Recenzja filmu o jakości walki – Rocky III (1982)

Rocky 3 znajduje mistrza na szczycie swojej gry, mając za sobą 10 udanych obrońców tytułu walczy na pokazach przeciwko zapaśnikom, występujący w reklamach telewizyjnych i odsłaniający swoje posągi.

Tymczasem w górę w górę szeregi jest James „Clubber” Lang, głodny i agresywny wojownik, który wpatruje się w pas wokół talii Rocky'ego. Kiedy Lang przekonuje Rocky'ego, by przyjął wyzwanie, sława mistrza wraca, by go ugryźć, a on jest nieprzygotowany, tracąc tytuł. Ten, i kilka innych czynników, prowadzić Rocky'ego po spirali depresji, ale czy pomoc starego rywala wyciągnie go z tego dołka i powróci do tytułu?

Podobnie jak w przypadku większości filmów Rocky'ego, jest to kolejny klasyk, musi zobaczyć film walki. To bardziej niezwykłe spojrzenie na życie mistrza, jak sława i obowiązki medialne wpływają na trening i prowadzą do utraty pasa – coś, co do dziś jest aktualne, jak widzieliśmy to kilka razy z mistrzami w UFC. Nadal ma wiele standardowych funkcji Rocky; inspirujące cechy o sercu, odnalezienie chęci do walki i, oczywiście, montaże szkoleniowe. Jeśli jakoś nie widziałeś Rocky 3, wyjdź tam i obejrzyj go tak szybko, jak to możliwe.

"Ból!"

– Clubber Lang zapytany, co przewidział na walkę z Rockym

Nasza ocena

4 gwiazdki na 5



[Recenzja filmu o jakości walki – Rocky III (1982): https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/boks/1018037569.html ]