodzonym w Niemczech Wschodnich, który został mistrzem świata. A pierwsze pokolenie niemieckich graczy, którzy nie byli wystarczająco dorośli, by pamiętać podzielony naród, zostało zwycięzcami Pucharu Świata.

Niemcy nie powiększyły tego zbioru tytułów, jeszcze nie. Mistrzowie świata często przeżywają spadek, gdy przechodzą z pokolenia na pokolenie. Zobacz spadek w Hiszpanii od 2012 roku, czy ponure występy Francji w 2002 i 2004 roku rozczarowanie, lub, rzeczywiście, jak daleko wyglądały Niemcy od bycia pretendentami w latach 1998 i 2000. Ta transformacja nie wyglądała na źle zarządzaną w 2016 roku, kiedy gospodarze Francja wyeliminowała Niemcy w półfinale. Ale to były Niemcy bez Klose na turnieju po raz pierwszy od 2000 roku, bez zdobywcy Pucharu Świata kapitana Lahma na turnieju po raz pierwszy od 2004 roku, oraz z ikoną pomocnika Bastianem Schweinsteigerem wyraźnie spóźnionym na reprezentację na emeryturze. Prawdziwy spadek nastąpił w 2018 roku, kiedy Niemcy przybyli do Rosji z nadzieją obrony swojego tytułu mistrza świata i nie udało im się nawet wyjść z fazy grupowej.

Löw pozostał i jego wniosek, po tym, jak sytuacja nie uległa poprawie w miesiącach po turnieju, było to, że przejście musiało nastąpić bardziej drastycznie. Zabił kluczowych graczy w postaci Boateng, Maty Hummels, i Müllera. Dołączyli do Özila na przymusowej emeryturze, chociaż decyzja rozgrywającego wówczas Arsenalu została technicznie podjęta przez niego po tym, jak DFB nie uchroniło go przed krytyką.

Hummels i Müller wracają tego lata po rozpoczęciu indyjskiego lata swojej kariery. Hummels odzyskał swoje poprzednie wyżyny z Borussią Dortmund, Müller prawdopodobnie osiągnął nowe szczyty w ciągu 19 miesięcy z Hansi Flick jako trenerem Bayernu Monachium. I – bądźmy szczerzy – płynne przejście do młodszego pokolenia nie jest już zmartwieniem Löwa. W ostatniej rozgrzewce w Niemczech tego lata porażka 7-1 Łotwy, Löw nazwał najstarszego Niemca rozpoczynającego 11 lat od 19 lat. I, bez względu, jego dziedzictwo jest już bezpieczne.

Z Flick — asystentem Löwa w 2014 roku, jak Löw należał do Klinsmanna w 2006 r. — miał przejąć władzę po lecie, oczekiwanie będzie wysokie. To jest dziedzictwo Lowa.

Niemcy walczyły o zjednoczenie swojej tożsamości narodowej pod koniec lat 90. i na początku 2000 r., a narodowa drużyna piłkarska nie różniła się. Nie reprezentował różnorodności narodu, ale absolutnie reprezentował jego zamieszanie. Nie było nowoczesnego niemieckiego podejścia do gry. Nie było sensu, żeby drużyna wyglądała jak naród. to było stare, był prawie wyłącznie biały. A potem przybył Löw.

Sukces, którym cieszył się w latach 2006-2016, zaliczenie co najmniej półfinału w sześciu kolejnych finałach turnieju, pięć jako główny trener, ustanowiła standard niemiecki futbol ma teraz obowiązek dotrzymać, spotkać. Bilans został zmieniony i Niemcy muszą rywalizować na każdym turnieju. Cokolwiek mniej nigdy nie zostanie uznane za wystarczające, ponieważ Löw pokazał, że trwały sukces jest możliwy. To jest poprzeczka i on ją ustanowił.

Tylko trzech graczy — Neuer, Hummels i Müller — w składzie tego lata urodzili się przed upadkiem muru berlińskiego. Te Niemcy reprezentują naród i ten naród nie zadowoli się niczym innym niż najlepszym, ponieważ to jest w ciągu ostatnich 15 lat, czego nauczono ich oczekiwać. Cokolwiek nadejdzie, będzie oglądane przez ten pryzmat, pryzmat zbudowany przez Jogi. I to jest jego dziedzictwo.



[Zepsuta układanka:Dziedzictwo Joachima Lowa: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039415.html ]