Jak wygrać każdą młodzieżową grę w koszykówkę (8 strasznych taktyk)


Kiedyś zostałem poproszony o zastąpienie trenera drużyny rywalizującej w wielkim finale U12, ponieważ normalny trener drużyny zachorował poprzedniej nocy.

Byłem szczęśliwy, że mogłem pomóc i powiedziałem „tak”, mimo że nie miałem pojęcia, jacy zawodnicy byli w drużynie.

Kiedy następnego dnia przybyłem na mecz, byłem zachwycony, gdy dowiedziałem się, że mamy wspaniały zespół. Wcześniej trenowałem większość zawodników i obserwowałem, jak inni grają wcześniej.

Ale zawodnik, który od razu się dla mnie wyróżnił, był największym zawodnikiem naszej drużyny. Nazwijmy go Tom (nie jego prawdziwe imię).

Tom był najwyższym zawodnikiem na boisku… I nie było bliskiego drugiego.

Kolejny najwyższy zawodnik na korcie nawet nie podniósł się do jego ramion. Był ogromny.

Więc wiesz, co zrobiłem… Wsadziłem go do klucza i powiedziałem, żeby się nie ruszał, kiedy jesteśmy w obronie.

„Nie obchodzi mnie, czy twój zawodnik złapie piłkę do koszykówki na linii trzech punktów, po prostu zostań w kluczu. To wszystko, czego chcę, żebyś zrobił.

Tak też zrobił.

I wygraliśmy wielki finał.

Za każdym razem, gdy byliśmy w obronie, biegł z powrotem do klucza i wysadzał ręce w powietrzu.

Nie był świetnym graczem. Nie blokował wielu strzałów ani nie zbierał wielu zbiórek. Ale jego rozmiary sprawiły, że najlepsi gracze przeciwnika przegapili większość swoich lay-upów.

Więc, jaki jest sens tej historii?

Czy zastosowana przeze mnie taktyka (umieszczając naszego największego gracza w kluczu) była mądrym treningiem?

Pewnie, zadziałało. Działało naprawdę dobrze. Wygraliśmy grę…

Ale czy była to sprytna taktyka dla młodzieżowego trenera koszykówki, który twierdzi, że pasjonuje się rozwojem zawodników?

Pewnego razu, Powiedziałbym tak, ponieważ nie wiedziałem lepiej. I wielu obecnych trenerów by się ze mną zgodziło.

Teraz, gdy jestem bardziej doświadczony, Powiedziałbym stanowcze nie.

Ale ta taktyka (i wiele innych podobnych) jest regularnie stosowana w dzisiejszej koszykówce młodzieżowej.

Pomyśl o tym…

Czego pozbawiłem Toma, kiedy zmusiłem go do pozostania w kluczu przez całą grę?

Oto tylko kilka rzeczy…

• Nie ma szansy na przećwiczenie zamykania się.
• Nie może ćwiczyć unikania ekranów poza piłką.
• Nie doświadcza walki na ekranach z piłką.
• Nie może ćwiczyć pilnowania piłki do koszykówki na obwodzie.
• I wiele więcej!

Nie wspominając o tym, że pozbawiałem też innych graczy umiejętności gry w obronie po stronie pomocy, ponieważ Toma już zawsze mieliśmy tam na stałe. Nie musieli.

Szkodziłem rozwojowi całej drużyny, ponieważ bardziej chciałem wygrać mecz, niż chciałem, aby byli lepsi.

Przepraszam, Tomek. Gdybym mógł wrócić i zmienić sposób, w jaki trenowałem tę grę, Ja bym. Nawet jeśli to oznaczało, że przegraliśmy mecz.

Co prowadzi mnie do głównego punktu tego artykułu…

Wiele taktyk, które wygrywają młodzieżowe mecze koszykówki, szkodzi długoterminowemu rozwojowi naszych sportowców.

Te taktyki są najczęściej stosowane przez trenerów, którzy nie są świadomi konsekwencji lub trenerów, którzy martwią się tylko o pogłaskanie własnego ego i wygrywanie meczów.

Tutaj są…

(Proszę ich nie używać).

Straszna taktyka nr 1:Zagraj w swoich 5 najlepszych graczy tak dużo, jak to możliwe

Pierwszą oznaką trenera, który chce tylko wygrywać, jest taki, który gra ze swoimi najlepszymi zawodnikami tak często, jak to możliwe, a słabszymi tylko oszczędnie.

Nie interesują ich nawet czasy sądowe.

Rozpoczynają grę ze swoimi 5 najlepszymi zawodnikami na boisku i odpoczywają tylko wtedy, gdy są zmęczeni do tego stopnia, że ​​nie mogą już dłużej biegać.

Tylko wtedy „ryzykują” postawienie słabszego gracza.

Gdy tylko ich rozrusznik będzie gotowy do ponownego startu, wracają prosto na kort, a słabszy zawodnik wraca na ławkę.

Co powinieneś zrobić zamiast tego:

Każdy młodzieżowy trener koszykówki powinien starać się dać wszystkim swoim zawodnikom w miarę równy czas na boisku.

Nic nie zastąpi doświadczenia w grze podczas rozwijania koszykarzy.

Dla mnie, jedyny czas, w którym odbiegam od równego czasu na korcie, to ostatnie 3-5 minut meczu wyrównanego, wtedy wstawię graczy, którzy moim zdaniem dają nam największą szansę na wygranie meczu.

Ale do tego momentu każdy powinien otrzymać nawet czas sądowy, niezależnie od tego, czy wygrywasz, czy przegrywasz.

Dosłownie słyszałem, jak trener mówi:„Nie ma znaczenia, jeśli nie wejdą na kort. I tak nie będą grać za kilka lat.

Straszny.

Okropna taktyka nr 2:prowadź ciasną 2-3 strefy i zmuś przeciwnika do strzelania z zewnątrz

Jest to najczęstsza taktyka stosowana przez trenerów, którzy nie dbają o rozwój swoich zawodników.

Obszernie pisałem o tym, dlaczego obrona strefowa rujnuje młodzieżową koszykówkę, którą możesz przeczytać tutaj, więc pokrótce.

Zasadniczo, ponieważ większość młodych graczy nie jest wystarczająco silna fizycznie, aby strzelać do koszykówki dobrą techniką lub konsekwentnie z zewnątrz, Trenerzy wykorzystują to, zostawiając je otwarte na obwodzie i pakując farbę obrońcami.

Następnie po prostu czekają, aż atakujący chybi rzut z zewnątrz, aby mogli odbić piłkę i zagrać w ataku.

Kiedy trener to robi, pozbawiają swoich graczy, podobnie jak ja w meczu koszykówki U12 z Tomem.

Gracze nie będą mogli ćwiczyć zamykania, walka przez ekrany poza piłką, obrona pick-and-rolla, itp.

Prowadzenie 2-3 stref nie jest „inteligentną koszykówką”, jak wielu trenerów młodzieżowych myśli, że tak jest.

Co powinieneś zrobić zamiast tego:

Uważam, że wszystkie młodzieżowe drużyny koszykówki powinny grać w obronie między zawodnikami na połowie boiska.

Nie mam nic przeciwko zespołom korzystającym z obrony Pack Line, chociaż niektórzy twierdzą, że jest to podobne do prowadzenia obrony strefowej.

Nie zgadzam się z tym i postrzegam Pack Line jako postęp w obronie międzyludzkiej, poprzez uczenie młodszych drużyn prawidłowych pozycji pomocy, bez konieczności myślenia o odmawianiu gry w koszykówkę.

Okropna taktyka nr 3:Zalać frontowy sąd prasą na pełnym sądzie

To, czy użyć prasy na całym boisku, było tematem, o którym dyskutowałem sam ze sobą, kiedy po raz pierwszy zacząłem trenować młodzieżową koszykówkę.

(Tak, Użyłem jednego, kiedy po raz pierwszy zacząłem trenować. W szczególności prasa 2-2-1)

Powód, dla którego zdecydowałem się ich nie używać, może wydawać się dziwny wielu trenerom…

…ponieważ są zbyt skuteczne. Prasy na całym korcie doskonale sprawdzają się w młodzieżowej koszykówce.

Oto dlaczego działają i jak hamują rozwój naszych graczy.

Jak stwierdzono w taktyce nr 2, młodzieżowi koszykarze są słabi.

Skuteczne pokonanie prasy na całym korcie wymaga dobrego rozstawienia pomiędzy drużyną ofensywną i siły do ​​wykonywania podań nad i przez strefę.

Ponieważ młodym graczom często brakuje siły na dobre rozstawienie, obrona nie musi martwić się długim podaniem ponad szczytem obrony i może po prostu zalać pole ataku.

To nieuchronnie prowadzi do wielu strat, a gra zamienia się w strzelaninę typu „biegnij i strzelaj”.

To nie jest dobre dla rozwoju młodzieżowej koszykówki.

Co powinieneś zrobić zamiast tego:

Ten sam punkt, co ostatnia taktyka…

Twoja drużyna powinna grać w obronie na połowie kortu.

Dzięki temu przeciwnicy mogą awansować w koszykówce, a drużyna ofensywna i defensywna mogą pracować nad podstawowymi elementami gry na połowie kortu, które są o wiele ważniejsze dla rozwoju.

Straszna taktyka nr 4:Nie pozwalaj graczom na uprawianie wielu sportów

Jeśli jesteś rodzicem i trenerem kiedykolwiek próbujesz ograniczyć swojemu dziecku uprawianie jednego sportu przez cały rok, uciec. Biegnij tak szybko jak potrafisz.

Trenerzy często stosują tę taktykę, aby zmusić dobrych sportowców do 100% zaangażowania się w nich, ich drużyna, i wybrany przez nich sport.

Utrzymanie najlepszych sportowców w ich składzie przez cały rok doprowadzi do ich większej liczby zwycięstw na tablicy wyników.

Powiedzą rodzicom i zawodnikom, że jeśli wezmą sezon wolny od koszykówki, zostaną w tyle i nie będą w stanie nadrobić zaległości.

Wielokrotnie udowodniono, że to nieprawda.

Co powinieneś zrobić zamiast tego:

Zachęć swoich graczy do uprawiania wielu sportów.

Korzyści są niezliczone. Zawodnik rozwinie się w lepszego wszechstronnego sportowca, doświadczą różnych sportów i będą mieli szansę wybrać swój ulubiony, rozwiną więcej relacji, otrzymają coaching od różnych trenerów, itp.

Ale nie tylko korzyści, istnieją niebezpieczeństwa związane z uprawianiem jednego sportu, w tym wypalenie, kontuzje, itp.

Okropna taktyka nr 5:zastraszaj młodych sędziów, aby zbyt się bali, by dzwonić przeciwko twojej drużynie

Innym sposobem, aby natychmiast dowiedzieć się, czy trener ma swoje wartości i priorytety w porządku, jest krzyczeć i krzyczeć na młodych sędziów.

Jak często widziałeś młodą, zastraszeni sędziowie znikają z gry po tym, jak zostali nawrzeszczeni i zastraszeni przez 40-letniego mężczyznę lub kobietę? Zbyt często to widzę.

Niektórzy trenerzy młodzieżowi często stosują tę taktykę, wiedząc, że przyniesie ona korzyści ich drużynie przez cały mecz.

Jak bardzo chcielibyśmy, aby trenerzy nie mieli wpływu na wszystkich sędziów, zdarza się.

Wszyscy sędziowie muszą gdzieś zacząć (tak jak trenerzy), a młodzi początkujący sędziowie będą mieli wpływ na to, co powiedzą im trenerzy.

Jeśli krzyczysz na nich przez całą grę, zostaną zastraszeni i być może kilka telefonów pójdzie na korzyść Twojego zespołu.

Nie zniżaj się do tego poziomu przez kilka dodatkowych połączeń.

Co powinieneś zrobić zamiast tego:

Przestań rozmawiać z sędziami i skup się na drużynie, którą trenujesz.

Nie oczekuj, że sędziowie poprawnie wykonają każdą zapowiedź. Nie jesteś idealnym trenerem. Twoi gracze nie są idealnymi strzelcami. Dlaczego więc niektórzy trenerzy oczekują od sędziów perfekcji?

Straszna taktyka nr 6:Pozwól tylko najlepszym graczom kontrolować koszykówkę i strzelać

Trenerzy młodzieżowi, którym zależy tylko na wygranej, chcą, aby koszykówka była w rękach swoich najlepszych graczy.

Często zdarza się, że ci trenerzy instruują słabszych graczy w drużynie, aby stanęli w rogach, aby „odstępować od podłogi”, podczas gdy lepsi gracze w drużynie izolują się na skrzydle lub na górze klucza.

Kiedy słabsi zawodnicy dostaną koszykówkę, często krzyczą na nich, gdy strzelają do koszykówki lub podjeżdżają do kosza.

Jak mają się poprawić, jeśli jedyne, co mogą zrobić, to złapać piłkę i wrócić do lepszych graczy?

Co powinieneś zrobić zamiast tego:

Zachęcaj swoich słabszych graczy do prawidłowej gry w koszykówkę, nawet jeśli strzelają do koszykówki, a oni chybiają.

Inną taktyką, którą stosuję, jest sytuacja, w której nasza drużyna wygrywa z wygodną przewagą, Dostaję piłkarzy, którzy zwykle nie awansują na boisko do koszykówki, aby stali się rozgrywającymi drużyny.

Straszna taktyka nr 7:Zmuś największych graczy do gry tylko w słupku i odbicia

Najwięksi zawodnicy w Twojej drużynie muszą grać w słupku i dobijać, Prawidłowy?

Trenerzy instruują największych graczy, aby byli „dużymi mężczyznami” w drużynie. Tak było zawsze.

Ich rola polega na zbiórkach, gra w poczcie, i ustawienia ekranów. Nic więcej. „Ponieważ tak robią wielcy mężczyźni”.

To nie ogranicza się do gier, nawet w praktyce trener często dzieli swój zespół na „graczy pocztowych” i „strażników”. Gracze ze słupków pracują tylko nad umiejętnościami ze słupków, a strażnicy tylko z umiejętnościami ze słupków.

Wysocy gracze są często krzyczeni, gdy dryblują piłkę po podłodze lub strzelają z zewnątrz.

Trenowanie w ten sposób młodzieżowej koszykówki musi się skończyć.

Jednym z głównych powodów jest to, że najwięksi gracze w młodzieżowej drużynie koszykówki często są strażnikami, gdy awansują na wyższy poziom.

Nie możemy ograniczać gracza w przyszłości, przypisując go tylko do jednej pozycji. Nigdy nie wiadomo, jak będą się rozwijać i rozwijać w przyszłości.

Co powinieneś zrobić zamiast tego:

Twórz graczy bez pozycji.

To jest teraz jedna z moich najważniejszych zasad dotyczących koszykówki młodzieżowej. Popełniłem błąd oddzielania strażników i dużych, kiedy zacząłem trenować (przeczytaj o tym tutaj), ale z doświadczeniem nauczyłem się lepiej.

Pozwól wszystkim swoim graczom doświadczyć i poćwiczyć grę w koszykówkę na boisku, strzelanie z na zewnątrz , gra w poczcie, itp.

Straszna taktyka nr 8:Tylko run set gra w ataku

Inną oznaką niedoświadczonego trenera lub trenera, który koncentruje się na wygrywaniu, jest liczba rozegranych setów, których używają na ofensywnym końcu parkietu.

„Dlaczego ustawione sztuki są takie złe?” możesz zapytać…

Ponieważ dają twoim zawodnikom przepustkę od myślenia i podejmowania decyzji w ataku.

Zamiast, Twoi zawodnicy już wiedzą, gdzie mają podawać koszykówkę, gdzie mają ciąć, kiedy powinni dryblować, kiedy powinni strzelać, itp.

Uruchamiając zestaw gra za każdym razem w dół podłogi, pozbawiasz swoich zawodników możliwości podejmowania decyzji i rozwijania ich IQ w koszykówce, ucząc się na doświadczeniu.

Nie wspominając o tym, że przez 75% treningu obserwowałem trenerów pracujących nad swoimi setowymi zawodnikami. To ogromna strata czasu, którą można lepiej spożytkować grając w małe gry lub pracując nad umiejętnościami!

Co powinieneś zrobić zamiast tego:

Stosuj ofensywę koszykówki, która daje graczom możliwość podejmowania decyzji.

Moją ulubioną ofensywą w młodzieżowej koszykówce jest atak Read and React Ricka Torbetta.

W rzeczywistości, nie musisz nawet używać obrazy…

Często po prostu kładę nacisk na rozstawienie i ruch piłki młodym zawodnikom, a potem pozwalam im to rozpracować samodzielnie.

Pewnie, nie zawsze jest ładna koszykówka, ale dużo się uczą!

Wniosek

Przypomnijmy 8 najczęstszych „strasznych taktyk” trenerów koszykówki dla młodzieży:

  1. Grają ze swoimi 5 najlepszymi graczami tak często, jak to możliwe.
  2. Uruchom ciasną strefę 2-3.
  3. Uruchom prasę w pełnym składzie.
  4. Nie zezwalaj graczom na uprawianie wielu sportów.
  5. Zastraszają młodych sędziów.
  6. Pozwalaj tylko najlepszym graczom kontrolować koszykówkę i strzelać.
  7. Zmuś dużych graczy do grania tylko w poczcie.
  8. Tylko run set gra w ataku.

Najważniejszą rzeczą, którą musisz wiedzieć, jest to, że nie jesteś złym trenerem, jeśli obecnie używasz którejkolwiek z 8 powyższych taktyk.

Wszyscy trenerzy są winni popełniania powyższych błędów w trakcie swojej kariery trenerskiej dla młodzieży w koszykówce.

Na pewnym etapie mojej podróży trenerskiej zastosowałem (niestety) prawie wszystkie powyższe taktyki.

Rozumiem, że nie zawsze jest to celowe. Większość trenerów uważa, że ​​te taktyki nie będą miały długoterminowego wpływu na zawodników (tak jak ja), ale robią.

Ufnie, pisząc to oszczędzę Ci czasu na samodzielne ich wypracowanie!

Wszyscy musimy pamiętać o tym, co w koszykówce młodzieżowej jest najważniejsze (rozwój, udział, zabawa, itp.) i przestańcie pozwalać naszemu ego przeszkadzać.

Czy możesz wymyślić jeszcze jakąś „straszną taktykę”? Podziel się nimi w komentarzach!



[Jak wygrać każdą młodzieżową grę w koszykówkę (8 strasznych taktyk): https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/koszykówka/1018040742.html ]