Umieść wygraną w perspektywie

Akademia Piłkarska Dana Abrahama pomaga graczom, trenerzy i rodzice pracują razem nad mentalną stroną gry. Jest pełen zabawy, animowane sesje wideo, które ożywiają psychologię piłki nożnej.

Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej o Akademii:www.danabrahams.com/academy

Wygrywanie jest nieodłączną częścią gry w piłkę nożną – jest, istnieje i nikt nie może temu zaprzeczyć. Ale trzeba to również spojrzeć z innej perspektywy, szczególnie, gdy starają się pomóc młodym graczom poprawić się (a także, gdy starają się faktycznie rozwinąć zwycięską drużynę!). W tym artykule Josh Brown (@gaffer_brown) opowiada nam o objawieniu, którego doznał w związku ze zwycięstwem.

Im dłużej trenowałem, tym bardziej jestem refleksyjny. Trenuję piłkę nożną od prawie 20 lat, i miałem przywilej trenowania piłki nożnej w liceum przez 13 z tych lat – tylko w jednym liceum. Sześć miesięcy temu zmieniłem liceum, więc wyruszam w nową podróż. A gdy zbliża się nowy sezon, Spędziłem ostatnie kilka tygodni, rozmyślając nad poprzednimi 13 sezonami w mojej byłej szkole. Konkretnie, Próbowałem zauważyć, na czym skupiałem się w każdym nadchodzącym sezonie. Podczas mojej refleksji Uznałem, że to trafne zdanie:wygrywanie nie może być celem.

Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych z was może to brzmieć szalenie, ale nie wierzę, że jestem szalony. Kiedy 10 lat temu objąłem stanowisko głównego trenera w mojej byłej szkole, szkoła nigdy nie przeżyła zwycięskiego sezonu. Kiedy wyszedłem, moje zespoły odniosły więcej zwycięstw w ciągu 10 lat niż cały program w poprzednich 14. Odnieśliśmy wielki sukces i kilku moich zawodników (jak i ja) zdobyło kilka wyróżnień. Więc jak to zrobiliśmy?

Podczas mojego pierwszego sezonu jako główny trener, skupiliśmy się tylko na poprawie. Na uniwersytecie zaczynaliśmy 4 studentów pierwszego roku, więc wiedziałem wtedy, że będzie to wyboista droga. W tym sezonie wygraliśmy tylko dwa mecze, ale w naszej ostatniej stracie, Pamiętam, że byłem zachwycony poprawą, jaką zobaczyłem na boisku w porównaniu z tym, co widziałem na początku sezonu. Następny sezon, wygraliśmy nasze pierwsze osiem gier, w tym jeden przeciwko drużynie nr 4 w stanie. Przeżyliśmy pierwszy zwycięski sezon w historii szkoły – ale nie skupialiśmy się wcale na wygrywaniu. Chodziło o poprawę i ciężką pracę. Nigdy nie myśleliśmy o wygranej, po prostu pracowaliśmy, aby stać się lepszym.

„Nie skupialiśmy się na wygrywaniu – tylko na doskonaleniu się i ciężkiej pracy”

Patrząc wstecz na sezony, w których odnosiliśmy największe sukcesy, w naszym sezonie skupialiśmy się na ulepszaniu każdego meczu. Pamiętam, że na początku tego sezonu wygraliśmy mecz 6-0 ze słabym przeciwnikiem, i jeden z kapitanów, kto był środkowym obrońcą, był zirytowany, ponieważ obrona czasami grała leniwie. Odbyliśmy dobrą pogawędkę o byciu pozytywnym, ale wiedziałem wtedy, że dążenie tych zespołów do poprawy każdego dnia przyniesie rezultaty, na których tak naprawdę nie byliśmy skupieni (a nawet nie próbowaliśmy osiągnąć).

To nie przypadek, że zespół, który opisuję powyżej zamieścił najlepszy rekord w historii szkoły, przegrywając tylko cztery mecze i tracąc dziewięć bramek.

„Kiedy wracam myślami do sezonu, który nie był tak udany, zastanawiam się, czy mógłbym być lepszy w kierowaniu uwagi graczy na proces występów. Gdybym miał być ze sobą szczery, czasami zbyt często skupialiśmy się na dążeniu do wygrywania. To pozwoliło wkraść się strachowi – zniekształciło nasze umysły i naszą grę.

W mojej nowej szkole wygrana jest oczekiwaniem, i przejmuję od trenera, który mentalnie bije graczy, jak sierżant włamałby się do rekruta. Pozytywne słowo od niego było rzadkością, a gracze grali w ciągłym strachu przed przegraną (co często robili w zeszłym sezonie). Ten zespół ma niesamowity talent, świetna etyka pracy, i wysokie piłkarskie IQ, ale ich zdrowie psychiczne w piłce nożnej było podtrzymywane przy życiu. Mój cel w tym roku, i szczerze do końca mojej kariery, jest nigdy nie wspominać o wygranej graczom. John Wooden nigdy nie wspomniał o wygranej żadnej ze swoich drużyn, i jest złotym standardem w trenowaniu koszykówki. Ten sezon, skupimy się na trzech rzeczach:coraz lepszym z każdym dniem, być najlepszym w chwili obecnej, i kontrolowanie sterowalnych (nastawienie, wysiłek, język ciała, proces, Komunikacja, itp.). Z moich przeszłych doświadczeń i studiowania wielkich liderów i trenerów we wszystkich dziedzinach, Mocno wierzę, że jeśli zapomnimy o wygranej, skup się na tych trzech zasadach i trzymaj się ich, wszystko inne zadba o siebie.

Josh Brown mieszka w Indianie i jest głównym trenerem drużyny piłkarskiej w Brownsburg High School oraz dyrektorem trenerskim starszych chłopców w St. Francis Soccer Club. Uchwyt na Twitterze:gaffer_brown

więcej z danabrahams.com