Czy kursy odświeżające akwalungu powinny być obowiązkowe?

Jak wie każdy, kto wrócił do nurkowania po długim okresie suszy, to niesamowite, jak szybko nawet najbardziej podstawowe umiejętności nurkowania mogą zardzewieć. Z tego powodu, większość organizacji szkoleniowych oferuje kursy odświeżające nurkowanie, aby pomóc nurkom odświeżyć swoje umiejętności. Kursy te obejmują ważną teorię nurkowania, w tym koncepcje bezpieczeństwa i zarządzanie problemami. Powracają również do kluczowych umiejętności, w tym konfiguracja przekładni, oczyszczanie maski i kontrola pływalności.

Kursy odświeżające akwalung są obecnie opcjonalne, więc od każdego nurka zależy, czy go potrzebuje, czy nie. Nurkowie, którzy naprawdę powinni wziąć odświeżenie, często rezygnują z tego. Czasami nie zdają sobie sprawy, jak wiele zapomnieli. Czasami boją się płacić więcej pieniędzy oprócz i tak już drogiego certyfikatu. Utrzymywanie aktualnych umiejętności nurkowania nie tylko sprawia, że ​​nurkowanie jest przyjemniejsze, ale również wpływa na bezpieczeństwo Twoje i nurków wokół Ciebie. Czy zatem kursy przypominające z nurkowania powinny być obowiązkowe?

Plusy kursów odświeżających nurkowania

Wiele osób uważa, że ​​dożywotnia ważność certyfikatu nurkowania dowodzi, że ich umiejętności nie mogą się zdezaktualizować. Ale to po prostu nieprawda. Oprócz tego, że umiejętności z czasem rdzewieją, sprzęt i techniki nurkowe nieustannie się zmieniają. Na przykład, jeśli nauczyłeś się nurkować korzystając z tabel nurkowych rekreacyjnych, czy można bezpiecznie nurkować z komputerem? Jeśli sposób wykonywania umiejętności jest dostosowywany i doskonalony z biegiem czasu, czy jesteś w niekorzystnej sytuacji, jeśli nadal praktykujesz to po staremu?

Instruktorzy nurkowania i divemasterzy muszą być na bieżąco ze zmianami w standardach branżowych. Czy to nie ma sensu, że ich uczniowie również powinni? Obowiązkowy system odświeżania zapewniłby, że wszyscy nurkowie są na tej samej stronie, jeśli chodzi o wykonywanie umiejętności lub bezpieczne korzystanie z innowacyjnego sprzętu. Chociaż nurkowanie jest fajne, niezaprzeczalnie ma w sobie element niebezpieczeństwa. Sytuacja pogarsza się znacznie, jeśli nurkowie nie są pewni swoich umiejętności pod wodą.

Jak wiedzą osoby, które ukończyły kurs Emergency First Responder, szkolenie medyczne wymaga obowiązkowego kursu przypominającego co dwa lata. Kiedy nurkowanie może dość łatwo obejmować scenariusze życia lub śmierci, czy naprawdę powinno być inaczej? Patrząc z tej perspektywy, wydaje się szalone, że nurkowie mogą wrócić do sportu po kilku latach bez żadnego oficjalnego przekwalifikowania. Obowiązkowy, okresowe kursy odświeżające zapewniłyby wszystkim nurkom pewien spokój ducha. Mogli być pewni swoich umiejętności, a także ich kumpli.

Wady kursów odświeżających nurkowania

Nikt nie może odmówić korzyści płynących z kursów doszkalających dla tych, którzy ich potrzebują. Ale czy to oznacza, że ​​powinny być obowiązkowe? Dla jednej rzeczy, trudno byłoby ustalić okres bezczynności, po którym agencja szkoleniowa wymagałaby odbycia kursu doszkalającego. Niektórzy nurkowie mogą potrzebować odświeżenia już po kilku miesiącach poza wodą; inni po kilku latach mogą nadal być pewni swoich umiejętności. Na przykład, nowo certyfikowany nurek Open Water z czterema nurkowaniami pod pasem balastowym prawdopodobnie skorzystałby z odświeżenia po krótkim czasie poza sportem. Nurek ratunkowy z setkami nurkowań, Jednakże, może spędzić dużo więcej czasu poza wodą, zanim będzie musiała doskonalić swoje umiejętności.

Nurkowanie już jest kosztownym zajęciem. Wydawanie większej ilości pieniędzy na niepotrzebne odświeżenie może całkowicie zniechęcić niektórych ludzi. Istnieje również argument, że wiele innych potencjalnie niebezpiecznych czynności nie wymaga obowiązkowych kursów przypominających. Dobrym przykładem jest prawo jazdy. Nie ma znaczenia, jak długo jesteś poza drogą, możesz wrócić za kierownicę kiedy tylko chcesz, i bez dodatkowego szkolenia. Niektórzy mogą również uważać, że istnieje granica tego, jak bardzo opieka nad dziećmi powinna obejmować czynności dla dorosłych.

Ostatecznie, czy odpowiedzialność za bycie na bieżąco z postępami w sprzęcie i technikach powinna spoczywać na nurku? Czy nurkowie powinni poradzić sobie z zadaniem utrzymania swoich umiejętności, czy też organizacja szkoleniowa powinna tego wymagać? Pod koniec dnia, bodziec do tego jest już dość silny; w końcu, to ty, Twój kumpel i Twoja rodzina ucierpią najbardziej, jeśli coś pójdzie nie tak pod wodą.

Więc, biorąc pod uwagę dwie strony sporu, co myślisz? Czy kursy doszkalające powinny być obowiązkowe, upewnienie się, że wszyscy nurkowie są na bieżąco ze swoimi umiejętnościami? Lub, czy zachowałbyś rzeczy takimi, jakie są i dałbyś nurkom wybór?



[Czy kursy odświeżające akwalungu powinny być obowiązkowe?: https://pl.sportsfitness.win/lekkoatletyka/nurkowanie/1018043025.html ]