Obejrzyj:Ta linia rowerów górskich z Moab jest bardzo, bardzo stromo

Wiesz, kiedy schodzisz w dół, co uważasz za mega stromy spadek, a potem oglądasz nagranie z GoPro i wygląda na to, że właśnie powoli zjechałeś na rowerze górskim po rampie prowadzącej do lokalnego Tesco /strong> ?

Cóż, to nie jest to, co dzieje się w tym filmie. Nie sądzimy, aby mistyczne cuda kamery pierwszoosobowej mogły sprawić, że ta linia będzie wyglądać oswojona.

Niestety, nie ma klipu GoPro, który pasowałby do najnowszego szaleństwa Moab z Nate Hills (o którym wiemy), ale ten klip na Instagramie sprawił, że dosłownie patrzyliśmy w ekran z opuszczonymi szczękami.

Gdzie on pójdzie? Tam? To nie jest linia. To jest urwisko. TO JEST KLIF. Och, on to schodzi. Dobra. Zaczynamy…

Oczywiście Moab jest znany z kolarstwa górskiego, wielkich, kiepskich tras – to tylko, eee, pięć godzin jazdy od Virgin, gdzie odbywa się coroczna rzeź freeride, czyli Red Bull Rampage, ale teren nie jest aż tak inny.

Mimo to ten post wideo zaskoczył wiele umysłów z całego świata rowerów górskich.

Skąd miał jaja, żeby to zrobić? Cóż, według samego mężczyzny, wszystko polega na… po prostu dawaniu mniej pieprzenia. Mimo to nie zalecamy nurkowania z najbliższego klifu w pobliżu w najbliższym czasie.

Hills pisze w poście na Instagramie :„Jeśli nauczyłem się jednej rzeczy w 2016 roku, to jak najlepiej wykorzystać każdy dzień. Oto, jak to wygląda, jeśli jesteś @mearofmoab. W pełni zaangażowana, bez żalu, pokonywanie strachu. Ze wszystkich niesamowitych ludzi, z którymi miałem przyjemność jeździć w tym roku, Kyle nauczył mnie najwięcej. Kocham cię bracie, dzięki za inspirację! #belikekyle #givelessfucks



[Obejrzyj:Ta linia rowerów górskich z Moab jest bardzo, bardzo stromo: https://pl.sportsfitness.win/rekreacja/Kolarstwo-górskie/1018048950.html ]