Poszukiwacz przygód z ostrożnością jako hasłem – Herbert Chapman, część 2

Kontynuujemy naszą podróż w życie Herberta Chapmana, tym razem zastanawiając się, jak zmienił wymiar, w jakim mógłby działać menedżer piłkarski. To jest druga część. W pierwszej części „Dżentelmen z Kiveton Park”, Kliknij tutaj.

Są gwiazdy, wielcy, a potem są legendy, które w pojedynkę zmieniły grę, klub lub drużyna ze swoją innowacją, ich obecność, ich odwaga, ich wizjoner, wybiegające w przyszłość… legendy, które na zawsze pozostaną integralną częścią historii tej pięknej gry, nie tylko czczony w swoich indywidualnych klubach. To są te specjalne, te, które przychodzą rzadko, ale pozostawiają niezatarte ślady po odejściu. Herbert Chapman należał do bardzo elitarnych.

„Herbert Chapman wyróżnia się dzisiaj jako po prostu największy wizjoner, jakiego kiedykolwiek widziała angielska gra. Jego innowacyjne pomysły i dalekowzroczna natura wprowadziły grę w erę współczesną, a bezprecedensowy sukces, który przyniósł Arsenal Football Club, nigdy nie zostanie zapomniany.

– Arsene Wenger

Herbert Chapman:Wpływ wykraczający poza boisko

Od jednego wizjonera zmieniającego grę do drugiego, toczy się wiele debat na temat tego, czy Herbert Chapman jest po prostu najlepszym menedżerem, jakiego kiedykolwiek widział Arsenal Football Club, czy też zaszczytem tym powinien być profesor z Alzacji, który przejął stery kilkadziesiąt lat później, a suma, której rządy nie zostały jeszcze rozstrzygnięte, ze względu na to, że jest w toku. Niezależnie od argumentu na korzyść Wengera, nie można wystarczająco podkreślić, że nic z tego nie byłoby możliwe, gdyby nie Herbert Chapman.

Sezon po triumfie Pucharu Anglii (1930-31), Arsenal po raz pierwszy w swojej historii wygrał ligę. W kolejnym sezonie byli wicemistrzami zarówno w lidze, jak iw pucharze. To jednak nie powstrzymało Chapmana od nadzorowania rozwoju Highbury, w tym dodanie zegara umieszczonego przy południowym tarasie (tak, Clock End!) i instalacji świateł na nowej West Stand (był na późnym meczu w 1930 roku w Belgii ze swoim dobrym przyjacielem, Hugo Meisla). Arsenał, którzy trenowali pod tymi reflektorami, musiałby poczekać jeszcze dwie dekady na oficjalne usankcjonowanie meczów nocnych. (Nawiasem mówiąc, pierwszy zarejestrowany mecz reflektorów w Wielkiej Brytanii odbył się już na Bramall Lane w 1878 roku, z tłumem około 20 osób, 000, kiedy miał zaledwie kilka miesięcy).

Poza tym, że po modernizacji był jednym z najnowocześniejszych stadionów na świecie, to wschodnia trybuna w stylu art-deco odróżniała go od wszystkich innych. To i stylowa atmosfera (narodziny Arsenalu Way), która powoli zaczęła przenikać każdy aspekt klubu pod przewodnictwem pana Chapmana –

„Przebieralnie na trybunie wschodniej były piękne – marmurowe wanny, ogrzewanie podpłytkowe. To był czysty luksus. Trzeba pamiętać, że to była epoka, kiedy wiele klubów celowo wyłączało ogrzewanie zimą, lub podkręcił go wysoko w lecie, aby cię zaniepokoić. Tak wiele mówiło o Arsenale, że zaspokajali każdą twoją potrzebę. Zawsze będę pamiętać białe ręczniki rozłożone dla nas po meczach, a potem nawet piwo i kanapki były najwyższej jakości. Arsenal miał klasę, by traktować wszystkich przeciwników jak równych sobie.”

– napastnik Middlesbrough, Wilczy Mannion, który regularnie grał na Highbury (1930)

Była też bramka elektroniczna, system PA, który przekazywał kibicom wiadomości o drużynie, oraz tablicę wyników z literami i cyframi (wiele klubów w kraju poszło w ich ślady przez następne 50 lat). Zapoczątkował też trend grania muzyki w szatni i na stadionie; przywiózł na mecz swojego osobistego gramofonistę, a później zaprosił publicznego spikera do grania płyt w przerwie (był pierwszym menedżerem, który to zrobił). Wszystkie rewolucyjne idee w tamtym czasie, które sprawiły, że został nazwany ekscentrykiem, a przynajmniej trochę głupi.

Ale nawet oni nie mogli zaprzeczyć, że jego zainteresowania były szerokie. Z silnym, ścisłe przekonanie o konieczności osiągnięcia szczytowej sprawności piłkarskiej u swoich zawodników, Chapman skonstruował schemat treningowy oraz wyznaczył fizjoterapeutów i masażystów. Opowiadał się także za boiskami syntetycznymi, specjalnie gumowe, aby jego zawodnicy byli chronieni przed kontuzjami i uderzeniami. Prawdą jest, że aby jego system W-M odniósł sukces, niezbędna była niezwykle wysoka sprawność fizyczna, ale taktyczna przenikliwość menedżera była wystarczająco elastyczna i innowacyjna, aby dostosować się do zmiany systemu opartej na umiejętnościach i talentach jego dostępnej drużyny. Pomimo wczesnych okrzyków „Szczęśliwego Arsenału” (prekursora „Nudnego Arsenału” epoki Grahama), Arsenal strzelił 127 goli w sezonie 1930-31 za swój pierwszy tytuł; rekord klubu, który wciąż obowiązuje. Nawet po śmierci Chapmana Arsenal kontynuował swoją dominację w strzelaniu bramek. W sezonie 1934-35 Po 8 bramek przeciwko Leicester i Middlesbrough, 8-1 przeciwko Liverpoolowi, 7-0 przeciwko Wolverhampton, i 6-0 na wyjeździe w Tottenham (odniesienie:sekcja historii Arsenal.com); Ted Drake strzelił 42 gole w sezonie, kolejny rekord klubu, który stoi.

Gillespie Road do Arsenalu

Herbertowi Chapmanowi przypisuje się również zmianę nazwy dawnej stacji Gillespie Road na stację metra Arsenal, pomysł, który po raz pierwszy przyszedł mu do głowy, nie wtedy, gdy zapisał się jako nowy menedżer w klubie, ale kiedy odwiedził stadion Arsenalu w 1913 roku ze swoim ówczesnym zespołem Leeds City. Czy było więc jakieś przeczucie o ich przyszłym sojuszu? Po miesiącach lobbingu oraz wymianę setek biletów, mapy, znaki, a nawet maszyny, Arsenal zadebiutował w londyńskim metrze 5 listopada, 1932.

Stosunek do graczy

Wtedy, Nie oczekiwano ani nie wierzono, że gracze będą mieli wolną wolę, jeśli chodzi o taktykę. Wchodzi Herbert Chapman, który po raz kolejny udowodnił, że jest zapalonym pionierem. Był pierwszym menedżerem, który nie tylko skupił się i podkreślił znaczenie planowania i strategii, ale także pierwszy w historii, który używa tablicy taktyki podczas spotkań zespołu. Był to mały stolik magnetyczny przedstawiający boisko do piłki nożnej, z zabawkową repliką graczy, którymi można się na niej poruszać (analogowa wersja wirtualnego, tablica sensoryczna używana dzisiaj przez ekspertów). Ułatwiło to przekazanie swoich życzeń swoim graczom, którzy sami byli zachęcani do wyrażania swoich opinii i omawiania potencjalnych taktyk oraz analizowania poprzednich gier i występów; niespotykana wówczas praktyka. Doprowadziło to do powstania świadomego składu, który miał mocne ugruntowanie swoich indywidualnych obowiązków i jasny przegląd strategii zespołu. Nie tylko to, Chapman wprowadził również praktykę cotygodniowych spotkań zespołowych i zachęcił ich do oddawania się zajęciach pozalekcyjnych, takich jak golf, aby wzmocnić ducha zespołu. Wszystko to wytworzyło poczucie zaufania i uczciwości wśród graczy, którzy nie byli przyzwyczajeni do traktowania jako unikatowe byty, zachęceni do zastosowania swojej inteligencji i bardziej naukowego myślenia o swoim zawodzie lub sporcie.

„To był apel do inteligencji i sprawności fizycznej, i skutkowało to zwiększeniem szacunku do samego siebie, pielęgnowanie poczucia lojalności, i podniesienie statusu gracza ponad status zwykłego płatnego sługi. (Stephen Studd, Herbert Chapman:Cesarz futbolu ).

Chapman był również znany ze sprytnych podpisów, czy to dzięki jego doskonałej sieci harcerskiej, czy też jego osobistemu okiem na ukryte talenty; gracze, którzy później stali się legendami Arsenalu – Alex James, Eddie Hapgood, Dawida Jacka, Klif Bastin, Joe Hulme, Jacka Lamberta i nie tylko. Choć oskarżony o bycie klubem „Bank of England” i kupowanie sukcesu (o ironio!), Liczby finansowe z tamtych lat opowiadają inną historię, bez uwzględnienia wzrostu przychodów z liczby meczów i innych zysków (w latach 1933-34, Arsenal zarobił 35 funtów, 000)

Innowacje taktyczne

Powszechnie doceniany i szanowany jako jeden z czołowych innowatorów pięknej gry w Anglii, Herbert Chapman jeszcze za życia stawił czoła wielu wątpiącym i naiwnym, jak to zwykle bywa z każdym, kto próbuje łamać normy i robić coś innego. Jak to zwykle bywa z takimi ludźmi, Chapman nie bał się, że zostanie uznany za niepopularnego. Na przykład, bronił swojej strategii „przejścia od wewnątrz”, choć może nie wyglądało to tak atrakcyjnie, ponieważ nie zgadzał się z ówczesnym faworytem ataku z flanki i gromadzenia się przed bramką, gdzie „szanse na obrońców są dziewięć do jednego”.

Ale jak to jest równie powszechne w takich przypadkach, wiele z jego innowacji zostało wprowadzonych lub zrozumianych dopiero po jego śmierci. W sierpniu 1928 r. na dzień otwarcia tego sezonu, Herbert Chapman miał na plecach numery na wyjeździe z Sheffield Wednesday; z silnym przekonaniem, że ułatwiłoby to graczom rozpoznawanie kolegów z drużyny (był też przypadek, że gracze myli wtedy własne stroje, numeracja pomogłaby w przypadku ewentualnych nieporozumień). Dołączył do niego tego samego dnia menedżer Chelsea, Dawida Calderheada, którego drużyna grała u siebie w Swansea. Ale FA zdecydowanie nie zgodziło się z jego logiczną argumentacją i zabroniło im tego robić nigdy więcej. Musiało minąć do 1939 roku, zanim FA wprowadziło obowiązkowe koszulki z numerami (chociaż zostało to przyjęte do finału FA Cup w 1933 roku, rok przed śmiercią Chapmana, i przynajmniej raz był tego świadkiem).

Nie mogli jednak powstrzymać gaffera przed przeprojektowaniem zestawu Arsenalu. Chapman zaczął od skarpetek, zmieniając je na charakterystyczne biało-niebieskie, aby jego gracze nie musieli tracić czasu na patrzenie w górę, aby dostrzec swoich kolegów z drużyny. Koszulka została zastąpiona koszulą z guzikami przy szyi i wywijanym kołnierzykiem. Całkowicie czerwony kolor został rozjaśniony i dodano białe rękawy, aby sfinalizować charakterystyczny wygląd. Kiedy Arsenal po raz pierwszy zadebiutował w tym zestawie przeciwko Liverpoolowi 4 marca, 1933, nie mógł wiedzieć, że stanie się ikoną i będzie kojarzony z Arsenal Football Club nawet dekady później.

Piłka nożna na kontynencie

W czasach, gdy europejskie tournée lub wizyty za granicą były gorsze niż anomalia, a europejski futbol nie był podziwiany, Herbert Chapman był bliskim przyjacielem Hugo Meisla i Jimmy'ego Hogana, trener austriackiego „Wunderteam” lat 30., i był jednym z pierwszych brytyjskich menedżerów, którzy rozważali kupowanie czarnych i zagranicznych graczy. Lata przed, w 1909 roku, miał już swoją drużynę Northampton, aby grać w Norymberdze w Niemczech. Kiedy przybył do Arsenalu, zorganizował serię regularnych meczów towarzyskich (u siebie i na wyjeździe) z Racing Club de Paris, z których dochód trafił do weteranów wojennych.

Jeśli potrzebny był dalszy dowód jego wizjonerskich myśli, powinien pochodzić z jego pomysłem na kluby feederowe, jego propozycja europejskich rozgrywek klubowych na około 20 lat przed powstaniem Pucharu Europy, i jego pomysł sędziów bramkowych i sędziego drugiego, aby zminimalizować presję na ludzkie błędy (myśleć, że ta technologia linii bramkowej została włączona dopiero niedawno po długiej walce). Herbert Chapman również wykazywał duże zainteresowanie rozwijaniem lokalnych talentów. Jako dowód, drużyna rezerwowa Arsenalu (której pozwolono grać w koszulkach z numerami) zdobyła tytuł Ligi Kombinacji po raz piąty z rzędu w latach 1930-31.

Początek końca

Kiedy Arsenal zremisował 0:0 z Birmingham City 30 grudnia, 1933, mieli cztery punkty przewagi na szczycie tabeli. Ich menedżer, po spędzeniu Sylwestra w Londynie, udał się na wycieczkę harcerską, aby zobaczyć Bury vs Notts County 1 stycznia, 1934, potem oglądać Sheffield Wednesday w domu dzień później (Arsenal miał zagrać je w następnej kolejności), przed spędzeniem nocy w swoim rodzinnym mieście Kiveton. Wrócił do Londynu z przeziębieniem, ale to nie powstrzymało go od oglądania trzeciego Arsenalu grającego w Guildford City. Miłość do piłki nożnej, która wywołałaby u niego zapalenie płuc, który działał szybko. We wczesnych godzinach 6 stycznia 1934, Herbert Chapman zmarł na tę nagłą chorobę w swoim domu w Hendon, Średni seks. Cztery dni później jego gracze David Jack, Eddie Hapgood, Joe Hulme, Jacka Lamberta, Cliff Bastin i Alex James byli jego nosicielami, gdy został pochowany na miejscowym cmentarzu Mariackim.

Jeśli mamy brać pod uwagę tylko statystyki, wtedy Herbertowi Chapmanowi by się nie powiodło. Pod nim, Arsenał zagrał 403, wygrał 201, przegrał 105 i zremisował 97, również wygrali swój pierwszy w historii Puchar Anglii i ligę, oraz Tarcza Dobroczynności w 1930 roku, 1931 i 1933. Nie dożył, by jego ukochany Arsenal stał się dopiero drugą drużyną, która zdobyła mistrzostwo przez trzy kolejne lata, lub zdobądź dwa kolejne tytuły przed końcem swojej dominacji w latach 30. XX wieku.

I mimo całego swojego blasku, to niespodzianka, że ​​nie jest tak doceniany i celebrowany w Kiveton Park, a nawet w Huddersfield Town (to Arsenal w końcu wysłał im replikę popiersia Chapmana z Highbury na stulecie w 2008 roku), jak on jest w Londynie, kontynent, a nawet Brazylia.

Ale pierwszy menedżer, który miał ekskluzywną kolumnę w Niedzielne czasy pozostawił spuściznę, która sięga znacznie głębiej niż zwykłe liczby. Czy taktycznie, w odniesieniu do piłki nożnej w większej społeczności, lub pod względem odpowiedniego profesjonalnego zachowania na boisku i poza nim, trudno byłoby znaleźć obszar, na który w jakiś sposób nie miał aktywnego wpływu. Nie tylko to, ale bez niego tacy jak Clough, Fergie, Shankleya, Wenger i Ramsey nie byliby w stanie zrobić tego, co zrobili lata później.

„Czasem okaże się również, czy pojawią się uczniowie, którzy będą kontynuować jego dzieło popularyzacji piłki nożnej, czy nie, uczynienie go atrakcyjnym dla publiczności płacącej szylingi”

– HC Obit w The Times w poniedziałek, 8 stycznia NS , 1934

źródło: http://www.chrishobbs.com/herbertchapman.htm

Nie oznacza to, że zawsze miał rację (to dobrze, że jego pomysł na zamianę 11 klubów w najwyższej klasie rozgrywkowej na 11 w drugiej, aby pozbyć się strachu przed spadkiem, nigdy nie był nawet brany pod uwagę), ale miał nieskończenie dalekosiężną wizję, dyscyplina, ciężka praca, zaangażowanie i moralność, aby zobaczyć wiele z tej wizji, oraz przekonanie i logika, aby poprzeć jego poglądy. W naszej współczesnej erze FFP, finansowe superkluby, potentatów naftowych i multimiliarderów, a następnie rozszerzające się szare strefy, które się z nimi wiążą, czy nie moglibyśmy użyć takiego indywidualisty jak Herbert Chapman?



[Poszukiwacz przygód z ostrożnością jako hasłem – Herbert Chapman, część 2: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/piłka-nożna/1018039398.html ]