Hedvig Wessel | W rozmowie z norweskim narciarzem freeride

Jesteś wielkim fanem jogi, jak myślisz, jakie korzyści przynosi ona jeździe na nartach i dobremu samopoczuciu?

Joga jest ważną częścią mojego dobrego samopoczucia i moich występów na nartach. Przede wszystkim potrzebuję jogi, aby się rozłączyć. Próbować być ze sobą i nie myśleć o wszystkim, co mam do zrobienia.

Każdego ranka zaczynam od jogi przed włączeniem telefonu i przed zjedzeniem śniadania. To pierwsza rzecz, którą robię, aby umieścić mnie na dobrej pozycji, w której przypominam sobie o swoich celach i staram się być obecny.

Element rozciągania jogi jest również świetny i ważne jest dla mnie, aby być elastycznym, więc to jest korzyść. Joga pomaga mi również połączyć się z koncentracją i stabilnością psychiczną.

Kiedy jestem na górze lub przed zawodami, mogę dość szybko skupić się na sobie i nie rozpraszać się innymi lub pogodą. Mogę znaleźć się w miejscu, w którym po prostu skoncentruję się na tym, co muszę zrobić.

Jak dbasz o swoje zdrowie psychiczne pod całą presją?

Staram się codziennie analizować i zastanawiać, co zrobiłem dobrze, a co mogłem zrobić lepiej. Czuję na sobie presję, ponieważ chcę dobrze sobie radzić, ale jest to bardziej podekscytowane uczucie. Naprawdę nie odczuwam żadnej presji z zewnątrz, ponieważ skupiam się tylko na sobie.

Traktuję każde zawody, każdy bieg, sesję treningową lub dzień w górach jako proces uczenia się dla siebie i przypominam sobie, dlaczego chcę startować w zawodach lub jeździć na nartach. Kiedy to robię i przypominam sobie o moich celach i dlaczego jest to dla mnie ważne, naprawdę łatwo jest czuć się szczęśliwym, a także czerpać siłę z małych rzeczy. Staram się przypominać sobie, że sama podróż jest zabawna.

Jakie rady dotyczące bezpieczeństwa udzieliłbyś początkującym freeriderom?

Polecam jazdę na nartach z kimś, kto jest lepszy od ciebie, bo wtedy szybciej się poprawisz. Będziesz się starał, ale ważne jest, aby pamiętać o swoich ograniczeniach.

Dla mnie jednym z aspektów bezpieczeństwa jest zagrożenie śniegiem i lawinami. Tutaj ważne jest, aby przeprowadzić wszystkie badania i wiedzieć, jak jeździć na nartach, biorąc pod uwagę stan śniegu. Ważne jest, aby być świadomym tego, jak się czujesz i jakie masz umiejętności w tym konkretnym dniu.

Nie czuj się popychany ani pod presją, możesz powiedzieć „nie” lub pójść inną drogą, a także mieć zły dzień i po prostu płynąć na stoku lub w parku. Ważne jest, aby być połączonym ze sobą i robić to, co Cię inspiruje, a nie być popychanym przez innych, ponieważ czujesz, że są fajniejsi lub lepsi – ale naprawdę spójrz na to, co Cię inspiruje.

Jaka jest Twoja opinia na temat Freeride World Tour ogłaszającego równe wynagrodzenie dla kobiet?

Dobrze, że jest równy, ale tak naprawdę nie przykładam do tego zbytniej uwagi. Nagroda pieniężna to bonus, ale dla mnie to nie jest główny cel, więc tak naprawdę nie obchodzi mnie to, ale myślę, że dobrze, że jest równy. Jednocześnie, jeśli facet zajmuje czwarte lub piąte miejsce na 20 lub 30, a dziewczyna może się rozbić w każdym biegu i dostać więcej, myślę, że to niesprawiedliwe.

Czy podjąłeś jakieś kroki, aby zmniejszyć swój ślad węglowy?

Zawsze staram się maksymalnie zmniejszyć. Podróżuję lekko. W naszym sporcie, tej branży i pracy muszę podróżować i robić inne dobre rzeczy na boku. Prawie cały czas jem weganizm i upewniam się, że wszystkie moje odpady dokładnie poddaję recyklingowi. Zmniejszyłem również moją płatność z wycieczki, aby zmniejszyć ślad węglowy przy wsparciu Alpiny.

Jaki był Twój ulubiony moment na nartach?

Jednym z moich ulubionych momentów był VerbierXtreme 2018 po Igrzyskach Olimpijskich, kiedy dostałem Wildcard do Verbier. Pamiętam, kiedy dotarłem na szczyt helikopterem i tylko rozglądałem się i zacząłem płakać, ponieważ było tak pięknie.

Było tak wiele emocji, byłem tak podekscytowany i przerażony, i to był dla mnie naprawdę potężny moment. Po raz pierwszy jeździłem na nartach na Bec de Rosses, co było niesamowite, i rozpocząłem moją karierę jako freerider. To było całkiem fajne doświadczenie.

Jak zachęciłbyś więcej ludzi do freeride'u?

Powiedziałbym, że po prostu idź tam i jeździj na nartach z przyjaciółmi. Znowu radzę zawsze jeździć na nartach z ludźmi, którzy są lepsi od ciebie i starać się codziennie. Freeride to najlepsza rzecz na świecie i zdecydowanie radziłbym, aby wypróbowali ją w bezpieczny sposób. Jeździj z ludźmi, którym ufasz i jeździj na takim poziomie, na którym czujesz się komfortowo i bezpiecznie.

Co robiłeś podczas blokady?

Byłem w Verbier przez dwa tygodnie po zamknięciu. Zrobiłem kilka łatwych wycieczek narciarskich i dużo jogi i zacząłem trenować fitness na balkonie, robiąc pompki, przysiady i inne tego typu rzeczy.

Potem pojechałam do Szwecji z moim chłopakiem i podróżowałam samochodem. Byliśmy dość odizolowani, tylko my dwoje w domu i dużo się wspinaliśmy w Szwecji. Tam zasady były dość luźne, ale staraliśmy się pozostać odizolowani i byliśmy naprawdę szczęśliwi i podekscytowani, że możemy wyjść na wspinaczkę.

Teraz jestem w moim letnim domu w Norwegii na małej wyspie poza Oslo i staram się jak najlepiej wykorzystać każdy dzień i wrócić do fitnessu, zacząć pracę i planować na przyszły rok. Oczywiście uczę się teraz administracji biznesowej w pełnym wymiarze godzin online. Zazwyczaj studiuję w Szwajcarii, ale teraz jestem w Norwegii i mogę to zrobić stąd.

Jak myślisz, jak pandemia wpłynie na branżę sportów zimowych?

Myślę, że ludzie mogą podróżować mniej przez kilka lat i być może zostać w naszych krajach. Czy będą widzowie? Może nie, zwłaszcza przez pierwsze kilka lat. Myślę, że ogólnie sport będzie zupełnie inny, ale dla mnie jest za wcześnie, aby powiedzieć. Jestem przerażony, ale podekscytowany, widząc, jak zaczniemy, zmienimy się i spróbujemy się dostosować, jak najlepiej wykorzystać to i pozostać pozytywnie nastawionym. Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mogli jeździć na nartach i rywalizować.

Jakie masz plany na następny sezon?

Planuję startować na Freeride World Tour, chociaż nie wiemy dokładnie, jak będzie przebiegać. Mój plan B to podróżowanie i filmowanie po Norwegii, zobaczymy.

**********

Nowy film kanadyjskiej reżyserki Katie Burrell daje szczery wgląd w świat elitarnej rywalizacji i wyzwania, jakie Hedvig i jej była trenerka mistrzyni, Lorraine Huber, mierzą się na torze. Dowiedz się więcej tutaj.

Aby zobaczyć więcej prac Sophie Mead, odwiedź jej witrynę internetową.