Musimy porozmawiać o incydencie z Granit Xhaka

W internecie jest wideo, pod tytulem Strasznie powolny morderca z niezwykle nieskuteczną bronią , który pokazuje zakapturzonego napastnika podchodzącego, ściganie, i bicie niewinnego człowieka. Podąża za człowiekiem jak cień, czekając na jakąkolwiek okazję, by rzucić się wybraną przez siebie bronią – stalową łyżką. Po dniach i tygodniach niezdarnego uderzania łyżką po całym ciele, w końcu zabija ofiarę.

Film jest wyraźnie żartem, ale w ciągu kilku sekund między zamknięciem karty przeglądarki lub przejściem do następnego filmu, przez sekundę zastanawiasz się, jaka jest odległość między jego przesłanką a prawdopodobną rzeczywistością, gdyby wydarzenia miały się przełożyć. Łyżka – jak sugeruje tytuł wideo – wydaje się nieszkodliwa, ale jeśli jesteś bezlitośnie nią atakowany, w pewnym momencie twoje mięśnie będą puchnąć, a kości będą boleć.

W niedzielną noc Umysł Granita Xhaki ustąpił. Wyśmiewany i wygwizdany przez kibiców Arsenalu, gdy jego numer pojawił się na tablicy zmienników, kapitan klubu odrzucił opaskę Pierre-Emerickowi Aubameyangowi, rzucał przysłowiowe uprzejmości w kibiców, i odszedł w szoku, zdejmując koszulę z obrzydzeniem w drodze do garderoby. Film staje się gorszy za każdym razem, gdy go oglądasz, a kąt kamery – starannie skoncentrowany na Xhace – niewiele robi dla obiektywności. Komentarz wsuwa się jak nóż w jego plecy – „To nie jest dobre od Xhaki”.

Twitter natychmiast stanął w płomieniach; Troopz, bywalca pod megafonem oburzenia, sensacja, i słabe zachowanie fanów znane jako Arsenal FanTv, krzyczał „Pieprzyć Xhakę. Przysięgam, jeśli Emery znów da mu opaskę…”. Na pytanie gospodarza, czy fani są w ogóle winni wyciągnięcia takiej reakcji z Xhaki, przytoczył pieniądze, które przeciętny kibic płaci za bilet, jako licencję na pokazanie swojej frustracji wobec kapitana jednego z największych i najbardziej znanych angielskich klubów piłkarskich.

Troopz – swoim tonem i decybelami – kiepsko wygłasza opinię, ale czytanie między wierszami, jego poglądy nie są bezpodstawne. Fani mają prawo do swojej opinii i łatwo zrozumieć, jak większość z nich postrzega swoją niedzielną reakcję jako całkowicie nieszkodliwą. Arsenal przechodzi przez trudne czasy, a Granit Xhaka nie jest świecącym symbolem zdolności technicznych ani przywództwa. Jest co prawda bardziej podatny na błędy niż większość kibiców na stadionach, trzymając się nostalgii Adamsa, Vieira, i Henryku, kojarzyć się z ich przywódcą, i stąd, nie ma takiego wpływu, jak Aubameyang czy Ozil. W ich oczach Xhaka zdobył całą krytykę, którą zdobył, i żaden zawodowy piłkarz nie powinien nigdy reagować na tłum w taki sposób, jak on. W obu przypadkach mają tylko częściowo rację.

Fani krytykujący gracza nigdy nie stanowili problemu. Granit Xhaka gra w piłkę nożną na najwyższym poziomie, i można bezpiecznie założyć, że doświadczył wielu publicznych niepowodzeń, aby dotrzeć do miejsca, w którym jest dzisiaj. Prawie każdy sportowiec na tym poziomie wie, jak radzić sobie z masowym gniewem – nie przetrwałbyś tygodnia w klubie takim jak Arsenal, gdybyś tego nie zrobił. Problem pojawia się, gdy krytyka przechodzi w coś bardziej cynicznego, powtarzalne, i mściwy.

Sport elitarny, w dzisiejszym bezdechu, forma na wysokie stawki, staje się samotny i klaustrofobiczny, gdy ludzie, których oczekujesz, będą mieć twoje plecy, być twoim dwunastym mężczyzną, zamień się w napastników. Zawodowi sportowcy pragną być traktowani jak normalni ludzie z takimi samymi cechami i słabościami jak wszyscy inni. Granit Xhaka, niezależnie od jego umiejętności w piłce nożnej, co tydzień nie robił niczego, co by mu mówiono, że jest bezużyteczny.

Dla Troopz i większości publicznego fandomu, bohaterowie i gwiazdy są do dyspozycji. Opaska, którą Xhaka nosi dzisiaj, jutro będzie noszona przez kolejne drogie podpisywanie i całą ich złość, podniecenie, a frustracje zostaną łatwo przekierowane. Jeśli Emirates mogą wygwizdać Arsene'a Wengera, jeśli stadion Wankhede może wygwizdać Sachin Tendulkar, jakie szanse naprawdę ma szwajcarski import, taki jak Xhaka?

Celem każdego publicznego występu jest wyciągnięcie emocji z publiczności. Intensywność, z której słynie angielski futbol, ​​sięga daleko poza boisko. Fani stadionów i kibice z zagranicy są tak samo kluczowi, aby Premier League stała się widowiskiem do naśladowania, jak dwudziestu i kilku mężczyzn, którzy noszą herb każdego sezonu. Fani muszą mieć opinie, a stadion jest jednym z nielicznych miejsc, gdzie ich zbiorowy głos może fizycznie dotrzeć do graczy. Tak jak okrutnym byłoby oczekiwać, że będą rządzić swoimi emocjami, sami fani potrzebują regularnego przypomnienia, że ​​gracze nie są symulacjami stworzonymi przez EA Sports Frostbite Engine. To ludzie z krwi i kości, a jeśli facet stojący obok ciebie na stadionie nie będzie tolerował ciągłych przemowy, są szanse, Kapitan klubu Arsenalu też nie.

Granica między wrażliwą frustracją a bezklasowym nękaniem jest cienka, ale jest na tyle gęsty, że możesz sam wybrać, po której stronie chcesz chodzić.



[Musimy porozmawiać o incydencie z Granit Xhaka: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039467.html ]