Piłka nożna dla każdego?
Piłka nożna nie jest dla każdego. Nie wszyscy dostajemy równy udział w grze:niektórzy fani więcej niż inni. Red tapetowanie tego sportu przybiera wiele form. Nazywanie gry „piłką nożną” czyni z człowieka obywatela drugiej kategorii. Dusza posiadacza karnetu jest zasadniczo czystsza niż dusza kibica, który budzi się o 4:30 rano, aby obejrzeć ten sam mecz tysiące mil dalej.
Nie zgadzamy się z tymi stwierdzeniami. Lub, przynajmniej, Mam nadzieję, że tak. Deklarujemy deklarację ideału „piłka nożna dla wszystkich, ” ale czy to praktykujemy? Jeśli tak, artykuł z Premier League zatytułowany „Piłka nożna to gra dla każdego” nie byłby potrzebny. Gdybyśmy naprawdę wierzyli, że piłka nożna jest dla wszystkich, UEFA nie czułaby potrzeby forsowania inicjatywy #EqualGame. Czujemy potrzebę podkreślenia tych przyczyn, ponieważ w grę wchodzi niewypowiedziana hierarchia.
Czasem, Jednakże, mówi się na głos. W lutym ubiegłego roku Franck Leboeuf i Christophe Dugarry opowiadali o Marcelo Bielsie podczas odcinka audycji radiowej Dugarry'ego. Dwaj byli reprezentanci Francji nie są fanami argentyńskiego taktyka, i zaznaczył, że Bielsa nie przestrzegał towarzyskich uprzejmości, gdy był menedżerem Marsylii. Dugarry zastanawiał się, czy działania Bielsy były „trochę autystyczne”.
Co miał na myśli Dugarry? Jednym z wyjaśnień jest to, że złożył oświadczenie na poważnie, starając się zrozumieć jedną z najbardziej enigmatycznych postaci futbolu. Jednak w oparciu o kontekst rozmowy, bardziej prawdopodobne jest, że używał autyzmu jako skrótu opisującego dziwne, niespołeczne zachowanie. Który jest, po prostu mówiąc, niedobry. Jednak nieostrożny komentarz Dugarry'ego ledwo wywołał reakcję. Fani Leeds wydawali się być jedynymi ludźmi w anglojęzycznym świecie, którzy to zauważyli. W rzeczy samej, Słyszałem o tym od Jona Mackenziego, kibic Leeds i biograf Bielsy, w swoim newsletterze (który należy subskrybować, przy okazji).
Podejrzewam, że moje doświadczenia z autyzmem różnią się od doświadczeń Dugi. Dokładnie dwa lata temu u mojego syna zdiagnozowano to. Spędziłem niezliczone godziny na badaniach, aby dowiedzieć się więcej o jego świecie. uczęszczałem na zajęcia, czytać książki na ten temat, śledził na #ActuallyAutistic, i studiowałem artykuły naukowe znacznie przekraczające mój poziom zrozumienia. Nadal jest to jeden z najważniejszych procesów uczenia się w moim życiu. Inny Francuz, św. Bernarda z Clairvaux, mówił o nauce:„Są tacy, którzy szukają wiedzy dla wiedzy; to jest ciekawość. Są tacy, którzy szukają wiedzy, aby inni mogli ją poznać; to jest próżność. Są tacy, którzy szukają wiedzy, aby służyć; to jest miłość." Poszukuję wiedzy na temat autyzmu, bo chcę być dobrym ojcem dla mojego dziecka.
Spostrzeżenie Dugarry'ego sprowokowało mnie, ale prawdopodobnie nie w taki sposób, w jaki można by się tego spodziewać. to mnie nie obraziło, lub, przynajmniej, nie uraziło mnie to wystarczająco, by zająć jakieś stanowisko w tej sprawie. Raczej, zmusiło mnie to do przeanalizowania własnych oczekiwań wobec syna i jego interakcji z grą, którą kocham. Biorąc pod uwagę brak rozmów na temat autyzmu i sportu, Po prostu pomyślałem, że piłka nożna nie będzie go zbytnio interesować. Oczekiwania, które miałem, aby przekazać mu moją pasję do gry, zostały obniżone, ponieważ nie było to „typowe” zainteresowanie dla innych z tą samą diagnozą. Lub, Jeśli było, nie jest łatwo znaleźć. Po prostu założyłem, że nie będzie brał udziału w młodzieżowej piłce nożnej. Wydawało się, że nie będzie zainteresowany. Dopiero, gdy zaczął siadać obok mnie, gdy oglądałem mecz dnia, zdałem sobie sprawę, jak głupie było takie przypuszczenie. Uwielbia serial, szczególnie wywiady po meczu. Podczas gdy Lineker i jego koledzy rozkładają akcję, nagrywamy własne wywiady po meczu na moim telefonie; on tylko od niedawna ogląda futbol, ale jest już dobrze zorientowany w kliszach gry. To niesamowite, jak potrafi wychwycić i skopiować kadencję i sposób mówienia każdego menedżera. Najwięcej radości przynoszą jego wywiady w stylu Kloppa. Dzięki piłce nożnej mamy własny sobotni rytuał, który pozwala nam się śmiać i bawić razem.
Mackenzie zauważył, że w sporcie występuje szczególny brak autyzmu, sugerując, że przyjęliśmy termin „autystyczny” jako „szyfr oznaczający coś, aby o tym milczeć”. Tworzymy te milczenia, ponieważ wstydzimy się własnych reakcji na niepełnosprawność. Może dlatego, że nie wiemy, co powiedzieć i nie chcemy urazić. A może wstydzimy się naszego dyskomfortu związanego z tymi, którzy są inni. Ta cisza rodzi wstyd. I ten wstyd oddala nas od siebie, stwarzając potrzebę grup wewnętrznych i obcych.
Moim celem nie jest wysadzenie Dugarry'ego. Prawdopodobnie nie ma pojęcia, jaką wagę niosły jego słowa ani jak zostałyby odebrane przez różne społeczności. Długo zastanawiałam się, czy mówić o doświadczeniach mojej rodziny z autyzmem. Po co udostępniać coś tak osobistego? Uznałem, że warto, bo chcę, aby mój chłopak miał przed sobą wiele możliwości. Komentarze ze sportowego programu radiowego oddalonego o tysiące mil mają moc zawężenia świata mojego syna. Subtelnie mu mówią, „Piłka nożna nie jest dla ciebie. Nie jesteś tu mile widziany.
Tego przesłania nie można pozostawić niekwestionowanym. To jest piękna gra, ponieważ jest dla wszystkich. Niewiele sił na tej ziemi ma większą moc łączenia różnych osobowości i środowisk niż ten głupi sport. W moim własnym życiu piłka nożna pozwoliła mi mieć relacje wykraczające poza narodowość, religia, i geopolityka; moje uznanie, na przykład, tureckiego napastnika Fatiha Tekke otworzył mi drzwi w Turcji, Azerbejdżan, i Rosji. Piłka nożna tworzy poczucie wspólnoty, które pozwala angielskiemu pisarzowi znaleźć przynależność do baru zupełnie obcych w Kapsztadzie. Pozwala nam dzielić się tym, jak postrzegamy świat z innymi od nas, oraz, my z kolei, są w stanie zrozumieć ich. Jak moglibyśmy odmówić innym tego rodzaju doświadczenia?
Marginalizowanie innych szkodzi nam samym. Tworzymy społeczeństwo, jak pisał Jean Vanier, "bez serca, bez życzliwości, irracjonalny i smutny… brak świętowania, podzielona w sobie, i oddany konkurencji, rywalizacja, i wreszcie przemoc”. Ableizm (lub rasizm, seksizm, sekciarstwo, itd…) pozbawia nas darów piękna, obecność, i połączenie.
Piłka nożna pozwala nam wspólnie opłakiwać żałobę. Piłka nożna wzywa nas do świętowania. W piłce nożnej otwieramy nasz dom dla zgubionych fanów opozycji. Piłka nożna przenosi nas w najdalsze zakątki świata, aby przekazać pieniądze na pokój sensoryczny i plac zabaw dla dzieci autystycznych. Piłka nożna pozwala dwóm przyjaciołom dzielić się meczem pomimo głuchoty i ślepoty. Piłka nożna oznacza, że mogę pojawić się w określonej części stadionu lub pubu w moich klubowych barwach i być ciepło witanym przez nieznajomych. Piłka nożna to miejsce, do którego możemy należeć – wszyscy, i musimy chronić inkluzywność naszego sportu.
[Piłka nożna dla każdego?: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039484.html ]